![]() |
![]() |
![]()
Post
#1
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 162 Dołączył: wto, 19 sie 03 Skąd: Dąbrowa Górnicza (CENTER) Nr użytkownika: 9 ![]() |
Piszcie jakie fajne kawaŁy trza sie troszke poŚmiac od czasu do czasu :)
-------------------- Naprzód do walki o wysokie urodzaje, o rozkwit rolnictwa ! Do walki o szczęście i dobrobyt narodu !
|
|
|
![]() |
![]()
Post
#2
|
|
![]() Echhhhhh ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: ADMINISTRATOR Postów: 512 Dołączył: wto, 05 sie 03 Skąd: LONDON Nr użytkownika: 2 Płeć: Mężczyzna ![]() |
Podczas strajku kolejarzy do dwÓch siedzĄcych przy piwku maszynistÓw
podchodzi trzeci i pyta co nowego sŁychaĆ: - A wiesz stary - jedziemy jak zwykle z Henkiem na trasie do Szczecina, nagle patrzymy - a przy torach leŻy rozebrana laska.. mowie ci - tak Że dwadzieŚcia latek, piĘknie opalona ... ... no to ja po hamucach, zatrzymaliŚmy caŁy skŁad - i wziĘliŚmy jĄ do lokomotywy ... - I co ??? - No jak to co ? caŁĄ drogĘdo Szczecina i z powrotem - najpierw ja, potem Heniek... znowu ja, potem on dwa razy, no a potem obaj... jakie ciaŁko... stary !! ale byŁa jazda .... - No tego chlopaki .... a .... do buzi brala ??? - E no co ty stary !!! gŁowy to myŚmy nie znaleĹşli .... Turysta zgubiŁ siĘ, a Że byŁo juŻ pÓĹşno wszedŁ do pierwszego lepszego domu i poprosiŁ o nocleg. Gospodarz powiedzaŁ mu, Że nie ma wolnych pokoi, ale moŻe przenocowaĆ w jednym ŁÓŻku z jego cÓrkĄ jeŚli to nie bĘdzie mu przeszkadzaŁo. Po kolacji pan domu zaprowadziŁ go do pokoju. Turysta rozebraŁ siĘi wŚlizgnĄŁ do ŁÓŻka czujĄc obok siebie cÓrkĘ. Po Śniadaniu facet pŁaci rachunek. - To bĘdzie 10zŁ bo musiaŁ pan dzieliĆ ŁÓŻko. - PaĹska cÓrka byŁa strasznie zimna w nocy. - Wiem - odpowiedziaŁ mu gospodarz, - Dzisiaj bĘdzie jej pogrzeb... Przychodzi maŁŻeĹstwo do lekarza i mĄŻ mÓwi: - Panie doktorze, Żonie na plaŻy do cipki wpadŁ bĄk i bzyczy co mamy zrobiĆ? - To bardzo proste nasmaruje pan fujarĘmiodem przed wieczornym wspÓŁŻyciem, bĄk siĘprzylepi i po problemie. MĄŻ to zrobiŁ. CaŁĄ noc kochaŁ siĘz ŻonĄ i nic, bĄka nie wyciĄgnĄŁ. Leci do lekarza drugiego dnia ze skargĄ. A lekarz mÓwi, Że jak Żona siĘ zgodzi to on moŻe sprÓbowaĆ bo ma wieloletniĄ praktykĘ. Po dlugich namowach Żona siĘzgodziŁa. Lekarz zabraŁ siĘdo roboty jeden, dwa, trzy ruchy i lekarz nie przestaje. MĄŻ siĘpyta: - Co pan robi do jasnej cholery!!!! - ZmieniŁem taktykĘUTOPIMY SKURWYSYNA!!!! Po 20 latach maŁŻeĹstwa facet zupeŁnie straciŁ pociĄg do swojej Żony. KtÓregoŚ razu wyjechaŁ z kolegĄ inseminatorem na wieŚ, i byŁ tam Świadkiem nastĘpujĄcej scenki: Byk zupeŁnie nie miaŁ ochoty na zapŁodnienie krowy. DoŚwiadczony