IPB

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

4 Stron V   1 2 3 > »   
Closed TopicStart new topic
> PlusLiga Kobiet, sezon 2008/2009
Zibar
post czw, 16 paź 2008 - 07:13
Post #1


Sportowa Dąbrowa
*******

Grupa: MODERATOR
Postów: 2,882
Dołączył: śro, 08 lis 06
Skąd: Śródmieście
Nr użytkownika: 267
Płeć: Mężczyzna



ze strony lsk.net
CYTAT
Startuje PlusLiga Kobiet

Stało się już tradycją, że beniaminek ekstraklasy podejmuje w pierwszej kolejce rozgrywek obrońcę tytułu. Tym razem Impel Gwardia Wrocław gościć będzie Muszyniankę-Fakro Muszyna. Transmitowany przez telewizję mecz rozegrany zostanie w niedzielę.

Do inauguracji pierwszego sezonu PlusLigi Kobiet dojdzie dzień wcześniej w Dąbrowie Górniczej, gdzie miejscowy MKS podejmie Gedanię Żukowo. "Rok wcześniej MKS był beniaminkiem ekstraklasy - powiedział dyrektor PlusLigi Kobiet Jacek Kasprzyk. - W pierwszym sezonie zespół ten zajął piąte miejsce i stał się swego rodzaju sensacją rozgrywek. Teraz dokonał kilku poważnych wzmocnień i jak sądzę odegra solidną rolę w tym sezonie."

Jak mówi dyrektor Kasprzyk do sezonu 2008/09 "przystępujemy z samymi radościami." "Mamy strategicznego sponsora firmę Polkomtel - powiedział. - Gdy do tego dodamy naszego wieloletniego partnera Blachy Pruszyński oraz innych dobrodziejów, to naprawdę mamy z czego cieszyć się. Mecze PlusLigi Kobiet pokaże telewizja Polsat. Od listopada dojdą jeszcze rozgrywki Ligi Mistrzyń oraz o inne europejskie puchary. Siatkówki kobiecej będzie bardzo dużo. Życzę kibicom bardzo dużo emocji oraz sportowych wrażeń i wierzę, że rozgrywki takowych dostarczą."

Najwyższa przeciętna wieku jest w zespole z Muszyny, a najniższa w Gedanii Żukowo. Muszynianka-Fakro oraz BKS Aluprof Bielsko-Biała są wymienione w gronie największych faworytów rozgrywek. "Na pewno nie należy zapominać o Farmutilu Piła - dodaje dyrektor Kasprzyk. - Zespół ten na pewno jest silniejszy niż przed rokiem kiedy zdobył Puchar Polski, co przez wielu zostało uznane jako olbrzymie zaskoczenie."

Przypomnijmy, że prowadzony przez trenera Jerzego Matlaka Farmutil Piła zdobył w Szamotułach Superpuchar - był to najpoważniejszy sprawdzian dla czołowych zespołów w okresie przygotowawczym. Będzie to pierwszy sezon rozgrywek PlusLigi Kobiet. W trzech poprzednich była Liga Siatkówki Kobiet, która mocno przyczyniła się do popularyzacji tej dyscypliny w naszym kraju.

Program I kolejki PlusLigi Kobiet:

sobota
MKS Dąbrowa Górnicza - Gedania Żukowo (17.00)
Calisia Kalisz - Stal Mielec (17.30)
Pronar Zeto Astwa AZS Białystok - Farmutil Piła (18.00)

niedziela
Impel Gwardia Wrocław - Muszynianka-Fakro Muszyna (15.00)

poniedziałek
BKS Aluprof Bielsko-Biała - Centrostal Bydgoszcz (18.30)


--------------------
pzd
Zibar


>>>>>>Sportowa Dąbrowa<<<<<
Go to the top of the page
 
+Quote Post
szer
post czw, 16 paź 2008 - 19:59
Post #2


UZYTKOWNIK
*******

Grupa: FdZD
Postów: 2,625
Dołączył: śro, 13 lip 05
Skąd: Mydlice Południe
Nr użytkownika: 152
Płeć: Mężczyzna
GG: 7413760 status gadu-gadu



CYTAT
Siatkarki z Dąbrowy Górniczej rewelacją sezonu?
Piotr Płatek

W klubie z Dąbrowy Górniczej zagra od nowego sezonu Magdalena Śliwa. Wraz z nią zawitała nadzieja na awans do czołowej czwórki ligi.
Sprowadzenie Magdaleny Śliwy, podpory naszych Złotek, to najważniejszy transfer w historii klubu z Dąbrowy Górniczej. Latem doświadczona zawodniczka sama zadzwoniła do MKS-u i po niespełna dwóch tygodniach podpisano z nią kontrakt. Śliwa nie grała ostatnio w ekstraklasie, w roli drugiego trenera pracowała z reprezentacją Marca Bonitty, jednak wciąż jest w bardzo dobrej formie.

- Magda to profesor. Na turnieju w Białymstoku zagrała koncertowo - chwali zawodniczkę Robert Karlik, prezes dąbrowskiego klubu.

Właśnie na turnieju zespół z Zagłębia zdecydowanie pokonał pełną gwiazd Muszyniankę. Czy MKS zostanie czarnym koniem ligi?

- Drzemie w nas spory potencjał. Jeśli każda z nas zagra na sto procent swoich możliwości, wtedy jesteśmy w stanie zdziałać bardzo wiele - ostrzega Joanna Staniucha-Szczurek, która wraz z Beatą Strządałą trafiła do Dąbrowy z BKS-u Bielsko-Biała. Ciekawymi nabytkami powinny okazać się także Aleksandra Liniarska (dwukrotnie zdobywała złote medale Uniwersjady) oraz Magdalena Sadowska, ściągnięta z Bundesligi.

W Dąbrowie liczą na grę w czołowej szóstce, a po cichu na awans do pierwszej czwórki. - U nas nie ma presji na medal, więc spokojnie powalczymy o czwarte miejsce - mówi Staniucha-Szczurek.

Po poprzednim sezonie w Dąbrowie doszło do zmiany trenera. Wiesław Popik zajął z beniaminkiem znakomite piąte miejsce, ale mu to nie pomogło. Nowym szkoleniowcem został Waldemar Kawka, który rok wcześniej wprowadził zespół do ekstraklasy, a potem pracował jako menedżer i wiceprezes klubu. Jest też zmiana na pozycji fizjoterapeuty. Z Płomienia, który się rozpadł, sprowadzono Jacka Stychno, byłego sanitariusza karetki pogotowia, który w ostatnich latach pracował z reprezentacją Raula Lozano.

MKS mógł grać w europejskich pucharach, jednak zrezygnował z występów. W klubie chcą krok po kroku budować solidny zespół. - Najważniejsze, że mamy solidne podstawy finansowe. Klub ma dobre oparcie w mieście i licznych sponsorach - zapewnia prezes Karlik.

MKS rozpocznie sezon sobotnim meczem z Gedanią Żukowo (17).

Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice




--------------------
33001,04
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Lui
post pią, 17 paź 2008 - 08:12
Post #3


Klub.Kibica #020
*****

Grupa: Użytkownik
Postów: 779
Dołączył: czw, 27 gru 07
Skąd: Dąbrowa Górnicza Manhattan :)
Nr użytkownika: 995
Płeć: Mężczyzna
GG: 5955911 status gadu-gadu



CYTAT
W najbliższą sobotę swój pierwszy mecz w sezonie 2008/2009 rozegra drużyna MKS Dąbrowa Górnicza, która zmierzy się z Gedanią Żukowo. Obie drużyny w ubiegłym sezonie kończyły sportową rywalizację.

