Odpowiedzi (1 - 20)

[Dejmon]

BOJKOT STACJI W PIERWSZY WEEKEND LIPCA!!!

Taki mail dostalem dzisiaj, podobno akcja ma charakter ogÓlnopolski

>> Bojkot to wezwanie do powszechnego odstĄpienia od kupowania jakiegoŚ
>> produktu w odpowiedzi na nieetyczne postĘpowanie producenta. SŁowo to
>> upowszechniŁo siĘpo akcji oporu irlandzkich chŁopÓw w 1880 roku, lecz
>> taktyka bojkotu ma wielowiekowĄ tradycjĘ. Podczas niemieckiej okupacji
>> wezwania do bojkotÓw instytucji wspierajĄcych hitlerowskĄ machinĘwojennĄ
>> byŁy jednĄ z metod walki polskiego podziemia.
>>
>> ZdarzajĄ siĘbojkoty spontaniczne, bĘdĄce wyrazem niezadowolenia
>> spoŁecznego: w odpowiedzi na prÓby nuklearne francuskiego rzĄdu na
>> Pacyfiku
>> masowo zaprzestano kupowania wina produkowanego przez francuskich
>> farmerÓw.
>> W demokratycznym Świecie bojkot jest inicjatywĄ podejmowanĄ przez
>> organizacjĘczy grupĘludzi w celu zmiany postĘpowania jakiejŚ firmy,
>> ktÓrĄ
>> podejrzewa siĘo zachowania nieetyczne w dziedzinie praw czŁowieka, praw
>> zwierzĄt czy ochrony Środowiska. Bojkot to skuteczne narzĘdzie wpŁywu na
>> rynek , jakim mogĄ posŁuŻyĆ siĘzwykli ludzie, oni bowiem decydujĄ, na co
>> wydadzĄ swoje pieniĄdze; oni stwarzajĄ popyt na towary . Dlatego
>> odpowiedzialne firmy starajĄ siĘprowadziĆ politykĘ, ktÓra nie doprowadzi
>> do
>> bojkotu i rozwaŻajĄ konsekwencje spoŁeczne i Środowiskowe wynikajĄce z

>> ich
>> dzialalnoŚci. Bojkot oznacza dla firmy utratĘreputacji i wiĄŻe siĘze
>> stratami finansowymi.
>>
>> Cena benzyny w Polsce podnoszona jest z dnia na dzień. MÓwi siĘŻe
>> niedŁugo
>> 1 litr przekroczy 5zŁ. Gdyby cenĘbenzyny rozŁoŻyĆ na czynniki pierwsze,
>> czyli oddzieliĆ od niej podatek akcyzowy oraz VAT, wyszŁoby na to, Że
>> benzyna w Polsce mogŁaby kosztowaĆ niewiele wiĘcej niŻ w Kairze, gdyby
>> nasze
>> państwo zechciaŁo byĆ mniej pazerne wobec swoich obywateli.
>>
>> Cena "goŁego" litra benzyny bez podatkÓw wynosi koŁo 60gr. ResztĘceny
>> benzyny stanowiĄ podatki dla państwa. Namawiamy do ogÓlnopolskiej akcji
>> prostestacyjnej - bojkotu stacji benzynowych. Nie kupujmy benzyny na
>> stacjach w dniach: 1, 2, 3 lipca. JeŚli akcja nie przyniesie skutku to
>> bojkotujmy zakupy w nastĘpny weekend.To powinno ostudziĆ nasz rzĄd.
>>
>>
>>
>> PrzeŚlij tĘwiadomoŚĆ do jak najwiĘkszej liczby osÓb.


Informacja o caŁej akcji dotarŁa juŻ nawet do portalu Interia.pl --> zobacz :idea:

[rafi]

Taa jasne. A samochody to se bedziemy pchac, albo ciagnac na sznurku (co kto woli). Takie akcje to do dupy sa i na nic nie maja wplywu. Tu potrzebny jest lobbing w parlamencie, ale to chyba dopiero po wyborach.
Takie wiadomosci, to dla mnie po prostu spam zasmiecajacy moje gg/skrzynke mailowa.

[Master]

No akurat w przypadku tej akcji , to teŻ wedŁug mnie gŁupota.

