![]() |
![]() |
![]()
Post
#1
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: Użytkownik Postów: 8 Dołączył: wto, 30 wrz 08 Nr użytkownika: 1,497 Płeć: Mężczyzna ![]() |
Już dawno chciałem mieć możliwość wypowiedzenia się na różne tematy związane z naszym miastem. Dzisiaj trochę o kulturze. Mam kilka pytań do władz miasta i dyrekcji PKZ. Kto był taki "mądry" i wymyślił by połączyć pożegnanie lata z dożynkami? Dwie skrajnie różne imprezy. Jak wiemy dożynki są imprezą w swoim charakterze folklorystyczną. Tradycja, zakończenie żniw, dożynkowy bochen chleba, występy Kół Gospodyń Wiejskich, kapel ludowych, prezentacja dorobku rolników. Uczestnikami dożynek są w większości rolnicy oraz ci, którzy na nich występują, oraz coś prezentują. Dożynki organizowane są w dzielnicach rolniczych, przy czym mają za zadanie promować daną dzielnicę. Oczywiście część mieszkańców miasta również uczestniczy w dożynkach, bo jeżeli nic się nie dzieje w mieście to dobre i dożynki (przepraszam wszystkich tych, dla których dożynki są dużą atrakcją i imprezą).
Teraz o drugiej części "Pożegnanie Lata". Jak wiadomo imprezę taką organizuje się w miejscu, w którym jest możliwość uczestnictwa jak największej ilości ludzi. Jest to impreza kończąca wakacje i letni wypoczynek. Ostatni letni podarunek od władz miasta dla mieszkańców. Na imprezach tych (odbywających się przeważnie w centrach miast) występują przeważnie zespoły muzyki rozrywkowej oraz rockowej. Ten poroniony pomysł łączenia tych dwóch kultur muzycznych (folklor - muzyka rozrywkowa, rockowa) przyniósł taki efekt, że zaproszone zespoły muzyczne występowały przy pustej widowni (boisku sportowym), a Ci, którzy przyszli na dożynki siedzieli zdala pod namiotami i uskuteczniali konsumpcję przywiezionych ze sobą ciast i zakąsek i nikogo z nich nie interesowało co się dzieje na scenie. Wspomnieć należy również, że umiejscowienie koncertu "Pożegnanie Lata" na takim przepraszam za słowo zadupiu (kompletny brak dojazdu komunikacją miejską) i kompletne niedoinformowanie mieszkańców Dąbrowy, że cokolwiek takiego będzie miało miejsce (brak plakatów oraz żadnej informacji na bilbordach i ekranie LCD umieszczonym na PKZ <oczywiście są tam reklamy rożnego typu, tylko nie mówiące nic na temat kultury w Dąbrowie>). Inną sprawą jest zapraszanie zespołów, które grają z playbacku i kasują bardzo duże pieniądze tylko za to, że stoją na scenie i udają, że coś robią (są w Polsce miasta, w których radni miejscy uchwalili, że wykonawcy śpiewający i grający z playbacku nie będą tam występować). Natomiast dąbrowskie zespoły muzyczne, które w olbrzymiej większości na takich imprezach grają za darmo zupełnie nie są doceniane i brane pod uwagę. Nawet na tych kilku plakatach, które są wywieszane nie można doczytać się jak te zespoły się nazywają. I jeszcze kilka słów na temat imprezy charytatywnej z dnia 26.09.2008. Jak już wcześniej pisałem - zero informacji dla mieszkańców o takiej imprezie, zero plakatów, zero, zero, zero czegokolwiek o tej jakby nie było charytatywnej imprezie. Sala tylko w części zapełniona, nie było nawet sponsorów, dla których było przygotowane 300 miejsc. Wystąpiły 4 zespoły. Muszę przyznać, że poziom muzyczny tych kapel pozytywnie mnie zaskoczył. Natomiast nie zaskoczyła mnie obsługa techniczna (nagłośnienie). Było beznadziejnie, wszystko buczało, był jeden wielki huk, czyli jak zwykle, a nawet jeszcze gorzej. Czy ludzie odpowiedzialni za stan obsługi takich imprez nie zdają sobie z tego sprawy, że wystawiają się i PKZ na pośmiewisko. Jeden z piękniejszych obiektów w Polsce jakim jest PKZ nie jest w stanie nagłośnić żadnej imprezy. To jest wstyd, chańba, żal i rozpacz. A co mają powiedzieć członkowie tych zespołów, którzy zupełnie za darmo (zero złotych) pocili się na scenie, chcąc uprzyjemnić tą pożal się boże imprezę? Zamiast płacić kolosalne pieniądze na playbackowe zespoły kupcie wreszcie sprzęt nagłaśniający (akustyczny) dla tego z wielkimi tradycjami obiektu. Podobno kupiono sprzęt kinematograficzny i nagłaśniający dla kina KADR, do którego nikt nie chodzi. Na widowni siedzą 2-3 osoby na seansie. Ludzie! Może wreszcie ktoś się otrząśnie i zrobi coś, żeby Dąbrowa Górnicza nie była białą plamą na mapie kulturalnej zagłębia?! Bardzo proszę o odpowiedź na kilka tych pytań, które tutaj zadałem, ludzi na prawdę kompetentnych. Może ktoś z UM? |
|
|
![]() |
![]()
Post
#2
|
|
UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 1,023 Dołączył: czw, 16 lis 06 Nr użytkownika: 307 ![]() |
A może bardziej satysfakcjonująca byłaby odpowiedź wspólna?
Urząd Miejski - Promocja i Kultura + Dyrekcja PKZ? |
|
|
![]()
Post
#3
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 605 Dołączył: śro, 14 kwi 04 Nr użytkownika: 75 Płeć: Mężczyzna ![]() |
To ja odpowiem przynajmniej na kilka z pytań (i od razu zaznaczę, że nie reprezentuje władz miasta, ale jestem pracownikiem PKZ).
