IPB

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

5 Stron V   1 2 3 > »   
Reply to this topicStart new topic
> Urząd Pracy, Rynek pracy & bezrobocie
Henryk Mościbrod...
post śro, 31 maj 2006 - 19:14
Post #1


kooperatysta
*

Grupa: Użytkownik
Postów: 25
Dołączył: czw, 02 lut 06
Skąd: Gliwice - os. Obrońców Pokoju
Nr użytkownika: 181
Płeć: Mężczyzna
GG: 12886405 status gadu-gadu
Skype: spl908455 status skype
Tlen: henryk_moscibrodzki status tlen



Jest coś takiego jak spółdzielczość socjalna.

W Polsce jest bezrobocie, i coś z tym trzeba zrobić. Ruch - w pierwszej kolejności - należy do samych zainteresowanych (czyli bezrobotnych), ponieważ władza - na takie sprawy - nie ma czasu. Proponuję przeczytać ciekawy referat - prof. dr hab. Zofia Chyra-Rolicz - "Spółdzielczość w aktywizacji dyskryminowanych grup społecznych w krajach wysoko rozwiniętych". Na zachodzie nastała moda na spółdzielnie socjalne, również i u nas tego typu spółdzielnie zaczynają "raczkować". Może urodzi się jakaś spółdzielnia socjalna - z prawdziwego zdarzenia - w Dąbrowie Górniczej i/lub okolicy.
Polecam również przemyślenia Stefana Bratkowskiego "Kilka sposobów na niemożliwość, czyli poradnik dla tych, którzy nie wiedzą, że nic się nie da zrobić"

Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do dyskusji,

Henryk Mościbrodzki
sygnatariusz POWNAS
Skype: spl908455
=============
POWNAS jest ruchem społecznym działającym na rzecz rozwoju autentycznej spółdzielczości.

Ten post edytował kwintosz pon, 14 kwi 2008 - 16:27
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Kwasny
post nie, 22 paź 2006 - 00:52
Post #2


Echhhhhh
*****

Grupa: ADMINISTRATOR
Postów: 512
Dołączył: wto, 05 sie 03
Skąd: LONDON
Nr użytkownika: 2
Płeć: Mężczyzna



Mam takie male spostrzezenie odnosnie tego tematu.

Mianowicie, jak wiemy duzo ludzi pracuje w samym UP,ale zalatwic cos to masakra...


Swojego czasu bedac w Irlandii, ze zdumieniem obserwowalem prace tamtejszego FAS'u (UP).

Jestesmy juz troche w UE i az dziw bierze, bo chyba dla prawdziwych europejczykow jestesmy skansenem.
Wchodze do UP w IE i co widze ?????

8 stanowisk z dotykowymi ekranami,gdzie mozemy przegladac sobie aktualne oferty pracy oraz je wydrukowac za free. Mozemy takze zalatwic kilka innych spraw za posrednictwem tego to cuda. Malo tego.
Kiedy sobie wydrukujemy oferte pracy , do dyspozycji mamy telefon oczywiscie za free, z ktorego mozemy oczywiscie zadzwonic np. do przyszlego pracodawcy.

Kiedy cos juz musimy zalatwic FACE to FACE to z numerkami jest podobnie jak u nas, jednakze zamiast 100 pokoji jest wielka sala z np: 30 okienkami ( cos ala poczta ) i kiedy w danym okienku wyswietla sie nasz numerek, podchodzimy i mozemy zalatwic kazda sprawe.


Dlaczego u nas tak nie ma ????
Czy przeszkoda sa pieniadze ????, a moze przyzwyczajenia z okresu czerwonych ????
Czegos ttu chyba nie rozumiem.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
pulsatilla1214
post nie, 22 paź 2006 - 01:20
Post #3


UZYTKOWNIK
******

Grupa: MODERATOR
Postów: 1,189
Dołączył: nie, 26 cze 05
Skąd: z bagien
Nr użytkownika: 148
Płeć: Kobieta



Widzisz, tak to jest, że Urząd Pracy rozwiązuje u nas problem bezrobocia zatrudniając... urzędników :) Oczywiście najlepiej znajomych króliczka rolleyes.gif

To taki element "taniego państwa"
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Dejmon
post nie, 22 paź 2006 - 11:07
Post #4


UZYTKOWNIK
****

Grupa: Użytkownik
Postów: 294
Dołączył: pią, 25 lut 05
Skąd: DG
Nr użytkownika: 125
Płeć: Mężczyzna



Gdyby polskie urzędy pracy były skuteczne w pomaganiu ludziom w znalezieniu zatrudnienia, to jakie hasła głosiłyby partie polityczne? Nie mogąc obiecywać zmniejszenia bezrobocia, straciłyby przecież rację bytu. Urząd pracy już ze swojej nazwy to chory twór. Efektywne na tym polu mogą być jedynie prywatne agencje rekrutacyjne, które czerpią zysk ze znalezienia pracy każdej pojedyńczej osobie :)
Go to the top of the page
 
+Quote Post
pozdrawiam
post nie, 22 paź 2006 - 11:43
Post #5


jasiek
******

Grupa: MODERATOR
Postów: 1,062
Dołączył: śro, 06 sie 03
Skąd: Mydlice
Nr użytkownika: 3



W Polsce PUPy nie są po to, aby komuś znaleźć pracę. Główna ich działalność polega na wypłacie zasiłku, odprowadzaniu składek chorobowych za bezrobotnych i prowadzenie statystyk dotyczących rynku pracy. I to tyle mam do powiedzenia. Co kraj to obyczaj.

Ten post edytował pozdrawiam nie, 22 paź 2006 - 11:44
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Hator
post nie, 22 paź 2006 - 19:52
Post #6


FdZD
******

Grupa: MODERATOR
Postów: 1,433
Dołączył: pią, 08 sie 03
Skąd: Gołonóg
Nr użytkownika: 6
Płeć: Mężczyzna



mam nadz ze urzedy pracy powoli zaczna znikac - problem rekrutacji bezrobootnycg dobrze rozwiazuje posredniaki.

a w samej kwestii zasilkow, skladek, statystyk - to do tego nie trzeba 30 urzedasow i budynku 2 pietrowego. Ale w Polsce tak to zawsze jest...


--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Guest_kaja_*
post pon, 30 paź 2006 - 18:37
Post #7





Guests






w dąbrowskim Urzędzie Pracy głównie chodzi żeby zrobić sztuczny ruch bezrobotnych.

Oczywiście numerk, kolejka,czekanie, rejestracja, powrót do domu i czekanie. Daremne czekanie. Ostatnio spotkała mnie taka sytuacja. Poszłam do UP z racji należącego mi się stażu, który chcialabym odbyć w Urzędzie Miejskim (do pracy jest tam ciężko się dostać a moje studia są właśnie w tym kierunku). Pytam panią o taki staż a pani oczywiście kazała najpierw się zarejestrować a potem czekać aż dostanę staż ale mało prawdopodobne, że będzie on w UM. Oczywiście jeśli zrezygnuję z zaproponowanego mi jakiegoś innego stażu zostanę wyrejestrowana na 3 miesiące a potem znowu numerek, kolejka, czekanie, rejestracja...

Nie wspomnę już o tym, że petenci stoją przed Urzędem Pracy od godziny 6:30 , zostają wpuszczeni o 7:30 i 30 min czekają aż panie wypiją kawę i zostanie załączony system komputerowy o godz 8:00, bo wcześniej pracy zacząć panie nie mogą.

PARANOJA JAKAŚ

pozdrawiam
Go to the top of the page
 
+Quote Post
vacu
post śro, 29 lis 2006 - 14:31
Post #8


Smokin' nigga
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 2,125
Dołączył: sob, 01 maj 04
Skąd: DG Centrum
Nr użytkownika: 85
Płeć: Mężczyzna
GG: 2275899 status gadu-gadu
Tlen: vacu status tlen



Wczoraj normalnie myślałem, że padnę ze śmiechu usłyszawszy tekst w UP.

Jako świeży bezrobotny nasłuchałem się wczoraj najpierw od "doradcy" zawodowego jakie to piękne perspektywy się przede mną otwierają, ile to mam opcji do wyboru. Następnie udałem się do odpowiedniego pokoju po konkrety - nie żebym na coś liczył, po prostu byłem tam pierwszy raz i chciałem się zorientować co i jak. No więc przemiła Pani powiedziała mi, że niestety ofert nie ma [miała w segregatorze 3 (!) ofery dla osób po studiach], staży nie ma [a raczej z moim zawodem to muszę sobie sam załatwić z tym, że piniążki na staże będą nieprędko], szkoleń nie ma [były także 3 - dla byłych więźniów, dla kobiet po 50'tce i jeszcze jakieś dla kobiet to już nie dopytywałem].

Najlepsze było na końcu - kiedy zapytałem wprost czy jest sens tam przychodzić Pani powiedziała mi... żebym uruchomił znajomych i internet biggrin.gif bo oni ofert dla ludzi po studiach nie mają...

Idąc tam wymyśliłem, że jak dostanę tekst w tym stylu to będzie awantura ale spryciarze postawili za biurkiem młodą i ładną nawet panią, która chyba niedługo tam pracuje [mówiła tak jakby czytała z kartki wink.gif] no i nie miałem serca. Ale przekonałem się na własnej skórze że 180 osób (z niepotwierdzonych źródeł mam info, że tyle osób pracuje w UP) bierze w DG kaskę za robienie "nic" wink.gif mad.gif

Ten post edytował vacu śro, 29 lis 2006 - 14:32
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Hator
post śro, 29 lis 2006 - 14:36
Post #9


FdZD
******

Grupa: MODERATOR
Postów: 1,433
Dołączył: pią, 08 sie 03
Skąd: Gołonóg
Nr użytkownika: 6
Płeć: Mężczyzna



swego czasu na stronie lukasika bratanek czy siostrzeniec (vasyl) umiescil taki post swemu wujowi na stronie (w dziale akademia dobrych pomyslow)

Jako bezrobotny i magister polityki społecznej mam taki pomysł. W zamian bezuzytecznego tworu(stworu) Powiatowego Urzędu Pracy stworzyć prawdziwy ośrodek pomocy bezrobotnym i potrzebującym w połączeniu z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej- jeden ośrodek - Gminne Centrum Aktywnej Polityki Społecznej, które na prawdę skupiło się na aktywnych formach przeciwdziałania bezrobociu i walce z różnymi patologiami społecznymi w ścisłej współpracy z organizacjami pozarządowymi, szkołami, placówkami opiekuńczo-wychowawczymi itp. Dzięki temu zaoszczędziłoby miasto na zbędne wydatki związane z funkcjonowaniem(?) tych dwóch instytucji. Na pewno Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej przychylnie ustosunkowałoby się do takiej inicjatywy bo są już zdegustowani działalnością tzw.PUP-ów. To jest mój pomysł. Pozdrawiam


skoro w UP nic takiego sie nie dzieje to tymbardziej dziwi taki przerost zatrudnienia w tym urzedzie. Szkoda gadac...
mam nadz ze cos sie z tym zrobi.
pozdr


--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Bartek
post śro, 29 lis 2006 - 14:43
Post #10


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,266
Dołączył: pon, 03 lis 03
Nr użytkownika: 32
Płeć: Mężczyzna



Vacu jako absolwent PŚ wydzialu EiT nie mozesz pracy znalezc? Przeciez po takim kierunku mozesz byc np. adminem w malej firmie, sieci LAN czy cos podobnego. Pamietam jak przed wakacjami umiescilem na www.gratka.pl ogloszenie ze szukam pracy. W przeciagu tygodnia mialem ok5 ofert pracy od zaraz jako admin sieci i serwerow czy np. zbudowac siec od podstaw za spora kase. Obecnie pracuje na 1/4 etatu w pewnej panstwowej firmie jako glowny szef dzialu IT (jednoosobowy dzial hehe) tongue.gif Kasa marna, prawie charytatywnie robie, ale po studiach bez doswiadczenia zawodowego ciezko prace znalezc sad.gif

Trzeba samemu wysylac cv do firm roznego rodzaju, umieszczac ogloszenia i czekac :)
Go to the top of the page
 
+Quote Post
vacu
post śro, 29 lis 2006 - 14:44
Post #11


Smokin' nigga
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 2,125
Dołączył: sob, 01 maj 04
Skąd: DG Centrum
Nr użytkownika: 85
Płeć: Mężczyzna
GG: 2275899 status gadu-gadu
Tlen: vacu status tlen



QUOTE(Hator @ Nov 29 2006, 02:36 PM) *
swego czasu na stronie lukasika bratanek czy siostrzeniec (vasyl) umiescil taki post swemu wujowi na stronie (w dziale akademia dobrych pomyslow)

Jako bezrobotny i magister polityki społecznej mam taki pomysł. W zamian bezuzytecznego tworu(stworu) Powiatowego Urzędu Pracy stworzyć prawdziwy ośrodek pomocy bezrobotnym i potrzebującym w połączeniu z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej- jeden ośrodek - Gminne Centrum Aktywnej Polityki Społecznej, które na prawdę skupiło się na aktywnych formach przeciwdziałania bezrobociu i walce z różnymi patologiami społecznymi w ścisłej współpracy z organizacjami pozarządowymi, szkołami, placówkami opiekuńczo-wychowawczymi itp. Dzięki temu zaoszczędziłoby miasto na zbędne wydatki związane z funkcjonowaniem(?) tych dwóch instytucji. Na pewno Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej przychylnie ustosunkowałoby się do takiej inicjatywy bo są już zdegustowani działalnością tzw.PUP-ów. To jest mój pomysł. Pozdrawiam


skoro w UP nic takiego sie nie dzieje to tymbardziej dziwi taki przerost zatrudnienia w tym urzedzie. Szkoda gadac...
mam nadz ze cos sie z tym zrobi.
pozdr

To jest może i dobry pomysł. W sumie skupili by się na pomocy słabiej wykształconym i mniej zaradnym natomiast pozostali wiedzieliby, że muszą sobie radzić sami i nie opłacali by bandy nierobów.

Jeśli natomiast PUP miałby pozostać w niezmienionej formie to ograniczyłbym zatrudnienie do 4 osób:
- rejestrująca(y) bezrobotnych,
- księgowa(y),
- kasjer(ka) wypłacająca(y) zasiłki,
- pani/pan od stemplowania i podpisów [po co komu one?]
Dyrekcji nie potrzeba.