W obu ekipach doszło do wielu zmian kadrowych jak i w sztabach trenerskich. Zmiany w drużynie z Dąbrowy Górniczej przybrały pozytywny aspekt, czego dowodem jest pozyskanie doświadczonych zawodniczek: Magdalena Śliwa, Magdalena Sadowska, Joanna Staniucha - Szczurek, Aleksandra Liniarska, Małgorzata Cieśla, oraz Beata Strządała. Na ławkę trenerską powrócił nowy – stary trener Waldemar Kawka. Na przeciwnym biegunie znalazła się natomiast Gedania. W klubie doszło do zawirowań związanych ze sponsorem (wycofanie Energii ze sponsorowania klubu), a co za tym idzie do odejścia kluczowych zawodniczek z klubu Marta Siwka została wypożyczona do Piasta Szczecin, Berenika Tomsia odeszła do BKS Aluprof Bielsko – Biała, Kinga Kasprzak do TPS-u Rumia, a Ewa Kasprów do Farmutilu Piła. Po zakończeniu nauki w SMS-ie Sosnowiec do klubu powróciła Maja Tokarska, a nowym trenerem drużyny został Grzegorz Wróbel, który zastąpił Leszka Milewskiego. Kibiców oraz sympatyków gdańskiej siatkówki spotkało także rozczarowanie, gdyż swoje mecze Gedania będzie rozgrywała w niedalekim Żukowie, tym samym klubu w obecnym sezonie będzie występował pod nazwą Gedania Żukowo.

Obie drużyny pracowicie wykorzystały czas poprzedzający rozgrywki ligowe. Gospodynie wzięły kolejno udział w turnieju w Krakowie zajmując przedostatnie, czwarte miejsce, zwyciężyły w turnieju o Puchar Prezydenta Białegostoku pozostawiając w pokonanym polu Muszyniankę Muszyna, a w ostatnim turnieju o Puchar Prezydenta Mielca zajęły drugą lokatę. Gedania zagrała w turnieju o Puchar Burmistrza Żukowa, gdzie w finale uległa AZS- owi Białystok, natomiast w turnieju PRO-Konstal w Szczecinie zajęła trzecie miejsce. Bez powodzenia natomiast zakończył się udział żukowskiej drużyn w turnieju w Białymstoku, gdzie Gedania zajęła ostatnie czwarte miejsce.

Porównując składy obu ekip zdecydowanym faworytem spotkania jest miejscowa drużyna, w szeregach, której wystąpią doświadczone zawodniczki. Dla przyjezdnej drużyny sukcesem będzie wygranie choćby jednego seta. Młodość, waleczność i ambicja, które są niewątpliwie atutami podopiecznych trenera Wróbla to trochę za mało, aby myśleć o nawiązaniu wyrównanej gry.

Mecz zostanie rozegrany w sobotę 18 października w hali "Centrum" w Dąbrowie Górniczej.
za siatka.org


--------------------
"Płacz na treningu, śmiej się podczas meczu"

Galeria MKS Dąbrowa Górnicza




14679[33]
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Zibar
post pią, 17 paź 2008 - 09:04
Post #4


Sportowa Dąbrowa
*******

Grupa: MODERATOR
Postów: 2,882
Dołączył: śro, 08 lis 06
Skąd: Śródmieście
Nr użytkownika: 267
Płeć: Mężczyzna



Ze strony Sf

CYTAT
Rozpoczyna się walka o 73. tytuł mistrzyń Polski w siatkówce pańautor: Adam Martowicz, 2008-10-16, 15:04, źródło: inf. własna

W najbliższy weekend najlepsze drużyny w polskiej żeńskiej siatkówce rozpoczną rywalizację o tytuł mistrzyń Polski. Po raz pierwszy w historii ligowych rozgrywek tytuł ten wywalczyły w roku 1929 siatkarki AZS-u Warszawa. W tym roku już po raz 73. zespoły podejmą walkę o ten najważniejszy laur w klubowej rywalizacji siatkarek. Tytułu broni ekipa Muszynianki Muszyna.

Trochę historii

Spośród zespołów, które przystąpią w tym sezonie do ligowej rywalizacji, najbardziej utytułowanym zespołem jest BKS Aluprof Bielsko-Biała, który aż siedmiokrotnie sięgał po mistrzostwo Polski. Niewiele mniejszymi osiągnięciami mogą poszczycić się ekipy Calisii Kalisz i Farmutilu Piła (cztery mistrzowskie tytuły). Jeszcze trzy zespoły przystępujące do rozgrywek ligowych mają na swoim koncie tytuły mistrzyń Polski. Dwukrotnie udało się tego dokonać Muszyniance Muszyna i Gedanii Gdańsk (jeszcze w latach pięćdziesiątych jako Kolejarz) i raz Centrostalowi (Pałacowi) Bydgoszcz.
Ale w historii ligi, absolutnym kolekcjonerem tych tytułów jest zespół AZS-u (AWF-u) Warszawa, który ma ich w swojej kolekcji aż 23. Było to jednak dawno, bo w latach 1929 – 1966. Później mistrzowskie tytuły przypadały różnym klubom. Na początku lat siedemdziesiątych liderował Start Łódź, na przełomie lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych – Płomień Sosnowiec (Milowice), a w połowie lat osiemdziesiątych – Czarni Słupsk. W ubiegłym sezonie mistrzowski tytuł wywalczyły siatkarki Muszynianki Muszyna, wicemistrzyniami zostały zawodniczki Farmutilu Piła, a brązowy medal przypadł ekipie Winiar Kalisz.


PlusLiga Kobiet a telewizja

Kiedy w roku 2005 Profesjonalna Liga Piłki Siatkowej S.A. w porozumieniu z Polskim Związkiem Piłki Siatkowej przejęła na siebie (pięć lat po lidze męskiej) obowiązki organizowania rozgrywek ligowych w najwyższej klasie rozgrywkowej kobiet, warunki rywalizacji drużyn uległy znacznej poprawie. Wówczas zaczęto pokazywać rozgrywki w telewizji publicznej. Nie można przecenić roli przekazu telewizyjnego w propagowaniu sportu, w tym wypadku siatkówki w najlepszym wykonaniu pań. Życie jednak pokazało, że prowadzone przez TVP Sport i TV regionalne były pokazywane bardzo rzadko (w założeniu raz na dwa tygodnie, a w praktyce znacznie rzadziej), a jeżeli już to się zdarzało, to często przerywano je bądź w ostatniej chwili odwoływano. Taki stan rzeczy nie mógł zadowalać licznej rzeszy kibiców żeńskiej siatkówki . W ubiegłym sezonie medialnej obsługi z meczów Ligi Siatkówki Kobiet podjęła się TV Polsat Sport. Przejęcie przez stricte sportowy kanał transmisji z meczów dawało nadzieję na pełniejszą realizację założeń programowych. I tak rzeczywiście było. Polsat przekazywał 1-2 mecze z każdej kolejki, na dobrym jakościowo poziomie. Był to kolosalny krok naprzód w realizacji meczów ligowej siatkówki kobiet. W nadchodzącym sezonie telewizja Zygmunta Solorza zamierz pokazywać z jeszcze większym rozmachem siatkówkę ligową pań. Planuje transmitowanie na żywo dwóch spotkań w kolejce (w niedzielę i poniedziałek). Ale i Polsat Sport ma swoje „za uszami”. Faworyzuje nieco, jak się wydaje, siatkówkę w wykonaniu panów. Przykładem niech będzie chociażby fakt, że z tegorocznych turniejów z udziałem polskich zespołów klubowych, które były jedną z form przygotowań zespołów do ligi, Polsat Sport bezpośrednie transmisje przeprowadzał tylko z siatkówki mężczyzn. Zupełnie niewytłumaczalne jest odstąpienie od realizacji turnieju w Szamotułach, podczas którego rozgrywano mecz o Superpuchar Polski. Jak na ironię polscy kibice (za sprawą Eurosportu) mogli oglądać mecz o Superpuchar Włoch w wykonaniu Scavolini Pescaro i Foppapedretti Bergamo. Cóż trzeba liczyć na to, że nie sprawdzi się przysłowie „im dalej w las tym więcej drzew” i Polsat Sport zapewni obsługę meczów PlusLigi Kobiet na obiecywanym poziomie.