Co do imprezy dożynkowej i pożegnania lata zgadzam się w 100% dla mnie to również dziwaczny i nie trafiony pomysł łączenia tych imprez, ale cóż zrobić, ktoś tak zdecydował i już. Pożegnanie lata powinno odbywać się jak najbardziej w centrum miasta. Jednak ilość osób która dotarła na tą imprezę nie była tak mała i nawet z uwagi na miejsce i przepisy nie mogła być dużo większa (tu chyba masz odpowiedź na brak zmasowanej informacji). Dlaczego ktoś podjął decyzję o organizacji tej imprezy akurat tam - nie wiem i nie chcę wiedzieć. Co do ekranu LED to bardzo przepraszam wyświetlają się tam regularnie informacje o imprezach w PKZ, CSiR i inne + w sporej większości reklamy na których PKZ coś zarabia i dzięki temu może prowadzić np. remonty wewnątrz (obecnie zostanie przywrócona dla widzów Piwnica Teatralna, a już w listopadzie odbędzie się tam premiera spektaklu naszej produkcji, ale co i jak to niespodzianka). Co do grania z playbecku, cóż takie zespoły są często tańsze i choć też uważam, że to lipa grać coś takiego to jednak ludzie lubią się przy tym bawić (np. zespół BOYS - tłumy na imprezach). A nasze zespoły, że nie są doceniane to inne sprawa, ale takie czasy że zespoły muszą same o siebie zadbać lub sobie znaleźć menadżera. I też nad tym ubolewam, że jak zrobisz koncert amatorskiego (dobrego) zespołu to przyjdzie na niego kilka osób a zrobisz Boys i masz 1000 od ręki. Oczywiście to nie oznacza, że nie należy promować młodych artystów, ale ten pleybeck też się czasem sprawdza. Zresztą sam sobie odpowiedziałeś na to pytanie w wątku o koncercie charytatywnym. A że nie było plakatów to cóż pretensje do stowarzyszenia które organizowało imprezę (inna sprawa, że często wydawanie kasy na plakaty w DG mija się z celem, bo to generuje koszta, a żywotność plakatu na słupach ogłoszeniowych w naszym mieście jest bliska 15 minut, biorąc jeszcze pod uwagę fakt, że informacja z plakatów dociera do około 7% ludzi, którzy przyszli na daną imprezę - takie są wyniki badań prowadzonych w Krakowie - to średnio jest to sensowne. Choć wiadomo DG to nie Kraków, ale tam plakaty na słupach wiszą tyle czasu ile sobie za to zapłacisz). Nagłośnienie PKZu pozostawia wiele do życzenia i podobno jest już jakaś kasa na zakup nowego sprzętu, a jak będzie to zobaczymy. Ogólnie pieniędzy będzie pewnie mało, bo żeby kupić naprawdę fajny sprzęt to potrzeba by przynajmniej z 300 tyś. zł albo i więcej. Dołączam się do prośby zakupu. A co do tej imprezy to w ogóle była jakaś pomyłka i ta pijana młodzież to raczej mało ciekawa była, zwłaszcza że każdy z nich za wszelką cenę chciał wejść na scenę. Pierwsze trzy zespoły są zespołami PKZu, tu mają próby i instruktora i to miło, że doceniłeś ich poziom. I nie jest tak, że nigdzie nie grają, bo są często na imprezach organizowanych przez PKZ. Takich koncertów było by więcej gdyby w PKZ była sala nadająca się na koncerty klubowe. Obecnie takiej nie ma. Z kolei jeżeli chodzi o nagłośnienie kinowe, jak i samo kino, to większość pieniędzy w nie inwestowanych pochodzi ze środków pozyskanych z Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej (PISF) i chyba należy się cieszyć, że udało się takie pieniądze pozyskać. Bo to nie takie proste i nie ma możliwości wydania tych pieniędzy na inny sprzęt. Więc co ma piernik do wiatraka. A co do tej białej plamy. Hmmm z rozmów osobistych z bardzo różnymi ludźmi, także z poza Dąbrowy wynikają jakby zupełnie inne wnioski. Ale przypuszczam, że akurat lubujesz się w koncertach mocniejszych kapel. No a tej niszy niestety obecnie nie jesteśmy w stanie zapełnić. Nie mamy warunków. Nie wiem czy moje odpowiedzi są dla ciebie w jakiś sposób zadowalające, bo chyba nie jestem wystarczająco kompetentną osobą, ale przynajmniej odpowiedziałem ![]() pozdrawiam i serdecznie zapraszam na imprezy (www.palac.art.pl) - troszkę ich tu mamy ![]() |
|
|
![]()
Post
#4
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: Użytkownik Postów: 3 Dołączył: nie, 14 wrz 08 Nr użytkownika: 1,471 Płeć: Kobieta GG: 8763563 ![]() |
to ja się wypowiem na temat koncertu od strony UM.
wiadomości o imprezie były w "Przeglądzie Dąbrowskim" i na stronie www.dabrowa-gornicza.pl, ponadto informacja wyświetlała się na telebimie na PKZ. więc jakieś informacje były, wystarczy troche się interesować swoim miastem i wiedzieć gdzie szukać. nie można też powiedzieć, że nie było sponsorów, bo jako reprezentant "Przeglądu Dąbrowskiego" byłam tam i widziałam, że jednak byli. a co do nagłośnienia, nie róbmy tragedii, wprawdzie nie działa ono idealnie, ale zespoły było słychać. jak już przedmówca pisał sa już na nowe nagłośnienie środki. myślę, że przede wszystkim należy się pochylić nad "chojnością" młodzieży i osób obecnych. lepiej nie wspominać jaka kwota została uzbierana. a za pijaną młodzież na koncercie nie może odpowiadac ani UM ani PKZ, także swoje pretensje należy kierować do samych zainteresowanych. P.S. hańba! nie chańba:) Pozdrawiam |
|
|
![]()
Post
#5
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 112 Dołączył: śro, 25 cze 08 Skąd: DG- Broadway Nr użytkownika: 1,352 Płeć: Kobieta ![]() |
moim skromnym zdaniem Pożegnanie lata + Dożynki dało się przeżyć, tzn biorąc pod uwagę połączenie tych imprez bo miejsca lepiej nie komentować (z całym szacunkiem dla mieszkańców Strzemieszyc- ta dzielnica absolutnie nie nadaje się na masowe imprezy!!! :/ ). Jak dla mnie dało się przeżyć bo dla mnie sprawa jest prosta, interesują mnie Dożynki, folklor i Koła Gospodyń Wiejskich?- to jadę na Strzemieszyce w niedzielę. Interesował mnie koncert Dżemu- byłam tam w piątek. I po sprawie. Nie było karnetów na całe 3 dni imprez. Nikt nikogo nie zmuszał że skoro byłeś/-aś na koncercie Dżemu w piątek to MUSISZ też przyjechać potańczyć z paniami z KGW w niedzielne południe. Proste. Każdy wybiera co lubi.
