Odpowiedzi

[Ajax]

Witam :)

Wy jestescie tutaj obcykani co i jak.. a mnie i wielu moich znajomych nurtuje pytanie.. czy cos w naszym miescie zacznie sie dziac jesli chodzi o infrastrukture sportowa:)

glowneio chodzi o boiska szkolne.. i nie tylko

Wzorem, przykladem mzoe byc Bedzin.. co chwile pwostaja nowe boiska przy szkolach ze sztuczna nawierzchnia.. teraz malo kto gra na betonowych przestarzalych boiskach... a My.. zamiast grac w swoim miescie to musimy sie wybierac do sasiadow zeby pograc na porzadnym boisku... juz chyba z4 albo 5 jest malych boisk.. a przy Sarmacji to juz wogole WYPASIK ze tak powiem

wiec moje pytanie nie wiecie czy sa jakies plany budowy takich boisk?


OMG przepraszam umiescilem temat w zlym dziale.. prosze Administratora o przeniesienie...

Ten post edytował Ajax pon, 27 lis 2006 - 21:16

[vacu]

Tylko czy tak naprawdę te boiska są jeszcze potrzebne?
Pamiętam, że jak chodziłem do podstawówki to wszędzie się grało i nie narzekało na boiska - w mojej okolicy były asfaltowe SP10, SP7, SP9, I LO, nieco dalej trawiaste TZN-u (tylko trzeba było przejść przez płot ) i w sezonie momentami nie było gdzie grać w piłkę to grało się na skwerkach, placach lub w ostateczności w "króla" pod jakąś ścianą. A przecież jeszcze grało się w kosza, siatkę...

A teraz to sporadycznie widzę jak ktoś kopie pod SP10 - i to też raczej "starsi", wokół bloków to nie pamiętam kiedy widziałem dzieciaka z piłką... A pod moim blokiem, gdzie jak już nie było miejsca to się grało między trzepakami i nigdy nie było tam trawy teraz jest ładna i soczysta trawka po pas nawet w środku lata... Wszyscy narzekają, że nie ma boisk ale czy tak naprawdę ma tam kto grać?

[mucha]

Tylko czy tak naprawdę te boiska są jeszcze potrzebne?
(...) Wszyscy narzekają, że nie ma boisk ale czy tak naprawdę ma tam kto grać?

Oczywiście, że są potrzebne!!! Najlepszym przykładem jestem ja sam: regularnie grywam ze znajomymi w nogę. Gdzie? W B ę d z i n i e. A trzeba zaznaczyć, że nieraz musieliśmy już czekać na swoją kolej, bo było więcej chętnych.
Obok mnie jest boisko tartanowe przy szkole... dawnej 29, teraz nie wiem jaki ma numer. Nawierzchnia jest w opłakanym stanie i nie lubię tam grać, ale latem często zdarzały się kolejki chętnych do grania.
W zimie też grywamy w Będzinie-Łagiszy bo u nas nie ma wolnych hal albo są beznadziejne - stare i śmierdzące.

Budować boiska dla młodzieży?
Absolutnie TAK! ( najlepiej ze sztuczną trawą i oświetleniem). W dodatku miasto może wyjśc z inicjatywą i zorganizować jakieś rozgrywki dla młodzieży albo "dzikich drużyn". Ufundować puchar albo coś takiego...

Ten post edytował mucha wto, 28 lis 2006 - 14:16

[vacu]

Oczywiście, że są potrzebne!!! Najlepszym przykładme jestem ja sam: regularnie grywam ze znajomymi w nogę. Gdzie? W B ę d z i n i e. I często trzeba czekać na swoją kolej, bo jest więcej chętnych.
Obok mnie jest boisko tartanowe przy szkole... dawnej 29, teraz nie wiem jaki ma numer. Nawierzchnia jest w opłakanym stanie i nie lubię tam grać, ale latem często zdarzały się kolejki chętnych do grania.
W zimie też grywamy w Będzinie-Łagiszy bo u nas nie ma wolnych hal albo są beznadziejne - stare i śmierdzące.

Budować boiska dla młodzieży?
Absolutnie TAK! (ze sztuczną trawą i oświetleniem).

No tak ale ty jesteś nawet starszy ode mnie więc jesteś jeszcze z czasów kiedy się piłkę kopało. A my to sobie boisko znajdziemy jak będzie trzeba - choćby trzeba było jechać właśnie do Będzina. Tylko myślę, że nie o takie boiska chodzi chyba dla nas - "staruchów"

A podejście młodzieży bardzo mnie martwi - wielu z nich mówi, że nie grają, bo boiska są kiepskie - zbudujesz boiska to trawa będzie mało zielona albo piłek za mało. Dasz piłki to trenera nie będzie, trener będzie to znowu bez dachu się grać nie będzie dało... A mnie by bolało serce gdyby ładne nowe boiska leżały odłogiem albo służyły tylko ludziom w naszym wieku i starszym.
Myślę, że zacząć trzeba od - choć nie mam pojęcia w jaki sposób - wzbudzenia zapału do uprawiania sportu w tym mieście. Bo jak bym widział dzieciaki grające na każdym skrawku trawy, lub chociaż na tych boiskach, które są to obiema rękami bym się pod budową nowych podpisał

Weźmy chociaż boks - nie ma nawet ligi z tego co wiem w Polsce (choć coś słyszałem, że mają reaktywować) a mimo to wielu chłopaków (a nawet dziewczyn!) w DG się do tego zapaliło - i super, to im raczej zbudowałbym jakąś fajną salę do treningów, niech rozwijają pasję.