Szanse zespołów, czyli nazwiska (nie) grają?

Analizując składy jakimi dysponują poszczególne drużyny w nadchodzącym sezonie, wydaje się, że o medale mistrzostw Polski walczyć będą drużyny BKS-u Aluprof Bielsko-Biała, Muszynianki Fakro Muszyna i Farmutilu Piła. Dwie pierwsze potrafiły zmontować jak na polskie warunki bardzo mocne składy i to one są głównymi faworytami. Ale także Farmutil zebrał ciekawy zespół, który może sporo w lidze namieszać. Na drugim końcu ligowej tabeli walczyć będą prawdopodobnie ekipy Gedanii Żukowo, Gwardii Wrocław i Calisii Kalisz.

MKS Muszynianka Fakro Muszyna, aktualny mistrz Polski, w nadchodzącym sezonie zagra w bardzo zbliżonym do ubiegłorocznego składzie. Dokonano niewielkich zmian. Z drużyny odeszły trzy zawodniczki, które zazwyczaj były zmienniczkami a pozyskano cztery, w tym dwie reprezentantki Polski (Milenę Rosner i Joannę Kaczor) i jedną Czech – Ivanę Plchotovą. I tak mocny już team z Muszyny doznał kolejnego wzmocnienia. Trener Bogdan Serwiński ma teraz na każdej pozycji dwie niemal równowartościowe zawodniczki . Zespół z Joanną Mirek, Mileną Rosner, Mariolą Zenik czy Izabelą Bełcik i stabilnym czteromilionowym budżetem stać, co jest celem zespołu znad Popradu, na obronę mistrzowskiego tytułu i na wyjście z grupy w Lidze Mistrzyń. Tyle tylko, że główni rywale w ligowej rywalizacji z Bielska i Piły nie próżnowali i także skonstruowali ciekawe składy. Zwłaszcza Bielsko może być trudnym rywalem.

BKS Aluprof Bielsko-Biała, który dysponuje największym budżetem w PlusLidze Kobiet (ok. 5 min złotych) dokonał rewolucji kadrowej. Z drużyny odeszło sześć zawodniczek, w tym między innymi Milena Sadurek-Mikołajczyk, Paulina Maj czy Edyta Kucharska a w ich miejsce zakontraktowano cztery „szóstkowe” siatkarki z Winiar (Helena Horka, Lena Dziękiewicz, Anna Barańska, Agata Sawicka), reprezentacyjną rozgrywającą Katarzynę Skorupę oraz Berenikę Okuniewską. Jeżeli do tego dodamy, że trenerem w Bielsku został Igor Prielożny, dotychczasowy trener Winiar, to mówienie i „winiaryzacji” ekipy z Podbeskidzia nie jest zupełnie bezpodstawne. Włodarze klubu pomni niepowodzeń w poprzednich sezonach, stworzyli mocny zespół z myślą o mistrzostwie kraju i sukcesach na arenie międzynarodowej.. Drużyna BKS-u, będzie zapewne największym rywalem Muszynianki w rywalizacji o złoty medal mistrzostw Polski.

W ekipie PTPS Farmutil Piła dokonano chyba największym zmian kadrowych. Z ubiegłorocznego składu odeszło aż 7 zawodniczek. Pozostały tylko cztery siatkarki (Agnieszka Kosmatka, Klaudia Kaczorowska, Agnieszka Bednarek i Michela Teixeira). Stabilny budżet klubu, który zapewnia główny sponsor, pozwolił kierownictwu klubu dokonać znaczących wzmocnień. Milena Sadurek, Joanna Frąckowiak, Paulina Maj, Edyta Kucharska, Alena Hendzel, Ewa Kasprów i Gabriela Wojtowicz mają zapewnić pilskiemu zespołowi walkę o medale. Po zdobytych ostatnio trzech z rzędu wicemistrzostwach Polski, czas nawiązać do złotego okresu Nafty-Gaz Piła z lat 1999 – 2002. Tym razem Jerzy Matlak mógł w spokoju przygotowywać zespół do sezonu, a efekty powinniśmy wkrótce zobaczyć, zarówno w lidze jak i Lidze Mistrzyń. Każde miejsce poza medalowym podium, będzie porażką tego zespołu.

Czwartym do brydża prawdopodobnie będzie MKS Dąbrowa Górnicza, gdzie stworzono ciekawy i silny zespół. Drużyna z Zagłębia w ubiegłym sezonie spisała się rewelacyjnie. Rzadko kiedy beniaminek w pierwszym roku pobytu w LSK potrafi wywalczyć piąte miejsce. Przed tym sezonem dąbrowianki jeszcze wzmocniły się. Obecność Magdaleny Śliwy, Joanny Szczurek czy Aleksandy Liniarskiej, które m.in. wzmocniły zespół Waldemara Kawki, każe upatrywać w nim trudnego, nawet dla najlepszych, rywala. Uzbrojone w ubiegłoroczne doświadczenie w rywalizacji z najlepszymi drużynami LSK, wzmocnione kadrowo, mając stabilny budżet, siatkarki MKS-u mają duże szanse by „załapać się” do pierwszej czwórki ligowych drużyn.

Kolejne trzy zespoły powinny utworzyć grupę środka, Mam tu na myśli AZS Białystok, Centrostal Bydgoszcz i Stal Mielec. Ekipom tym „nie grozi”, jak się wydaje, walka o medale, ale też nie powinny mieć problemów z utrzymaniem pozycji w środkowej części ligowej tabeli.

Działacze Pronaru Zeto Astwy AZS-u Białystok nie próżnowali w okresie transferowym. Ściągnięto do zespołu sześć nowych zawodniczek, które wespół z siatkarkami, które pozostały w klubie tworzą ciekawy i wyrównany zespół. Duże nadzieje wiąże się z Agatą Karczmarzewską-Purą i Izabelą Żebrowską, które mają poprawić drużynie z Podlasia skuteczność ataku. Trener Dariusz Luks zadowolony jest z przygotowań do sezonu, choć jak twierdzi zespół nie jest jeszcze zgrany, a właśnie to ma być atutem akademiczek z Białegostoku w ligowej rywalizacji. Uważa, że zespół powinien zająć miejsce w przedziale 5 –8. Po dwóch słabych sezonach, kiedy białostoczankom przyszło bić się o utrzymanie miejsca w LSK, teraz jak się wydaje perspektywy są znacznie lepsze.

GCB Centrostal Bydgoszcz w dziwnych okolicznościach znalazł się w gronie drużyn PlusLigi Kobiet.. Spadł w ubiegłym sezonie z ligi, ale dzięki wycofaniu się z niej AZS-u AWF-u Poznań ponownie w niej zagościł. Zespół przeszedł duże zmiany. Może nie ma w nim wielkich „armat”, ale w meczach kontrolnych przed sezonem dobrze prezentował się szczególnie w ataku, który rozłożony jest na kilka zawodniczek (Ewa Kowalkowska, Izabela Kasprzyk, Joanna Kuligowska, Tatiana Hardzejewa, Dominika Kuczyńska). To powinno przynosić drużynie sporo punktów. Atutem zespołu jest też prowadzenie gry przez, zakontraktowaną na ten sezon, doświadczoną Monikę Smak. Wydaje się, że siedemnasty sezon Centrostalu w elicie, powinien przynieść zawodniczkom trenera Piotra Makowskiego miejsce w środku ligowej tabeli.