Ten post edytował vacu śro, 29 lis 2006 - 14:44
Go to the top of the page
 
+Quote Post
picaro
post śro, 29 lis 2006 - 14:58
Post #12


UZYTKOWNIK
*****

Grupa: Użytkownik
Postów: 605
Dołączył: śro, 14 kwi 04
Nr użytkownika: 75
Płeć: Mężczyzna



też ostatnio byłem się zarejestrować w UP, jako że ukończyłem studia i mam podobne wrażenia, trochę śmiechu z tej tragedi jakim są te urzedy i luzik, ale nadzieji tam nie znalazłem. No może się jakiś staż wychaczy jeśli sobie sam załatwie pracodawce, hehe no jest jeszcze opcja zgranięcia 12tys. z własnym biznesplanem i otworzeniem prywatnego biznesu, tyle, że bez dodatkowych środków własnych to chyba cięzko, coś za te 12tys. zrobić sad.gif
a może ktoś ma jakiś pomysł, no w sumie ja już wstępnie mam, ale to narazie tajemnica, hehe
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Hator
post śro, 29 lis 2006 - 15:00
Post #13


FdZD
******

Grupa: MODERATOR
Postów: 1,433
Dołączył: pią, 08 sie 03
Skąd: Gołonóg
Nr użytkownika: 6
Płeć: Mężczyzna



zaloz zlobek z vacu :) tongue.gif
PS pamietaj o prowizji dla mnie i waszki przede wszystkim biggrin.gif

Ten post edytował Hator śro, 29 lis 2006 - 15:00


--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post
vacu
post śro, 29 lis 2006 - 15:13
Post #14


Smokin' nigga
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 2,125
Dołączył: sob, 01 maj 04
Skąd: DG Centrum
Nr użytkownika: 85
Płeć: Mężczyzna
GG: 2275899 status gadu-gadu
Tlen: vacu status tlen



QUOTE(Bartek @ Nov 29 2006, 02:43 PM) *
Vacu jako absolwent PŚ wydzialu EiT nie mozesz pracy znalezc? Przeciez po takim kierunku mozesz byc np. adminem w malej firmie, sieci LAN czy cos podobnego. Pamietam jak przed wakacjami umiescilem na www.gratka.pl ogloszenie ze szukam pracy. W przeciagu tygodnia mialem ok5 ofert pracy od zaraz jako admin sieci i serwerow czy np. zbudowac siec od podstaw za spora kase. Obecnie pracuje na 1/4 etatu w pewnej panstwowej firmie jako glowny szef dzialu IT (jednoosobowy dzial hehe) tongue.gif Kasa marna, prawie charytatywnie robie, ale po studiach bez doswiadczenia zawodowego ciezko prace znalezc sad.gif

Trzeba samemu wysylac cv do firm roznego rodzaju, umieszczac ogloszenia i czekac :)

Nie, oczywiście szukam pracy na własną rękę i na brak ofert nie narzekam, zarejestrować się jednak w UP musiałem ze względu na ubezpieczenie [było nie było przez czas jakiś jestem/będę bezrobotny wink.gif] a przy okazji postanowiłem zorientować się co i jak tam działa. Trochę forum mnie do tego mobilizuje [do interesowania się wszystkim dogłębnie wink.gif]

@Hator: wiesz, że też o tym pomyślałem po poście Waszki? Nawet popytałem trochę ale powiem dyplomatycznie, że "dysponuję zbyt małym kapitałem" biggrin.gif

Ten post edytował vacu śro, 29 lis 2006 - 15:15
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Hator
post śro, 29 lis 2006 - 15:45
Post #15


FdZD
******

Grupa: MODERATOR
Postów: 1,433
Dołączył: pią, 08 sie 03
Skąd: Gołonóg
Nr użytkownika: 6
Płeć: Mężczyzna



nie wiem czy nie ma dofinansowania dla konczacych studia - cos w rodzaju kredytu - jesli ladnie z wszystkim sie wyrobisz to nawet czesc dlugu Ci umarzaja

juz nie mowie o tym ze stopa proc kredytu jest bardzo atrakcyjna :)

wypadaloby sie tez dogadac z UM o dofinansowanie do kazdego "zlobkowicza"
do odwaznych swiat nalezy :)


--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Waszka
post śro, 29 lis 2006 - 15:53
Post #16


UZYTKOWNIK
*

Grupa: Użytkownik
Postów: 25
Dołączył: wto, 28 lis 06
Skąd: Gołonóg
Nr użytkownika: 347



Hator widzę że sprzedajesz na całym forum moje pomysły wink.gif laugh.gif
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Hator
post śro, 29 lis 2006 - 16:01
Post #17


FdZD
******

Grupa: MODERATOR
Postów: 1,433
Dołączył: pią, 08 sie 03
Skąd: Gołonóg
Nr użytkownika: 6
Płeć: Mężczyzna



sory ale musze zrobic OT:
droga Waszko :) - Ty zaczolas pisac o problemie z zlobkami, ale ja 1 napisalem o biznesie zlobkowym - radze dokladnie przejrzec topic tongue.gif tongue.gif tongue.gif
(moj post w ktorym o tym pisze to nr 18 -Twoj nr 26)
moze nie zauwazylas ale to pewnie dlatego ze sie skrypt osotatnio sypie biggrin.gif tongue.gif
ale ostatecznie pojde na ugode (z racji ze to Ty rzucilas tematem) i zrobimy 50/50 z naszego opodatkowania :)
pozdr :)

Ten post edytował Hator śro, 29 lis 2006 - 16:19


--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Bartek
post śro, 29 lis 2006 - 16:06
Post #18


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,266
Dołączył: pon, 03 lis 03
Nr użytkownika: 32
Płeć: Mężczyzna



Najpierw to wy zalozcie ten zlobek wkoncu zeby sie dzielic zyskiem tongue.gif bo sadze ze mimo deficytu na tego typu placowke u nas w miescie kokosow by z tego nie bylo na samym poczatku dzialanlosci tongue.gif No bo przeciez nie bedzie stawka z 1k zl za jedno dziecko tongue.gif Chyba ze to bedzie full wypas zlobek biggrin.gif

Ten post edytował Bartek śro, 29 lis 2006 - 16:06
Go to the top of the page
 
+Quote Post
:)
post śro, 29 lis 2006 - 22:30
Post #19


IX :)
********

Grupa: ADMINISTRATOR
Postów: 9,260
Dołączył: pią, 15 sie 03
Skąd: DG IX
Nr użytkownika: 8
Płeć: Mężczyzna
GG: 1234567 status gadu-gadu
Skype: test status skype
Tlen: test status tlen



QUOTE(vacu @ Nov 29 2006, 02:31 PM) *
Ale przekonałem się na własnej skórze że 180 osób (z niepotwierdzonych źródeł mam info, że tyle osób pracuje w UP) bierze w DG kaskę za robienie "nic" wink.gif mad.gif


nie wiem co napisac - jestem w szoku blink.gif
moze wszystkich bezrobotnych tam zatrudnic?


--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post
:)
post pon, 14 kwi 2008 - 13:09
Post #20


IX :)
********

Grupa: ADMINISTRATOR
Postów: 9,260
Dołączył: pią, 15 sie 03
Skąd: DG IX
Nr użytkownika: 8
Płeć: Mężczyzna
GG: 1234567 status gadu-gadu
Skype: test status skype
Tlen: test status tlen



CYTAT


Z danych szacunkowych, zebranych z powiatowych urzędów pracy wynika, że sytuacja na regionalnym rynku pracy, po chwilowym styczniowym załamaniu, wraca do normy. Na koniec lutego, w PUP województwa śląskiego zarejestrowanych było 165.189 bezrobotnych. W stosunku do poprzedniego miesiąca liczba ta obniżyła się zatem o 5.394 osoby.

W statystykach przeważają kobiety, których jest aktualnie zarejestrowanych prawie 100 tys. Napłynęło również zdecydowanie więcej propozycji zatrudnienia niż w styczniu (styczeń - 13 493, luty - 15 483 ofert).
Średnio w województwie śląskim liczba bezrobotnych spadła o 3,2 proc. Najlepiej było w Katowicach, gdzie stan bezrobocia obniżył się o 624 osoby, z kolei w Dąbrowie Górniczej o 521 osób oraz w Częstochowie o 506. Niewielki wzrost liczby bezrobotnych obserwowano w Bielsku-Białej (7 osób), Chorzowie (37) oraz powiecie kłobuckim (35).
Spadek liczny zarejestrowanych w powiatach i miastach na prawach powiatu w lutym 2008 r. w stosunku do stycznia br. przedstawia się w procentach następująco: Katowice (9,1), Dąbrowa Górnicza (7,3), Tychy (7,2), Siemianowice Śląskie (6,7), Gliwice (6,0), częstochowski (6,0), Świętochłowice (5,9), mikołowski (5,7), bieruńsko-lędziński (5,2), Żory (4,8), Częstochowa (4,5), Mysłowice (4,0), Jaworzno (3,9), Wodzisław (3,4), tarnogórski (2,7), Sosnowiec (2,6), będziński (2,6), Rybnik (2,6), Piekary Śląskie (2,6), rybnicki (2,6), gliwicki (2,5), lubliniecki (2,5), raciborski (2,3), Jastrzębie Zdrój (2,2), pszczyński (2,1), zawierciański (1,9), żywiecki (1,5), Bytom (1,5), Zabrze (1,4), myszkowski (1,1), Ruda Śląska (0,8), cieszyński ( 0,7), bielski (0, 1).
Natomiast więcej bezrobotnych jest w Bielsku-Białej (0,1 proc.), Chorzowie (0,7) i w Kłobucku (1,0).


szkoda, ze nie podali ile wynosi


--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post
KAMAZ
post pon, 14 kwi 2008 - 15:35
Post #21


UZYTKOWNIK
***

Grupa: Użytkownik
Postów: 181
Dołączył: czw, 31 maj 07
Nr użytkownika: 711
Płeć: Mężczyzna
GG: 3933460 status gadu-gadu



CYTAT(:) @ pon, 14 kwi 2008 - 13:09) *
szkoda, ze nie podali ile wynosi


Jeżeli 521 osób to 7,1 % to 100% (czyli całkowita liczba bezrobotnych) wynosi 7338 osób.
Znając całkowitą liczbę osób zdolnych do pracy można by się pokusić o wyliczenie stopy bezrobocia.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
kwintosz
post pon, 14 kwi 2008 - 16:25
Post #22


UZYTKOWNIK
******

Grupa: MODERATOR
Postów: 2,268
Dołączył: śro, 09 mar 05
Skąd: DG - Gołonóg
Nr użytkownika: 130
Płeć: Mężczyzna
GG: 3030588 status gadu-gadu



Zainteresowanym polecam lekturę:
STATYSTYKI PUP w Dąbrowie Górniczej


--------------------
"(...) When you love a woman you tell her that she's really wanted

When you love a woman you tell her that she's the one (..)"
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Maryhna
post pon, 14 kwi 2008 - 20:57
Post #23


UZYTKOWNIK
*****

Grupa: FdZD
Postów: 540
Dołączył: wto, 03 kwi 07
Skąd: Toruń/DG
Nr użytkownika: 652
Płeć: Kobieta
GG: 2636495 status gadu-gadu



czyli najbardziej przekichane mają :
- kobiety
- ludzie po studiach
- i oczywiście niepełnosprawni

tongue.gif


--------------------
Jeśli boga nie ma to dzięki bogu! Jeśli zaś bóg istnieje to broń nas panie boże!

www.zaglebiedabrowskie.pl
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Sebastian22
post pon, 14 kwi 2008 - 22:14
Post #24


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,944
Dołączył: śro, 16 lis 05
Skąd: Gołonóg(czasami) Katowice (na stałe)
Nr użytkownika: 169
Płeć: Mężczyzna



Mnie zadziwiła liczba osób bez wykształcenia średniego...myślałem że jak tyle ludzi studiuje to średnie ma już prawie każdy, no może trochę przesadziłem ale zaskoczyło mnie to.

Ten post edytował Sebastian22 pon, 14 kwi 2008 - 22:15
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Maryhna
post pon, 14 kwi 2008 - 23:19
Post #25


UZYTKOWNIK
*****

Grupa: FdZD
Postów: 540
Dołączył: wto, 03 kwi 07
Skąd: Toruń/DG
Nr użytkownika: 652
Płeć: Kobieta
GG: 2636495 status gadu-gadu



zwróć uwagę na to, że masa młodych ludzi zaczyna studia ale ich nie kończy z różnych względów...


--------------------
Jeśli boga nie ma to dzięki bogu! Jeśli zaś bóg istnieje to broń nas panie boże!

www.zaglebiedabrowskie.pl
Go to the top of the page
 
+Quote Post
KAMAZ
post wto, 15 kwi 2008 - 15:05
Post #26


UZYTKOWNIK
***

Grupa: Użytkownik
Postów: 181
Dołączył: czw, 31 maj 07
Nr użytkownika: 711
Płeć: Mężczyzna
GG: 3933460 status gadu-gadu



CYTAT(Maryhna @ pon, 14 kwi 2008 - 20:57) *
czyli najbardziej przekichane mają :
- kobiety
- ludzie po studiach
- i oczywiście niepełnosprawni

tongue.gif


Moium zdaniem z tymi bezrobotnymi po studiach to jest trochę mylące. Chodzi o to że większość osób po ukończeniu szkoły zawodowej czy średniej nie rejestruje się jako bezrobotny a kontynuuje naukę. Po studiach praktycznie nie ma już innej opcji jak tylko rejestrować się i szukać pracy (pomijając oczywiście możliwość studiów podyplomowych czy doktoranckich ale tę opcję wybiera raczej niewiele osób). Od momentu w którym ktoś ukończył studia i zarejestrował się jako bezrobotny do momentu w którym znajdzie on/ona pracę mija określony czas. Wiadomo że osób kończących studia jest sporo więc nabijają oni statystykę.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Sebastian22
post wto, 15 kwi 2008 - 16:56
Post #27


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,944
Dołączył: śro, 16 lis 05
Skąd: Gołonóg(czasami) Katowice (na stałe)
Nr użytkownika: 169
Płeć: Mężczyzna



CYTAT(Maryhna @ pon, 14 kwi 2008 - 23:19) *
zwróć uwagę na to, że masa młodych ludzi zaczyna studia ale ich nie kończy z różnych względów...

No to wtedy maja średnie, a mnie zaskoczyła liczba osob bez takowego wykształcenia....
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Maryhna
post wto, 15 kwi 2008 - 17:56
Post #28


UZYTKOWNIK
*****

Grupa: FdZD
Postów: 540
Dołączył: wto, 03 kwi 07
Skąd: Toruń/DG
Nr użytkownika: 652
Płeć: Kobieta
GG: 2636495 status gadu-gadu



hmmm no niestety tutaj kłania się "dziedziczenie ubóstwa" :/ znam te klimaty bo studiuję pracę socjalną i ci wszyscy bezrobotni bez wykształcenia to stali klienci MOPS-ów.


--------------------
Jeśli boga nie ma to dzięki bogu! Jeśli zaś bóg istnieje to broń nas panie boże!

www.zaglebiedabrowskie.pl
Go to the top of the page
 
+Quote Post
:)
post pon, 28 lip 2008 - 22:54
Post #29


IX :)
********

Grupa: ADMINISTRATOR
Postów: 9,260
Dołączył: pią, 15 sie 03
Skąd: DG IX
Nr użytkownika: 8
Płeć: Mężczyzna
GG: 1234567 status gadu-gadu
Skype: test status skype
Tlen: test status tlen



bezrobocie w powiatach (na koniec czerwca) snf (51).gif http://www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/gus/PU...tow_06_2008.xls

DG 9,2%

Jaworzno - 9,4 %
Sosnowiec - 9,7 %
Bedzinski - 13 %
Zawiercianski - 16 %

Sopot 1,6 %
Gdynia 1,8 %
Katowice 2,1 %

PL 9,6 %


--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post
bzenek
post wto, 29 lip 2008 - 08:53
Post #30


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,772
Dołączył: śro, 05 maj 04
Skąd: Gołonóg
Nr użytkownika: 87



CYTAT(:) @ pon, 28 lip 2008 - 22:54) *
Sosnowiec - 9,7 %
Katowice 2,1 %

Ciekawe skąd się biorą takie różnice w przypadku miast leżących w odległości 10min jazdy autobusem. Nie mogę tego zrozumieć blink.gif
Go to the top of the page
 
+Quote Post
michu
post wto, 29 lip 2008 - 09:09
Post #31


UZYTKOWNIK
****

Grupa: Użytkownik
Postów: 265
Dołączył: czw, 19 paź 06
Nr użytkownika: 239



CYTAT(bzenek @ wto, 29 lip 2008 - 05:53) *
Ciekawe skąd się biorą takie różnice w przypadku miast leżących w odległości 10min jazdy autobusem. Nie mogę tego zrozumieć blink.gif


może w PUP Katowice bardziej restrykcyjnie traktują wszelkie odmowy podjęcia pracy, pójścia na kurs, staże, nie zgłoszenia się w terminie itp.. i bezwzględnie robią coś co się nazywa wyłączeniem z ewidencji osób bezrobotnych
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Zibar
post wto, 29 lip 2008 - 09:11
Post #32


Sportowa Dąbrowa
*******

Grupa: MODERATOR
Postów: 2,882
Dołączył: śro, 08 lis 06
Skąd: Śródmieście
Nr użytkownika: 267
Płeć: Mężczyzna



imho w stolicach województw jest duża ilość urzędów, siedzib dużych firm, uczelni itd. a jeśli jest tego sporo to i usługi są bardziej rozwinięte i już.
Popatrz na Chorzów, Siemianowice, Swiętochłowce. Są jeszcze bliżej a stapa bezrobocia jeszcze więkasza niż w DG i S-cu.


--------------------
pzd
Zibar


>>>>>>Sportowa Dąbrowa<<<<<
Go to the top of the page
 
+Quote Post
bzenek
post wto, 29 lip 2008 - 11:30
Post #33


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,772
Dołączył: śro, 05 maj 04
Skąd: Gołonóg
Nr użytkownika: 87



CYTAT(Zibar @ wto, 29 lip 2008 - 09:11) *
imho w stolicach województw jest duża ilość urzędów, siedzib dużych firm, uczelni itd. a jeśli jest tego sporo to i usługi są bardziej rozwinięte i już.

Dajże spokój Zibar. Do tych Katowic nie jest 100km przez morze smile.gif

Uważasz, że taki potencjalny bezrobotny nie może dojechac 10min autobusem do tych całych urzędów, firm, uczelni i rozwinietych usług ?