A co do braku informacji na który niektórzy tak narzekają to też jest proste rozwiązanie- "Newsletter Urzędu Miejskiego w Dąbrowie Górniczej". Nie trzeba codziennie sprawdzać czy na stronie DG pojawiło się coś nowego bo można dostawać taką informację drogą mailową. Na stronie http://www.dabrowa-gornicza.pl/ klikamy 'newsletter' i wpisujemy swój adres mailowy. Co parę dni otrzymujemy na swoją skrzynkę wiadomość od Urzędu Miejskiego z najnowszymi informacjami. Inne źródło informacji i newsów? tych oficjalnych i nieoficjalnych wiadomości? Niniejsze forum ![]() Pozdrawiam |
|
|
![]()
Post
#6
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: Użytkownik Postów: 12 Dołączył: sob, 02 gru 06 Nr użytkownika: 353 ![]() |
Smutne wnioski, odnośnie kultury w mieście, wyciągnęlismy z lektury powyższych (i nie tylko) postów. Kolega (zapewne młody) "murbeton", ma wiele racji odnośnie oraganizacji imprez w Dąbrowie i "szanowaniu" miejscowych artystów przez ludzi odpowiedzialnych za kulturę. Nam też się nie podoba, że lekką ręką wydaje się pieniądze na "gwiazdy" grające z playbacku, a naszych traktuje się "per noga", kolokwialnie mówiąc. Dotyczy to nie tylko ludzi młodych, których powinno się otaczać specjalną opieką i zachęcać do pracy, ale również zasłużonych dla kultury muzyków, prezentujących najwyższe umiejętności artystyczne (casus Sojka Bandu najlepszym przykładem). Nie zgadzamy się z Picarem, że "zespoły muszą o siebie zadbać i znaleźć menadżera". Muzyk, Picaro, ma tworzyć muzykę i grać, a promować powinna swoje zespoły placówka macierzysta, w tym wypadku PKZ. Od tego jest przecież dział marketingu i wasi szefowie!!! To jest ich "działka" i ich obowiązek. Powiedzmy, że my jesteśmy chętni na fuchę pt."menadżer", tylko kto nam za to zapłaci? Zespoły z własnej kieszeni, dział marketingu się z nami podzieli, czy nam dacie trochę z czynszu za kebab;) Czekamy na propozycję:)
Wypowiedź murbetona odnośnie kina Kadr też jest w dużej mierze trafiona. Osobiście nic przeciwko kinu nie mamy, ale przesadne jest wyłączne chwalenie się nim w telewizji ("Kawa, czy herbata") i całkowite pominięcie działalności wszystkich innych formacji . Telewidzowie z wypowiedzi pana dyrektora dowiedzieli się, że w PKZ działa kino. I nic wiecej... Bardzo źle, że młody człowiek (murbeton) ma tak negatywne doświadczenia, dobrze, że podzielił się nimi na forum. Smutne, że niektóre osoby odpowiedzialne za kulturę w mieście mają dobre samopoczucie, o czym świadczy post "klosos" (wypowiedź typu "jakieś informacje były", "nie było tragedii, bo zespoły było słychać"). Jest to dowód, jak znają się na sztuce muzycznej "ludzie kultury" w DG. Nawet nie mają cienia świadomości, że złe nagłośnienie "położy na łopatki" nawet najlepszy koncert i zniweczy wysiłek wykonawców. Ważne, żeby nie było tragedii... A dla nas jest tragedią, że młodzi ludzie już mają tak negatywne doświadczenia i że zniechęca się artystów do pracy w naszym miescie. Tragedią jest również, że osoba związana z "Przeglądem Dąbrowskim" pisze tak chaotycznie, jest butna, a na dodatek robi błędy językowe ( a innych poprawia, choć to domena naszego ulubieńca, Arbasa:)) Pozdrawiamy muzyków młodych i starszych ( bo melomanami jesteśmy zagorzałymi), oraz forumowiczów- Kobra i S-ka |
|
|
![]()
Post
#7
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 605 Dołączył: śro, 14 kwi 04 Nr użytkownika: 75 Płeć: Mężczyzna ![]() |
CYTAT Nam też się nie podoba, że lekką ręką wydaje się pieniądze na "gwiazdy" grające z playbacku, a naszych traktuje się "per noga", kolokwialnie mówiąc. Kobra poproszę jakieś konkretne przykłady wydawania pieniędzy na te zespoły z pleybecku. Co do tych młodych ludzi to jak pisałem oni mają instruktora i miejsce do prób. Ponad to działalność PKZ to nie tylko zespoły muzyczne. Wiem że jesteś/jesteście fanami a może nawet członkami zespołu Sojka Band i bardzo się cieszę. Osobiście kilka razy widziałem ich występy i szczerze bez rewelacji. Ale każdy lubi co innego. A jakie są fakty. Jakiś czas temu odbył się koncert tego zespołu w PKZ i też bardzo dobrze. Tylko ile osób na niego przyszło (wstęp wolny i dobrze, że akurat Uniwersytet Trzeciego Wieku kończył wykłady więc ktoś był)? Na plenerach też grają i jakoś tłumów nie widać. I jakoś mam tez wrażenie, że zespół ten od jakiegoś czasu gra te same utwory. Oczywiście muzycy są jak najbardziej profesjonalni, jednak chyba spora większość z nich traktuje zespół jako pracę po pracy, więc jest to zrozumiałe. Ale jak się chcę coś robić dobrze to na coś trzeba się zdecydować. Teraz pewnie mi się oberwie, ale cóż takie jest moje zdanie. CYTAT Muzyk, Picaro, ma tworzyć muzykę i grać, a promować powinna swoje zespoły placówka macierzysta, w tym wypadku PKZ. Od tego jest przecież dział marketingu i wasi szefowie!!! To jest ich "działka" i ich obowiązek. Zgadzam się jak najbardziej, ale to nie ten poziom. Zespół powinien mieć swojego menadżera i w niczym to nie przeszkadza, aby był nim jeden z muzyków. Masz pomysł na swoją promocję to przyjdź pomożemy, a nie licz na to, że jesteś gwiazdą, którymi właśnie się zajmujemy ściągając je do nas na występy. Chcesz startować na festiwalach , konkursach proszę bardzo przyjdź to pomożemy. Siedzenie i czekanie nic nie da. Co do kawy czy herbaty, to nie wiem jak było bo nie widziałem. Ale kinem warto się chwalić, bo dlaczego by nie skoro jest to jedyne tego typy kino w zagłębiu Śląsko-Dąbrowskim z bardzo bogatą historią AKFu i DKFu. Oczywiście jest wiele innych rzeczy o których należy mówić. Nie wiem skąd np. wniosek, że pan Murbeto jest młody, choć może jest. Ponad to bardzo przykrą manierą jest wypowiadanie się w liczbie mnogiej. No i sympatia z panem Arbas tez mi wiele tłumaczy ![]() |
|
|
![]()
Post
#8
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 605 Dołączył: śro, 14 kwi 04 Nr użytkownika: 75 Płeć: Mężczyzna ![]() |
Acha no i ten smutny wniosek. Pewnie, że nie jest dobrze z kulturą u nas w mieście, ale nigdy nie było. I co gorsza przez wiele poprzednich lat był to sektor życia zupełnie zaniedbany przez władze. Zresztą to nie problem tylko naszego miasta. Kultura zawsze przegrywa ze sportem zwłaszcza w przypadku sponsorów i rozrywką którą oferują choćby centra handlowe, bo tam jest łatwo i przyjemnie. A brak państwowych uczelni i bazy akademickiej znacząco zmniejsza szansę na rozwój kultury, gdyż jest to jeden z głównych czynników stymulujących rozwój infrastruktury w tej dziedzinie. I nie wiem czy uda się teraz zrobić coś w tym kierunku aby to poprawić, ale i tak warto o to walczyć, a nie tylko wymądrzać się na forum. Jest wiele błędów, które popełniono, popełnia się i będzie się popełniać, bo takie jest życie, że nie ma jedynej i słusznej drogi, choć niektórym się wydaje, że jest
![]() |
|
|
![]()
Post
#9
|
|
![]() kocham Moje Miasto ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 494 Dołączył: śro, 11 cze 08 Skąd: Bajba, Centrum, Gołonóg Nr użytkownika: 1,335 Płeć: Mężczyzna ![]() |
A co do braku informacji na który niektórzy tak narzekają to też jest proste rozwiązanie- "Newsletter Urzędu Miejskiego w Dąbrowie Górniczej". Nie trzeba codziennie sprawdzać czy na stronie DG pojawiło się coś nowego bo można dostawać taką informację drogą mailową. Na stronie http://www.dabrowa-gornicza.pl/ klikamy 'newsletter' i wpisujemy swój adres mailowy. Co parę dni otrzymujemy na swoją skrzynkę wiadomość od Urzędu Miejskiego z najnowszymi informacjami. Inne źródło informacji i newsów? tych oficjalnych i nieoficjalnych wiadomości? Niniejsze forum ![]() Pozdrawiam Szanowny @sowa a co dla tych, którzy nie mają netu? (nie mają bo nie chcą miec, bo ich nie stac, bo mają awarię). Czy plakaty to już przeszłośc? czy słupy ogłoszeniowe istnieją tylko dla firm oferujących pożyczki? Moim skromnym zdaniem UM nie chce informowac o imprezach, przecież widzowie to kłopot, najlepiej organizowac imprezy dla samego siebie i tak "odfajkuje" się w sprawozdaniach i statystykach - premie będą. -------------------- Kto nie tworzy nic, ten tworzy chaos R.P. Feynman
|
|
|
![]()
Post
#10
|
|
UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 1,023 Dołączył: czw, 16 lis 06 Nr użytkownika: 307 ![]() |
Miło jest czytać posty przepełnione emocjami i zaangażowaniem w sprawy naszego Miasta.