W ubiegłym sezonie siatkarki KPSK Stal Mielec rzutem na taśmę (wyprzedając AZS Białystok tylko lepszym bilansem setów) zajęły po rundzie zasadniczej 8. miejsce, unikając w ten sposób baraży o pozostanie w LSK. Pomni złych doświadczeń działacze klubu chcąc zapobiec podobnej sytuacji w nadchodzącym sezonie zakontraktowali zawodniczki które powinny stanowić o wzmocnieniu zespołu. Siłę ataku powinna podnieść Anna Związek i Dorota Ściurka. Ta ostatnia ponadto poprawi przyjęcie w ekipie trenera Romana Murdzy. Zespół w nadchodzącym sezonie będzie bardziej wyrównany, a trener będzie miał dłuższą ławkę wartościowych zmienniczek. Ekipa Marty Łukaszewskiej, Eweliny Dązbłaż, Iwony Niedźwieckiej po tegorocznych wzmocnieniach nie powinna mieć problemów z zajęciem 5 – 7 miejsca w PlusLidze Kobiet.

Walka o utrzymanie się w PlusLidze Kobiet, jak się wydaje, rozegra się między drużynami Impel Gwardii Wrocław, Calisii Kalisz i Gedanii Żukowo.

W Kaliszu (SSK Calisia Kalisz) po latach tłustych nadszedł gorszy okres. Po ubiegłym sezonie diametralnie zmienił się skład zespołu, trener, wreszcie budżet klubu. Zespół opuściły niemal wszystkie „szóstkowe” zawodniczki, poza Anną Woźniakowską i Magdaleną Godos. Do zespołu dołączyły trzy siatkarki Farmutilu: Anita Chojnacka, Dominika Sieradzan i Marta Kuehn-Jarek oraz powracająca z wypożyczenia Ewelina Toborek. Jeżeli umieściłem w tym gronie Calisię Kalisz to m.in. dlatego, że w 9-cio osobowym składzie (choć słychać, że włodarze klubu czynią starania o wzmocnienie) trudno będzie kaliszankom przez cały sezon grać na równym, dobrym poziomie. Każda kontuzja (oby jej nie było) dramatycznie pogarszać będzie sytuację zespołu. W tej sytuacji ekipie Mariusza Pieczonki pozostanie prawdopodobnie walka o 7 - 8. miejsce po rundzie zasadniczej i uniknięcie baraży o status drużyny PlusLigi Kobiet.

Beniaminek, Impel Gwardia Wrocław wywalczył awans do najwyższej klasy rozgrywkowej po wygraniu rywalizacji w fazie play off z Wisłą Kraków. Skład wrocławianek od ubiegłego sezonu nie uległ zasadniczej zmianie. Co prawda zakontraktowano Martę Czerwińską i Aleksandrę Kruk, ale za to ubyła z zespołu m.in. Joanna Kaczor, Marta Solipiwko, Ewelina Toborek czy Joanna Koprowska. Per saldo ekipa Gwardii wcale nie wydaje się silniejsza niż przed sezonem. W tej sytuacji podopieczne Rafała Błaszczyka czeka trudna walka o przetrwanie. Szkoda, że póki co dobra praca szkoleniowa w klubie w młodszych kategoriach wiekowych nie przekłada się na sukcesy w kategorii seniorek.

Nie ma co ukrywać, że nadchodzący sezon będzie bardzo trudny dla ekipy Gedanii Żukowo. Z zespołu ubyły takie siatkarki jak Berenika Tomsia (Okuniewska), Ewa Kasprów Marta Siwka czy Natalia Kondracjewa. Ich miejsce zajęły prawie wyłącznie juniorki, utalentowane i ambitne, ale bez doświadczenia ligowego. Jeśli do tego dodamy brak głównego sponsora, zmianę trenera i konieczność emigracji gdańszczanek do Żukowa, gdzie znalazły halę w której mogą rozgrywać swoje mecze, to obraz zespołu przed „bitwą” nie jest malowany w jasnych kolorach. Trener Grzegorz Wróbel, będzie miał arcytrudne zadanie by zapewnić drużynie miejsce wyższe niż ostatnie, a awans do fazy play off wydaje się nierealnym snem.

Nareszcie zagrają

Kibice siatkówki żeńskiej, których ciągle przybywa, wreszcie doczekali się rywalizacji ligowej. Po 62 dniach od zakończenia turnieju olimpijskiego w Pekinie, na trybunach dziesięciu hal emocjonować będą się poczynaniami swoich pupilek. Siatkówka w wykonaniu pań ma swoje niezaprzeczalne walory. W przeciwieństwie do męskiej, jest niewątpliwie mniej dynamiczna, mniej w niej siły, akcje są wolniejsze i szum medialny trochę mniejszy. Ale akcje w niej trwają dłużej, wymian piłek i ciekawych obron jest więcej, a zwiewność i elegancja poczynań siatkarek na parkiecie i ich determinacja są atutami dla których warto przychodzić na te mecze. Już od soboty bramy hal szeroko otwarte są dla kibiców łaknących obejrzeć spotkania w PlusLidze Kobiet.


--------------------
pzd
Zibar


>>>>>>Sportowa Dąbrowa<<<<<
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Szczepan
post pią, 17 paź 2008 - 17:13
Post #5


UZYTKOWNIK
*****

Grupa: Użytkownik
Postów: 706
Dołączył: wto, 25 gru 07
Skąd: DG
Nr użytkownika: 989
Płeć: Mężczyzna



Na otwarcie sezonu do Białegostoku przyjadą gwiazdy Farmutilu. Już wiadomo, że wszystkie. Zabraknąć może jedynie Aleny Hendzel, która nie rozwiązała poprzedniej umowy.


Jeszcze w czwartek pilscy działacze rozmawiali z przedstawicielami Aluprofu Bielsko-Biała. Z tej ekipy do Farmutilu przyszły dwie reprezentantki Polski: rozgrywająca Milena Sadurek i libero Paulina Maj.


Według ich poprzedniego klubu trzeba było za nie zapłacić - w sumie 120 tysięcy złotych. Wczoraj późnym popołudniem udało się nam ustalić, że obie strony ostatecznie doszły do porozumienia. A więc Farmutil zagra w Białymstoku, w praktycznie najsilniejszym składzie.


Zabraknąć może jedynie Aleny Hendzel. Białorusinka do Farmutilu na własną rękę odeszła z Pronaru-Zeto Astwa, mimo że wiąże ją z białostockim klubem kontrakt. Tu w grę również wchodzą pieniądze - Hendzel ma zapłacić prawdopodobnie około 60 tysięcy, za rozwiązanie umowy. - "W tą sytuację, moim zdaniem, wplątali ją ludzie, którzy do września prowadzili sprawy Leny" - mówi wiceprezes Farmutilu Radosław Ciemięga. - "Nie mam cienia pretensji do działaczy z Białegostoku. Siatkarka pojedzie na mecz z zespołem. Mam nadzieję, że jej pobyt w Białymstoku wykorzystamy do załatwienia spraw z jej byłym klubem."


Hendzel zobaczymy prawdopodobnie tylko na trybunach. Gwiazdy jednak zabłysną: Sadurek, Agnieszka Bednarek, Brazylijka Michela De Casia Teixeira czy Agnieszka Kosmatka to pierwszoplanowe postaci ekstraklasy. Podopieczne Dariusza Luksa muszą się wspiąć na wyżyny swoich umiejętności. Tak jak w lutym tego roku, gdy Farmutil poległ w Białymstoku 1:3.


Póki co, trochę niepokoju wlał w serca fatalny występ w Mielcu. Szczególnie dotkliwa porażka ze Stalą. - "To był okropny turniej. Nie wiem dlaczego zagrałyśmy tak źle" - mówiła Katarzyna Walawender.