CYTAT(michu @ wto, 29 lip 2008 - 09:09) *
może w PUP Katowice bardziej restrykcyjnie traktują wszelkie odmowy podjęcia pracy, pójścia na kurs, staże, nie zgłoszenia się w terminie itp.. i bezwzględnie robią coś co się nazywa wyłączeniem z ewidencji osób bezrobotnych

A to ciekawa opinia - nie przyszło mi to do głowy. Czyżby wszystkie te regulacje prawne dotyczące bezrobocia były aż tak podatne na naciąganie ? blink.gif

Ten post edytował bzenek wto, 29 lip 2008 - 11:30
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Zibar
post wto, 29 lip 2008 - 12:24
Post #34


Sportowa Dąbrowa
*******

Grupa: MODERATOR
Postów: 2,882
Dołączył: śro, 08 lis 06
Skąd: Śródmieście
Nr użytkownika: 267
Płeć: Mężczyzna



no tak właśnie uważam smile.gif
znam wiele osob, które z DG, Gliwic, Tych (czyli najdalej od Katowic) dojeżdzają tam do pracy, ale z zaproponowanym wyższym zarobkiem niż w wymienionych miastach.
Natomiast osóby, które prcują w sklepach, barach itp. z zarobkiem osylującym ok 700 na rękę pewnie nie bedzie chciało i nie dojeżdza do Katowic, a miejscowy tak, i juz mamy mniejsze bezrobocie.


--------------------
pzd
Zibar


>>>>>>Sportowa Dąbrowa<<<<<
Go to the top of the page
 
+Quote Post
bezrobotny
post pią, 28 sie 2009 - 09:24
Post #35


UZYTKOWNIK


Grupa: Użytkownik
Postów: 6
Dołączył: czw, 27 sie 09
Nr użytkownika: 3,428
Płeć: Mężczyzna



Wybieram się do tego przybytku 1-go września, więc może dostanę jakąś propozycje pracy. Mam duże szanse nie jestem studentem i mam powyżej 30-tu lat (oczywiście żartowałem z tą propozycją pracy).
To nie jest Urząd Pracy tylko urząd od wypłacania zasiłków i ubezpieczeń, a dlaczego się nazywa Urząd Pracy tego nie wiem. Może ktoś wie? Proponuje zmianę nazwy tego urzędu na np. Urząd Ubezpieczeń i Zasiłków Dla Bezrobotnych. Co o tym myślicie? rolleyes.gif
Go to the top of the page
 
+Quote Post
savalas
post pią, 28 sie 2009 - 16:06
Post #36


UZYTKOWNIK
*****

Grupa: Użytkownik
Postów: 609
Dołączył: pią, 23 mar 07
Nr użytkownika: 612



ja to nazywam urząd ewidencji bierzącej, bo oprócz podpisów, to nic tam nie znajdziesz. Na staż za stary, na kurs zbyt wykształcony, na prace za brzydki. Ale, chyba, że się ma jakąś miłą laseczke znajomą w nieważne którym pokoju, to i w terminie nie trza przychodzić i wiek zaniżą i wykształcenie przemilczą i da się załatwić wtedy wszystko, dostać nawet oferte pracy z pod lady. Nie będe ukrywał, że na własnym przykładzie się o tym przekonałem wink.gif

i tak, da się zwłaszcza w UP DG naciągnąć z przyjmowaniem/odmową pracy, stażu, kursów. Są pobłażliwi. Zresztą u nas i tak jest wypad, bo pod ofertami pracy są dane pracodawcy, w Będzienie, żeby je dostać trzeba już być zarejestrowanym tam.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
bezrobotny
post czw, 03 wrz 2009 - 12:04
Post #37


UZYTKOWNIK


Grupa: Użytkownik
Postów: 6
Dołączył: czw, 27 sie 09
Nr użytkownika: 3,428
Płeć: Mężczyzna



Byłem w urzędzie 1-go września i dostałem nawet ofertę pracy do firmy „Bakal Center”.
Jak dobrze pamiętam to ofertę do tej firmy otrzymałem już 2 lata temu i wysłałem tak jak i teraz na emaila swój życiorys i nic. Takich firm jest więcej, które nawet kilka razy do roku mają ofertę pracy na to samo stanowisko. O co tu chodzi? Liderem którego zauważyłem jest firma CYTRUS P.H. której ofertę pracy na magazyniera widziałem już chyba z 5 razy, albo i więcej razy. Czyli oferty pracy są większości powtarzane przez tych samych pracodawców. Czy macie podobne odczucie jak Ja. laugh.gif
Go to the top of the page
 
+Quote Post
micael
post czw, 03 wrz 2009 - 15:53
Post #38


UZYTKOWNIK
**

Grupa: Użytkownik
Postów: 89
Dołączył: pon, 26 lis 07
Skąd: Gołonóg
Nr użytkownika: 905
Płeć: Mężczyzna
GG: 9925585 status gadu-gadu
Tlen: micael89 status tlen



Tak zgadzam sie z tobą smile2.gif oferty są powielane co jakis czas wiec albo szukają samych profesorów albo trzymają to w jakims celu smile2.gif Do bakalandu rowniez zlozylem i cisza smile2.gif pozatym tam jest 6zl na reke wiec bez rewelacji w porownaniu z innymi firmami na Rozdzienskiego wink.gif



De Facto jestem zarejestrowany jako bezrobotny lecz nic ztego praktycznie nie mam oprocz ubezpieczenia...rejestrujac sie tam mialem nadzieje ze cos mi beda proponowali a tu nic mam przyjsc sie podpisac dopiero 17 ;/ Moim zdaniem bardzo zle ten urzad prosperuje.... ;/

Ten post edytował micael czw, 03 wrz 2009 - 15:58


--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Kamil_
post czw, 03 wrz 2009 - 17:25
Post #39


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 2,385
Dołączył: pon, 13 sie 07
Nr użytkownika: 782
Płeć: Mężczyzna



Nie proponują Ci żadnych staży ani praktyk?
Go to the top of the page
 
+Quote Post
micael
post czw, 03 wrz 2009 - 23:05
Post #40


UZYTKOWNIK
**

Grupa: Użytkownik
Postów: 89
Dołączył: pon, 26 lis 07
Skąd: Gołonóg
Nr użytkownika: 905
Płeć: Mężczyzna
GG: 9925585 status gadu-gadu
Tlen: micael89 status tlen



Żadnego kursu, praktyk, staży nic a tym bardziej jakiejkolwiek pracy.

Ten post edytował micael czw, 03 wrz 2009 - 23:06


--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post
savalas
post czw, 03 wrz 2009 - 23:29
Post #41


UZYTKOWNIK
*****

Grupa: Użytkownik
Postów: 609
Dołączył: pią, 23 mar 07
Nr użytkownika: 612



CYTAT(Kamil_ @ czw, 03 wrz 2009 - 14:25) *
Nie proponują Ci żadnych staży ani praktyk?



można zapisać się na kurs, wtedy ma się 120 % zasiłku. Trzeba to zrobić samemu a nie czekać na ich propozycje. Ja tak wychaczyłem uprawnienia CNC

na staż trzeba, spełnić któryś z warunków:

doświadczenie zawodowe nie większe niż 6 miesięcy
poniżej 25r. życia
wykształcenie najlepiej podstawowe, niekiedy można mieć średnie ogólne
broń boże nie być studentem wyżej niż na 1 roku
mieć dziecko i wychowywać je samemu
no i oczywiście znaleść zakład pracy który się na ten staż zgodzi

Można też znaleść zakład który zatrudni osobę bezrobotną do prac interwencyjnych, wtedy zakład i urząd pracy płaci po połowie wynagrodzenie i składki


Ale, oczywiście nie dotyczy to osób, które mają w urzędzie znajomości.


Go to the top of the page
 
+Quote Post
bezrobotny
post nie, 06 wrz 2009 - 14:10
Post #42


UZYTKOWNIK


Grupa: Użytkownik
Postów: 6
Dołączył: czw, 27 sie 09
Nr użytkownika: 3,428
Płeć: Mężczyzna



Rząd pozwany za bezrobocie

2003-02-26 10:38:00
Jerzy Kisiel z Dąbrowy Górniczej pozwał do sądu Skarb Państwa i Urząd Rady Ministrów. Domaga się odszkodowania w wysokości 48 tys. zł za to, że nie ma pracy. Pierwsza w Polsce rozprawa, w której bezrobotny domaga się odszkodowania od Skarbu Państwa, odbędzie się 7 marca w Sądzie Okręgowym w Warszawie.

Jerzy Kisiel ma 52 lata. Żona, dwie córki. Jedna bezrobotna, druga uczennica trzeciej klasy gimnazjum. Żona bezrobotna. Kisiel bez pracy i prawa do zasiłku od trzech lat. Skończył studia hutnicze, ale nie ma dyplomu. Pracował w firmach budowlanych i remontowych. Od trzech lat chwyta się różnych zajęć, nawet za 30 zł miesięcznego wynagrodzenia. Składa tysiące ofert. Bez odpowiedzi.

Pozwał Skarb Państwa i Urząd Rady Ministrów. Domaga się odszkodowania w wysokości 48 tys. zł za to, że nie ma pracy.
Pierwsza w Polsce rozprawa, w której bezrobotny domaga się odszkodowania od Skarbu Państwa, odbędzie się 7 marca w Sądzie Okręgowym w Warszawie. Pełnomocnikiem Jerzego Kisiela będzie mecenas Henryk Dzido, senator Samoobrony, obrońca sądowy Andrzeja Leppera.

Muszą płacić

Kisiel powołuje się na artykuł 415 kodeksu cywilnego, który pozwala dochodzić zadośćuczynienia za winy wyrządzone przez sprawcę. - Państwo pozbawiło mnie źródeł dochodu poprzez nienależyte wykonywanie swoich obowiązków. Rząd nie ma nadzoru nad ministrami, toleruje się marnotrawstwo, szarą strefę i wygórowane pensje dla zarządów spółek państwowych. Pomoc społeczna uniemożliwia mi bytowanie w godziwych warunkach - wylicza Kisiel. W efekcie, jak dowodzi, nieudolnych działań rządu, stracił szansę na możliwość podjęcia pracy, przeżywa silny stres z tego powodu i nie widzi perspektyw dla swojej rodziny, a państwo konstytucyjnie zobowiązane jest do opieki nad obywatelami.

Swoje szkody z tytułu braku pracy wyliczył na 48 tys. zł i takiego domaga się odszkodowania. To różnica między otrzymywanym przez jego żonę zasiłkiem a minimum socjalnym obliczonym przez Instytut Pracy i Spraw Socjalnych w Warszawie. Ten ostatni przyjął 1739,10 zł jako minimum socjalne dla rodziny z jednym dzieckiem.

Kisiel jest bezrobotnym od 29 miesięcy. Pomnożył to przez minimum socjalne. Wyszło 50 tys. 434 zł. Odjął zasiłek rodzinny wypłacany co miesiąc żonie w wysokości 39 zł. Dało to 48 tys. zł.

- Pierwszy pozew złożyłem w listopadzie ub. r., ale sąd go oddalił. Wystąpiłem po raz kolejny. Obawiałem się, że sąd z racji pozwania rządu nie będzie rozpatrywał tej sprawy. Stało się inaczej. Zostałem zwolniony z kosztów procesowych - cieszy się Kisiel.

Do sądu na gapę

- Żyję na pożyczkach. Pierwszą wziąłem trzy lata temu od szwagra. Wygrał w totolotka 4,5 tys. zł. Dał mi pieniądze i nie może się doczekać, kiedy mu je oddam - opowiada Kisiel.
Szykuje się na rozprawę do Warszawy. - Nie mam na bilet. Nie wiem jak dojadę do stolicy. Pewnie na gapę, jeśli nie pożyczę - zastanawia się.


Zdaniem sądu: - sędzia Marian Krzysztof Zawała, rzecznik Sądu Okręgowego w Katowicach:

- Każdy ma prawo wnieść powództwo, tylko z jakim skutkiem? Rzeczą sądu będzie ustalenie, jaki jest m.in. związek przyczynowy między działaniem rządu a szkodą poniesioną przez
osobę wnoszącą powództwo. Czy faktycznie zawinił rząd, a na ile właśnie ta osoba jest odpowiedzialna za własną sytuację. Co zrobiła, by znaleźć pracę, jakie ma wykształcenie
i predyspozycje.

Przegrał z rządem przed sądem

2003-08-13 11:15:00
Jerzy Kisiel, mieszkaniec Dąbrowy Górniczej, nie dostanie odszkodowania od rządu Rzeczpospolitej Polskiej za to, iż jako bezrobotny nie otrzymuje od państwa minimum socjalnego na utrzymanie czteroosobowej rodzinny. I Wydział Cywilny Sądu Okręgowego w Warszawie oddalił wczoraj jego pozew.


- W uzasadnieniu do wyroku dowiedziałem się rzeczy kuriozalnej, że przepisy Konstytucji nie są podstawą do dochodzenia swoich roszczeń. Mimo to nie zamierzam z nich zrezygnować - twierdzi Jerzy Kisiel i dlatego upoważnił swego adwokata Henryka Dzido do wniesienia apelacji od wyroku.

Z odszkodowania nie zrezygnuje

Były hutnik Jerzy Kisiel ma 52 lata, o 8 lat młodszą żonę oraz dwie niepracujące jeszcze córki. Cala rodzina utrzymuje się jedynie z doraźnych zapomóg uzyskiwanych w instytucjach pomocy społecznej. 200 do 300 złotych, jakie udaje się w ten sposób zebrać, nie zapewnia miesięcznego utrzymania rodziny. Przez ostatnie 29 miesięcy Kisiel odwiedził ponad 300 firm na Śląsku i w Zagłębiu w poszukiwaniu pracy. Wszędzie odprawiano go z kwitkiem. Wyliczył więc sobie, iż minimum socjalne na utrzymanie czteroosobowej rodziny wynosi 1 tys. 700 złotych miesięcznie, dlatego należy mu się 48 tys. złotych odszkodowania. Takie odszkodowanie, zdaniem sądu, nie należy się jednak bezrobotnemu.

Rząd mnie ignoruje...

Pierwsza i jedyna rozprawa w precedensowej sprawie o odszkodowanie za niemożliwość znalezienia pracy odbyła się w czwartek 7 sierpnia. - Nikt ze strony rządowej nie był ani na rozprawie, ani na ogłoszeniu wyroku - dodaje Kisiel. - To ewidentne ignorowanie pełnoprawnego, choć bezrobotnego obywatela. Zachowanie rządu mnie nie zniechęci, a ze swych roszczeń nie zrezygnuję, nawet gdybym miał sądzić się z rządem przed Trybunałem Praw Człowieka.

Dlaczego przedstawiciele rządu ignorują bezrobotnego? W Centrum Informacyjnym Rządu uzyskaliśmy lakoniczną odpowiedź.

- W świetle prawa pozwany nie ma obowiązku uczestniczenia w rozprawie - wyjaśnia Katarzyna Turska, pełniąca obowiązki dyrektora CIR w Warszawie.



Henryk Dzido, adwokat Jerzego Kisiela:

W uzasadnieniu do wyroku oddalającego pozew Jerzego Kisiela dowiadujemy się, że Konstytucja Rzeczpospolitej Polskiej nie jest źródłem prawa, na podstawie którego obywatel może dochodzić swoich roszczeń. Zdaniem sądu powinny nim być odpowiednie przepisy wykonawcze. Tymczasem artykuł 67, ustęp 2 tejże Konstytucji zapewnia pozbawionym możliwości pracy uzyskanie minimum socjalnego na przeżycie. Jeśli zaś brakuje przepisów wykonawczych, to jest to ewidentna wina rządu. Cieszę się, że tak sprawnie zapadł wyrok w tej sprawie. Pozwoli to na szybkie przygotowanie apelacji i przeniesienie roszczeń do wyższej instancji.

Marcin Kaszuba, rzecznik prasowy rządu:

Nie będę komentował decyzji niezawisłego sądu. Przy obecnym stanie budżetu państwa nie jest łatwo zaspokoić podstawowych potrzeb bezrobotnych, którym należy się współczucie. Uważam, że nie można obwiniać rządu za to, że ktoś nie potrafi znaleźć pracy. Nie widzę też nic dziwnego w tym, że nie wyznaczono pełnomocnika, który ze strony pozwanego uczestniczyłby w rozprawie. Nie ma takiego obowiązku. Sam premier Leszek Miller, nawet gdyby chciał, nie mógłby osobiście stawić się ani na rozprawie, ani na ogłoszeniu wyroku, ponieważ przebywa na urlopie.

Czy potrzeba to komentować, chyba nie. Bezrobotny ma w tym kraju ma takie prawa jak pies pod płotem, tak było, jest i będzie. angry.gif
Go to the top of the page
 
+Quote Post
jd12
post wto, 02 lis 2010 - 12:00
Post #43


UZYTKOWNIK


Grupa: Użytkownik
Postów: 1
Dołączył: wto, 02 lis 10
Nr użytkownika: 4,217
Płeć: Mężczyzna



Witam
Czy korzystał ktoś ostatnio z usług urzędu pracy? W tym roku skończyłem studia. Jaka jest szansa że jak się zarejestruję to mnie wyślą np. na staż, czy może trzeba sobie samemu znaleźć firmę która mnie na taki staż przyjmie? Proszę o opinie i z góry za nie dziękuję.