ChoĆ aktualnie nie jestem uzytkownikiem Czterech KÓŁek , to oczywiszte jest ze jak nie zatankuja w weekend , to tak czy siak bedzie trzeba zatankowac po weekendzie :? czyli nawet jesli w efekcie bojkotu stacje beda miaŁy utarg nizszy w weekend , to nadrobia to po weekendzie.

Z drugiej strony cena beznzyny w Polsce , jest zdecydowanie za wysoka. W USA gdzie ludzie zarabiaja 10 razy wiecej ,cena w przeliczeniu na PLN-y wacha sie ok.2 zŁ za litr. A iod beznzyny zalezy strasznie duŻo , koszty transportu , logistyki, drozsze jedzenie w sklepach, mniejsze zyski firm , przedsiĘbiorcÓw , wiecej wydatkÓw na WSZYSTKO.

Gdyby beznyne zredukowac do 3pln , a gaz 1,50 pln to znacznie by sie wszystko ruszyŁo do przodu , w tym naszym piĘknym kraju.

[Dejmon]

W caŁej akcji chodzi o to Żeby zwrÓciĆ rzĄdzĄcym uwagĘna to, Że ceny paliw w Polsce zaczynajĄ przekraczaĆ granice zdrowego rozsĄdku. StajĄ siĘhamulcem rozwoju gospodarki, powodujĄ ogÓlny wzrost cen i bezrobocia. Za duŻo państwa w gospodarce nie prowadzi do niczego dobrego...

[WeGeR]

W caŁej akcji chodzi o to Żeby zwrÓciĆ rzĄdzĄcym uwagĘna to, Że ceny paliw w Polsce zaczynajĄ przekraczaĆ granice zdrowego rozsĄdku.

piĘkne sŁowa, a do roboty mnie zaniesiesz na plecach :?:

[Dejmon]

piĘkne sŁowa, a do roboty mnie zaniesiesz na plecach  :?:

Nie, nie widzĘsensu. Na twoje miejsce na pewno kilku chĘtnych siĘznajdzie.

[Kwasny]

Mialem pisac wlasnie wczesniej,ale sie powstrzymalem,jednakze, w sobote mialem wyjazd na ktorym musialem byc w 101% innej opcji nie bylo. W baku mialem rezerwe i co ??? Mialem odpuscic i nie tankowac ????? Takie akcje sa bzdurne poprostu pod wzgledem " NIE TANKUJCIE" "NIE KUPOWAC FAJEK" "DEMONSTROWAC PRZECIWKO DEMONSTRACJA".


Jakby to ktos madry wymyslil to na bank pomyslalby jak mozna zaszkodzic takiej korporacji, bo akurat ten temat nie ma najmniejszych szans powodzenia.

[Bathurst]

MyŚlĘŻe jesli chodzi o realny efekt takiej akcji to przynosi on skutek zerowy. Jednak gdy mÓwimy o efekcie medialnym sprawa ma siĘo wiele lepiej - o bojkocie np usŁyszaŁem w Radiu Katowice. Nie moŻna tak biernie znosiĆ bezpodstawne windowanie cen w gÓrĘ- trzeba siĘodezwaĆ i bojkot temu sŁuzy. Lepiej siĘzezŁoŚcic i nie zatankowaĆ paliwa niŻ ( choĆby nas byŁo stac- zatankowaĆ - wszak sĄ to rÓŻnice rzĘdu kilku groszy na litrez wiĘc do odczucia w skali miesiĄca lub dwÓch) DopÓki ludzie siĘnie odezwĄ i nie wkurzĄ to rzadzĄcy bĘdĄ nas robiĆ w waŁa - oto moje podstawowe prawo DEMOKRACJI.

PS. A swoja drogĄ to obecna ekipa rzĄdzĄca jeszcze chce coŚ uszczknĄĆ, a moŻe ŁatajĄ dziure w budŻecie po swoich mega aferach??

[rafi]

PS. A swoja drogĄ to obecna ekipa rzĄdzĄca jeszcze chce coŚ uszczknĄĆ, a moŻe ŁatajĄ dziure w budŻecie po swoich mega aferach??

Jakos nie wydaje mi sie, aby nastepna ekipa rzadzaca zrezygnowala z tak wielkich wplywow do budzetu panstwa. Nowa ekipa -> nowe afery. Zawsze tak jest.

