IPB

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

> najciekawsze przypadki utraty danych
Hator
post sob, 16 gru 2006 - 23:39
Post #1


FdZD
******

Grupa: MODERATOR
Postów: 1,433
Dołączył: pią, 08 sie 03
Skąd: Gołonóg
Nr użytkownika: 6
Płeć: Mężczyzna



Utrata danych może wydarzyć się praktycznie w każdych warunkach - przestrzega Paweł Odor, główny specjalista Ontrack Odzyskiwanie Danych. Firma ta, jak co roku, sporządziła ranking najoryginalniejszych przypadków utraty danych zebranych z laboratoriów Ontrack z całego świata, także z Polski. Jak informuje Ontrack, we wszystkich przypadkach dane udało się odzyskać.


10. Helikopterowa w(y)padka - W Monako pracownicy międzynarodowej firmy telekomunikacyjnej wypuścili laptop z helikoptera, w którym pracowali. Specjaliści odzyskali kluczowe dane i następnego dnia po wypadku udostępnili informacje przez serwer FTP (miejsce składowania danych dostępne dla użytkowników w różnych lokalizacjach). Dane zostały wykorzystane podczas konferencji firmy w Hong Kongu.

9. Najpierw umyj... dane - Podczas lotu z Londynu do Warszawy pasażer spakował laptop i kosmetyki do jednej torby. Jego szampon nie był dokręcony. Ciecz zalała całą zawartość torby, w tym komputer, którego dysk twardy odmówił posłuszeństwa. Żeby odzyskać dane urządzenie trafiło najpierw... pod prysznic - informują eksperci.

8. Apel komika - Brytyjski komik Dom Joly, prezenter i współtwórca popularnego na wyspach programu nagrywanego ukrytą kamerą - Trigger Happy TV, upuścił laptop. Uszkodzony wskutek upadku dysk twardy zawierał jedenaście tysięcy zdjęć i piosenek, połowę książki, nad którą pracował Joly i jego wszystkie artykuły prasowe. Komik opisał swój przypadek w jednej z gazet. Ontrack, po lekturze artykułu, skontaktował się z Joly i zaproponował pomoc. Udało się odzyskać wszystkie dane.

7. Badania w ogniu - W jednym z wiodących uniwersytetów brytyjskich strażacy gasząc pożar zalali komputery wydziału informatycznego zawierające wyniki badań naukowców. Wyniki badań udało się odzyskać z 30 mokrych i nadpalonych komputeraów.

6. Nie ufaj bananom - Jeden z klientów firmy zostawił nieświeżego banana na przenośnym, zewnętrznym dysku twardym. Owoc rozkładając się zalał wnętrze urządzenia. Dysku nie można było uruchomić. Specjaliści oczyścili jego wnętrze. Udało się uruchomić nośnik na czas procesu odzyskiwania danych.

5. Mechaniczni pogromcy danych - To zdarza się co roku, a ludzie nadal zostawiają swoje komputery na drodze pojazdów. Tylko w tym roku eksperci firmy odzyskali dane z laptopa, po którym przejechał autobus przewożący pasażerów na lotnisku oraz z kilku zewnętrznych dysków twardych, upchanych w plecaku, po którym przejechała cofająca ciężarówka.

4. Dobry format to podstawa - Mężczyzna sformatował swój dysk nie raz ani dwa, ale aż 10 razy zanim zorientował się, że na dysku były dane, które będą mu potrzebne. Szczęśliwie informacje udało się odzyskać... za pierwszym razem, zapewniają specjaliści.

3. Szukając Nemo - użytkownik wodoszczelnego aparatu wrócił z podróży życia na Barbados. Chciał obejrzeć zdjęcia, które robił pod wodą podczas nurkowania. Niestety aparat nie okazał się tak szczelny jak w reklamie, mimo to udało się odzyskać wszystkie zdjęcia kolorowych rybek, które uwiecznił nurek-fotograf.

2. Naukowo wyciszony komputer - Z napędu komputera należącego do profesora prowadzącego wykład zaczął dochodzić pisk. Żeby rozwiązać rozpraszający problem wykładowca otworzył napęd i wtrysnął do środka płyn WD-40. Operacja uciszyła napęd i... cały komputer. Dane odzyskano.