Pozdrawiam
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Kamil_
post wto, 02 lis 2010 - 12:12
Post #44


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 2,385
Dołączył: pon, 13 sie 07
Nr użytkownika: 782
Płeć: Mężczyzna



Zarejestruj się ale na nic nie licz. Kumplowi ostatnio nie mieli nic do zaoferowania.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
signaal
post wto, 02 lis 2010 - 13:02
Post #45


UZYTKOWNIK
*****

Grupa: Użytkownik
Postów: 805
Dołączył: pią, 08 sty 10
Nr użytkownika: 3,645
Płeć: Mężczyzna
GG: 3867643 status gadu-gadu



CYTAT(Kamil_ @ wto, 02 lis 2010 - 12:12) *
Zarejestruj się ale na nic nie licz. Kumplowi ostatnio nie mieli nic do zaoferowania.

Urząd pracy mógłby spokojnie pracować tylko do czerwca potem jedyne co robi to zapewnia pracę swoim urzędnikom.


--------------------
www.czerwonesamochody.com
Go to the top of the page
 
+Quote Post
beata
post wto, 02 lis 2010 - 19:53
Post #46


UZYTKOWNIK
*

Grupa: Użytkownik
Postów: 35
Dołączył: pią, 31 sie 07
Skąd: gołonóg
Nr użytkownika: 794
Płeć: Kobieta



Faktycznie w naszym Urzędzie Pracy na pewno nie dostaniesz dobrej oferty pracy[jeżeli w ogóle jakąkolwiek dostaniesz].Ja jestem już zarejestrowana od lutego tego roku i nic mi nie proponowali.Jedynie co mi zaoferowali to kurs ale wcześniej muszę znaleźć firmę ,która podpisze taki papier ,że po zakończeniu kursu mnie przyjmie.Paranoja.No i oczywiście jak już coś Ci zaoferują to nie biorą odpowiedzialności za ofertę.Mój mąż jak był zarejestrowany otrzymał od nich ofertę pracy z ,której skorzystał no cóż niestety nie dostał żadnej umowy od pracodawcy to jeszcze po wynagrodzeniu śladu też nie było.A jak poszedł do urzędu na skargę to usłyszał ,że ich to nie interesuje,i ogłoszenie z tej firmy z powrotem wywiesili jako ofertę pracy, więc wydaje mi się że taka instytucja jak PUP powinna weryfikować ogłoszenia ,które sama wywiesza i oferuje prace ludziom.No chyba od tego też tam siedzą a nie tylko po to żeby organizować jakieś chore kluby pracy z których nic nie wynika i nie przynosi żadnych korzyści.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
zizi
post czw, 04 lis 2010 - 12:15
Post #47


UZYTKOWNIK
***

Grupa: Użytkownik
Postów: 168
Dołączył: pon, 27 mar 06
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Nr użytkownika: 196
Płeć: Kobieta



W UP byłam nijednokrotnie zarejestrowana,raz tylko dostałam ofertę pracy bo pracodawca miał dofiansowanie. Wszystko wydawało się ok,ale pracodawca okazał się niezłym krętaczem i skończyło się na PIP.

UP nic nie daje,poza tym pomijam fakt ile jest tam zatrudnionych osób [od picia kawy].



--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post
motonita2002
post czw, 04 lis 2010 - 15:38
Post #48


UZYTKOWNIK
**

Grupa: Użytkownik
Postów: 98
Dołączył: śro, 03 wrz 08
Nr użytkownika: 1,438
Płeć: Mężczyzna



CYTAT
UP nic nie daje,poza tym pomijam fakt ile jest tam zatrudnionych osób [od picia kawy].

Ponarzekać to najprościej. No tak, kończę studia z perspektywą że idąc do PUP znajdą dla mnie pracę - no rewelacja normalnie. O pracę trzeba walczyć już w trakcie studiów - takie są realia . A drugie primo - jeśli PUP dysponuje ściśle określonym budżetem na staże , szkolenia itp. pochodzącym z funduszy europejskich czy też innych - to jak nagle mają każdemu kto tam przyjdzie zaoferować propozycję stażu? Z pustego to i Salomon nie naleje. I taka mała anegdota na koniec:
http://www.youtube.com/watch?v=KFaGsqdV8yY
Go to the top of the page
 
+Quote Post
vacu
post czw, 04 lis 2010 - 16:02
Post #49


Smokin' nigga
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 2,125
Dołączył: sob, 01 maj 04
Skąd: DG Centrum
Nr użytkownika: 85
Płeć: Mężczyzna
GG: 2275899 status gadu-gadu
Tlen: vacu status tlen



CYTAT(motonita2002 @ czw, 04 lis 2010 - 16:38) *
O pracę trzeba walczyć już w trakcie studiów - takie są realia .

Dziś się zakłada, że każdy student może pracować, bo każdy studiuje zaocznie na pseudouczelni. Jak ja studiowałem to wracałem do domu po zajęciach ok. 16-17 a jeżeli bym na wszystko uczciwie chodził to jeszcze później. Dzień w dzień. Bywały semestry, że był dzień wolnego w tygodniu (ale wtedy zajęcia dłużej w inne dni), bywało, że takiego dnia nie było. Kiedy więc pracować niby? Można ew. w pizzerii na godziny czy przy takich dorywczych pracach ale tak to doświadczenia sobie nie "zrobisz"...
Ostatnie dwa semestry to oczywiście większy luz jednak ilu znam pracujących w tym okresie tak może 10% z nich obroniło się w terminie. Nie wiem, może przez te 3-4 lata coś się zmieniło ale z jednej strony chcemy by poziom kształcenia był wysoki a z drugiej każemy studentom urywać się z zajęć aby zdążyć na dniówkę..
Go to the top of the page
 
+Quote Post
signaal
post czw, 04 lis 2010 - 20:49
Post #50


UZYTKOWNIK
*****

Grupa: Użytkownik
Postów: 805
Dołączył: pią, 08 sty 10
Nr użytkownika: 3,645
Płeć: Mężczyzna
GG: 3867643 status gadu-gadu



CYTAT(motonita2002 @ czw, 04 lis 2010 - 14:38) *
CYTAT
UP nic nie daje,poza tym pomijam fakt ile jest tam zatrudnionych osób [od picia kawy].

Ponarzekać to najprościej. No tak, kończę studia z perspektywą że idąc do PUP znajdą dla mnie pracę - no rewelacja normalnie. O pracę trzeba walczyć już w trakcie studiów - takie są realia . A drugie primo - jeśli PUP dysponuje ściśle określonym budżetem na staże , szkolenia itp. pochodzącym z funduszy europejskich czy też innych - to jak nagle mają każdemu kto tam przyjdzie zaoferować propozycję stażu? Z pustego to i Salomon nie naleje. I taka mała anegdota na koniec:
http://www.youtube.com/watch?v=KFaGsqdV8yY

Hmm jak nie potrafią znaleźć pracy ani nie maja funduszy na cokolwiek to po co są? Satysfakcjonowałaby Cię odpowiedź majstra co dom Ci remontuje, który wziął pieniądze, że nie wyremontuje bo nie umie?


--------------------
www.czerwonesamochody.com
Go to the top of the page
 
+Quote Post
xMarcinx
post czw, 04 lis 2010 - 21:21
Post #51


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,493
Dołączył: czw, 20 lis 08
Skąd: DG
Nr użytkownika: 2,576
Płeć: Mężczyzna



CYTAT(signaal @ czw, 04 lis 2010 - 19:49) *
CYTAT(motonita2002 @ czw, 04 lis 2010 - 14:38) *
CYTAT
UP nic nie daje,poza tym pomijam fakt ile jest tam zatrudnionych osób [od picia kawy].

Ponarzekać to najprościej. No tak, kończę studia z perspektywą że idąc do PUP znajdą dla mnie pracę - no rewelacja normalnie. O pracę trzeba walczyć już w trakcie studiów - takie są realia . A drugie primo - jeśli PUP dysponuje ściśle określonym budżetem na staże , szkolenia itp. pochodzącym z funduszy europejskich czy też innych - to jak nagle mają każdemu kto tam przyjdzie zaoferować propozycję stażu? Z pustego to i Salomon nie naleje. I taka mała anegdota na koniec:
http://www.youtube.com/watch?v=KFaGsqdV8yY

Hmm jak nie potrafią znaleźć pracy ani nie maja funduszy na cokolwiek to po co są?


Przeczytaj ustawę i statut to się dowiesz po co są, bo to co wymieniłeś to raptem ułamek zajęć PUP. Co nie zmienia faktu, ze niektórzy tam są z namaszczeni i zajmują się nic nie robieniem.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
signaal
post pią, 05 lis 2010 - 12:27
Post #52


UZYTKOWNIK
*****

Grupa: Użytkownik
Postów: 805
Dołączył: pią, 08 sty 10
Nr użytkownika: 3,645
Płeć: Mężczyzna
GG: 3867643 status gadu-gadu



CYTAT(xMarcinx @ czw, 04 lis 2010 - 20:21) *
CYTAT(signaal @ czw, 04 lis 2010 - 19:49) *
CYTAT(motonita2002 @ czw, 04 lis 2010 - 14:38) *
CYTAT
UP nic nie daje,poza tym pomijam fakt ile jest tam zatrudnionych osób [od picia kawy].

Ponarzekać to najprościej. No tak, kończę studia z perspektywą że idąc do PUP znajdą dla mnie pracę - no rewelacja normalnie. O pracę trzeba walczyć już w trakcie studiów - takie są realia . A drugie primo - jeśli PUP dysponuje ściśle określonym budżetem na staże , szkolenia itp. pochodzącym z funduszy europejskich czy też innych - to jak nagle mają każdemu kto tam przyjdzie zaoferować propozycję stażu? Z pustego to i Salomon nie naleje. I taka mała anegdota na koniec:
http://www.youtube.com/watch?v=KFaGsqdV8yY

Hmm jak nie potrafią znaleźć pracy ani nie maja funduszy na cokolwiek to po co są?


Przeczytaj ustawę i statut to się dowiesz po co są, bo to co wymieniłeś to raptem ułamek zajęć PUP. Co nie zmienia faktu, ze niektórzy tam są z namaszczeni i zajmują się nic nie robieniem.

No tak, zawsze uważałem, że walka z bezrobociem to ułamek zadań Urzędu PRACY. cool.gif cool.gif


--------------------
www.czerwonesamochody.com
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Mały77
post pią, 05 lis 2010 - 12:45
Post #53


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,113
Dołączył: czw, 19 lis 09
Nr użytkownika: 3,566
Płeć: Mężczyzna



CYTAT(signaal @ pią, 05 lis 2010 - 11:27) *
No tak, zawsze uważałem, że walka z bezrobociem to ułamek zadań Urzędu PRACY. cool.gif cool.gif


Z ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy
"Art. 9. 1. Do zadań samorządu powiatu w zakresie polityki rynku pracy należy:
1) opracowanie i realizacja programu promocji zatrudnienia oraz aktywizacji lokalnego rynku pracy stanowiącego część powiatowej strategii rozwiązywania problemów społecznych, o której mowa w odrębnych przepisach;
2) pozyskiwanie i gospodarowanie środkami finansowymi na realizację zadań z zakresu aktywizacji lokalnego rynku pracy;
2a) udzielanie informacji o możliwościach i zakresie pomocy określonej w ustawie;
3) udzielanie pomocy bezrobotnym i poszukującym pracy w znalezieniu pracy przez pośrednictwo pracy, poradnictwo zawodowe i informację zawodową oraz pomoc w aktywnym poszukiwaniu pracy;
3a) udzielanie pomocy pracodawcom w pozyskiwaniu pracowników przez pośrednictwo pracy oraz poradnictwo zawodowe i informację zawodową;
4) rejestrowanie bezrobotnych i poszukujących pracy;
5) (uchylony);
6) inicjowanie, organizowanie i finansowanie usług i instrumentów rynku pracy;
7) inicjowanie i wspieranie metodyczne tworzenia klubów pracy działających w innych niż powiatowy urząd pracy instytucjach i organizacjach;
8) (uchylony);
8a) inicjowanie, organizowanie i finansowanie szkoleń i przygotowania zawodowego dorosłych;
9) opracowywanie analiz i sprawozdań, w tym prowadzenie monitoringu zawodów deficytowych i nadwyżkowych, oraz dokonywanie ocen dotyczących rynku pracy na potrzeby powiatowej rady zatrudnienia oraz organów zatrudnienia;
10) inicjowanie i realizowanie przedsięwzięć mających na celu rozwiązanie lub złagodzenie problemów związanych z planowanymi zwolnieniami grup pracowników z przyczyn dotyczących zakładu pracy;
11) współdziałanie z powiatowymi radami zatrudnienia w zakresie promocji zatrudnienia oraz wykorzystania środków Funduszu Pracy;
12) współpraca z gminami w zakresie upowszechniania ofert pracy, upowszechniania informacji o usługach poradnictwa zawodowego, szkoleniach, przygotowaniu zawodowym dorosłych, stażach, organizacji robót publicznych oraz zatrudnienia socjalnego na podstawie odrębnych przepisów;
12a) współpraca z wojewódzkimi urzędami pracy w zakresie świadczenia podstawowych usług rynku pracy, w tym w opracowywaniu i aktualizacji informacji zawodowych oraz innych zasobów informacji dotyczących lokalnego rynku pracy przydatnych w poszukiwaniu pracy;
13) przyznawanie i wypłacanie zasiłków oraz innych świadczeń z tytułu bezrobocia;
14) wydawanie decyzji o:
a) uznaniu lub odmowie uznania danej osoby za bezrobotną oraz utracie statusu bezrobotnego,
cool.gif przyznaniu, odmowie przyznania, wstrzymaniu lub wznowieniu wypłaty oraz utracie lub pozbawieniu prawa do zasiłku, stypendium i innych finansowanych z Funduszu Pracy świadczeń niewynikających z zawartych umów,
c) obowiązku zwrotu nienależnie pobranego zasiłku, stypendium, innych nienależnie pobranych świadczeń lub kosztów szkolenia finansowanych z Funduszu Pracy,
d) odroczeniu terminu spłaty, rozłożeniu na raty lub umorzeniu części albo całości nienależnie pobranego świadczenia udzielonego z Funduszu Pracy, należności z tytułu zwrotu refundacji lub przyznanych jednorazowo środków, o których mowa w art. 46, oraz innych świadczeń finansowanych z Funduszu Pracy, o których mowa w art. 76 ust. 7a;
15) realizowanie zadań wynikających z koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego państw, o których mowa w art. 1 ust. 3 pkt 2 lit. a-c, w zakresie świadczeń dla bezrobotnych, w tym realizowanie decyzji, o których mowa w art. 8 ust. 1 pkt 8 lit. c;
16) realizowanie zadań wynikających z prawa swobodnego przepływu pracowników między państwami, o których mowa w art. 1 ust. 3 pkt 2 lit. a-c, w szczególności przez:
a) realizowanie zadań sieci EURES we współpracy z ministrem właściwym do spraw pracy, samorządami województw, związkami zawodowymi i organizacjami pracodawców,
cool.gif realizowanie zadań związanych z udziałem w partnerstwach transgranicznych EURES na terenie działania tych partnerstw;
16a) realizowanie zadań związanych z międzynarodowym przepływem pracowników, wynikających z odrębnych przepisów, umów międzynarodowych i innych porozumień zawartych z partnerami zagranicznymi;
17) badanie i analizowanie sytuacji na lokalnym rynku pracy w związku z postępowaniem o wydanie zezwolenia na pracę cudzoziemca;
18) organizowanie i finansowanie szkoleń pracowników powiatowego urzędu pracy;
19) opracowywanie i realizowanie indywidualnych planów działania;
20) realizowanie projektów w zakresie promocji zatrudnienia, w tym przeciwdziałania bezrobociu, łagodzenia skutków bezrobocia i aktywizacji zawodowej bezrobotnych, wynikających z programów operacyjnych współfinansowanych ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego i Funduszu Pracy;
21) organizacja i realizowanie programów specjalnych;
22) udostępnianie informacji o osobach zarejestrowanych, w zakresie niezbędnym do realizacji zadań określonych w ustawie, innym instytucjom rynku pracy lub podmiotom, o których mowa w art. 24 ust. 1, oraz innym podmiotom publicznym albo podmiotom niebędącym podmiotami publicznymi, realizującym zadania publiczne na podstawie odrębnych przepisów albo na skutek powierzenia lub zlecenia przez podmiot publiczny ich realizacji;
23) współpraca z ministrem właściwym do spraw pracy w zakresie tworzenia rejestrów centralnych na podstawie art. 4 ust. 4;
24) inicjowanie i realizowanie projektów pilotażowych.
2. Zadania, o których mowa w ust. 1, są wykonywane przez powiatowe urzędy pracy wchodzące w skład powiatowej administracji zespolonej."
Go to the top of the page
 