[Bathurst]

Obawiam siĘŻe moŻesz mieĆ racjĘRafi. Przynajmniej do tej pory tak byŁo i nagle siĘma coŚ zmieniĆ?! Dodam jeszcze Że podnoszenie cen benzyny to naprawdĘwygodny sposÓb na podreperowanie kasy państwa - przecieŻ na pewno wielu ludzi nie jeŻdŻĄcych samochodem pomyŚli Że ich to nie dotyczy :?

[Dejmon]

To co siĘostatnimi czasy dzieje w Polsce zakrawa na kpine. Na stacjach w naszym piĘknym kraju nie powinny widnieĆ szyldy z napisem STACJA PALIW lecz URZĄD SKARBOWY. ByŁoby to bliŻsze prawdy, poniewaŻ okoŁo 60% ceny benzyny, to podatki, ktÓre idĄ przede wszystkim na utrzymanie armii urzĘdnikÓw (na 20 podatnikÓw przypada u nas 1 urzĘdnik). Do tych zŁodziei z rzĄdu nie dociera siŁa Żadnego argumentu, lecz jedynie argument siŁy. Gdyby kierowcy siĘzebrali i poszli na sejm tak jak gÓrnicy, a naleŻy pamiĘtaĆ, Że kierowcÓw jest nieporÓwnywalnie wiĘcej niŻ gÓrnikÓw, to rzĄd by miaŁ tyle w gaciach, Że w ciĄgu tygodnia cena benzyny by spadŁa do 3zŁ. Żadne blokady rafinerii ani manifestacyjne nietankowanie tylko marsz na sejm i zwrÓcenie uwagi caŁego Świata na to co ten zŁodziejski rzĄd w tej Polsce wyprawia moŻe zmieniĆ obecnĄ sytuacjĘ. Na szczĘŚcie obecna ekipa juŻ niedŁugo dziĘki swoim dziaŁaniom odejdzie w polityczny niebyt. Teraz pozostaje czekaĆ co pokaŻe nastĘpny rzĄd - najprawdopodobniej zŁoŻony z ludzi z PO i PiS.

[rafi]

A skad wzialbys kase, aby zastapic niedobory z wplywow z akcyzy? Pomyslales o tym? Poza tym teraz, jak jestesmy w Unii nie tak latwo o zmiany (Unia juz skrytykowala obecna obnizke akcyzy). Moim zdaniem najwiekszymi zlodziejami to sa koncerny paliwowe. Posuwaja scieme, ze ropa drozeje itp. a jakos rekordowe zyski maja w tym roku. Niby skad? Zastanowiles sie nad tym?

[Dejmon]

A skad wzialbys kase, aby zastapic niedobory z wplywow z akcyzy? Pomyslales o tym? Poza tym teraz, jak jestesmy w Unii nie tak latwo o zmiany (Unia juz skrytykowala obecna obnizke akcyzy). Moim zdaniem najwiekszymi zlodziejami to sa koncerny paliwowe. Posuwaja scieme, ze ropa drozeje itp. a jakos rekordowe zyski maja w tym roku. Niby skad? Zastanowiles sie nad tym?

OdpowiedĹş na to pytanie zawiera siĘw moim wczeŚniejszym poŚcie. W Polsce na 20 podatnikÓw przypada 1 urzĘdnik (moŻna policzyĆ ile wydajemy na ich pensje). Chyba kaŻdy przyzna, Że te proporcje sĄ chore. PrzeroŚniĘtĄ biurokracjĘnaleŻy zredukowaĆ do niezbĘdnego minimum. To jest obecnie grupa ludzi, ktÓra najbardziej Żeruje na publicznych pieniĄdzach, czyli na pieniĄdzach kaŻdego z nas, bo wszyscy pŁacimy podatki - czy to PIT czy ukryte w cenach rÓŻnych towarÓw (VAT, akcyza) takich jak na przykŁad benzyna. Innym bardzo negatywnym objawem naszej przeroŚniĘtej biurokracji, jest jej destrukcyjny wpŁyw na rozwÓj przedsiĘbiorczoŚci. Mam tutaj na myŚli wszelkiego rodzaju pozwolenia, koncesje, zgody. CzĘŚc z nich jest potrzebna, ale wiĘkszoŚĆ zdaŁaby siĘpsu na budĘ. Osobnym tematem jest wszechwŁadza urzĘdnikÓw, ktÓrzy swojĄ jednĄ decyzjĄ potrafiĄ zniweczyĆ dorobek Życia niejednego przedsiĘbiorcy i pozbawiĆ pracy ludzi, ktÓrym dawaŁ on zatrudnienie - oczywiŚcie bez Żadnych konsekwencji dla siebie w razie ewentualnej pomyŁki (przykŁad: OPTIMUS SA). UE w obecnym ksztaŁcie rÓwnieŻ nie powinna istnieĆ - jej biurokracja jest przeroŚniĘta do granic absurdu, bo kto normalny chce regulowaĆ smak i recepturĘzakopiańskich oscypkÓw... Ludzie chyba nie sĄ aŻ tak gŁupi i danie im wiĘkszej swobody, moŻe tylko pozytywnie wpŁynĄĆ na rozwÓj gospodarki. Uproszczenie caŁej procedury zakŁadania firmy do wizyty w jednym urzĘdniczym okienku i wyeliminowanie caŁej palety rÓŻnych haraczy pobieranych w takich sytuacjach oraz ŁapÓwek, daŁoby takiego kopa caŁej gospodarce, Że bezrobocie by spadŁo do kilku procent. PoŻytek mieli by wszyscy.