Wnioskuję, że Picaro- człowiek kina Kadr i Kobra-człowiek kultury ogólnie, to osoby działające w tej samej instytucji, lecz umiejscowione w dwóch różnych drużynach. Nie ukrywam, że bliżej mi do Kobry niż do Picaro, choć w kinie bywam, co nie trudno zauważyć ze względu na brak "przepełnienia" w tymże przybytku. Nie mam również nic przeciwko samej idei kina niszowego Kadr. Irytuje mnie natomiast chełpienie się nim już 2 lata (w pierwszym okresie: "będzie kino, a teraz: "jest kino" ). Dzieje się to przy każdej okazji, aż do znudzenia. Mieszkańcy Dąbrowy i nie tylko, mogą odnieść wrażenie, że w PKZ mamy tylko i wyłącznie kino na ok.95 osób i wobec tego jest to największe kino w Polsce, a może na świecie - kubatura PKZ podana przez Pana Dyrektora to 65 000 m sześciennych! Oczekujemy (wyrażam pogląd wielu) zaprezentowania również innych form działalności PKZ. Tyle na zaczepkę zawartą we wpisie Picaro. Kłaniam się Kobrze. PS. W PKZ działa Sojka Band, a nie Sojka Bend. Czy się mylę? |
|
|
![]()
Post
#11
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 112 Dołączył: śro, 25 cze 08 Skąd: DG- Broadway Nr użytkownika: 1,352 Płeć: Kobieta ![]() |
Szanowny @sowa a co dla tych, którzy nie mają netu? Szanowny mawwm zakładam że skoro coś ktoś napisał tu na forum to posiada podłączenie do internetu, a tak się składa że temat zaczął murbeton. Napisał tu coś = ma kontakt z internetem. Moje słowa nie były skierowane do tej drugiej grupy, czyli ludzi bez internetu, ich irytacja w tym momencie jest usprawiedliwiona i logiczne że im bym nie poleciła newslettera urzędu miejskiego ![]() i szanownA jak już coś! jak już mamy być tacy oficjalni na forum to przynajmniej zwracajmy uwagę na płeć osoby do której piszemy... ![]() Ten post edytował sowa pią, 03 paź 2008 - 13:21 |
|
|
![]()
Post
#12
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 605 Dołączył: śro, 14 kwi 04 Nr użytkownika: 75 Płeć: Mężczyzna ![]() |
CYTAT Czy plakaty to już przeszłośc? czy słupy ogłoszeniowe istnieją tylko dla firm oferujących pożyczki? Ja odpowiem: tak, plakaty to już przeszłość. I może się to wydawać dziwne ale powyżej pisałem jak jest ich skuteczność. A w DG niestety słupy są tylko dla kredytów bo tylko ich stać na to, żeby ktoś stał z plakatami i kleił je co kilka minut. Drogi panie Arbas nie jestem człowiekiem kina KADR, ale je bardzo lubię i liczę, że uda się rozwijać jego działalność. Od razu powiem, że w najbliższym czasie przygotowujemy maraton najgorszych filmów świata, które prowadził będzie wykładowca z łódzkiej filmówki oraz 3 dniowy przegląd polskich filmów animowanych, którego będziemy współorganizatorem, no i lekcje dla młodzieży. Przyznam, że zależy mi na rozwoju działalności kina, ale tak samo zależy mi na innych działaniach prowadzonych w PKZ, między innymi uruchomieniu piwnicy teatralnej, gdzie już dziś przygotowujemy własne spektakle dla dzieci i nie tylko, zapraszam na tymczasową stronę/blog stowarzyszenia - teatru: http://teatrapriori.blog.onet.pl/ a już niebawem nowa strona www.teatrapriori.pl Osobiście nie odczuwam aby reklama kina była jakaś nadmierna a wręcz przeciwnie wydaje mi się, że wciąż jest jej za mało. Informuje także, że w sali kinowej jest 88 miejsc, natomiast jak pan zapewne wie na sali teatralnej jest 699 miejsc. I to właśnie tam obecnie zostało zainstalowane nowe nagłośnienie kinowe w niczym nie ustępujące multipleksom. Sala Teatralna została przez PISF zaakceptowana jako dodatkowa sala kinowa na pokazy specjalne, festiwale, itp. Na pierwszy ogień pójdą tam filmy z Gajosem. Niestety nie udało nam się go teraz ściągnąć ale są już następne plany i kto wie może w końcu się uda ![]() Działalność PKZ jest prezentowana na naszej stronie internetowej, ostatnio niestety troszkę zaniedbana została galeria, ale wszystko uzupełnię. I naprawdę wystarczy się troszkę zainteresować. Dzisiaj np. jest inauguracja Uniwerku III Wieku w kinie KADR, tutaj też odbywają się ich zajęcia, więc jak widać nie tylko do filmów sala się przydaje. pozdrawiam i bardzo się cieszę, że uczęszcza pan do naszego kina ![]() |
|
|
![]()
Post
#13
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: Użytkownik Postów: 8 Dołączył: wto, 30 wrz 08 Nr użytkownika: 1,497 Płeć: Mężczyzna ![]() |
To ja odpowiem przynajmniej na kilka z pytań (i od razu zaznaczę, że nie reprezentuje władz miasta, ale jestem pracownikiem PKZ). Co do imprezy dożynkowej i pożegnania lata zgadzam się w 100% dla mnie to również dziwaczny i nie trafiony pomysł łączenia tych imprez, ale cóż zrobić, ktoś tak zdecydował i już. Pożegnanie lata powinno odbywać się jak najbardziej w centrum miasta. Jednak ilość osób która dotarła na tą imprezę nie była tak mała i nawet z uwagi na miejsce i przepisy nie mogła być dużo większa (tu chyba masz odpowiedź na brak zmasowanej informacji). Dlaczego ktoś podjął decyzję o organizacji tej imprezy akurat tam - nie wiem i nie chcę wiedzieć. Co do ekranu LED to bardzo przepraszam wyświetlają się tam regularnie informacje o imprezach w PKZ, CSiR i inne + w sporej większości reklamy na których PKZ coś zarabia i dzięki temu może prowadzić np. remonty wewnątrz (obecnie zostanie przywrócona dla widzów Piwnica Teatralna, a już w listopadzie odbędzie się tam premiera spektaklu naszej produkcji, ale co i jak to niespodzianka). Co do grania z playbecku, cóż takie zespoły są często tańsze i choć też uważam, że to lipa grać coś takiego to jednak ludzie lubią się przy tym bawić (np. zespół BOYS - tłumy na imprezach). A nasze zespoły, że nie są doceniane to inne sprawa, ale takie czasy że zespoły muszą same o siebie zadbać lub sobie znaleźć menadżera. I też nad tym ubolewam, że jak zrobisz koncert amatorskiego (dobrego) zespołu to przyjdzie na niego kilka osób a zrobisz Boys i masz 1000 od ręki. Oczywiście to nie oznacza, że nie należy promować młodych artystów, ale ten pleybeck też się czasem