+Quote Post
signaal
post pią, 05 lis 2010 - 17:40
Post #54


UZYTKOWNIK
*****

Grupa: Użytkownik
Postów: 805
Dołączył: pią, 08 sty 10
Nr użytkownika: 3,645
Płeć: Mężczyzna
GG: 3867643 status gadu-gadu



CYTAT(Mały77 @ pią, 05 lis 2010 - 11:45) *
CYTAT(signaal @ pią, 05 lis 2010 - 11:27) *
No tak, zawsze uważałem, że walka z bezrobociem to ułamek zadań Urzędu PRACY. cool.gif cool.gif


Z ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy
"Art. 9. 1. Do zadań samorządu powiatu w zakresie polityki rynku pracy należy:
1) opracowanie i realizacja programu promocji zatrudnienia oraz aktywizacji lokalnego rynku pracy stanowiącego część powiatowej strategii rozwiązywania problemów społecznych, o której mowa w odrębnych przepisach;
2) pozyskiwanie i gospodarowanie środkami finansowymi na realizację zadań z zakresu aktywizacji lokalnego rynku pracy;
2a) udzielanie informacji o możliwościach i zakresie pomocy określonej w ustawie;
3) udzielanie pomocy bezrobotnym i poszukującym pracy w znalezieniu pracy przez pośrednictwo pracy, poradnictwo zawodowe i informację zawodową oraz pomoc w aktywnym poszukiwaniu pracy;
3a) udzielanie pomocy pracodawcom w pozyskiwaniu pracowników przez pośrednictwo pracy oraz poradnictwo zawodowe i informację zawodową;
4) rejestrowanie bezrobotnych i poszukujących pracy;
5) (uchylony);
6) inicjowanie, organizowanie i finansowanie usług i instrumentów rynku pracy;
7) inicjowanie i wspieranie metodyczne tworzenia klubów pracy działających w innych niż powiatowy urząd pracy instytucjach i organizacjach;
8) (uchylony);
8a) inicjowanie, organizowanie i finansowanie szkoleń i przygotowania zawodowego dorosłych;
9) opracowywanie analiz i sprawozdań, w tym prowadzenie monitoringu zawodów deficytowych i nadwyżkowych, oraz dokonywanie ocen dotyczących rynku pracy na potrzeby powiatowej rady zatrudnienia oraz organów zatrudnienia;
10) inicjowanie i realizowanie przedsięwzięć mających na celu rozwiązanie lub złagodzenie problemów związanych z planowanymi zwolnieniami grup pracowników z przyczyn dotyczących zakładu pracy;
11) współdziałanie z powiatowymi radami zatrudnienia w zakresie promocji zatrudnienia oraz wykorzystania środków Funduszu Pracy;
12) współpraca z gminami w zakresie upowszechniania ofert pracy, upowszechniania informacji o usługach poradnictwa zawodowego, szkoleniach, przygotowaniu zawodowym dorosłych, stażach, organizacji robót publicznych oraz zatrudnienia socjalnego na podstawie odrębnych przepisów;
12a) współpraca z wojewódzkimi urzędami pracy w zakresie świadczenia podstawowych usług rynku pracy, w tym w opracowywaniu i aktualizacji informacji zawodowych oraz innych zasobów informacji dotyczących lokalnego rynku pracy przydatnych w poszukiwaniu pracy;
13) przyznawanie i wypłacanie zasiłków oraz innych świadczeń z tytułu bezrobocia;
14) wydawanie decyzji o:
a) uznaniu lub odmowie uznania danej osoby za bezrobotną oraz utracie statusu bezrobotnego,
cool.gif przyznaniu, odmowie przyznania, wstrzymaniu lub wznowieniu wypłaty oraz utracie lub pozbawieniu prawa do zasiłku, stypendium i innych finansowanych z Funduszu Pracy świadczeń niewynikających z zawartych umów,
c) obowiązku zwrotu nienależnie pobranego zasiłku, stypendium, innych nienależnie pobranych świadczeń lub kosztów szkolenia finansowanych z Funduszu Pracy,
d) odroczeniu terminu spłaty, rozłożeniu na raty lub umorzeniu części albo całości nienależnie pobranego świadczenia udzielonego z Funduszu Pracy, należności z tytułu zwrotu refundacji lub przyznanych jednorazowo środków, o których mowa w art. 46, oraz innych świadczeń finansowanych z Funduszu Pracy, o których mowa w art. 76 ust. 7a;
15) realizowanie zadań wynikających z koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego państw, o których mowa w art. 1 ust. 3 pkt 2 lit. a-c, w zakresie świadczeń dla bezrobotnych, w tym realizowanie decyzji, o których mowa w art. 8 ust. 1 pkt 8 lit. c;
16) realizowanie zadań wynikających z prawa swobodnego przepływu pracowników między państwami, o których mowa w art. 1 ust. 3 pkt 2 lit. a-c, w szczególności przez:
a) realizowanie zadań sieci EURES we współpracy z ministrem właściwym do spraw pracy, samorządami województw, związkami zawodowymi i organizacjami pracodawców,
cool.gif realizowanie zadań związanych z udziałem w partnerstwach transgranicznych EURES na terenie działania tych partnerstw;
16a) realizowanie zadań związanych z międzynarodowym przepływem pracowników, wynikających z odrębnych przepisów, umów międzynarodowych i innych porozumień zawartych z partnerami zagranicznymi;
17) badanie i analizowanie sytuacji na lokalnym rynku pracy w związku z postępowaniem o wydanie zezwolenia na pracę cudzoziemca;
18) organizowanie i finansowanie szkoleń pracowników powiatowego urzędu pracy;
19) opracowywanie i realizowanie indywidualnych planów działania;
20) realizowanie projektów w zakresie promocji zatrudnienia, w tym przeciwdziałania bezrobociu, łagodzenia skutków bezrobocia i aktywizacji zawodowej bezrobotnych, wynikających z programów operacyjnych współfinansowanych ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego i Funduszu Pracy;
21) organizacja i realizowanie programów specjalnych;
22) udostępnianie informacji o osobach zarejestrowanych, w zakresie niezbędnym do realizacji zadań określonych w ustawie, innym instytucjom rynku pracy lub podmiotom, o których mowa w art. 24 ust. 1, oraz innym podmiotom publicznym albo podmiotom niebędącym podmiotami publicznymi, realizującym zadania publiczne na podstawie odrębnych przepisów albo na skutek powierzenia lub zlecenia przez podmiot publiczny ich realizacji;
23) współpraca z ministrem właściwym do spraw pracy w zakresie tworzenia rejestrów centralnych na podstawie art. 4 ust. 4;
24) inicjowanie i realizowanie projektów pilotażowych.
2. Zadania, o których mowa w ust. 1, są wykonywane przez powiatowe urzędy pracy wchodzące w skład powiatowej administracji zespolonej."

Odetchnąłem... Dopóki "współpracują z ministrem właściwym do spraw pracy w zakresie tworzenia rejestrów centralnych na podstawie art. 4 ust. 4;" oraz "organizują i finansują szkolenia pracowników powiatowego urzędu pracy;" to jest dobrze. rolleyes.gif smile.gif


--------------------
www.czerwonesamochody.com
Go to the top of the page
 
+Quote Post
mawwm
post sob, 06 lis 2010 - 08:43
Post #55


kocham Moje Miasto
****

Grupa: Użytkownik
Postów: 494
Dołączył: śro, 11 cze 08
Skąd: Bajba, Centrum, Gołonóg
Nr użytkownika: 1,335
Płeć: Mężczyzna



Frontem do interesanta - w piątek PUP czynny do 13:45, w środę niby do 17:00 ale w zasadzie jest tylko kilka "urzędujących" urzędniczek. Brawo, PUP wprowadza 38 godzinny tydzień pracy, kiedy szary obywatel tego doczeka?


--------------------
Kto nie tworzy nic, ten tworzy chaos R.P. Feynman
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Mały77
post sob, 06 lis 2010 - 09:35
Post #56


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,113
Dołączył: czw, 19 lis 09
Nr użytkownika: 3,566
Płeć: Mężczyzna



CYTAT(mawwm @ sob, 06 lis 2010 - 07:43) *
Frontem do interesanta - w piątek PUP czynny do 13:45, w środę niby do 17:00 ale w zasadzie jest tylko kilka "urzędujących" urzędniczek. Brawo, PUP wprowadza 38 godzinny tydzień pracy, kiedy szary obywatel tego doczeka?


Oj chyba problemy z liczeniem mamy:
http://pup-dg.pl/urzad/godziny_urzedowania.html
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Reaper
post sob, 06 lis 2010 - 10:31
Post #57


UZYTKOWNIK
***

Grupa: Użytkownik
Postów: 171
Dołączył: nie, 18 sty 09
Skąd: Dąbrowa Górnicza Z-ce
Nr użytkownika: 3,132
Płeć: Mężczyzna
GG: 3986289 status gadu-gadu



CYTAT(Mały77 @ sob, 06 lis 2010 - 08:35) *
CYTAT(mawwm @ sob, 06 lis 2010 - 07:43) *
Frontem do interesanta - w piątek PUP czynny do 13:45, w środę niby do 17:00 ale w zasadzie jest tylko kilka "urzędujących" urzędniczek. Brawo, PUP wprowadza 38 godzinny tydzień pracy, kiedy szary obywatel tego doczeka?


Oj chyba problemy z liczeniem mamy:
http://pup-dg.pl/urzad/godziny_urzedowania.html


Oj, faktycznie, kolega wyżej się pomylił. Suma godzin otwarcia PUP dla interesantów wynosi nie 38, a 37,5 godziny... Przerw nie odliczałem.

Co do przydatności tego urzędu nie ma się co wypowiadać. Szlachetny status bezrobotnego miałem 4 miesiące i przez ten okres nie zaproponowali mi nic, nawet stażu (brak funduszy). I jak młody człowiek ma sobie radzić po szkole/studiach, jeżeli PUP nie ma mu do zaoferowania ani pracy, ani żadnej pomocy finansowej? O zasiłku nie ma co mówić, ale dodatek aktywizacyjny? Urząd powinien być wdzięczny ludziom, którzy sami sobie znaleźli pracę i w ten sposób wyręczyli PUP...
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Mały77
post sob, 06 lis 2010 - 12:14
Post #58


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,113
Dołączył: czw, 19 lis 09
Nr użytkownika: 3,566
Płeć: Mężczyzna



CYTAT(Reaper @ sob, 06 lis 2010 - 09:31) *
Oj, faktycznie, kolega wyżej się pomylił. Suma godzin otwarcia PUP dla interesantów wynosi nie 38, a 37,5 godziny... Przerw nie odliczałem.


Sorry, ale Ty przychodzisz do pracy przygotowany, stanowisko pracy masz gotowe i tylko siadasz i robisz? A słyszałeś coś o procedurach rozpoczęcia i zakończenia pracy? I co - przerwy wprowadzone z Kodeksu Pracy też byś chciał odliczać od czasu pracy? A powiem Ci więcej - za każdą godzinę przepracowaną wg Kodeksu Pracy przysługuje 5 min. przerwy.
Poza tym znajdź mi Urząd, który rozpoczyna przyjmowanie interesantów zaraz po otwarciu. Ale rozumiem, że krytykujesz ten nasz, bo nie znalazł Ci pracy.

CYTAT(Reaper @ sob, 06 lis 2010 - 09:31) *
Co do przydatności tego urzędu nie ma się co wypowiadać. Szlachetny status bezrobotnego miałem 4 miesiące i przez ten okres nie zaproponowali mi nic, nawet stażu (brak funduszy). I jak młody człowiek ma sobie radzić po szkole/studiach, jeżeli PUP nie ma mu do zaoferowania ani pracy, ani żadnej pomocy finansowej? O zasiłku nie ma co mówić, ale dodatek aktywizacyjny? Urząd powinien być wdzięczny ludziom, którzy sami sobie znaleźli pracę i w ten sposób wyręczyli PUP...


Po pierwsze - Urząd Pracy pośredniczy tylko w kontaktowaniu potencjalnych pracodawców z pracobiorcami - nie tworzy sam miejsc pracy. Jeżeli nie ma na rynku pracy w Twoim zawodzie to wybacz, że Urząd znajdzie Ci zakład, który Cię przyjmie.
Po drugie - co do wsparcia dla młodych ludzi to fakt - ale tu trzeba winić rządzących, którzy w ustawie zapisali wsparcie (lub jego brak) dla młodych ludzi lub dali tyle pieniędzy ile dali na te formy wsparcia.
Po trzecie - ilość osób skierowanych na staż w ostatnich siedmiu miesiącach:
wrzesień 2010 - 145
sierpień 2010 - 70
lipiec 2010 - 24
czerwiec 2010 - 88
maj 2010 - 112
kwiecień 2010 - 212
marzec 2010 - 186
(dane z www.pup-dg.pl)
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Master
post sob, 06 lis 2010 - 12:19
Post #59


FdZD
******

Grupa: ADMINISTRATOR
Postów: 1,390
Dołączył: pią, 08 sie 03
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Nr użytkownika: 5
Płeć: Mężczyzna



Reaper , ale to ze Urząd Pracy Ci nie zaproponuje to jest jasne i t nie jest wina urzędu a sytuacji na rynku pracy. Urzadpracy nie tworzy miejsc pracy a pomaga, jak sie zainteresujesz to dostaniesz dotacje, kurs, szkolenie itp . Dodatek aktywizacyjny tez jest.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
vacu
post sob, 06 lis 2010 - 12:43
Post #60


Smokin' nigga
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 2,125
Dołączył: sob, 01 maj 04
Skąd: DG Centrum
Nr użytkownika: 85
Płeć: Mężczyzna
GG: 2275899 status gadu-gadu
Tlen: vacu status tlen



CYTAT(Mały77 @ sob, 06 lis 2010 - 13:14) *
Po pierwsze - Urząd Pracy pośredniczy tylko w kontaktowaniu potencjalnych pracodawców z pracobiorcami - nie tworzy sam miejsc pracy.

Z tym, że powiem ci, że mam pewne doświadczenie z PUP (co prawda nie z DG a z Będzina) od drugiej strony - jako "pracodawca". Wygląda to tak, że PUP robi wielką łaskę, żeby w ogóle przyjąć ofertę czy wywiesić na tablicy ogłoszeń, jeżeli już przyjmie (uznaliśmy, że skoro jest bezrobocie a potrzeba nam średnio wykwalifikowanych pracowników to chyba PUP powinien być właściwym miejscem więc byliśmy uparci) to przysyła ludzi albo "z księżyca" (potrzebowaliśmy elektryków z minimalnym doświadczeniem lub bez ale wykształconych w tym kierunku na poziomie jakimkolwiek a przychodzili przysłowiowi piekarze ze skierowaniem), albo mieszkających 30 km od siedziby firmy w miejscu, z którego dojeżdża się do nas z czterema przesiadkami a autobus jeździ dwa razy dziennie itp. itd. Poza tym w ogóle przysłali może z 10 osób maksymalnie w tym żadnego elektryka mieszkającego w rejonie, z którego można dojechać powiedzmy w godzinę.
Więcej już się więcej do PUP nie zgłosiliśmy, nie dość, że trzeba jakieś papiery wypełniać to efekt mizerny. Dasz ogłoszenie na jakikolwiek portal czy do gazety i masz setki chętnych, pełny wybór, zawsze znajdziesz sensownego pracownika. Więc o jakim my tu pośrednictwie mówimy?
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Mały77
post sob, 06 lis 2010 - 13:18
Post #61


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,113
Dołączył: czw, 19 lis 09
Nr użytkownika: 3,566
Płeć: Mężczyzna



CYTAT(vacu @ sob, 06 lis 2010 - 11:43) *
Z tym, że powiem ci, że mam pewne doświadczenie z PUP (co prawda nie z DG a z Będzina) od drugiej strony - jako "pracodawca". Wygląda to tak, że PUP robi wielką łaskę, żeby w ogóle przyjąć ofertę czy wywiesić na tablicy ogłoszeń, jeżeli już przyjmie (uznaliśmy, że skoro jest bezrobocie a potrzeba nam średnio wykwalifikowanych pracowników to chyba PUP powinien być właściwym miejscem więc byliśmy uparci) to przysyła ludzi albo "z księżyca" (potrzebowaliśmy elektryków z minimalnym doświadczeniem lub bez ale wykształconych w tym kierunku na poziomie jakimkolwiek a przychodzili przysłowiowi piekarze ze skierowaniem), albo mieszkających 30 km od siedziby firmy w miejscu, z którego dojeżdża się do nas z czterema przesiadkami a autobus jeździ dwa razy dziennie itp. itd. Poza tym w ogóle przysłali może z 10 osób maksymalnie w tym żadnego elektryka mieszkającego w rejonie, z którego można dojechać powiedzmy w godzinę.
Więcej już się więcej do PUP nie zgłosiliśmy, nie dość, że trzeba jakieś papiery wypełniać to efekt mizerny. Dasz ogłoszenie na jakikolwiek portal czy do gazety i masz setki chętnych, pełny wybór, zawsze znajdziesz sensownego pracownika. Więc o jakim my tu pośrednictwie mówimy?