I najoryginalniejszy przypadek utraty danych w 2006 roku, który trafił do firmy Ontrack:

1. Skarpety bezpieczeństwa - W tym przypadku najważniejsze nie były przyczyny utraty danych, a sposób dostarczenia nośnika - klient nadał przesyłkę z dyskiem, z którego utracił dane, w brudnych skarpetach. Tak zabezpieczony nośnik uległ dalszym uszkodzeniom podczas transportu. Dane udało się odzyskać. Klient zapewnił, że w przypadku kolejnej utraty danych dostarczy już nośnik w trwalszym opakowaniu.

...oraz w Polsce

1. Utracony "Scyzoryk" - Liroy - pionier polskiej sceny rap, autor jednej z najpopularniejszych piosenek rap lat 90, utworu "Scyzoryk" stracił nagrania ze swojej najnowszej płyty "L-Niño, Vol.1" na dwa tygodnie przed oficjalną premierą. Zawiódł komputer w studio nagrań. Utwory na najnowszy krążek muzyka były nagrywane wspólnie z wykonawcami z kraju i z zagranicy. Ich odtworzenie nie było możliwe. Dane udało się odzyskać w dwa dni i 27 listopada, tak jak planowano, ukazał się nowy album Liroya.

To nie pierwsze kłopoty muzyka z danymi. Siedem lat wcześniej, podczas nagrywania płyty "Dzień Szaka-L'a", w studio nagrań uderzył piorun. Utwory zostały bezpowrotnie stracone.

Jedna z odzyskanych piosenek znajduje się w internecie pod adresem www.ontrack.pl/liroy.

- Dane można odzyskać z różnych nośników, m.in. serwerów, dysków twardych komputerów, pamięci aparatów cyfrowych i innych urządzeń cyfrowych, zarówno w laboratoriach odzyskiwania danych jak i na odległość. Ontrack opatentował usługę Remote Data Recovery pozwalającą specjalistom odzyskiwać dane przez internet - mówi Paweł Odor. - Jednak najlepszym sposobem na bezpieczeństwo danych, zarówno dla użytkowników indywidualnych jak i firm, jest robienie kopii zapasowych oraz nawiązanie współpracy z firmą odzyskującą dane jeszcze przed utratą informacji - dodaje Odor.

Należy pamiętać, że odzyskiwanie danych nie jest usługą tanią, dlatego warto poważnie potraktować rady dotyczące regularnego tworzenia kopii zapasowych.


--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post
 
Start new topic
Odpowiedzi (1 - 8)
pulsatilla1214
post nie, 17 gru 2006 - 00:06
Post #2


UZYTKOWNIK
******

Grupa: MODERATOR
Postów: 1,189
Dołączył: nie, 26 cze 05
Skąd: z bagien
Nr użytkownika: 148
Płeć: Kobieta



A najsłynniejszym polskim przypadkiem odzyskania utraconych danych były chyba twarde dyski pani Oli Jakubowskiej. Myslala, że jak wykasuje zawartość to nikt nie natrafi na ślad danych, które zostały wykasowane laugh.gif Dzięki odzyskaniu tych danych Rywingate nabrała tempa cool.gif
Go to the top of the page
 
+Quote Post
kwintosz
post nie, 17 gru 2006 - 00:22
Post #3


UZYTKOWNIK
******

Grupa: MODERATOR
Postów: 2,268
Dołączył: śro, 09 mar 05
Skąd: DG - Gołonóg
Nr użytkownika: 130
Płeć: Mężczyzna
GG: 3030588 status gadu-gadu



Taa też miałem przypadek z danymi brr sad.gif aaaa... ileś tam lat temu nagrywarki CD były drogie. Korzystało się z.. dyskietki. No i kopia zapasowa, mojego brata pracy licencjackiej, znalazła się na owym plastiku (skompresowana). No i taki szczęśliwy, cały w skowronkach, co sobie nie zrobie formata jak zrobie.. wink.gif No i zrobiłem.. po formacie i ponownym przegraniu pliczku na dysk i rozpakowywaniu, wysypał się przy 98%. Brat mnie prawie zabił, prace pisałem mu od nowa.. tongue.gif Oj.. było roboty, na szczęście miał wersje drukowaną bo pokazywał promotorowi. Ale z tempem pisania moim wtedy, zajeło to chyba ze 3-4 dni, wraz z schematami, rysunkami itd. Kto by wtedy myślał o odzyskiwaniu danych w taki sposób.