sprawdza. Zresztą sam sobie odpowiedziałeś na to pytanie w wątku o koncercie charytatywnym. A że nie było plakatów to cóż pretensje do stowarzyszenia które organizowało imprezę (inna sprawa, że często wydawanie kasy na plakaty w DG mija się z celem, bo to generuje koszta, a żywotność plakatu na słupach ogłoszeniowych w naszym mieście jest bliska 15 minut, biorąc jeszcze pod uwagę fakt, że informacja z plakatów dociera do około 7% ludzi, którzy przyszli na daną imprezę - takie są wyniki badań prowadzonych w Krakowie - to średnio jest to sensowne. Choć wiadomo DG to nie Kraków, ale tam plakaty na słupach wiszą tyle czasu ile sobie za to zapłacisz). Nagłośnienie PKZu pozostawia wiele do życzenia i podobno jest już jakaś kasa na zakup nowego sprzętu, a jak będzie to zobaczymy. Ogólnie pieniędzy będzie pewnie mało, bo żeby kupić naprawdę fajny sprzęt to potrzeba by przynajmniej z 300 tyś. zł albo i więcej. Dołączam się do prośby zakupu. A co do tej imprezy to w ogóle była jakaś pomyłka i ta pijana młodzież to raczej mało ciekawa była, zwłaszcza że każdy z nich za wszelką cenę chciał wejść na scenę. Pierwsze trzy zespoły są zespołami PKZu, tu mają próby i instruktora i to miło, że doceniłeś ich poziom. I nie jest tak, że nigdzie nie grają, bo są często na imprezach organizowanych przez PKZ. Takich koncertów było by więcej gdyby w PKZ była sala nadająca się na koncerty klubowe. Obecnie takiej nie ma. Z kolei jeżeli chodzi o nagłośnienie kinowe, jak i samo kino, to większość pieniędzy w nie inwestowanych pochodzi ze środków pozyskanych z Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej (PISF) i chyba należy się cieszyć, że udało się takie pieniądze pozyskać. Bo to nie takie proste i nie ma możliwości wydania tych pieniędzy na inny sprzęt. Więc co ma piernik do wiatraka. A co do tej białej plamy. Hmmm z rozmów osobistych z bardzo różnymi ludźmi, także z poza Dąbrowy wynikają jakby zupełnie inne wnioski. Ale przypuszczam, że akurat lubujesz się w koncertach mocniejszych kapel. No a tej niszy niestety obecnie nie jesteśmy w stanie zapełnić. Nie mamy warunków. Nie wiem czy moje odpowiedzi są dla ciebie w jakiś sposób zadowalające, bo chyba nie jestem wystarczająco kompetentną osobą, ale przynajmniej odpowiedziałem ![]() pozdrawiam i serdecznie zapraszam na imprezy (www.palac.art.pl) - troszkę ich tu mamy ![]() Dziękuję i doceniam, że ktoś z PKZ zdecydował się wypowiedzieć w kwestiach poruszonych przeze mnie i tu zripostuję. Ze sposobu reklamowania przez PKZ imprez można wywnioskować, że bardziej zależy Dyrekcji na reklamie imprez przynoszących duże zyski niż na promowaniu rodzimej amatorskiej i zawodowej kultury. Co do plakatów, to nie wiem czy widziałeś plakat informujący o ostatnim rockowym koncerecie charytatywnym. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że informuje on o jakimś konkursie rysowania w przedszkolu, a nie o rockowym show. O wymiarze plakatu nie wspomnę (format A3), a o ilości jego to już szkoda mówić (nie tłumacz, że organizatorem imprezy nie był PKZ, bo oprócz stowarzyszenia Dar Serca drugim organizatorem był właśnie PKZ), a to, że na sali była pijana młodzież jest winą tylko i wyłącznie organizatorów, że dopuścili do takiej sytuacji. Wystarczy w każdej szkole podstawowej i średniej po jednym plakacie i salę mamy zapełnioną kluturalną i chcącą dobrej zabawy młodzieżą. Mówisz, że zespoły grające z playbacku podobają się ludziom i że dobrze się przy nich bawią, podajesz przykład Boys. Wybacz, ale "zespoły" typu Boys są poza moim wyobrażeniem o kulturze. Takie nagrania można w domu na komputerze zrobić w ciągu jednej godziny (kiedyś tak zrobili w "Rozmowach w toku"), a ludzie jak nie mają tego co by chcieli to muszą brać to co dają. Przykład playbackowych zespołów - sławny już występ kapeli Zbigniewa Górnego na Dniach Dąbrowy, czy In-Grid, a ostatnio Rudi Shubert (nie wiem czy poprawnie napisałem), a cofając się wstecz - koncert Krzysztofa Krawczyka (pełny playback). Co do organizacji koncertów amatorskich grup, mówisz, że na te koncerty nie przychodzi publiczność i nie ma sali na tego typu występy. Znowu wracamy do informacji. Czy zdajesz sobie sprawę ile w Dąbrowie jest fanów muzyki rockowej i ile jest fanów zespołów, które u was grają? I zdziwiłbyś się!!! A sala, jak znasz PKZ, to na dole był kiedyś klub Samowar. O reaktywacji tego klubu mówiło się już parę lat temu i dalej nie dzieje się nic. Sala jest bardzo ładna, a stoi już od kilku lat pusta i niszczeje. Położenie jej jest idealne na klubowe i rockowe granie. Można by zorganizować piątki rockowe, czwartki muzyka alternatywna, środy muzyka jazzowa itp. Myślę, że było by się naprawde trudno załapać tam na bilety. Co do kina to bardzo się cieszę, że potrafi ktoś załatwić i wykorzystać środki spoza miasta na ten jakby nie było szczytny cel (oczywiście za dużo gadki o tym kinie). Co do białej plamy na kulturalnej mapie zagłębia to podaj mi ile imprez masowych kulturalnych (koncerty, występy, spektakle itp.) odbyło się w tym roku dla mieszkańców miasta Dąbrowa Górnicza? Oczywiście nie mówię tu o imprezach płatnych, gdzie koszt biletów dla rodziny to kwota minimum 100 zł. Biała plama i nic poza tym. Zapraszasz do Amatorskiego Ruchu Artystycznego. Bardzo dobrze, tylko gdzie ci amatorzy i kiedy zaprezentują swoje zdolności. Najpewniej poza granicami naszego miasta. Rozumiem, że jesteś pracownikiem PKZ i w niektórych sprawach nie zabierasz głosu. Ale nie można "robić" do swojego gniazda, a Ty przedstawiłeś PKZ nie najlepiej. Tego nie ma, tamtego nie ma, tego nie można itp., a PKZ jest jedyną placówką kulturalną, która ma obowiązek promować miasto poprzez kulturę i sztukę. Na całym świecie kultura jest w ogromnym stopniu dotowana. Nawet zespoły takie jak Nowojorska Orkiestra Symfoniczna (najlepsza na świecie) jest dotowana w 85%, a co dopiero powiedzieć o naszej lokalnej kulturze. Ale to brocha radnych, prezydenta miasta i ludzi bogatych-potencjalnych sponsorów. Dziękuję Ci za wypowiedzenie się i czekam na jeszcze. |