Nie wiem jak o wygląda w UP w Będzinie - pewnie co urząd to inne podejście do klienta.
Zgłaszając ofertę do UP masz dwa rodzaje ofert - tzw. otwarte i zamknięte. Otwarte to takie, które pracodawca chce aby z adresem wisiały na tablicy ogłoszeń tudzież na www. A drugie to takie, przy których UP wystawia skierowanie.
Co do osób kierowanych - to albo nie skonkretyzowaliście kogo dokładnie chcecie lub osoby rejestrując się podawały nieprawdziwe posiadane kwalifikacje i umiejętności. Co do odległości od miejsca pracy to UP musi przedstawić taką ofertę wszystkim zarejestrowanym bez względu na miejsce zamieszkania.
A dając ofertę na jakiś portal nie ma tak, że też zgłaszają się osoby bez odpowiednich kwalifikacji lub mieszkające daleko od miejsca pracy?
Poza tym - nie czarujmy się - że część osób bezrobotnych jak dostaje skierowanie do pracy to z chęcią by jej odmówiło ale nie może. Są zarejestrowani tylko po to, aby dostać zaświadczenie do MOPS lub innych instytucji. I dostanie taki bezrobotny takie skierowanie i jedzie z nim do pracodawcy udając "greka" aby tylko nie dostać tej roboty.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
vacu
post sob, 06 lis 2010 - 13:37
Post #62


Smokin' nigga
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 2,125
Dołączył: sob, 01 maj 04
Skąd: DG Centrum
Nr użytkownika: 85
Płeć: Mężczyzna
GG: 2275899 status gadu-gadu
Tlen: vacu status tlen



CYTAT(Mały77 @ sob, 06 lis 2010 - 14:18) *
A dając ofertę na jakiś portal nie ma tak, że też zgłaszają się osoby bez odpowiednich kwalifikacji lub mieszkające daleko od miejsca pracy?

Zgłaszają się ale jak za pośrednictwem portalu dostaję 100 CV na przykład to jestem w stanie wybrać przynajmniej 10 kwalifikujących się do rozmowy. Powiesz, że zły wynik ale na portalu nie ma weryfikacji, kto chce wysyła. A PUP dostajesz dziesięciu "chętnych" z czego 5 to "piekarze" 3 przychodzi tylko po podpis, dwójce dojazd zająłby 4 godziny każdego dnia więc to nie ma sensu. A przecież w PUP skierowania dają wykwalifikowani pracownicy, powinni chyba zdawać sobie sprawę, że ktoś nie jest w stanie dojeżdżać lub będąc stolarzem nie zna się na prądzie (w opisie było "elektromonter, doświadczenie nie wymagane" czy coś w ten deseń, chyba logiczne, że byłoby dobrze gdyby mieli choć zawodówkę w tym kierunku prawda?)
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Mały77
post sob, 06 lis 2010 - 14:14
Post #63


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,113
Dołączył: czw, 19 lis 09
Nr użytkownika: 3,566
Płeć: Mężczyzna



CYTAT(vacu @ sob, 06 lis 2010 - 12:37) *
CYTAT(Mały77 @ sob, 06 lis 2010 - 14:18) *
A dając ofertę na jakiś portal nie ma tak, że też zgłaszają się osoby bez odpowiednich kwalifikacji lub mieszkające daleko od miejsca pracy?

Zgłaszają się ale jak za pośrednictwem portalu dostaję 100 CV na przykład to jestem w stanie wybrać przynajmniej 10 kwalifikujących się do rozmowy. Powiesz, że zły wynik ale na portalu nie ma weryfikacji, kto chce wysyła. A PUP dostajesz dziesięciu "chętnych" z czego 5 to "piekarze" 3 przychodzi tylko po podpis, dwójce dojazd zająłby 4 godziny każdego dnia więc to nie ma sensu. A przecież w PUP skierowania dają wykwalifikowani pracownicy, powinni chyba zdawać sobie sprawę, że ktoś nie jest w stanie dojeżdżać lub będąc stolarzem nie zna się na prądzie (w opisie było "elektromonter, doświadczenie nie wymagane" czy coś w ten deseń, chyba logiczne, że byłoby dobrze gdyby mieli choć zawodówkę w tym kierunku prawda?)


Wiesz - wszystkie dostępne oferty wiszą na tablicy i są dostępne dla wszystkich zainteresowanych - jeśli nie podałeś, że osoba ma być po zawodówce i zawód wyuczony elektromonter to ludzie idą do osoby i mówią, że są zainteresowani - a ponieważ nie były sprecyzowane wymagania to Pani wszystkim chętnym wydaje skierowania. Ty selekcjonując z tych 100 CV co do Ciebie wpływają dokładnie wiesz kogo szukasz - dlaczego Pani z UP nie podałeś tych informacji - pewnie zrobiłaby to samo co Ty - dokładnie wyselekcjonowała wink.gif
Poza tym elektromonter może być (z klasyfikacji zawodów i specjalności dla potrzeb rynku pracy):
7242 Elektromonterzy
724201 Elektromonter (elektryk) zakładowy
724202 Elektromonter lotniczy
724203 Elektromonter maszyn elektrycznych
724204 Elektromonter maszyn i urządzeń górnictwa odkrywkowego
724205 Elektromonter maszyn i urządzeń górnictwa podziemnego
724206 Elektromonter okrętowy
724207 Elektromonter prefabrykowanych stacji transformatorowych
724208 Elektromonter stacji trakcyjnych
724209 Elektromonter taboru szynowego
724210 Elektromonter telekomunikacyjnych urządzeń zasilających
724211 Elektromonter transformatorów
724212 Elektromonter układów pomiarowych i automatyki zabezpieczeniowej
724213 Elektromonter urządzeń dźwignicowych (konserwator)
724214 Elektromonter urządzeń sygnalizacyjnych
724290 Pozostali elektromonterzy
Jak widzisz jest dużo elektromonterów i każdy posiada pewnie jakieś specyficzne umiejętności wink.gif
Go to the top of the page
 
+Quote Post
marcin.p
post sob, 06 lis 2010 - 15:17
Post #64


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,162
Dołączył: śro, 07 lut 07
Skąd: Gołonóg Starówka, Zagłębie Dąbrowskie
Nr użytkownika: 446
Płeć: Mężczyzna
GG: 11390668 status gadu-gadu



Ja miałem "przyjemność" być bezrobotnym kilka miesięcy zaraz po szkole na przełomie 02/03 i tak:

1. Większośc ofert na tablicach to były oferty nieaktualne, od nieuczciwych pracodawców lub z problematycznym dojazdem (Tychy, Gliwice, raz zdarzyła mi się oferta z Oświęcimia!). Kto więc te oferty weryfikuje?

2. Na kursy nie miałem szans się zakwalifikować bo... brakowało mi doświadczenia zawodowego! Np. na kurs operatora wózków widłowych wymagane było doświadczenie w pracy na magazynie. A jak zdobyć pracę na magazynie bez uprawnienia na wózek widłowy? Albo na prawo jazdy kat.D lub kurs na przewóz osób było wymagane doświadczenie na stanowisku kierowcy! Normalnie parodia.

Na szczęście sam znalazłem pracę i od tamtej pory pracuje nadal. I byle bym jak najdłużej nie musiał korzystać z usług tej pseudoinstytucji! I tego samego życzę wszystkim pracującym i bezrobotnym.

A swoją drogą to po co nam te urzędy pracy? Nic nie robią a kasę biorą. Zasiłki bezrobotnym mógłby wypłacać MOPS. Byłoby przynajmniej taniej.


--------------------
Pozdrawiam!
Marcin
Go to the top of the page
 
+Quote Post
signaal
post sob, 06 lis 2010 - 15:42
Post #65


UZYTKOWNIK
*****

Grupa: Użytkownik
Postów: 805
Dołączył: pią, 08 sty 10
Nr użytkownika: 3,645
Płeć: Mężczyzna
GG: 3867643 status gadu-gadu



CYTAT(marcin.p @ sob, 06 lis 2010 - 14:17) *
Ja miałem "przyjemność" być bezrobotnym kilka miesięcy zaraz po szkole na przełomie 02/03 i tak:

1. Większośc ofert na tablicach to były oferty nieaktualne, od nieuczciwych pracodawców lub z problematycznym dojazdem (Tychy, Gliwice, raz zdarzyła mi się oferta z Oświęcimia!). Kto więc te oferty weryfikuje?

2. Na kursy nie miałem szans się zakwalifikować bo... brakowało mi doświadczenia zawodowego! Np. na kurs operatora wózków widłowych wymagane było doświadczenie w pracy na magazynie. A jak zdobyć pracę na magazynie bez uprawnienia na wózek widłowy? Albo na prawo jazdy kat.D lub kurs na przewóz osób było wymagane doświadczenie na stanowisku kierowcy! Normalnie parodia.

Na szczęście sam znalazłem pracę i od tamtej pory pracuje nadal. I byle bym jak najdłużej nie musiał korzystać z usług tej pseudoinstytucji! I tego samego życzę wszystkim pracującym i bezrobotnym.

A swoją drogą to po co nam te urzędy pracy? Nic nie robią a kasę biorą. Zasiłki bezrobotnym mógłby wypłacać MOPS. Byłoby przynajmniej taniej.


Jak to po co? By "współpracować z ministrem właściwym do spraw pracy w zakresie tworzenia rejestrów centralnych na podstawie art. 4 ust. 4;" oraz "organizować i finansować szkolenia pracowników powiatowego urzędu pracy;"
Co do elektromontera - nie mogła urzędniczka zapytać jaki to ma być elektromonter?


--------------------
www.czerwonesamochody.com
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Mały77
post sob, 06 lis 2010 - 16:37
Post #66


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,113
Dołączył: czw, 19 lis 09
Nr użytkownika: 3,566
Płeć: Mężczyzna



Sorry Panowie - dyskutujemy ogólnie o naszym UP czy ogólnie o tej instytucji? UP ma takie uprawnienia jakie daje mu Minister w ustawie i ile potem da na to kasy (no i jeszcze to co UP sam "wyciągnie" z UE).
Co za różnica kto będzie wypłacał zasiłki - UP czy MOPS? Jeżeli te zadania przeszłyby do MOPS to wszyscy pracownicy PUP przeszli by do MOPSu wink.gif Bo chyba nie sądzicie, że w MOPSie drzemią takie rezerwy aby to ogarnąć wink.gif
Co do aktualności ofert - niestety pracodawcy nie zawsze są "uprzejmi" powiadomić UP, że oferta jest nieaktualna. Pewnie pracownicy UP weryfikują co kilka dni aktualność ofert.
signaal - wyrwałeś z ustawy dwa punkty z zadań UP i się nabijasz a nie przeczytałeś nawet odwołania do art. 4 ust. 4 i nie wiesz czemu służą takie rejestry.
Co do elektromontera - wyliczając ich podałem tylko przykład, że nie zawsze co z naszej strony jest jasne i przejrzyste po drugiej stronie wygląda tak samo. Myślisz, że jakby Pani spytała vacu jaki to ma być elektromonter to by potrafił podać? Myślę, że nawet nie wiedział, że jest tyle różnych zawodów;)

Ten post edytował Mały77 sob, 06 lis 2010 - 16:38
Go to the top of the page
 
+Quote Post
marcin.p
post sob, 06 lis 2010 - 16:49
Post #67


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,162
Dołączył: śro, 07 lut 07
Skąd: Gołonóg Starówka, Zagłębie Dąbrowskie
Nr użytkownika: 446
Płeć: Mężczyzna
GG: 11390668 status gadu-gadu



CYTAT(Mały77 @ sob, 06 lis 2010 - 15:37) *
Co do aktualności ofert - niestety pracodawcy nie zawsze są "uprzejmi" powiadomić UP, że oferta jest nieaktualna. Pewnie pracownicy UP weryfikują co kilka dni aktualność ofert.


Hahahahahahahah ale się uśmiałem. Normalnie omal nie umarłem ze śmiechu hahahahahaha

Co kilka dni? Widać, że pracujesz - choć nie wiem czy na temat tej instytucji można tak powiedzieć - w PUP-ie. Wybacz ale jeśli dzwonię do pracodawcy a on mi odpowiada, że oferta jest nieaktualna od miesiąca, to to nie jest kilka dni. Jeśli pracodawcy nie informują to może trzeba zmienić zasady umieszczania ogłoszeń w PUP-ie. Np. oferta powinna "wisieć" 14 dni, po tym czasie albo pracodawca chce by dalej urząd szukał pracownika lub znika z tablicy. Proste? No ale trzeba by pomyśleć a to dla ludzi tam pracujących bardzo trudna czynność.

Mały a co powiesz na temat szkoleń, o których pisałem. Jak obronisz debila, który wymyślił takie wymagania jak napisałem w swoim poprzedim poście?


--------------------
Pozdrawiam!
Marcin
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Mały77
post sob, 06 lis 2010 - 17:40
Post #68


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,113
Dołączył: czw, 19 lis 09
Nr użytkownika: 3,566
Płeć: Mężczyzna



CYTAT(marcin.p @ sob, 06 lis 2010 - 15:49) *
Jeśli pracodawcy nie informują to może trzeba zmienić zasady umieszczania ogłoszeń w PUP-ie. Np. oferta powinna "wisieć" 14 dni, po tym czasie albo pracodawca chce by dalej urząd szukał pracownika lub znika z tablicy. Proste? No ale trzeba by pomyśleć a to dla ludzi tam pracujących bardzo trudna czynność.


Widzisz - takie proste - a sprawdziłeś czy pozwalają na to przepisy prawa?
Poza tym zgłosiłeś do UP, że oferta jest nieaktualna? Co Ci powiedzieli?

CYTAT(marcin.p @ sob, 06 lis 2010 - 15:49) *
Mały a co powiesz na temat szkoleń, o których pisałem. Jak obronisz debila, który wymyślił takie wymagania jak napisałem w swoim poprzedim poście?


Nie mam zamiaru nikogo bronić - było to dawno i nie wiem czy te wymagania były autentyczne. Może wtedy były jakieś przepisy prawa, które to regulowały, może takie były potrzeby rynku pracy - nie wiem. Ale czy próbowałeś się dowiedzieć dlaczego akurat takie wymagania były?

Go to the top of the page
 
+Quote Post
cery
post sob, 06 lis 2010 - 17:45
Post #69


UZYTKOWNIK


Grupa: Użytkownik
Postów: 14
Dołączył: śro, 30 cze 10
Nr użytkownika: 3,956
Płeć: Mężczyzna



CYTAT(Mały77 @ sob, 06 lis 2010 - 17:37) *
Co do elektromontera - wyliczając ich podałem tylko przykład, że nie zawsze co z naszej strony jest jasne i przejrzyste po drugiej stronie wygląda tak samo. Myślisz, że jakby Pani spytała vacu jaki to ma być elektromonter to by potrafił podać? Myślę, że nawet nie wiedział, że jest tyle różnych zawodów;)

Jakby Pani z UP zapytała "jaki elektromonter", to świadczyłoby źle tylko o niej.

Skoro vacu potrzebował pracownika do pracy z prądem, bez doświadczenia lub z minimalnym doświadczeniem, jak napisał, to co za różnica czy to elektryk po zawodówce, elektromonter poz. 4 z listy powyżej czy absolwent technikum elektronicznego który nie dostał się na studia? Byle wiedział cokolwiek o prądzie.

Chyba że w UP pracują sami "humaniści" którym trzeba podać nr w klasyfikacji zawodów, bo słowo "prąd" kojarzy im się tylko z herbatą?
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Mały77
post sob, 06 lis 2010 - 18:30
Post #70


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,113
Dołączył: czw, 19 lis 09
Nr użytkownika: 3,566
Płeć: Mężczyzna



CYTAT(cery @ sob, 06 lis 2010 - 16:45) *
Skoro vacu potrzebował pracownika do pracy z prądem, bez doświadczenia lub z minimalnym doświadczeniem, jak napisał, to co za różnica czy to elektryk po zawodówce, elektromonter poz. 4 z listy powyżej czy absolwent technikum elektronicznego który nie dostał się na studia? Byle wiedział cokolwiek o prądzie.