Najlepsze w tym wszystkim jest to, że 90% ludzi wierzy, że po formacie nie da się danych już odzyskać bo ich nie widać.. laugh.gif Do nie najpotrzebniejszych danych, ale np. przypadkowo skasowanych, polecam używać programów bo takowe są dostępne. Wystarczy odrobinę posiedzieć przy tym..


--------------------
"(...) When you love a woman you tell her that she's really wanted

When you love a woman you tell her that she's the one (..)"
Go to the top of the page
 
+Quote Post
pulsatilla1214
post nie, 17 gru 2006 - 00:38
Post #4


UZYTKOWNIK
******

Grupa: MODERATOR
Postów: 1,189
Dołączył: nie, 26 cze 05
Skąd: z bagien
Nr użytkownika: 148
Płeć: Kobieta



Dokładnie jest tak jak mówisz, @kwintosz.

Pamiętam nawet ciekawy artykuł na temat odzyskiwania utraconych danych, chyba w "Wiedzy i Życie"..?

Konkluzja była miażdżąca - nasze powszechne mniemanie o rzekomym "usuwaniu" danych to kompletna bzdura laugh.gif @Hator podał parę przykladów, co można wyprawiać z danymi i je odzyskać.

Wniosek artykułu był taki, że danych NIE DA SIĘ USUNĄĆ Z DYSKU. Przeprowadzano dośwadczenia - jeździł po nich walec, wrzucano je do ognia, formatowano niezliczona ilość razy, itp, itd. Niestety zawsze zostawały jakieś dane na dysku, które dało się odczytać laugh.gif

Jedynie fizyczne UNICESTWIENIE twardego dysku może gwarantować, że dane na nim zawarte wreszcie przestaną istnieć. A więc np. wrzucenie do płynnej stali jak w Terminatorze, defragmentacja na atomy i temu podobne apokaliptyczne dzialania cool.gif Specjalista może sprawnie wykonać magnetyczny zabieg.

Specjaliści z firmy wymienionej przez Hatora na domowy użytek polecają wiertarkę i podziurawienie talerzy laugh.gif

Twarde dyski to naprawdę twarde sztuki biggrin.gif

Ten post edytował pulsatilla1214 nie, 17 gru 2006 - 04:00
Go to the top of the page
 
+Quote Post
kwintosz
post nie, 17 gru 2006 - 01:01
Post #5


UZYTKOWNIK
******

Grupa: MODERATOR
Postów: 2,268
Dołączył: śro, 09 mar 05
Skąd: DG - Gołonóg
Nr użytkownika: 130
Płeć: Mężczyzna
GG: 3030588 status gadu-gadu



Tak, ale wydaje mi się, że wystarczy aby w miejscu tych danych pojawiły się jakieś nowe i chyba wtedy nie da rady już tych starych odzyskać. :) No a co do zniszczeń mechanicznych to wszystko jest kwestią stopnia uszkodzeń i czego one dotyczą. Ale wracając do utraty danych i obrazowo mówiąc, format usuwa tak jakby adres danej bardzo małej części dysku na jakie jest on podzielony. Robi to tak aby nie było do niech dostępu, reszta danych jest więc nie tknięta. My ich nie widzimy, ale one są faktycznie na dysku. :) Ale gdy nagramy na ich miejsce coś nowego, to chyba tych starych rzeczy nie odzyskamy. Aczkolwiek musiałby się w tej sprawie wypowiedzieć informatyk prawdziwy. Stąd, tak ważne jest aby dostać się do dysku, zaraz po dokonanym przestępstwie i zabezpieczyć go. :) Są też programy do odzyskiwania danych, kiedyś użyłem, bo przez przypadek skasowałem sobie film z uroczystości rodzinnej wink.gif


--------------------
"(...) When you love a woman you tell her that she's really wanted

When you love a woman you tell her that she's the one (..)"
Go to the top of the page
 
+Quote Post
pulsatilla1214
post nie, 17 gru 2006 - 01:15
Post #6


UZYTKOWNIK
******

Grupa: MODERATOR
Postów: 1,189
Dołączył: nie, 26 cze 05
Skąd: z bagien
Nr użytkownika: 148
Płeć: Kobieta



No właśnie, właśnie... cool.gif Czy aby na pewno wystarczy laugh.gif ?