Przyjęcie zagrywki to element, który w Mielcu szwankował najbardziej. Jego poprawa to klucz do podjęcia walki z wicemistrzyniami Polski. Na to na pewno stać zespół ze stolicy Podlasia. Punktów trzeba szukać wszędzie. - "Nikt w Białymstoku nie bierze pod uwagę gry w barażach. Stworzyliśmy wystarczająco mocny zespół, żeby myśleć o czymś więcej, niż walka o utrzymanie się w PlusLidze Kobiet" - mówi Dariusz Luks.


Autor: Miłosz Karbowski - Gazeta Współczesna
siatka.org


--------------------
"Tylko jedno zwycięstwo jest decydujące - ostatnie."
Karl von Clausewitz
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Prosty
post sob, 18 paź 2008 - 20:02
Post #6


UZYTKOWNIK
*****

Grupa: Użytkownik
Postów: 802
Dołączył: pon, 26 lis 07
Skąd: Strzemieszyce
Nr użytkownika: 902
Płeć: Mężczyzna
Tlen: prosty3 status tlen



AZS Białystok Farmutil Piła 3:1 26:24, 16:25, 25:22, 25:21

Calisia Kalisz Stal Mielec 0:3 18:25, 18:25, 17:25

dziwne wyniki, liga bedzie ciekawa


--------------------
07/08 :))
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Bartek90
post sob, 18 paź 2008 - 20:06
Post #7


UZYTKOWNIK
****

Grupa: Użytkownik
Postów: 343
Dołączył: wto, 27 lis 07
Skąd: DG Centrum
Nr użytkownika: 910
Płeć: Mężczyzna



CYTAT(Prosty @ sob, 18 paź 2008 - 20:02) *
AZS Białystok Farmutil Piła 3:1 26:24, 16:25, 25:22, 25:21

Calisia Kalisz Stal Mielec 0:3 18:25, 18:25, 17:25

dziwne wyniki, liga bedzie ciekawa


O ile porażka siatkarek z Kalisza była jeszcze do przewidzenia to trzeba powiedzieć ze AZS sprawił nie małą niespodziankę smile2.gif smile2.gif smile2.gif smile2.gif Najważniejsze że nasze dziewczyny wygrały rolleyes.gif rolleyes.gif rolleyes.gif rolleyes.gif
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Zibar
post śro, 22 paź 2008 - 07:29
Post #8


Sportowa Dąbrowa
*******

Grupa: MODERATOR
Postów: 2,882
Dołączył: śro, 08 lis 06
Skąd: Śródmieście
Nr użytkownika: 267
Płeć: Mężczyzna



Fajne zestawienie i w nim akcent dąbrowski na SF

CYTAT
Drużyna I Kolejki PlusLigi Kobiet
autor: Redakcja, 2008-10-21, 20:37, źródło: inf. własna

Za nami inauguracyjna seria spotkań w PlusLidze Kobiet, która już przyniosła nieoczekiwane wyniki. Z roku na rok rośnie siła kobiecej ligi w Polsce. Powracają zawodniczki zza granicy i jest szansa, że polskie zepsoły zaistnieją również na europejskich bosikach. Dzień po zakończeniu każdej ligowej kolejki znajdziecie w naszym serwisie "Drużynę Kolejki", a więc tych zawodniczek, które zagrały na najwyższym poziomie i decydowały o obrazie gry swoich zespołów, a w niektórych wypadkach nawet o losach spotkania. Drużyna I Kolejki PlusLigi Kobiet według SportoweFakty.pl:

Rozgrywająca:

Magdalena Śliwa (MKS Dąbrowa Górnicza)
1. raz w Drużynie Kolejki
Bardzo doświadczona rozgrywająca. W meczu przeciwko Gedanii pokazała swoje nieprzeciętne umiejętności. Została wybrana MVP spotkania. Zdobyła w całym meczu osiem punktów. Cztery razy zaskoczyła swoje przeciwniczki kiwką, co zmusiło blok do pilnowania jej do samego końca, przez co atakujące miały ułatwione zadanie. Jej rozegranie było trudne do rozszyfrowania a atak rozłożyła na cztery koleżanki i wydaje się, że to był klucz do zwycięstwa MKS Dąbrowy Górniczej w tym meczu. Śliwa słynie także z dobrej, choć stacjonarnej zagrywki. Tym elementem napsuła dużo krwi w szeregach Gedanii. Trzy serwisy znalazły bezpośrednią drogę w boisko. Widać, że ta zawodniczka jest dużym wzmocnieniem swojego zespołu.

Atakująca:

Izabela Żebrowska (Pronar Zeto Astwa AZS Białystok)
1. raz w Drużynie Kolejki
Atakująca na boisku jest po to żeby zdobywała punkty. Tak było tym razem. Izabela Żebrowska, w meczu z Farmutilem Piła, była wyróżniającą się postacią. Nie przez przypadek została wybrana przez sportową kapitułę MVP tego spotkania. To ona także swoim atakiem zakończyła ostatnią akcję jej zespołu, który sprawił ogromną niespodziankę, już na inaugurację sezonu. W czterech partiach, jakie musiał rozegrać AZS z pilankami, Żebrowska zdobyła 19 punktów. Sama zawodniczka w pomeczowych wywiadach podkreślała, że pochwała należy się całej drużynie, a nie tylko jej. Jednak taką ilość punktów nie zdobyła żadna z atakujących w innych spotkaniach pierwszej kolejki.

Przyjmujące:

Anna Barańska (BKS Aluprof Bielsko-Biała)
1. raz w Drużynie Kolejki
Anna Barańska przed sezonem zmieniła barwy klubowe. Przeniosła się z Kalisza do Bielska-Białej, zresztą podobnie jak kilka innych jej koleżanek występujących przed rokiem w Winiarach. Dzięki temu łatwiej było jej się zaaklimatyzować w nowej drużynie. Już w pierwszym meczu pokazała swoje bardzo wysokie umiejętności. Zdobyła najwięcej punktów spośród wszystkich zawodniczek BKS - aż 19. Do tego razem z Karoliną Ciaszkiewicz, która w tym meczu występowała w roli libero, trzymały przyjęcie tego zespołu. Można śmiało powiedzieć, że to dzięki niej BKS, w tak wysokich rozmiarach, pokonał Centrostal Bydgoszcz.

Aleksandra Jagieło (MKS Muszynianka Fakro Muszyna)
1. raz w Drużynie Kolejki
Atakująca Muszynianki, w meczu przeciwko Gwardii Wrocław, została wybrana najlepszą zawodniczką tych zawodów. Zdobyła najwięcej punktów w tym meczu - 18. Miała 42% skuteczności w ataku. W tym spotkaniu podopieczne Bogdana Serwińskiego miały bardzo dużo momentów kryzysowych. Gwardzistki podeszły do rywalizacji z Mistrzyniami Polski bez kompleksów, nie miały nic do stracenia i już w pierwszym secie odniosły zwycięstwo. Jednak rozgrywająca Muszynianki, Izabela Bełcik miała ten komfort, że znalazła się taka zawodniczka, która w trudnych momentach brała ciężar atakowania na swoje barki. Była to właśnie Aleksandra Jagieło, głównie dzięki niej Muszynianka nie straciła punktów już na inaugurację.

Środkowe:

Ewelina Dązbłaż (Stal Mielec)
1. raz w Drużynie Kolejki
W meczu przeciwko Calisii Kalisz z Eweliny Dązbłaż cała drużyna Stali miała duży pożytek. Co prawda środkowa bloku zdobyła tylko dwa punkty po ataku ze środka i tylko dwa razy skutecznie blokowała. Jednak najmocniejszą bronią przeciwko zawodniczkom Mariusza Pieczonki okazała się jej zagrywka. Dązbłaż najdłużej, spośród wszystkich siatkarek, spędziła w polu serwisowym. Mielczanki w trzech setach rozprawiły się z Calisią, a środkowa Stali zdobyła w tym czasie z zagrywki aż siedem punktów, co z pewnością jest imponującym wynikiem. Rzadko można oglądać aż takiej skuteczności, w tym elemencie, jednej zawodniczki.