Może wysłała absolwentów technikum elektronicznego, którzy nie wiedzieli nic o prądzie? wink.gif
A może wysłała tych, którzy myśleli, że wiedzą coś o prądzie i byli zainteresowani (np. po liceum i przykręcili raz w domu kontakt i myśleli, że się znają?) wink.gif



Go to the top of the page
 
+Quote Post
marcin.p
post sob, 06 lis 2010 - 18:57
Post #71


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,162
Dołączył: śro, 07 lut 07
Skąd: Gołonóg Starówka, Zagłębie Dąbrowskie
Nr użytkownika: 446
Płeć: Mężczyzna
GG: 11390668 status gadu-gadu



CYTAT(Mały77 @ sob, 06 lis 2010 - 16:40) *
CYTAT(marcin.p @ sob, 06 lis 2010 - 15:49) *
Jeśli pracodawcy nie informują to może trzeba zmienić zasady umieszczania ogłoszeń w PUP-ie. Np. oferta powinna "wisieć" 14 dni, po tym czasie albo pracodawca chce by dalej urząd szukał pracownika lub znika z tablicy. Proste? No ale trzeba by pomyśleć a to dla ludzi tam pracujących bardzo trudna czynność.


Widzisz - takie proste - a sprawdziłeś czy pozwalają na to przepisy prawa?
Poza tym zgłosiłeś do UP, że oferta jest nieaktualna? Co Ci powiedzieli?


Wskaż mi proszę podstawę prawną, która tego zabrania.

CYTAT(Mały77)
Może wysłała absolwentów technikum elektronicznego, którzy nie wiedzieli nic o prądzie? wink.gif
A może wysłała tych, którzy myśleli, że wiedzą coś o prądzie i byli zainteresowani (np. po liceum i przykręcili raz w domu kontakt i myśleli, że się znają?) wink.gif


Ty tak na serio czy sobie jaja z nas wszystkich robisz? Przecież oni do pracodawców wysyłają tych, którzy chcą nikt nawet o kwalifikacje do tej pracy nie pyta. Nie zdziwiłbym jakby na stanowisko radcy prawnego wysłali gościa po zawodówce samochodowej.


--------------------
Pozdrawiam!
Marcin
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Mały77
post sob, 06 lis 2010 - 19:34
Post #72


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,113
Dołączył: czw, 19 lis 09
Nr użytkownika: 3,566
Płeć: Mężczyzna



CYTAT(marcin.p @ sob, 06 lis 2010 - 17:57) *
CYTAT(Mały77 @ sob, 06 lis 2010 - 16:40) *
CYTAT(marcin.p @ sob, 06 lis 2010 - 15:49) *
Jeśli pracodawcy nie informują to może trzeba zmienić zasady umieszczania ogłoszeń w PUP-ie. Np. oferta powinna "wisieć" 14 dni, po tym czasie albo pracodawca chce by dalej urząd szukał pracownika lub znika z tablicy. Proste? No ale trzeba by pomyśleć a to dla ludzi tam pracujących bardzo trudna czynność.


Widzisz - takie proste - a sprawdziłeś czy pozwalają na to przepisy prawa?
Poza tym zgłosiłeś do UP, że oferta jest nieaktualna? Co Ci powiedzieli?


Wskaż mi proszę podstawę prawną, która tego zabrania.


Nie wiem jak było na przełomie 02/03 i nie mam narzędzi aby to sprawdzić.
Nie napisałeś czy dopytywałeś dlaczego wisi nieaktualna oferta i jaką odpowiedź otrzymałeś.
Sam znam przypadki, że bezrobotny szedł do pracodawcy ale pracodawca szukał ładnej blondynki a przyszła troszkę starsza Pani i otrzymała odpowiedź, że oferta nieaktualna.

CYTAT(marcin.p @ sob, 06 lis 2010 - 17:57) *
CYTAT(Mały77)
Może wysłała absolwentów technikum elektronicznego, którzy nie wiedzieli nic o prądzie? wink.gif
A może wysłała tych, którzy myśleli, że wiedzą coś o prądzie i byli zainteresowani (np. po liceum i przykręcili raz w domu kontakt i myśleli, że się znają?) wink.gif


Ty tak na serio czy sobie jaja z nas wszystkich robisz? Przecież oni do pracodawców wysyłają tych, którzy chcą nikt nawet o kwalifikacje do tej pracy nie pyta. Nie zdziwiłbym jakby na stanowisko radcy prawnego wysłali gościa po zawodówce samochodowej.


A Ty skąd to wiesz? Pracujesz w UP? Nie byłeś tam od ok. 7 lat i opierasz się na swoich doświadczeniach?
No chyba, że tak jak vacu złożyłeś ofertę jako pracodawca i dostałeś nieodpowiednie osoby?
Ja osobiście znam pracodawców, którzy dokładnie określili swoje potrzeby i znaleźli odpowiednie osoby bardzo szybko.
Może jest też tak jak piszesz - bo ofert wiszą ogólnie dostępnie i są dostępne przez internet - więc przeczytać każdy może - i jak wisi np. elektromonter bez wymagań to kto zabroni bezrobotnemu spróbować? Czy Ty jak szukałeś pracy poprzez ogłoszenia zawsze spełniałeś w 100% wymagania ogłoszenia? Czy jednak czasami ściemniałeś myśląc "a co tam - spróbuje". Będąc bezrobotnym dłuższy czas bezrobotni są zdesperowani i nie dziw się, że chwytają się każdej możliwości.
Poza tym każda kolejna rozmowa kwalifikacyjna niesie za sobą dodatkowe doświadczenie.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
marcin.p
post sob, 06 lis 2010 - 19:46
Post #73


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,162
Dołączył: śro, 07 lut 07
Skąd: Gołonóg Starówka, Zagłębie Dąbrowskie
Nr użytkownika: 446
Płeć: Mężczyzna
GG: 11390668 status gadu-gadu



Wskaż mi proszę podstawę prawną by dziś PUP nie mógł wywieszać oferty na np.14 dni po czym tę ofertę usuwać.

Ten post edytował marcin.p sob, 06 lis 2010 - 19:47


--------------------
Pozdrawiam!
Marcin
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Mały77
post sob, 06 lis 2010 - 20:03
Post #74


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,113
Dołączył: czw, 19 lis 09
Nr użytkownika: 3,566
Płeć: Mężczyzna



CYTAT(marcin.p @ sob, 06 lis 2010 - 18:46) *
Wskaż mi proszę podstawę prawną by dziś PUP nie mógł wywieszać oferty na np.14 dni po czym tę ofertę usuwać.


A skąd wiesz, że nie robi?
Wchodząc na stronę internetową http://pup-dg.pl/klient/oferty_pracy.html wyświetlam ofertę i widzę, że jest data ważności od i data ważności do.

PS. Znalazłem ofertę na elektromontera wink.gif Oferta Nr StPr/10/3083 - na 6 stronie wink.gif
Ciekawe czy Pani dostaje też telefony od "piekarzy" wink.gif Może ktoś sprawdzi?

Ten post edytował Mały77 sob, 06 lis 2010 - 20:06
Go to the top of the page
 
+Quote Post
marcin.p
post sob, 06 lis 2010 - 20:13
Post #75


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,162
Dołączył: śro, 07 lut 07
Skąd: Gołonóg Starówka, Zagłębie Dąbrowskie
Nr użytkownika: 446
Płeć: Mężczyzna
GG: 11390668 status gadu-gadu



Podałem konkretną propozycje by nie było ofert nieaktualnych
CYTAT
Jeśli pracodawcy nie informują to może trzeba zmienić zasady umieszczania ogłoszeń w PUP-ie. Np. oferta powinna "wisieć" 14 dni, po tym czasie albo pracodawca chce by dalej urząd szukał pracownika lub znika z tablicy. Proste? No ale trzeba by pomyśleć a to dla ludzi tam pracujących bardzo trudna czynność.


Na co stwierdziłeś, że...
CYTAT
Widzisz - takie proste - a sprawdziłeś czy pozwalają na to przepisy prawa?


A teraz znowu cos kręcisz, że pracują tak jak ja proponowałem w swoim poście. Tak więc jak jest?


CYTAT
Znalazłem ofertę na elektromontera wink.gif Oferta Nr StPr/10/3083 - na 6 stronie wink.gif
Ciekawe czy Pani dostaje też telefony od "piekarzy" wink.gif Może ktoś sprawdzi?


Napewno dostaje. Tylko zauważ, że w ofercie podawane są namiary na pracodawcę, więc każdy może wysłać swą aplikację. Kiedyś oferty, które byłe wywieszane na tablicy w PUP-ie miały tylko numer ogłoszenia. I po namiary do pracodawcy trzeba się było udać do "wielmożnej pani urzędnik". A psim obowiązkiem tej pani było sprawdzić czy oferta jest nadal aktualna oraz czy posiadam odpowiednie kwalifikacje zanim dała mi namiary na takiego pracodawcę. Nikt mnie - i pewnie każdego innego bezrobotnego - o nic takiego nie pytał. A od pracodawców dowiadywałem się, że oferta jest nieaktualna. A wiesz jakie było moje zdziwienie gdy przy następnej wizycie w PUP-ie nadal to ogłoszenie wisiało?

Ten post edytował marcin.p sob, 06 lis 2010 - 20:21


--------------------
Pozdrawiam!
Marcin
Go to the top of the page
 
+Quote Post
vacu
post sob, 06 lis 2010 - 20:25
Post #76


Smokin' nigga
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 2,125
Dołączył: sob, 01 maj 04
Skąd: DG Centrum
Nr użytkownika: 85
Płeć: Mężczyzna
GG: 2275899 status gadu-gadu
Tlen: vacu status tlen



@Mały77 - Dwie sprawy:

1/ Z tablicy nie zgłosił się nikt niestety sad.gif

2/ Czepiasz się kolego i tyle. Byłem przy rozmowie koleżanki, która bezpośrednio zajmowała się rekrutacją z panią z PUP. Podczas rozmowy dokładnie było powiedziane czym się firma zajmuje i kogo potrzebujemy. Było powiedziane, że to mają być osoby niekoniecznie mające doświadczenie ale mające pojęcie o tej pracy, choćby teoretyczne podstawy, tak jak napisał cery. No to chyba Panie powinny wiedzieć kogo kierują, niechby nawet był ten piekarz pod warunkiem, że już pracował jako elektromonter. Tymczasem został np. przysłany technik ekonomista, który kilka lat pracował w UK jako magazynier, później w Polsce jako kurier. No wybacz ale to chyba działa na zasadzie przypadku, jest jakaś oferta to pchamy kogo popadnie.

Jako "klient" byłem w dąbrowskim PUP tylko raz, zaraz po studiach, liczyłem, że jeśli nie pracę to może dopóki sam sobie zatrudnienia nie znajdę to może jakieś szkolenie czy coś w ten deseń uda mi się załatwić. Ale miła pani od razu sprowadziła mnie na ziemię tekstem: "oj, dla pana po takich studiach to nic nie mamy i nie będziemy mieć a szkolenia to dla bezrobotnych bez kwalifikacji a pan ma kwalifikacje" smile2.gif Tyle mnie więc widzieli i chyba się domyślasz jakie mam zdanie na ten temat, zastanawiałem się po co ta pani tam jest, rejestrację to spokojnie mógłbym zrobić przez internet...
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Mały77
post sob, 06 lis 2010 - 20:30
Post #77


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,113
Dołączył: czw, 19 lis 09
Nr użytkownika: 3,566
Płeć: Mężczyzna



CYTAT(marcin.p @ sob, 06 lis 2010 - 19:13) *
Podałem konkretną propozycje by nie było ofert nieaktualnych
CYTAT
Jeśli pracodawcy nie informują to może trzeba zmienić zasady umieszczania ogłoszeń w PUP-ie. Np. oferta powinna "wisieć" 14 dni, po tym czasie albo pracodawca chce by dalej urząd szukał pracownika lub znika z tablicy. Proste? No ale trzeba by pomyśleć a to dla ludzi tam pracujących bardzo trudna czynność.


Na co stwierdziłeś, że...
CYTAT
Widzisz - takie proste - a sprawdziłeś czy pozwalają na to przepisy prawa?


A teraz znowu cos kręcisz, że pracują tak jak ja proponowałem w swoim poście. Tak więc jak jest?


Marcin - pisałeś o swoich doświadczeniach z przełomu roku 02/03. Pytałem Cię już 2 razy co zrobiłeś z tą informacją, którą otrzymałeś od pracodawcy, że oferta nieaktualna - na co nie dostałem odpowiedzi. Może oferta była nieaktualna ale dodzwoniłeś się do osoby, która nie była odpowiedzialna za rekrutację, która tam pracowała i chciała aby tą pracę dostał ktoś znajomy? Poinformowałeś lub zgłębiłeś ten problem u kogoś?

Nie wiem jak było z przepisami w roku 2002 lub 2003, że wynikła taka sytuacja - może wtedy przepisy prawa tego nie akceptowały lub było to spowodowane jakimiś innymi czynnikami, których teraz nie poznamy.
Na dzień dzisiejszy też Ci nie powiem jak to jest - trzeba by sprawdzić u źródła czyli w UP.

Go to the top of the page
 
+Quote Post
marcin.p
post sob, 06 lis 2010 - 20:45
Post #78


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,162
Dołączył: śro, 07 lut 07
Skąd: Gołonóg Starówka, Zagłębie Dąbrowskie
Nr użytkownika: 446
Płeć: Mężczyzna
GG: 11390668 status gadu-gadu



Mały przepraszam Cię za to co napiszę ale sądzę, że masz jakieś ograniczenia w czytaniu ze zrozumieniem. Napisałem o swych doświadczeniach w pup-em z lat 02/03. Ok to rozumiesz.

Potem odniosłem się do twojej wypowiedzi dotyczącej "uaktualniania ofert co kilka dni" i zaproponowałem swój pomysł, by nie było ofert nieaktualnych.

Ty mi odpowiedziałeś czy "sprawdziłem czy pozwalają na to przepisy prawa".

I teraz po raz kolejny pytam jakie przepisy tego zabraniają. Tzn. umieszczania tych ofert tylko na kilka dni, np. na 2 tygodnie. Chodzi mi o aktualne prawo, a nie przepisy sprzed kilku lat. A Ty ciągle swoje o tych przepisach z lat 02/03. Nie obchodzi mnie to!

A co do moich doświadczeń z pup to "czym skorupka za młodu..." I cokolwiek by oni nie robili dla mnie zawsze to będzie banda nierobów!

Odpowiadając na Twoje pytanie: nic z tym nie zrobiłem. To Wasz obowiązek a nie mój. Ja przychodząc do pup-u mam dostać aktualną ofertę. Siedzi tam ich tylu, że jeden mógłby ruszyć d... i sprawdzić aktualność ofert. No ale po co? Przynajmniej mają tablicę pełną ofert i udają, że coś robią.

Mały a skoro Ty nie znasz aktualnych przepisów dotyczących pracy pup-u to świadczy tylko o pup-ie jakich 'specjalistów" zatrudniają. No bo chyba tam pracujesz skoro tak bronisz tych nierobów?

Ten post edytował marcin.p sob, 06 lis 2010 - 20:51


--------------------
Pozdrawiam!
Marcin
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Mały77
post sob, 06 lis 2010 - 20:51
Post #79


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,113
Dołączył: czw, 19 lis 09
Nr użytkownika: 3,566
Płeć: Mężczyzna



CYTAT(vacu @ sob, 06 lis 2010 - 19:25) *
2/ Czepiasz się kolego i tyle. Byłem przy rozmowie koleżanki, która bezpośrednio zajmowała się rekrutacją z panią z PUP. Podczas rozmowy dokładnie było powiedziane czym się firma zajmuje i kogo potrzebujemy. Było powiedziane, że to mają być osoby niekoniecznie mające doświadczenie ale mające pojęcie o tej pracy, choćby teoretyczne podstawy, tak jak napisał cery. No to chyba Panie powinny wiedzieć kogo kierują, niechby nawet był ten piekarz pod warunkiem, że już pracował jako elektromonter. Tymczasem został np. przysłany technik ekonomista, który kilka lat pracował w UK jako magazynier, później w Polsce jako kurier. No wybacz ale to chyba działa na zasadzie przypadku, jest jakaś oferta to pchamy kogo popadnie.


Może i się czepiam wink.gif
Jeżeli tak było jak piszesz to czemu nie zadzwoniliście - nie wiem - do kierownika tej Pani i nie złożyliście zażalenia żę kierują nie takich ludzi jak chcecie?
Bo jak dla mnie UP powinie działać tak jak firmy pośredniczące w poszukiwaniu pracy - składacie konkretną ofertę a UP Wam takich osób szuka. Jeżeli tak nie jest to coś działa nie tak i trzeba dojśc do tego dlaczego dana oferta trafiła do nieodpowiedniej osoby i dlaczego osoby nie są weryfikowane przed wysłaniem do pracodawcy.
Ja naprawdę znam pracodawców - co prawda z terenu działania UP w DG - którzy potrafili zorganizować kandydatów na pracowników w 24 godziny.