Niewidzialna rĘka rynku bardzo szybko zredukowaŁa przerost zatrudnienia w państwowych przedsiĘbiorstwach po upadku PRL. DoprowadziŁo to do wzrostu konkurencyjnoŚci i wydajnoŚci naszych firm oraz caŁej gospodarki. Teraz wĄskim gardŁem naszej gospodarki jest przeroŚniĘta biurokracja i gĄszcz przepisÓw, ktÓry daje jej racjĘbytu oraz powoduje, Że takie koncerny jak Toyota nie inwestujĄ w DĄbrowie GÓrniczej tylko u naszych zagranicznych sĄsiadÓw.

Tak wiĘc drogi rafi - niedoborÓw z wpŁywÓw z akcyzy nie trzeba niczym zastĘpowaĆ, naleŻy jedynie zredukowaĆ do minimum biurokracjĘ

[rafi]

Tylko, ze biurokracji raczej nie zredukujesz do minimum. U nas jest i tak niezle. Na zachodzie to dopiero jest jazda (np. w Danii i chocby w samych strukturach Unii Europejskiej). Myslisz, ze gdyby nikt (z Twoich biurokratow) nie kontrolowal polskich spolek, to uczciwie placilyby one wszystkie podatki i zobowiazania? Akurat!
A co do Toyoty, to, do Twojej wiadomosci, doslownie przed dwoma dniami oddano do uzytku kolejna linie produkcyjna silnikow w fabryce pod Wroclawiem. LG/Philips bedzie budowal wielka fabryke takze (o dziwo) pod Wroclawiem, a nie gdzies na Slowacji. Wiec chyba ta biurokracja im tak zbytnio nie szkodzi

[Dejmon]

A co do Toyoty, to, do Twojej wiadomosci, doslownie przed dwoma dniami oddano do uzytku kolejna linie produkcyjna silnikow w fabryce pod Wroclawiem. LG/Philips bedzie budowal wielka fabryke takze (o dziwo) pod Wroclawiem, a nie gdzies na Slowacji. Wiec chyba ta biurokracja im tak zbytnio nie szkodzi

Wiem o tym i cieszy mnie to, ale jest to wyjĄtek potwierdzajĄcy reguŁĘ. Toyota i Hyundai przeszŁy nam przecieŻ koŁo nosa. Poza tym trochĘzbaczamy juŻ z tematu. GŁÓwny wĄtek dotyczy tego, Że ludzie tankujĄcy w Polsce paliwa de facto pŁacĄ na pensje i odprawy dla przeroŚniĘtego aparatu biurokracji (poczynajĄc od posŁÓw i senatorÓw, a kończĄc na szeregowych urzĘdnikach samorzĄdowych). JeŚli ktoŚ kiedyŚ nie powie doŚĆ, to cena benzyny dalej bĘdzie szybowaĆ w gÓrĘ, gospodarka zacznie kuleĆ coraz mocniej i ludziom bĘdzie siĘŻyŁo coraz gorzej. To jest system naczyń poŁĄczonych i pewnie jeszcze sporo czasu upŁynie zanim ludzie na szerszĄ skalĘzacznĄ zauwaŻaĆ takĄ zaleŻnoŚĆ.