Katarzyna Wysocka (MKS Dąbrowa Górnicza)
1. raz w Drużynie Kolejki
Obok atakującej MKS Dąbrowy Górniczej, Magdaleny Sadowskiej, Wysocka zdobyła najwięcej punktów w tym meczu - aż 10. Co jak na środkową jest wynikiem bardzo dobrym. Oczywiście duża w tym zasługa Magdaleny Śliwy, która przy nie najlepszym przyjęciu swojego zespołu mimo wszystko często korzystała ze swojej środkowej. Katarzyna Wysocka miała 50% skuteczności w ataku, osiem razy trafiając w boisko. Siatkarki Gedanii były zmuszone pilnować przeciwniczkę będącą przy siatce, przez co nie zdążały dołączyć do bloku na skrzydło, ułatwiając zadanie atakującym. Na domiar złego Wysocką udało się zablokować zaledwie dwa razy.

Libero:

Karolina Ciaszkiewicz (BKS Aluprof Bielsko-Biała)
1. raz w Drużynie Kolejki
Wobec kontuzji Agaty Sawickiej nominalnie przyjmująca musiała wystąpić na nietypowej dla siebie pozycji libero. Spisała się na tej pozycji bardzo dobrze, miała 67% w przyjęciu, nie popełniała błędów, które skutkowałyby utratą punktu przez jej zespół, a do tego często jej odbiór był tak dokładny, że Katarzyna Skorupa w rozegraniu miała bardzo proste zadanie. Przeciwniczki wiedziały, że to nowość dla Ciaszkiewicz grać na tej pozycji i próbowały to wykorzystać. Jednak podopieczna Igora Prielożnego stanęła na wysokości zadania i jej wkład w tak wysokie zwycięstwo z Centrostalem jest na pewno duży.

Trener:

Dariusz Luks (Pronar Zeto Astwa AZS Białystok)
1. raz w Drużynie Kolejki
Niełatwe zadanie stało przed jego zawodniczkami już w pierwszym meczu tego sezonu. Na inauguracje Pronar Zeto Astwa AZS Białystok musiał zmierzyć się z Farmutilem Piła. Pilanki są typowane na zajęcie miejsca premiowanego medalem. Natomiast podopieczne Dariusza Luksa mają spokojnie się utrzymać w lidze. Tym bardziej zwycięstwo 3:1 z Farmutilem jest ogromną niespodzianką. Trener AZSu musiał wykazać się szczególnie dużymi umiejętnościami motywacyjnymi.

MVP I kolejki spotkań:
Izabela Żebrowska - za poprowadzenie swojego zespołu do zwycięstwa z pretendentem do medalu, które jest ogromną niespodzianką.


--------------------
pzd
Zibar


>>>>>>Sportowa Dąbrowa<<<<<
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Lui
post śro, 22 paź 2008 - 07:36
Post #9


Klub.Kibica #020
*****

Grupa: Użytkownik
Postów: 779
Dołączył: czw, 27 gru 07
Skąd: Dąbrowa Górnicza Manhattan :)
Nr użytkownika: 995
Płeć: Mężczyzna
GG: 5955911 status gadu-gadu



CYTAT
W pierwszej kolejce PlusLigi kobiet, która w minioną sobotę i niedzielę rozpoczęła swoje rozgrywki zanotowano kilka niespodzianek, a do największej należy zaliczyć porażkę Farmutilu Piła w Białymstoku z tamtejszym AZS.
Drużyna z Dąbrowy Górniczej odniosła zwycięstwo 3:0 nad Gedanią Żukowo, dzięki bardzo dobrej postawie Magdaleny Śliwy – byłej, wielokrotnej reprezentantki Polski. Młode zawodniczki z Żukowa sprawiły nie lada kłopot swoim rywalkom. Dobra gra w obronie oraz ataku będą mocnymi atutami w kolejnych meczach. Na wyróżnienie w szeregach Gedanii zasługuje utalentowana juniorka Maja Tokarska, która grała bez żadnych kompleksów.
Do sporej niespodzianki doszło w Białymstoku, gdzie podopieczne trenera Jerzego Matlaka uległy AZS-owi Białystok 1:3. Naszpikowana gwiazdami drużyna z Piły nie sprostała swoim rywalkom i tym samym doszło do nieoczekiwanego, aczkolwiek zasłużonego zwycięstwa gospodyń. Należy pamiętać, że w ubiegłym sezonie AZS również w takim samym stosunku (3:1) pokonał Farmutil. Czyżby AZS Białystok posiadał patent na wygrywanie z pilską drużyną? W najbliższej kolejce zawodniczki z Piły czeka kolejne wyjazdowe spotkanie, a ich rywalem będzie drużyna Muszynianki Muszyna.
Calisia Kalisz nie sprostała Stali Mielec gładko ulegając na własnym parkiecie 0:3. Kaliszanki zawiodły we wszystkich elementach gry, a zwycięstwo Mielczanek było jak najbardziej zasłużone. Wąska ławka rezerwowych i brak możliwości roszad w składzie wydają się być poważnymi problemami, z jakimi przyjdzie się zmagać trenerowi Calisii – Mariuszowi Pieczonce. Do drużyny dołączyła już Janponka Masami Tanka, jednak w meczu przeciwko Stali nie wystąpiła. Czy będzie to wystarczające wzmocnienie? Podopieczne trenera Romana Murdzy przełamały niemoc spotkań wyjazdowych i tym samym potwierdziły, że będą groźne dla innych drużyn.
Gwardia Wrocław poza pierwszym setem, który wygrała na przewagi nie sprawiła zbyt wiele kłopotów Mistrzyniom Polski 1:3. Drużyna znad Odry będzie miała szansę rehabilitacji w najbliższym spotkaniu z Gedanią Żukowo.
W meczu kończącym pierwszą kolejkę spotkań „dream - team” z Bielska – Białej łatwo w trzech setach rozprawił się z Pałacem Bydgoszcz i w najbliższym spotkaniu zmierzą się w Mielcu z tamtejszą Stalą. „Pałacanki” z kolei w piątek 24 października 2008 będą podejmowały MKS Dąbrowa Górnicza




--------------------
"Płacz na treningu, śmiej się podczas meczu"

Galeria MKS Dąbrowa Górnicza




14679[33]
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Lui
post śro, 22 paź 2008 - 20:39
Post #10


Klub.Kibica #020
*****

Grupa: Użytkownik
Postów: 779
Dołączył: czw, 27 gru 07
Skąd: Dąbrowa Górnicza Manhattan :)
Nr użytkownika: 995
Płeć: Mężczyzna
GG: 5955911 status gadu-gadu



CYTAT
W PlusLidze Kobiet nie będzie niespodzianek

- To mogą być pojedyncze mecze Piły czy potknięcie Muszyny czy Bielska. Dlaczego? Bo tak naprawdę ta faza o niczym nie świadczy, niczego do końca nie przesądza. My prawdziwego potencjału w tym okresie nie jesteśmy nawet w stanie ocenić - mówi Rafał Bała (Przegląd Sportowy).

Zespoły odkryły karty. Znamy składy osobowe, możliwości finansowe, umiejętności czysto sportowe poszczególnych siatkarek, ale tak naprawdę prawdziwe oblicze pokaże nam dopiero najważniejsza część sezonu, faza play off. Jakie są Twoje odczucia w tej kwestii?