Najlepsi specjaliści potrafią wydobywac dane, które zdają nam się bezpowrotnie utracone, zapisane, schowane, wymazane. O których myślimy, że dzieki naszym celowym zabiegom nie mają prawa już istnieć. Geniusze informatyki jednakże mają sposoby, aby jakims cudem do nich dotrzeć i odzyskać. I nieczęsto zdradzają tajniki, jak oni to robią. To dlatego tak drogie jest odzyskiwanie naprawdę trudnych juz do odzyskania danych. Ale naprawdę, baaaardzo rzadko nic się nie da odzyskać z dysku :) Dla nas laików (ale także dla kolegów po fachu nie znajacych tych sposóbów) są czarodziejami. Są wirtuozami twardych dysków.

Zazwyczaj jedyna kwestia, to ile jesteśmy w stanie zaplacić i czy nas stać na taki luksus wink.gif Przy odpowiednio sowitym wynagrodzeniu prawie już nie ma dla nich rzeczy niemożliwych do odzyskania :)

Gdyż należy pamietac że są dwie strony medalu - odzyskania przypadkowo utraconych danych, ale także odzyskania danych, które ktos chciał celowo zniszczyć dokonujac licznych działań na dysku mających je unicestwić. Ani jedno, ani drugie nie stwarza juz sytuacji beznadziejnej.

Co można uzyskać dysponując budźetem zaledwie 1500 zł i majac niecne zamiary cool.gif :

http://www.chip.pl/arts/archiwum/n/articlear_174400.html

Ten post edytował pulsatilla1214 nie, 17 gru 2006 - 11:02
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Hator
post nie, 17 gru 2006 - 10:45
Post #7


FdZD
******

Grupa: MODERATOR
Postów: 1,433
Dołączył: pią, 08 sie 03
Skąd: Gołonóg
Nr użytkownika: 6
Płeć: Mężczyzna



kilka ciekawych rad z artykulu CHIPa (wklejonego przez pulsatilla)

1
Przed sprzedażą lub oddaniem niepotrzebnego już dysku twardego należy usunąć z niego dane w taki sposób, aby nie można było ich odzyskać. Do tego celu najlepiej wykorzystać specjalne programy, które korzystając ze sprawdzonych algorytmów nadpisują (zamazują) dane. Sprawdziliśmy, że skuteczność tego typu programów jest na tyle wysoka, iż uniemożliwia w do-mowych warunkach odzyskanie informacji.
Przykładami takich programów są MediaEraser, Acronis Drive Cleanser, R-Wipe and Clean, BCWipe, Eraser i wiele innych, łatwo dostępnych w Internecie. Użytkownicy Linuksa mają łatwiej, gdyż prawie każda dystrybucja tego systemu zawiera polecenie shred, za pomocą którego możemy skutecznie kasować pliki. Można również skorzystać z nieco bardziej zaawansowanego programu wipe (do pobrania z wipe.sourceforge.net).


2.
Druga historia dotyczy danych pewnego prezesa, kóry oddał swój komputer przenośny z uszkodzonym dyskiem do naprawy. Prezes ten stał się ofiarą ciekawskiego serwisanta, który wymienił w dysku elektronikę i przeglądnął zawarte na nim dane. Odnalezione tam informacje i zdjęcia postanowił wykorzystać do szantażu. Ten przypadek jest zresztą dosyć typowy - przeglądanie danych przez serwisantów. Dlatego zalecamy utylizację danych przed wysłaniem dysku do serwisu.

3.
Pod tym linkiem zestaw ciekawych programow, w tym:
do diagnostyki dyskow
do odzyskiwania danych
do usuwania danych w sposob uniemozliwiajacy ich pozniejszy odzysk


http://www.ontrack.pl/oprogramowanie.php

a teraz pytanie do znawcow. Jesli na nowo zapcham dysk innymi danymi to czy poprzednie dane po formacie da sie odzyskac? no bo skoro wypelnilem na nowo cala jego pojemnosc to w takim razie gdzie na dysku mialyby sie pomiescic poprzednie dane, ktore tez wazyly powiedzmy caly dysk. Wkoncu twardziel ma ograniczona pojemnosc...
jak to z tym jest?
pozdr

Ten post edytował Hator nie, 17 gru 2006 - 10:46


--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post
pulsatilla1214
post nie, 17 gru 2006 - 11:23
Post #8


UZYTKOWNIK
******

Grupa: MODERATOR
Postów: 1,189
Dołączył: nie, 26 cze 05
Skąd: z bagien
Nr użytkownika: 148
Płeć: Kobieta



Hator, z tego samego artykułu:

"Dlaczego kasowanie plików jest nieskuteczne?