[Dejmon]

WeĹşmy przykŁad pierwszy z brzegu, Żeby siĘprzekonaĆ w jakim państwie teraz Żyjemy:

Awans za zasŁugi dla SB

PostkomuniŚci na odchodnym rozdajĄ prezenty swoim pretorianom. Prokurator WiesŁaw Nocuń, zasŁuŻony dla SB przeŚladowca opozycji z lat 80., zostaŁ wŁaŚnie awansowany do Prokuratury Krajowej. Nocuń ma teŻ na sumieniu umarzanie Śledztw w sprawie zabÓjstwa StanisŁawa Pyjasa. OdwoŁanie go z Prokuratury Krajowej zapewni mu 10 tys. zŁ doŻywotniej emerytury. Z Państwa podatkÓw. MiŁego wypeŁniania PIT-Ów.

... i miŁego tankowania.

ŻygaĆ siĘchce :x :x :x

[rafi]

Pozostaje ci tylko glosowac na pana Korwin-Mikke i jego partie. Widzialem w sobote jego studio wyborcze i ma on chyba w 100% takie poglady jak ty (odnosnie akcyzy, podatkow i biurokracji)
pozdrawiam

[Dejmon]

Bardzo ciekawy wywiad, bĘdĄcy opiniĄ polskiego przedsiĘbiorcy na temat wszechwŁadzy i przeroŚniĘcia polskiej biurokracji oraz skutkÓw do jakich taki stan rzeczy prowadzi. Z bardzo trafnym tytuŁem:


http://wiadomosci.onet.pl/1249499,2677,1,kioskart.html

[Dejmon]

Ech... Żeby tak w Polsce wyborcy kiedyŚ poszli po rozum do gŁowy i wybrali takich politykÓw, ktÓrzy majĄ w swych programach radykalne obniŻenie podatkÓw zawartych w cenie benzyny. Wtedy gospodarka by siĘtak oŻywiŁa, Że zapÓĹşnienia do Zachodu nie musielibyŚmy odrabiaĆ przez co najmniej pÓŁ wieku. Dobrze, Że chociaŻ pomarzyĆ moŻna

USA: kraj napĘdzany taniĄ benzynĄ

Amerykanie narzekajĄ, Że pŁacĄ za duŻo za benzynĘ. Jej cena jednak w Stanach Zjednoczonych wcale nie jest wysoka, wynosi okoŁo 3 dolary za galon, czyli w przeliczeniu 2,6 zŁ za litr!

Europejczycy pŁacĄ wiĘcej

Takie ceny byŁyby bardzo poŻĄdane w wielu krajach - pisze Associated Press. PomiĘdzy poszczegÓlnymi krajami istniejĄ szerokie rozbieŻnoŚci co do oczekiwanej ceny benzyny. Amerykanie zaczynajĄ siĘdenerwowaĆ, jeŚli ceny benzyny dochodzĄ do 3 dolarÓw za galon (galon to 3,785 litra). UwaŻajĄ, Że 2 dolary sĄ "godziwĄ" cenĄ. W Wielkiej Brytanii cena 3 dolarÓw wydaje siĘbyĆ idealnĄ - ludzie tam pŁacĄ okoŁo 6,4 dolara za galon i uwaŻajĄ, Że 5 byŁoby w sam raz.

W kolejnych kilku krajach - Francji, WŁoszech, Niemczech, PoŁudniowej Korei, Australii i Kanadzie - pŁaci siĘtakŻe o wiele wiĘcej niŻ w Stanach Zjednoczonych. Od nieco ponad 4 dolarÓw za galon w Australii do okoŁo 6,7 - w Niemczech.

Kraj napĘdzany taniĄ benzynĄ

Pragnienie taniej benzyny pochodzi z kraju, ktÓry zuŻywa wiĘcej tego paliwa, niŻ przypada na jego udziaŁ w dobrach Światowych. W USA mieszka mniej niŻ 5 proc. Światowej populacji, ale zuŻywa siĘtam 20 miliardÓw baryŁek ropy dziennie, czyli okoŁo jednĄ trzeciĄ Światowej konsumpcji.