Rafał Bała: -"Spodziewam się kilku niespodzianek. Przede wszystkim w pierwszej fazie, a więc w tej, nazwałbym ją, fazie jesienno-zimowej. To mogą być pojedyncze mecze Piły czy potknięcie Muszyny czy Bielska. Dlaczego? Bo tak naprawdę ta faza o niczym jeszcze nie świadczy, niczego do końca nie przesądza. My prawdziwego potencjału w tym okresie nie jesteśmy nawet w stanie ocenić. Poszczególne zespoły nie są na odpowiednim etapie, fizycznym i zgrania. Faza play off jest najważniejsza. Pokazała przecież to dobitnie Muszynianka, która z piątego miejsca sięgnęła po pierwsze mistrzostwo. W tej fazie, którą niejednokrotnie się przeklina, jeden mecz może zadecydować o tym, że z walki o medal, o złoto, odpada najpoważniejszy kandydat. I to jest cały jej urok. Ta część sezonu wprowadza wiele emocji. W maju już zespoły będą odpowiednio przygotowane, bo właśnie na ten czas trenerzy szykują optymalne rozwiązania. Teraz, jak powiedziałem, spodziewam się kilku pojedyńczych niespodzianek".

Twoim zdaniem, od kilku sezonów chorobą naszej ligi jest kwestia siatkarek zagranicznych.

- "Być może trenerzy ligowi się ze mną nie zgodzą ale wprowadzenie dobrych siatkarek do naszej ligi to konieczność. Podkreślam - dobrych. Nie chodzi mi też o to, by nagle zawalić naszą ligę kilkunastoma siatkarkami z zagranicy i żeby one zdominowały rozgrywki, jak ma to miejsce np. w koszykówce. Nie mam na myśli też gwiazd typu Aguerro czy Sokołowa. W tym roku pojawiły się do wzięcia i to nie za duże pieniądze zawodniczki z Serbii czy Holandii. Niestety, większość z nich trafiła do Włoch czy Rosji. My w kraju podniecamy się ściągnięciem Ukrainek, Czeszek czy Słowaczek, a tak naprawdę wartość ich jest niewielka. Twierdzę, że 2-3 dobre zawodniczki pokroju Stam z pewnością podniosłyby nie tylko poziom naszej ligi, wzbogaciłyby wartość medialną, pomogłyby w pucharach, ale byłyby - twierdzę - wielką motywacją do lepszej gry dla naszych siatkarek. I o to mi tu najbardziej chodzi. Włos mi się na głowie jeży, gdy czytam, jaki kontrakt ma w Gdańsku mieć Ukrainka Ziemcowa. Nie dajmy się zwariować. Jak mamy prowadzić taką politykę kadrową, to lepiej wprowadzać całkiem młode, niedoświadczone polskie siatkarki. Niech się uczą. "

Wspominałeś o pucharach. Przed nami Liga Mistrzyń. Jakie prognozy, jakie mamy szanse?

-"W tym roku wyjście z grupy będzie wielkim sukcesem, szczególnie dla zespołu z Piły, który trafił na bardzo silne zespoły z Rosji, Holandii czy Włoch. Trener Matlak umie zmotywować i przygotować zespół na te ważne konfrontacje. Piła zresztą zawsze u siebie grała bardzo dobrze. I myślę, że w tym roku będzie podobnie. Z drugiej strony, nieco więcej szans widzę dla Muszynianki. Dla tego zespołu wyjście "z grupy i pokonanie rywala w następnej rundzie powinno być celem nadrzędnym.

Przed nami niebawem wybory nowych władz PZPS, a także wybór trenerów reprezentacji żeńskiej i męskiej; jakie są twoje typy?

- "No, cóż, wybory władz PZPS odbędą się chyba bez najmniejszych niespodzianek. Prezesem zostanie Mirosław Przedpełski, w gronie zarządu są możliwe małe korekty. Co do wyboru trenera reprezentacji żeńskiej, to myślę, że konkursu żadnego nie będzie. Tu moim zdaniem na 90 procent trenerem zostanie Alojzy Świderek. Co do męskiego teamu to mam nadzieję, że decydenci polskiej siatkówki sięgną po odpowiedniego fachowca z USA lub innego kraju. I musi to być jeszcze oferta przynajmniej czteroletnia, która pozwoli na budowę nowej, dobrej drużyny".



Dziękuję za rozmowę.

*Z Rafałem Bałą, dziennikarzem Przeglądu Sportowego, tuż przed inauguracją PlusLigi Kobiet, rozmawiał Mariusz MARKOWSKI "Tygodnik Nowy"


--------------------
"Płacz na treningu, śmiej się podczas meczu"

Galeria MKS Dąbrowa Górnicza




14679[33]
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Zibar
post śro, 29 paź 2008 - 13:01
Post #11


Sportowa Dąbrowa
*******

Grupa: MODERATOR
Postów: 2,882
Dołączył: śro, 08 lis 06
Skąd: Śródmieście
Nr użytkownika: 267
Płeć: Mężczyzna



CYTAT
Drużyna II Kolejki PlusLigi Kobiet
autor: Redakcja, 2008-10-29, 11:10, źródło: inf. własna

Niewątpliwie wszystkie siatkarki, które miały okazję wybiec na parkiet podczas drugiej kolejki dały z siebie wszystko i chciały zaprezentować się jak najlepiej. Jednak w naszym rankingu możemy uwzględnić jedynie siedem. Do drużyny kolejki wybraliśmy: po dwie siatkarki z Bydgoszczy, Białegostoku i po jednej z Bielska-Białej, Kalisza i Muszyny. Drużyna I Kolejki PlusLigi Kobiet według SportoweFakty.pl:

Rozgrywająca:

Monika Smak (GCB Centrostal Bydgoszcz)
1. raz w Drużynie Kolejki
Spotkanie Centrostalu Bydgoszcz i MKS-u Dąbrowy Górniczej było zapowiadane jako pojedynek rozgrywających. Po dwóch stronach siatki spotkały się bardzo doświadczone siatkarki: Monika Smak i Magdalena Śliwa. Jednak na parkiecie w Bydgoszczy popisową partię rozegrała Słowaczka. Zawodniczka bydgoskiej ekipy bardzo często gubiła blok rywalek i nie bała się niekonwencjonalnych zagrań. Monika Smak rozgrywała fenomenalnie przez całe spotkanie. Wykazała się ogromnym opanowaniem.

Środkowe:

Dominka Koczorowska (Pronar Zeto Astwa AZS Białystok)
1. raz w Drużynie Kolejki
Dominika Koczorowska od początku sezonu jest pewnym punktem drużyny z Białegostoku. Najpierw środkowa AZS-u Pronaru Zeto Astwy rozegrała dobre spotkanie przeciwko wicemistrzyniom Polski - Farmutilowi Piła, a później w starciu z brązowymi medalistkami - Calisią Kalisz potwierdziła wysoką formę. W niedzielę Dominika atakowała z 50 procentową skutecznością, a łącznie w całym spotkaniu zdobyła 14 punktów (10 atak, 3 blok, 1 zagrywka).

Sylwia Pycia (MKS Muszynianka Fakro Muszyna)
1. raz w Drużynie Kolejki
Środkowa mistrzyń Polski po raz kolejny potwierdzała tezę, że jest zawodniczką kompletną. W spotkaniu z Farmutilem Piła zdobywała punkty, każdym elementem, atakiem, blokiem i zagrywką. Sylwia Pycia nieźle odczytywała grę rywalek i dzięki temu zdobyła pięć punktów blokiem. Bardzo dobrze radziła sobie również z atakiem. Jej skuteczność w niedzielnym spotkaniu wynosiła 62 procent. Wysoka dyspozycja mistrzyni Europy z Chorwacji na pewno cieszy Bogdana Serwińskiego. Szczególnie, że Mineralne już wkrótce zainaugurują występy w Lidze Mistrzyń.