|
|
![]()
Post
#14
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 605 Dołączył: śro, 14 kwi 04 Nr użytkownika: 75 Płeć: Mężczyzna ![]() |
Odpowiem jak znajdę jeszcze chwile
![]() |
|
|
![]()
Post
#15
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: Użytkownik Postów: 12 Dołączył: sob, 02 gru 06 Nr użytkownika: 353 ![]() |
Oj, Picaro, ale mnie (i nas) rozszyfrowałeś;) Trudno nie miałeś, bo wiadomo, że jesteśmy fanami waszego Big Bandu. Tak samo, jak jesteśmy wielkimi fanami kabaretu DNO, Mariusza Kalagi (świetny wokal), a nawet zespołu Gołowianie i orkiestry dętej! Czyli tego wszystkiego, co w Dąbrowie dobre:) W poprzednim poście wspomnieliśmy o Sojka Bandzie, bo akurat ten zespół był przez was bojkotowany i potraktowany w skandaliczny sposób, o czy dyskutowano na Forum na początku roku. Wtedy nie zabraliśmy głosu, bo nam z wrażenia głos odebrało:( Nie przypuszczaliśmy nawet, że pochwała i obrona tej formacji muzycznej tak bardzo cię zdenerwuje. Zapewniam (y), że stanęlibyśmy również po stronie innych artystów, gdyby to dotyczyło właśnie ich. Jeśli chodzi o nas, to oświadczamy, że grać potrafimy tylko na grzebieniach i nie jesteśmy w składzie żadnego zespołu muzycznego (ten trop nas ubawił). Wprawdzie dwóch z nas ma do czynienia z instrumentami, ale nie są to instrumenty muzyczne, bynajmniej;) Nie pracujemy też w PKZ, taki nasz fart:) Ale ad rem...
W DG. mieszkamy od urodzenia, czyli od ponad...dziestu lat i zawsze bardzo aktywnie uczestniczyliśmy w życiu kulturalnym miasta ( jako "konsumenci", nie twórcy). Niemal żadna impreza, plenerowa i w PKZ, nie mogła się obejść bez nas. Stąd nasza troska o stan dąbrowskiej kultury. Ubolewaliśmy kiedyś nad poniewierką Gołowian, ubolewamy teraz nad Big Bandem i orkiestrą dętą, która też ma kłopoty (finansowe). W "dętej" mamy paru znajomych, więc wiemy, że mają poważne powody do narzekania. Jeśli los orkiestry będzie zagrożony, będziemy jej również bronić jak niepodległości;) Też by Cię to tak bardzo wkurzyło, panie Picaro? Pochwaliliśmy kiedyś na Forum waszego wicedyrektora, było O.K., gdy chwalimy i bronimy Big Band, stajemy się wrogami. To już jakaś paranoja!!! Polemizując Picaro z nami popełniłeś wielkie faux pas, a nawet coś więcej. Krytykując bezpardonowo Big Band zrobiłeś mu publiczną antyreklamę, co jest rzeczą niedopuszczalną!!! Ponieważ jesteś pracownikiem PKZ, rzeczywiście skalałeś własne gniazdo i zaszkodziłeś zespołowi. Jak myślisz, kto będzie chciał zakontraktować grupę, o której piszesz publicznie, że to "żadna rewelacja" i "grają ciągle to samo"? Skoro taki jesteś znawca muzyki i tak "reklamujesz" swoją placówkę, powiedz nam co jest w PKZ "rewelacją"? Bo może nic i trzeba zamknąć ten przybytek kultury? Prosimy, oceń inne grupy działające u was, czekamy!!! A swoją drogą "to samo" grają od wielu lat tuzy muzyki rozrywkowej ( Rodowicz, Perfect, Combi i in), bo taki mają repertuar. My podczas Dni Dąbrowy słyszeliśmy kilka nowych numerów Sojka Bandu, w tym rewelacyjnie zaśpiewane utwory A.Zauchy. Ty Picaro nie słyszałeś? Nie dziwimy się wcale. Wszak żadnych wątpliwości już nie mamy, że słuch to u ciebie mocno szwankuje:( Ciekawi mnie teraz reakcja na twój post członków Big Bandu. My możemy im tylko współczuć, że mają takich współpracowników. A Tobie Picaro radzimy, schowaj się przed muzykami bandu do mysiej dziury (albo do kina), bo w oczy to im chyba spojrzeć nie będziesz mógł... Ps.Piszemy w liczbie mnogiej, bo nie będziemy robić niepotrzebnego tłoku na Forum i pisać kilka postów na ten sam temat. Powiedzmy, ze Kobra jest rzecznikiem prasowym naszej Spółki, tak jak ty PKZ-u. Nie wiemy czemu to Ci też przeszkadza? Pozdrawiamy forumowiczów, a Arbasa zwłaszcza ![]() |
|
|
![]()
Post
#16
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 605 Dołączył: śro, 14 kwi 04 Nr użytkownika: 75 Płeć: Mężczyzna ![]() |
Dla sprostowania nie jestem rzecznikiem prasowym PKZu, ja wypowiadam się w tylko za siebie. Wszystkie uwagi dotyczące Big Bandu są tylko moją własną opinią. Słuch u mnie jest w najlepszym porządku, a owy występ na dniach miasta akurat oglądałem i słuchałem i cóż było jak było. Dla was bardzo dobrze a dla mnie nie bardzo i już. Mimo to cieszę się, że jest taki zespół i jak najbardziej jestem też za utrzymanie orkiestry dętej. Do nakręcania jakiegoś bojkotu nie chcę wracać i nie rozumiem też o co chodzi w zdaniu
CYTAT ten zespół był przez was bojkotowany i potraktowany w skandaliczny sposób jakich was? Ja nikogo nie bojkotowałem. I nic mnie nie wkurza i nawet przez chwile nie poczułem że jestem zdenerwowany. CYTAT Pochwaliliśmy kiedyś na Forum waszego wicedyrektora, było O.K., gdy chwalimy i bronimy Big Band, stajemy się wrogami. To już jakaś paranoja!!! . To też jakaś pomyłka, co było ok i o co w ogóle chodzi. Co do paranoi to się zgadzam, to właśnie jest paranoja. Ale fakt, jeżeli swoją wypowiedzią skrzywdziłem zespół Sojka Band to ich bardzo przepraszam teraz. Jednak każdy muzyk, artysta, osoba publiczna musi się liczyć z tym, że mogą się pojawić głosy krytyczne na temat ich twórczości, działalności itd. Tak więc reasumując mam prawo do wypowiedzi krytycznych na każdy temat, a prawo moralne wręcz nakazuje mi pisać to co uznaję za prawdziwe. I to nie musi być w żadnym wypadku obiektywne. Dlatego też nie uważam abym prowadził jakąś antyreklamę a jedynie wyrażam własną opinię. CZYTAJ WYRAŹNIE WŁASNE ZDANIE. NIE NASZE, WASZE TYLKO MOJE. A owe tuzy muzyki rozrywkowej grają to samo, ale nie dlatego, że mają taki repertuar tylko dlatego, że takie mają kontrakty a więc dlatego, że rządzi nimi kasa. Cena za popularność jest okropna i tylko nie licznym artystom udaje się balansować na granicy sztuki i sławy. CYTAT Skoro taki jesteś znawca muzyki i tak "reklamujesz" swoją placówkę, powiedz nam co jest w PKZ "rewelacją"? Bo może nic i trzeba zamknąć ten przybytek kultury? Prosimy, oceń inne grupy działające u was, czekamy!!! Już nie musicie czekać. I nie uważam abym był jakimś znawcą muzyki. A doceniam pracę wszystkich zespołów nie tylko muzycznych. I właśnie o to chodzi, żeby uświadomić nie którym osobom, że do tej placówki, można przyjść na koncert, operetkę, film, sztukę teatralną i to zarówno tą na najwyższym poziomie jaki te bardziej amatorskie. Można przyjść i zapisać dzieciaki na warsztaty. Można samemu brać udział w warsztatach, można porostu spędzać tutaj czas wolny. I cóż dzisiaj PKZ winien świadczyć usługi kulturalne mieszkańcom naszego regionu, wspierać młode talenty, wysyłając swoich podopiecznych na różne konkursy. Ale nie można wymagać aby stał się stajnią tylko dla kilku zespołów i za wszelką cenę pchał je gdzie popadnie. I to jest tylko moje zdanie. |
|
|
![]()
Post
#17
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 605 Dołączył: śro, 14 kwi 04 Nr użytkownika: 75 Płeć: Mężczyzna ![]() |
CYTAT Ze sposobu reklamowania przez PKZ imprez można wywnioskować, że bardziej zależy Dyrekcji na reklamie imprez przynoszących duże zyski niż na promowaniu rodzimej amatorskiej i zawodowej kultury. Panie Murbeton wydaje mi się, że w dzisiejszych czasach zrozumiałym działaniem jest organizowanie imprez na których się zarabia, choćby po to by częściowo finansować działania ruchu amatorskiego. Niedofinansowanie sektora kultury jest problemem ogólnokrajowym, a także powszechnie aprobowanym przez nasze społeczeństwo. Powód jest prosty. Wielu obywateli naszego kraju wciąż boryka się z problemami natury egzystencjalnej, i nie życzy sobie zwiększania nakładów na kulturę kosztem własnych dochodów. Na chwile obecną chyba żadna opcja polityczna, która rządziła przez ostatnie 18 lat nie miała pomysłu i nie ma, na zmiany w tym sektorze, albo tez nie leży to w ich zakresie zainteresowań. Co do koncertu charytatywnego dnia 29.09. to proszę sobie wyobrazić że PKZ bardzo często jest współorganizatorem dając sale, nagłośnienie, obsługę techniczną itp. natomiast kwestia promocji, projektu plakatu leży po stronie partnera czyli głównego organizatora. Dokładnie tydzień wcześniej odbyła się podobna impreza z udziałem kabaretu DNO i była pełna sala. Ale tylko dlatego, że panie ze szkoły która to organizowała mocno się w sprawę zaangażowały. Jeżeli chodzi natomiast o pijaną młodzież to zapewniam, że wszystko było pod kontrolą, niestety w Pałacu nie ma monitoringu ani ochrony na etacie, tak więc biorąc pod uwagę zachowanie tych osób i bezpieczeństwo lepiej nie interweniować zbyt ostro, bo nie mamy do tego uprawnień. Gdyby jednak działo się coś niedobrego to jest jeszcze policja, która jest poinformowana o każdej imprezie w PKZ. CYTAT Wybacz, ale "zespoły" typu Boys są poza moim wyobrażeniem o kulturze. Wyobraź sobie, że po za moim też, jednak to nie znaczy, że to nie jest element naszej kultury i że wszyscy ludzie muszą słuchać ambitnej muzyki. Skoro jest takie zjawisko jak disco polo i wciąż słucha tego sporo osób (niby nie tak dużo jak w połowie lat 90 to jednak zespoły te w okresie wakacji koncertują cały czas), to nie oznacza to nic innego jak to, że jest to wciąż pewnej grupie ludzi potrzebne. CYTAT Przykład playbackowych zespołów - sławny już występ kapeli Zbigniewa Górnego na Dniach Dąbrowy, czy In-Grid, a ostatnio Rudi Shubert (nie wiem czy poprawnie napisałem), a cofając się wstecz - koncert Krzysztofa Krawczyka (pełny playback). Co do występu Zbigniewa Górnego to nie pamiętam dokładnie, ale chyba nie całkiem było to granie z playbecku, ale nie będę się upierał. Wiem jednak że wielu starszym ludziom się to podobało. In-Grid to w ogóle nie kojarzę bo prywatnie bym na to nie poszedł, a PKZ tego nie robił, albo nie pracowałem tu jeszcze. Krzysztof Krawczyk grywa bardzo różnie i osobiście dla mnie to też jest tragedia. Jednak jeżeli chodzi o występ Rudiego Schuberta to zapewniam, że występ był przy pełnym akompaniamencie żywej kapeli i ludzie bawili się świetnie. Fakt! Nie wiem ile osób słucha muzyki rockowej w DG ale pewnie nie mało tak jak innych gatunków muzycznych. Jednak to nie zmienia faktu, że sala Teatralna średnio nadaje się na tego typu imprezy. Co do Samowaru to odsyłam na stronę PKZu. Tu jest informacja o przetargu. Lokal ma być otwarty jakoś z początkiem nowego roku. Jednak charakter lokalu będzie z dużej mierze zależał od najemcy, który też to remontuje. Sala ta niestety była w fatalnym stanie, zagrzybienie itp. Więc bez generalnego remontu, który kosztuje nie było możliwości zrobienia tam czegokolwiek. Z tego co jednak wiem to ma tam powstać coś co wypełni tę lukę w naszym mieście. Z kolei jeżeli chodzi o występy amatorskich zespołów to wyobraź sobie, że ja też jeździłem i jeżdżę na różnego rodzaju imprezy. Tyle, że kiedyś na tych bibach z ostrą muzyką było znacznie więcej osób i nikt też nie płakał, że nie ma gdzie grać. Tylko wsiadało się w busa załatwiało knajpę, kilka znajomych kapel i impreza się kręciła. Zresztą granie w Domu Kultury albo w czymś podobnym to była wiocha i tyle. CYTAT Co do białej plamy na kulturalnej mapie zagłębia to podaj mi ile imprez masowych kulturalnych (koncerty, występy, spektakle itp.) odbyło się w tym roku dla mieszkańców miasta Dąbrowa Górnicza? Oczywiście nie mówię tu o imprezach płatnych, gdzie koszt biletów dla rodziny to kwota minimum 100 zł. Biała plama i nic poza tym. Nie bardzo wiem co masz na myśli. Plenery są darmowe, bo w sporej większość finansuje je miasto i sponsorzy. W ciągu roku w PKZecie odbywa się wiele imprez gdzie wstęp jest bezpłatny, np. Przegląd Folklorystyczny, Festiwal DPS, Festiwal przedszkolaków, Seniorzy Seniorom itd. Nie są to może imprezy jakieś szczególne jednak bardzo ważne dla pewnego grona osób. Co do koncertów to dziwne by było