W Europie, gdzie ceny benzyny utrzymujĄ siĘna o wiele wyŻszym poziomie od wielu lat, znaleziono alternatywy dla uzaleŻnienia od samochodÓw. Na wiĘkszoŚci terytorium StanÓw Zjednoczonych ludzie sĄ caŁkowicie zaleŻni od samochodÓw i postrzegajĄ to jako niezbĘdne do socjalnego i ekonomicznego dobrobytu. Kiedy wiĘc ceny benzyny osiĄgnĘŁy rekordowy poziom, uderzyŁo to w amerykańskĄ gospodarkĘi obniŻyŁo pewnoŚĆ konsumentÓw.

"CaŁy ten kraj jest napĘdzany taniĄ benzynĄ" - mÓwi Clinton Ahrens, biznesmen z Dows w stanie Iowa.

Podatkom mÓwimy "nie"!

W wiĘkszoŚci krajÓw Europy i Świata podatki stanowiĄ dwie trzecie albo wiĘcej ceny benzyny. Ludzie w tych krajach szukajĄ samochodÓw, ktÓre spalajĄ niewiele. Transport publiczny jest dobrze rozwiniĘty.

"Europejczycy zdecydowali siĘna uŻycie polityki podatkowej do redukcji zapotrzebowania i udaŁo siĘim to - wypromowali teŻ alternatywne paliwa, jak diesel" - mÓwi David Goldwyn z Departamentu Energii w administracji Clintona - "W USA bardzo trudno uŻyĆ podatkÓw jako polityki regulacyjnej - z powodÓw politycznych".

W Stanach Zjednoczonych podatki sĄ ustalane przez poszczegÓlne stany, ale tylko do wysokoŚci okoŁo 20 proc. ceny benzyny. Benzyna w tym kraju jest tańsza, niŻ w innych czĘŚciach Świata, inwestycje w transport publiczny sĄ minimalne, poŻerajĄce benzynĘfurgonetki i ciĘŻarÓwki rozbijajĄ siĘpo drogach, a politycy mÓwiĄ o podwyŻszaniu podatkÓw doliczanych do ceny benzyny - czy teŻ jakichkolwiek podatkÓw - tylko na wŁasne ryzyko.

Poskramianie wielkich aut

"To wynika po czĘŚci z indywidualizmu, ktÓry jest czĘŚciĄ struktury Ameryki - indywidualizmu oznaczajĄcego wolnoŚĆ dziaŁania i kupowania samochodu, ktÓry akurat chcesz kupiĆ" - wyjaŚnia Steve Yetiv, naukowiec z Wirginii. UŻytkownik wielkiej furgonetki, Billy Fillers z Sycamore, ujmuje to inaczej: "Im wiĘkszy twÓj samochÓd, im szybszy - tym wyŻszy jest twÓj status". Bill'iego nie przeraŻajĄ nawet rachunki na stacjach benzynowych.

Ankietowani w wiĘkszoŚci krajÓw Europy przyznajĄ, Że rosnĄce ceny benzyny mogĄ spowodowaĆ problemy finansowe. UwaŻajĄ, Że ich rzĄdy mogĄ dziaŁaĆ w kierunku zminimalizowania ich wzrostÓw. Tylko Że Europejczycy juŻ nauczyli siĘŻyĆ z wysokimi cenami benzyny, a Amerykanie dopiero zaczynajĄ uczyĆ siĘz nimi radziĆ. Czy im to siĘuda, pokaŻe czas.

[:)]

w DG mamy jakies przekrety albo zmowe :twisted:
w calym GOP-ie 95 kosztuje miedzy3.50 a 3.60zl. Najdrozsza spotkalem na jednym Shellu - 3.68zl, a tymczasem w DG az o 30 groszy drozej na litrze np nasz Jet, BP

[olo]

:)+-->

w DG mamy jakies przekrety albo zmowe :twisted:
w calym GOP-ie 95 kosztuje miedzy3.50 a 3.60zl. Najdrozsza spotkalem na jednym Shellu - 3.68zl, a tymczasem w DG az o 30 groszy drozej na litrze np nasz Jet, BP[/quote]
zmowa to dopiero w Olkuszy jest. Tam E95 jest o 30 gr droŻej niŻ w DG. I o ile u nas na stacjach ceny sĄ zrÓŻnicowane o parĘgroszy, to w Olkuszu wszystkie 3 stacje majĄ takie same ceny.