CYTAT(vacu @ sob, 06 lis 2010 - 19:25) *
Jako "klient" byłem w dąbrowskim PUP tylko raz, zaraz po studiach, liczyłem, że jeśli nie pracę to może dopóki sam sobie zatrudnienia nie znajdę to może jakieś szkolenie czy coś w ten deseń uda mi się załatwić. Ale miła pani od razu sprowadziła mnie na ziemię tekstem: "oj, dla pana po takich studiach to nic nie mamy i nie będziemy mieć a szkolenia to dla bezrobotnych bez kwalifikacji a pan ma kwalifikacje" smile2.gif Tyle mnie więc widzieli i chyba się domyślasz jakie mam zdanie na ten temat, zastanawiałem się po co ta pani tam jest, rejestrację to spokojnie mógłbym zrobić przez internet...


vacu - z dyrektorskim wykształceniem szukałeś pracy w UP? wink.gif
A tak na poważnie - pracodawcy w UP nie szukają pracowników po studiach - najczęściej są to pracownicy bez kwalifikacji, z niskimi kwalifikacjami pracujących za najniższe wynagrodzenie. Pani Ci po prostu uświadomiła, że w UP pracy raczej nie znajdziesz. Patrzyłem teraz na oferty i uświadamia mnie to w tym przekonaniu.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
marcin.p
post sob, 06 lis 2010 - 21:03
Post #80


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,162
Dołączył: śro, 07 lut 07
Skąd: Gołonóg Starówka, Zagłębie Dąbrowskie
Nr użytkownika: 446
Płeć: Mężczyzna
GG: 11390668 status gadu-gadu



CYTAT(Mały77 @ sob, 06 lis 2010 - 19:51) *
A tak na poważnie - pracodawcy w UP nie szukają pracowników po studiach - najczęściej są to pracownicy bez kwalifikacji, z niskimi kwalifikacjami pracujących za najniższe wynagrodzenie. Pani Ci po prostu uświadomiła, że w UP pracy raczej nie znajdziesz. Patrzyłem teraz na oferty i uświadamia mnie to w tym przekonaniu.


To jest dyskryminacja!

Mam rozumieć, że jeśli - odpukać - stracę pracę bo zakład splajtował to pup mi nie pomoże bo nie skończyłem edukacji w 6 klasie podstawówki, bo kilka lat pracowałem, pokończyłem kursy zawodowe i jestem "atrakcyjny" na rynku pracy. I przez takie właśnie myślenie "urzędników" pup-u tylu darmozjadów wiecznie bezrobotnych musimy utrzymywać. A oni myślą, że im sie wszystko należy bo oni są bezrobotni

Ten post edytował marcin.p sob, 06 lis 2010 - 21:04


--------------------
Pozdrawiam!
Marcin
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Mały77
post nie, 07 lis 2010 - 06:38
Post #81


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,113
Dołączył: czw, 19 lis 09
Nr użytkownika: 3,566
Płeć: Mężczyzna



Marcin - masz rację - od tego jest urzędnik w UP aby dawać Ci oferty aktualne. Jeżeli tak nie było trzeba było iść do przełożonego tej pani, pana i zgłosić, że dostałeś nieaktualną ofertę.
Od tego jest urzędnik - nie ważne czy z UP czy z UM - aby wykonywał swoje zadania z korzyścią dla ludzi. Jeżeli tak nie jest to coś jest nie tak i trzeba coś z tym zrobić. Przecież to my za to płacimy z naszych podatków.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
sowa
post wto, 16 lis 2010 - 14:38
Post #82


UZYTKOWNIK
***

Grupa: Użytkownik
Postów: 112
Dołączył: śro, 25 cze 08
Skąd: DG- Broadway
Nr użytkownika: 1,352
Płeć: Kobieta



Czy jest może na Forum ktoś kto poszedł na staż ze skierowania z PUP DG?
interesują mnie 2 informacje:
ile dostaje się na rękę? wink.gif wiem że 890,60zł brutto (120% zasiłku), ale jakie składki odprowadza z tego PUP, ile ja z tego dostaję?
i druga sprawa: umowa zawierana jest między PUP a praco- a właściwie "stażodawcą", czy stażysta dostaje jakieś dokumenty? jakąś umowę, plan stażu, harmonogram czy coś jeszcze innego?

edycja: i jeszcze jedno wink.gif jak przeliczane jest stypendium jeśli rozpoczynam staż w połowie miesiąca? dzielę to stypendium na 20dni roboczych i dostaję przelew wg takiej stawki dziennej? huh.gif

Ten post edytował sowa wto, 16 lis 2010 - 14:41
Go to the top of the page
 
+Quote Post
RzeckiDG
post wto, 16 lis 2010 - 20:19
Post #83


UZYTKOWNIK
**

Grupa: Użytkownik
Postów: 55
Dołączył: wto, 16 lis 10
Nr użytkownika: 4,248
Płeć: Mężczyzna



Z tego co się orientuję to ze stypendium w kwocie brutto po potrąceniu składek na ubezpieczenie społeczne, wypadkowe i zdrowotne zostaje 765 zł z groszami.

Co do umowy to jest ona zawierana pomiędzy Urzędem a Organizatorem czyli przedsiębiorcą, pracodawcą itp. Natomiast stażysta podpisuje oświadczenie o prawach i obowiązkach stażysty oraz zostaje zapoznany z programem stażu czyli zakresem czynności określonym na danym stanowisku. Po zakończeniu stażu na podstawie złożonej opinii i sprawozdania otrzymuje zaświadczenie, którym może posługiwać się przy poszukiwaniu pracy.

Jeśli staż rozpoczyna się w połowie miesiąca to ilość dni jakie pozostały do końca tego miesiąca mnoży się przez 1/30 kwoty brutto stypendium. Stypendium wypłacane jest za miesiąc odbywania stażu, nie za ilość dni roboczych.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
sowa
post wto, 16 lis 2010 - 20:57
Post #84


UZYTKOWNIK
***

Grupa: Użytkownik
Postów: 112
Dołączył: śro, 25 cze 08
Skąd: DG- Broadway
Nr użytkownika: 1,352
Płeć: Kobieta



Dziękuję bardzo za odpowiedź smile2.gif
Go to the top of the page
 
+Quote Post
BARES
post śro, 27 lip 2011 - 09:28
Post #85


UZYTKOWNIK
*****

Grupa: Użytkownik
Postów: 516
Dołączył: sob, 02 gru 06
Skąd: D.G. Mydlice
Nr użytkownika: 352
Płeć: Mężczyzna



CYTAT
Pośredniak dostał pieniądze. Ludzie znajdą pracę?

Sukces dąbrowskiego pośredniaka. Jako jeden z nielicznych zdobył dodatkowe pieniądze na pomoc osobom, którzy mają więcej niż 45 lat

Pieniądze z rezerwy Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej trafiły do sześciu miast w całej Polsce, w tym do Dąbrowy Górniczej. Tutejszy pośredniak dostanie 400 tys. zł na pomoc tym bezrobotnym, którzy skończyli 45 lat.

Mogą oni liczyć nie tylko na porady, ale też specjalne szkolenia i trzymiesięczne staże u pracodawców.

- Program dla tych osób oferuje także m.in. grupowe poradnictwo zawodowe w formie warsztatów aktywnego poszukiwania pracy oraz intensywne, indywidualne pośrednictwo pracy i opiekę pośredników pracy - dodaje Wioletta Maślak z Powiatowego Urzędu Pracy w Dąbrowie Górniczej.

Bezrobocie w Dąbrowie Górniczej wynosi ok. 7,4 proc.

GazetaSosnowiec.pl


Ten post edytował BARES śro, 27 lip 2011 - 09:29


--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Bathurst
post czw, 28 lut 2013 - 12:09
Post #86


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 2,221
Dołączył: czw, 22 kwi 04
Skąd: Gołonóg
Nr użytkownika: 80
Płeć: Mężczyzna




Czy takie imprezy mają jakiś sens? Jest ktoś kto skorzystał z takich targów? Pytam, bo jak ja szukałem pracy to czegoś takiego nie było raczej


CYTAT
Dąbrowa Górnicza: V Targi Pracy i Praktyk Studenckich w Wyższej Szkole Biznesu
2013-02-28, Aktualizacja: dzisiaj 11:48

W Wyższej Szkole Biznesu przy ulicy Cieplaka 1C trwają V Targi Pracy i Praktyk Studenckich.
Ofert pracy jest sporo.

Swoje propozycje w czwartek do godz. 13 prezentuje m.in. kilkadziesiąt agencji, urzędów pracy z woj. śląskiego i firm. Młodzież przede wszystkim interesuje praca czasowa, ale nie każda. – Roznoszenie ulotek było dobre, ale kilka lat temu, dziś już nawet nikt nie chce tego brać. Promocje, obsługa imprez, to już bardziej – mówi Katarzyna, dąbrowska licealistka. – No jakaś praca by się przydała, bo potrzeb jest sporo. Nie mam jednak skonkretyzowanych planów. Może coś się znajdzie – stwierdził Jakub Dziubek.

Czasowe oferty pracy promuje m.in. Młodzieżowe Biuro Pracy z Sosnowca. – Możemy zaoferować między innymi promocje, wykładanie towaru, inwentaryzacje. Dla panów mamy też dość nietypową, ale ciekawą ofertę, a jest nią roznoszenie kwiatów z okazji Dnia Kobiet – mówi Magdalena Padacz z Młodzieżowego Biura Pracy w Sosnowcu.
– Na miejscu można załatwić wszystko. Zarejestrować się i otrzymać konkretne namiary do pracodawcy – dodaje.

Sporym zainteresowaniem cieszy się oferta firmy JGL Logistics, która zachęcała młodych mężczyzn do ukończenia kursu operatora wózków jezdniowych (widłowych). – Zawsze takie umiejętności mogą się w życiu przydać. W cenie 379 zł mamy zaświadczenie o ukończeniu kursu z dodatkowymi opłatami za badania. Czasami pracodawcy wymagają jednak egzaminu państwowego przed Komisją Dozoru Technicznego. Z tym też nie ma u nas kłopotu, ale takie zdobycie takich uprawnień kosztuje nieco więcej, bo 561 złotych.

Do każdej osoby podchodzimy indywidulanie, ma zapewnione materiały szkoleniowe i opiekę – zachęca Piotr Krzepkowski z JGL Logistic, Sp. j., która najbliżej szkolenia prowadzi w Katowicach i Tychach.

Można też wybrać się za granicę, np. jako opiekun osób starszych, pielęgniarka. Tutaj wszystko wiąże się jednak z dłuższym pobytem. – I przynajmniej podstawową znajmością języka niemieckiego. Oferujemy pracę w okolicach Dortmundu. Też można u nas załatwić wszystkie formalności – podkreśla Tomasz Walczak, reprezentujący Consultancy Solution.

Dodatkowo równolegle do targów odbywa się Akademia Rozwoju Kompetencji, w ramach której można wziąć udział w bezpłatnych szkoleniach i warsztatach, a także spotkaniach rekrutacyjnych z pracodawcami.

Podczas targów dyżurują doradcy zawodowi z powiatowych urzędów pracy województwa śląskiego.


http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/arty...c8937d138,1,3,5


--------------------
Moje osobiste i subiektywne spojrzenie na Dąbrowę Górniczą - zapraszam

www.facebook.com/blogdabrowski.blogspot i http://blogdabrowski.blogspot.com
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Rokko31
post czw, 28 lut 2013 - 12:48
Post #87


UZYTKOWNIK
*****

Grupa: Użytkownik
Postów: 694
Dołączył: nie, 26 lis 06
Skąd: DG
Nr użytkownika: 337
Płeć: Mężczyzna



CYTAT(Bathurst @ czw, 28 lut 2013 - 12:09) *
Czy takie imprezy mają jakiś sens? Jest ktoś kto skorzystał z takich targów? Pytam, bo jak ja szukałem pracy to czegoś takiego nie było raczej


CYTAT
Dąbrowa Górnicza: V Targi Pracy i Praktyk Studenckich w Wyższej Szkole Biznesu
2013-02-28, Aktualizacja: dzisiaj 11:48

W Wyższej Szkole Biznesu przy ulicy Cieplaka 1C trwają V Targi Pracy i Praktyk Studenckich.
Ofert pracy jest sporo.

Swoje propozycje w czwartek do godz. 13 prezentuje m.in. kilkadziesiąt agencji, urzędów pracy z woj. śląskiego i firm. Młodzież przede wszystkim interesuje praca czasowa, ale nie każda. – Roznoszenie ulotek było dobre, ale kilka lat temu, dziś już nawet nikt nie chce tego brać. Promocje, obsługa imprez, to już bardziej – mówi Katarzyna, dąbrowska licealistka. – No jakaś praca by się przydała, bo potrzeb jest sporo. Nie mam jednak skonkretyzowanych planów. Może coś się znajdzie – stwierdził Jakub Dziubek.

Czasowe oferty pracy promuje m.in. Młodzieżowe Biuro Pracy z Sosnowca. – Możemy zaoferować między innymi promocje, wykładanie towaru, inwentaryzacje. Dla panów mamy też dość nietypową, ale ciekawą ofertę, a jest nią roznoszenie kwiatów z okazji Dnia Kobiet – mówi Magdalena Padacz z Młodzieżowego Biura Pracy w Sosnowcu.
– Na miejscu można załatwić wszystko. Zarejestrować się i otrzymać konkretne namiary do pracodawcy – dodaje.

Sporym zainteresowaniem cieszy się oferta firmy JGL Logistics, która zachęcała młodych mężczyzn do ukończenia kursu operatora wózków jezdniowych (widłowych). – Zawsze takie umiejętności mogą się w życiu przydać. W cenie 379 zł mamy zaświadczenie o ukończeniu kursu z dodatkowymi opłatami za badania. Czasami pracodawcy wymagają jednak egzaminu państwowego przed Komisją Dozoru Technicznego. Z tym też nie ma u nas kłopotu, ale takie zdobycie takich uprawnień kosztuje nieco więcej, bo 561 złotych.

Do każdej osoby podchodzimy indywidulanie, ma zapewnione materiały szkoleniowe i opiekę – zachęca Piotr Krzepkowski z JGL Logistic, Sp. j., która najbliżej szkolenia prowadzi w Katowicach i Tychach.

Można też wybrać się za granicę, np. jako opiekun osób starszych, pielęgniarka. Tutaj wszystko wiąże się jednak z dłuższym pobytem. – I przynajmniej podstawową znajmością języka niemieckiego. Oferujemy pracę w okolicach Dortmundu. Też można u nas załatwić wszystkie formalności – podkreśla Tomasz Walczak, reprezentujący Consultancy Solution.

Dodatkowo równolegle do targów odbywa się Akademia Rozwoju Kompetencji, w ramach której można wziąć udział w bezpłatnych szkoleniach i warsztatach, a także spotkaniach rekrutacyjnych z pracodawcami.

Podczas targów dyżurują doradcy zawodowi z powiatowych urzędów pracy województwa śląskiego.


http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/arty...c8937d138,1,3,5


Ja kilka lat temu bywałem na takich targach i szczerze mówiąc nic ciekawego, pracy to Ty raczej tam nie dostaniesz, ale warto zobaczyć co oferują.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
vacu
post czw, 28 lut 2013 - 18:30
Post #88


Smokin' nigga
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 2,125
Dołączył: sob, 01 maj 04
Skąd: DG Centrum
Nr użytkownika: 85
Płeć: Mężczyzna
GG: 2275899 status gadu-gadu
Tlen: vacu status tlen



CYTAT(Bathurst @ czw, 28 lut 2013 - 13:09) *
Czy takie imprezy mają jakiś sens? Jest ktoś kto skorzystał z takich targów? Pytam, bo jak ja szukałem pracy to czegoś takiego nie było raczej

Nie wiem jak targi WSB ale pod koniec studiów bywałem na takich targach PŚl. w Gliwicach i głównie polegały na zbieraniu gadżetów tongue.gif Aczkolwiek mimo, że pracę znaleźć raczej tam było ciężko to ja na przykład dowiedziałem się o istnieniu wielu firm z danej branży w okolicy i do kilku później aplikowałem. Było to kilka lat temu kiedy portale typu pracuj.pl nie były jeszcze tak popularne więc sama wiedza, że jest taka i taka firma to już coś, bo przynajmniej wiadomo gdzie szukać. Powiem, że do dziś trzymam teczkę z ulotkami z takich targów, dane już są często nieakrualne ale tylko dla przypomnienia w razie potrzeby, że tu i tam mogę aplikować.
Go to the top of the page
 
+Quote Post

5 Stron V   1 2 3 > » 
Reply to this topicStart new topic
7 Użytkowników czyta ten temat (7 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:

 

Mapa forum
RSS Wersja Lo-Fi Aktualny czas: sobota, 11 października 2025 - 10:39
FMDG - Razem od 2003
Dąbrowa Górnicza