aby imprezy były darmowe. Trzeba z czegoś kapelom zapłacić. Sojka Band też dostaje pieniądze za występy. Nagłośnienie, oświetlenie i praca ludzi też kosztuje. Budżet nie jest magicznym workiem bez dna. CYTAT Zapraszasz do Amatorskiego Ruchu Artystycznego. Bardzo dobrze, tylko gdzie ci amatorzy i kiedy zaprezentują swoje zdolności. Najpewniej poza granicami naszego miasta. Na to już chyba odpowiedziałem ale się powtórzę. Trzeba sobie jakoś radzić. Jak masz kapele chcesz grać to mogę ci pomóc, znam sporo osób które organizują różne takie imprezy więc może gdzieś się załapiecie. Niestety ja też ubolewam, że w DG nie ma żadnego lokalu/klubu gdzie można zagrać koncert. CYTAT Rozumiem, że jesteś pracownikiem PKZ i w niektórych sprawach nie zabierasz głosu. Ale nie można "robić" do swojego gniazda, a Ty przedstawiłeś PKZ nie najlepiej. Tego nie ma, tamtego nie ma, tego nie można itp., a PKZ jest jedyną placówką kulturalną, która ma obowiązek promować miasto poprzez kulturę i sztukę. Nie bardzo wiem w jaki sposób przedstawiłem PKZ nie najlepiej. Po pierwsze to co muszę przyznać to kocham to miejsce. Ten budynek ma pewną magię, która potrafi oczarować człowieka. Chciałby żeby działo się tu jak najwięcej i najlepiej dla mieszkańców. Jednak nie będę kłamał, że mamy sale na koncerty młodzieżowe jak jej nie mamy, podobnie z nagłośnieniem. Wszystko to jednak się zmieni niebawem i pewnie będzie lepiej, taką przynajmniej mam nadzieję. CYTAT PKZ jest jedyną placówką kulturalną, która ma obowiązek promować miasto poprzez kulturę i sztukę. PKZ nie jest jedyną placówką kulturalną w naszym mieście. A co do promocji to naprawdę odbieram zupełnie inne sygnały z zewnątrz. Coraz częściej ludzie mnie pytają co tu się stało, że nagle jest tyle imprez itp. Podobnie jest z menadżerami różnych zespołów coraz częściej interesują się naszą placówką i sceną, chcąc tu zorganizować koncert i oby tak dalej. To naprawdę miłe kiedy ktoś np. przyjeżdża z Krakowa albo Łodzi do nas na imprezę. CYTAT Na całym świecie kultura jest w ogromnym stopniu dotowana. Nawet zespoły takie jak Nowojorska Orkiestra Symfoniczna (najlepsza na świecie) jest dotowana w 85%, a co dopiero powiedzieć o naszej lokalnej kulturze. Ale to brocha radnych, prezydenta miasta i ludzi bogatych-potencjalnych sponsorów. Dotacje w Stanach Zjednoczonych wyglądaj zupełnie inaczej, bowiem w głównej mierze opierają się na mecenacie i to wcale nie państwowym, ale prywatnym. U nas jest niestety zupełnie inaczej, choć powoli się to zmienia. zupełnie inaczej wygląda też sytsem dotacji kultury w Wielkiej Brytanii. Ale ten temat to zupełnie osobna bajka. Tutaj możesz coś tam przeczytać o mecenacie. Co prawda nie jest to wyczerpująca lektura ale coś tam jest. |
|
|
![]()
Post
#18
|
|
UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 1,023 Dołączył: czw, 16 lis 06 Nr użytkownika: 307 ![]() |
Dzięki Picaro!
Wszystko jasne. Piszesz: "charakter lokalu będzie w dużej mierze zależał od najemcy". Ogłoszenie przetargowe PKZ/2/2008 proponuje potencjalnym najemcom 200 m kw. tu cytuję: NA DZIAŁALNOŚĆ GASTRONOMICZNĄ ! O KULTURZE ani słowa. Taka też pewnie jest umowa pomiędzy PKZ i osobą, która przetarg wygrała. No to mamy nową, pewnie fajną bo wszędzie blisko, knajpę w centrum miasta. Oby nie była to filia słynnego już kebaba przy schodach do PKZ". |
|
|
![]()
Post
#19
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 605 Dołączył: śro, 14 kwi 04 Nr użytkownika: 75 Płeć: Mężczyzna ![]() |
Precyzując chodziło mi o to, że to jak będzie urządzony i zarządzany ten klub/lokal zależy od najemcy. Więcej szczegółów nie znam, ale myślę że będzie to fajny lokal, bo miejsce jest świetne i było by szkoda żeby powstała kolejna jadłodajnia-pub. Zresztą liczę na to że osoba prowadząca ten lokal będzie otwarta na różne ciekawe inicjatywy i uda się między innymi tam zorganizować koncerty, recitale itp.
A tak w ogóle to troszkę ten temat się zrobił rozbieżny. Ale jeszcze dopiszę coś odnośnie finansowania kultury w Stana Zjednoczonych. Tak więc w USA nie ma tak jak u nas Ministerstwa Kultury, natomiast istnieje powołana przez kongres w 1965 roku niezależna agencja federalna National Endowment for the Arts , której celem jest stymulowanie równomiernego rozwoju różnych dziedzin kultury i sztuki. Agencja ta dysponuje rocznie kwotą około 100 mln USD, co stanowi zaledwie 1% całości nakładów na ten sektor życia publicznego. Kierunki działań prowadzonych w kulturze nadzoruje i określa specjalna grupa National Council on the Arts w której skład wchodzą znani artyści, naukowcy i mecenasi sztuki. W sumie rządowe dotacje łożone na kultury wynoszą zaledwie 5% budżetu instytucji kultury. Tak więc większość pieniędzy na działalność instytucji kultury pochodzi od władz stanowych, samorządów, sił zbrojnych, uniwersytetów, fundacji i przede wszystkim sponsorów, a więc osób prywatnych i przedsiębiorstw (prawie połowa firm amerykańskich angażuje się sponsoring kultury i sztuki). I tak największe wsparcie, otrzymują orkiestry symfoniczne, centra sztuk performatywnych, muzea, teatry. Większość małych przedsiębiorstw sponsoruje instytucje lokalne, czyli tam gdzie prowadzi interesy. Ponad to istnieją tam wyspecjalizowane agencji, które zajmują się mówiąc potocznie wyciąganiem kasy od potencjalnych sponsorów. Tak duże nakłady sektora prywatnego kulturę umożliwił przede wszystkim system podatkowy gwarantujący duże ulgi i możliwość odpisania środków przekazywanych na kulturę. Następna sprawa to siła wolontariatu. Szacunkowa wartość pracy wykonanej przez wolontariuszy na rzecz kultury i sztuki sięga 25 miliardów USD rocznie. U nas niestety nie jest tak dobrze, choć powoli też dążymy w stronę tego modelu i dość ciekawie, choć mało optymistycznie wypadają badania prowadzone przez CTE . |
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: sobota, 11 października 2025 - 17:24 |