Kasowanie plików poprzez przesuwanie ich do systemowego Kosza pozostawia dane w zasadzie nietknięte. Technicznie rzecz biorąc, kasowanie to niewielka modyfikacja w tablicy alokacji plików. Podobnie przedstawia się sprawa z formatowaniem. Każdy program przeznaczony do odzyskiwania sformatowanych danych potrafi je całkowicie odtworzyć. Dopiero zastosowanie specjalnej aplikacji skutecznie usuwa pliki. " :)

Nawet po wielokrotnym formacie są szanse na dotarcie do danych początkowych. Jak sam pisaleś w pierwszym poście - nawet po 10-krotnym formacie można odzyskać dane.

Jak się mieszczą dane..? Chyba vacu dopiero nas oświeci cool.gif Cos słyszałem... wink.gif ... że każdy format zostawia wiele danych, po których można odtworzyć brakującą część, a nadpisuje sie na ciągle istniejących blink.gif ..?

I kilka rad dla pechowców:

Co robić, gdy stwierdzę, że straciłem dane ?

pomimo nawet największych wysiłków zdarza się czasem utrata danych
- natychmiast wyłącz komputer
- pod żadnym pozorem nie uruchamiaj żadnego oprogramowania typu scandisk czy defragmentatorów dysków
- nie wykonuj absolutnie żadnych operacji zapisu na uszkodzonym nośniku

A potem kontakt z jakąś firma i dajemy jej zarobić nawet 200 zł za odzyskany 1MB danych, o ile sami nie czujemy się na silach powalczyć o nasze dane... wink.gif
Go to the top of the page
 
+Quote Post
vacu
post nie, 17 gru 2006 - 13:32
Post #9


Smokin' nigga
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 2,125
Dołączył: sob, 01 maj 04
Skąd: DG Centrum
Nr użytkownika: 85
Płeć: Mężczyzna
GG: 2275899 status gadu-gadu
Tlen: vacu status tlen



Z tego co ja się orientuję to jest tak:
- "szybki format" (nie jestem pewny czy pełny też ale raczej tak) to jedynie usunięcie informacji, że plik taki to a taki znajduje się fizycznie w miejscach X, Y na "talerzach" itd. Natomiast dane są nienaruszone i nie ma żadnego problemu żeby je odzyskać. Natomiast system operacyjny widzi taki obszar jako pusty i bez pytania go nadpisuje. Dlatego zaraz po formacie można odzyskać nawet 100% danych i to praktycznie za friko wink.gif,.
- co innego po nadpisaniu - wtedy "domowym" sposobem ciężko jest takie dane odzyskać aczkolwiek fachowcy dalej nie mają problemu. W prawodawstwie USA jest info, że dyski zawierające poufne dane powinny być nadpisywane coś koło 60 razy przed "utylizacją" z tym, że to jest prawo - na ile tojest skuteczne - nie wiem, na pewno jednak świadczy o tym, że nawet wielokrotne nadpisywanie nie daje 100% gwarancji.
- niektórzy twierdzą, że jest oprogramowanie, które potrafi tak skutecznie nadpisać stare dane, że są nie do odzyskania [i to nawet soft OpenSource] - kiedyś jednak było stoisko firmy OnTrack u mnie na uczelni i tam fachowcy mówili, że w ekstremalnych przypadkach da się odzyskać dane z KAŻDEGO prawie dysku - coś mówili o wsadzaniu dysku do komory próżniowej i analizie rozkładu pola elektromagnetycznego - podobno nawet po N nadpisaniach da się w taki sposób odzyskać dane jednak jak można się domyślić cena jest KOSMICZNA.

A jaka jest prawda to wiedzą pewnie tylko fachowcy z OnTracka :) jednak wydaje mi się, że dałoby się odzyskać dane prawie zawsze [no może nie wszystkie ale część na pewno] jeśli dysk nie jest fizycznie znisczony - jest tylko kwesta ceny, chęci i dostępnych narzędzi.

Ten post edytował vacu nie, 17 gru 2006 - 13:35
Go to the top of the page
 
+Quote Post

Reply to this topicStart new topic
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:

 

Mapa forum
RSS Wersja Lo-Fi Aktualny czas: sobota, 11 października 2025 - 19:14
FMDG - Razem od 2003
Dąbrowa Górnicza