kolega inseminator pogmeraŁ krowie pod ogonem, a potem potarŁ rĘkĄ nozdrza byka. W byka w mig wstĄpiŁy nowe siŁy i doszŁo do zapŁodnienia. Po powrocie do domu facet zastaŁ ŻonĘna czworaka myjĄcĄ podŁogĘ. Pomny wiejskiej przygody pomyŚlaŁ, "A moŻe warto by byŁo teŻ tak sprÓbowaĆ?" PogmeraŁ Żonie pod spÓdnicĄ, i rĘkĄ potarŁ sobie nozdrza. Żona podniosŁa gŁowĘznad miski i z przeraŻeniem zawoŁaŁa: - "Jezu, JÓzek!!!!! A kto Cie tak pobiŁ?" Po dlugiej upojnej nocy on zauwazyl na jej stoliku przy nocnej lampie zdjecie faceta. Zaczal sie niepokoic. - Czy to jest twÓj maz? - nerwowo zapytal. - Nie gluptasie. - odpowiedziala przytulajac sie do niego. - Czy to twÓj chlopak? - konynuowal. - Nie, cos ty. - odpowiedziala. - Czy to twcj ojciec lub brat? - pytal. - Nie nie nie - odpowiedziala delikatnie gryzac go w ucho. - A wiec kto to jest? - nalegal. - To ja przed zabiegiem chirurgicznym. Kapitan wyjezdzal sluzbowo, wiec wzywa do siebie kaprala i mÓwi: - Obywatelu kapralu, musze wyjechac sluzbowo i nie bede mÓgl przeprowadzic cotygodniowej pogadanki z zolnierzami. W tym tygodniu wy ja poprowadzicie. Przygotowalem wam tu wszystko, czytajcie powoli i jak zostanie wam czas na pytania, to odpowiedzcie na to co potraficie. Pytania, na ktÓre nie potraficie odpowiedziec zapiszcie sobie, dajcie jakas odpowiedz wymijajaca i ja odpowiem na nie za tydzien. Po powrocie wzywa kapitan do siebie kaprala i prosi o zdanie mu relacji. - Obywatelu kapitanie, zgodnie z rozkazem wszystko przeczytalem! - Byly pytania? - Bylo jedno! - Jakie? - Czy to prawda, ze Ziemia sie kreci! - No i co odpowiedzieliscie? - Zgodnie z rozkazem dalem odpowiedz wymijajaca! - Jaka? - Odpierdol sie! Student umarŁ i poszedŁ do piekŁa. DiabeŁ pyta siĘ: - Wybierasz piekŁo dla studentÓw czy zwyczajne? Student pamiĘtajĄc, ze za Życia studenci zawsze mieli bardziej przeje*ane wybraŁ piekŁo zwyczajne. CaŁy dzieĹ jadŁ, piŁ, paliŁ i waliŁ, ale wieczorem przyszedŁ diabeŁ z mŁotkiem i wbiŁ mu gwÓĹşdĹş w dupĘ. Na drugi dzieĹ impreza nonstopÓwka, ale wieczorem znÓw przyszedŁ diabeŁ i wbiŁ mu gwÓĹşdĹş w dupsko. Na trzeci dzieĹ student siĘwqrwil i poprosiŁ diabŁa o przeniesienie do studenckiego piekŁa. DiabeŁ siĘzgodziŁ. MijaŁy bŁogo dni impra impre poganiaŁa, student zsiadaŁ z lasek tylko na jedzenie, wÓda strumieniami, przepalone pŁuco - jednym sŁowem jak w akademolach. A tu nagle w styczniu wchodzi diabeŁ do pokoju studenta z WIADREM GWOZDZI i ELEKTRYCZNA WBIJARKA. - Ej, diabeŁ, co jest, qrwa!? PrzecieŻ siĘprzeniosŁem! DiabeŁ na to: - Sesja student, SESJA!" |
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: sobota, 11 października 2025 - 17:37 |