Przyjmujące:

Anna Barańska (BKS Aluprof Bielsko-Biała)
2. raz w Drużynie Kolejki
Anna Barańska od początku tego sezonu znajduje się w bardzo wysokiej dyspozycji. Dzięki temu już drugi raz zagościła w naszym rankingu. Przyjmująca bielskiej ekipy ma na swoim koncie również komplet dwóch nagród MVP. Rozgrywająca BKS-u Bielsko-Biała może niemal z zamkniętymi oczami wystawiać piłkę na lewe skrzydło do Anny Barańskiej. Na pewno tak wysoka dyspozycja siatkarki jest zasługą trenera Igora Prielożnego, który wie jak z tej siatkarki wydobyć cały potencjał.

Anna Woźniakowska (Calisia Kalisz)
1. raz w Drużynie Kolejki
Kapitan drużyny Calisii Kalisz zrobiła wszystko, co mogła, aby jej zespół odniósł pierwsze zwycięstwo w sezonie. Niestety dla kaliskich kibiców sukces okazał jedynie połowiczny. Brązowe medalistki mistrzostw Polski z ubiegłego sezonu zdobyły pierwszy punkt w sezonie, a do jego zdobycia walnie przyczyniła się Anna Woźniakowska. Przyjmująca ekipy z Wielkopolski zdobyła w spotkaniu aż 22 punkty, co było najlepszym wynikiem w całej kolejce. Anna Woźniakowska wyrosła na liderkę swojego zespołu, ale jeśli nie dostanie wystarczającego wsparcia od koleżanek, to jej wysiłki pójdą na marne.

Atakująca:

Ewa Kowalkowska (GCB Centrostal Bydgoszcz)
1. raz w Drużynie Kolejki
Wychowanka bydgoskiej ekipy jest bardzo oddana swojemu zespołowi. W zeszłym sezonie chciała zrobić sobie roczną przerwę, ale wobec kłopotów, przed jakimi stanęła jej drużyna zdecydowała się na szybki powrót do siatkówki i w pewnym momencie występowała nawet jako rozgrywająca, ale jej dyspozycja nie była najwyższa. W tym sezonie solidnie przepracowała okres przygotowawczy i przyniosło to efekt. Ewa Kowalkowska od lat jest liderką Centrostalu Bydgoszcz, ale to, co zrobiła w ostatnim spotkaniu zasługuje na wielkie brawa. Jej koleżanki nie kończyły ataków. Środkowe grały na bardzo niskiej skuteczność wobec tego ciężar ataku spoczął na barkach kapitan zespołu, która w trzech setach zdobyła aż 20 punktów. Dzięki jej postawie Centrostal wygrał z faworyzowaną drużyną z Dąbrowy Górniczej bez straty seta.

Libero:

Magdalena Saad (Pronar Zeto Astwa AZS Białystok)
1. raz w Drużynie Kolejki
Siatkarki AZS-u Białystok w ostatnim spotkaniu bardzo dobrze radziły sobie z przyjęciem zagrywki. To w głównej mierze ten element zdecydował o wygranej z Calisią Kalisz. Magdalena Saad była najbardziej obstrzeliwaną siatkarką przez rywalki. W całym spotkaniu przyjęła piłkę 28 razy i to z bardzo dobrym skutkiem, bo popełniła tylko jeden błąd, a jej statystyki wynosiły (61% w tym 50% w punkt).

Trener:

Piotr Makowski (GCB Centrostal Bydgoszcz)
1. raz w Drużynie Kolejki
Szkoleniowiec bydgoskiej ekipy nie miał łatwego zadania w poprzednim tygodniu. Musiał "pozbierać" swoje siatkarki po sromotnej porażce w pierwszym meczu z BKS-em Bielsko-Biała. Piotr Makowski zdołał zmobilizować bydgoszczanki do dobrej gry przeciwko Dąbrowie Górniczej, a nie miał łatwego zadania, bo to przyjezdne były faworytkami tego starcia. Bardzo ważny okazał się początek tego meczu. Kto wie jakby się to wszystko potoczyło, jeśli, to objęłyby prowadzenie na początku. Trener Centrostalu bardzo dobrze przewidział taktykę rywalek. Doskonale przewidział, co mogą zagrać przeciwniczki. Trzynaście punktów w bloku, które zdobyły siatkarki znad Brdy to spora zasługa nie tylko siatkarek, ale także Piotra Makowskiego.

MVP I kolejki spotkań:
Monika Smak - Nie załamała się nieskutecznymi atakami swoich koleżanek, które (wyłączając Ewę Kowalkowską) na 78 prób zdobyły jedynie 22 punkty, co daje bardzo niską, bo 28 procentową efektywność. To między innymi dzięki jej opanowaniu gospodynie wygrały bardzo zacięte końcówki i zdobyły trzy punkty.

* w rankingu pominięto zawodniczki Gedanii Żukowo i Gwardii Wrocław, przełożony mecz między tymi zespołami rozegrany zostanie 30 października.


W pierwszej kolejce wybrano dwie zawodniczki z DG teraz żadnej, a na meczu z MKS Bydgoszcz zarobiła trzy wyróżnienia dry.gif choć z naszej strony trybun nie wyglądało to tak różowo


--------------------
pzd
Zibar


>>>>>>Sportowa Dąbrowa<<<<<
Go to the top of the page
 
+Quote Post
endriu
post śro, 29 paź 2008 - 13:15
Post #12


Ja tutejszy, z bagna
*****

Grupa: Moderator Sport
Postów: 841
Dołączył: czw, 07 gru 06
Skąd: D.G.
Nr użytkownika: 359
Płeć: Mężczyzna
GG: 1276813 status gadu-gadu



A gdzie niejaka Frątczak, chyba Kamila, waliła takie bomby nad blokiem, że aż miło było patrzeć.
I została MVP na dodatek:)


pozdr...


--------------------
To, co w pojedynkę jest ciężką próbą, w grupie przyjaciół staje się żartem.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
szer
post śro, 29 paź 2008 - 15:01
Post #13


UZYTKOWNIK
*******

Grupa: FdZD
Postów: 2,625
Dołączył: śro, 13 lip 05
Skąd: Mydlice Południe
Nr użytkownika: 152
Płeć: Mężczyzna
GG: 7413760 status gadu-gadu



Dwa najbliższe nasze mecze będą w TV.
Z Mielcem 10 listopada o 18.00 w Polsat Sport
Z Białymstokiem 14 listopada 18:00 w Polsat Sport


--------------------
33001,04
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Padziu
post śro, 29 paź 2008 - 15:37
Post #14


KK25
*****

Grupa: Użytkownik
Postów: 975
Dołączył: czw, 29 lis 07
Skąd: Manhattan
Nr użytkownika: 917
Płeć: Mężczyzna
GG: 5456583 status gadu-gadu



to może ten Białostocki 14 (w piątek)będzie się dało obejrzeć w barze kibica??
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Beica
post śro, 29 paź 2008 - 17:36
Post #15


KK#21
****

Grupa: Użytkownik
Postów: 356
Dołączył: pią, 21 mar 08
Skąd: Manhattan
Nr użytkownika: 1,178
Płeć: Mężczyzna
GG: 3890826 status gadu-gadu



10 Listopada? Czyli przełożyli czy będzie z odtworzenia?


--------------------



"Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą."
22 (9938)
Go to the top of the page
 
+Quote Post
szer
post śro, 29 paź 2008 - 17:37
Post #16


UZYTKOWNIK
*******

Grupa: FdZD
Postów: 2,625
Dołączył: śro, 13 lip 05
Skąd: Mydlice Południe
Nr użytkownika: 152
Płeć: Mężczyzna
GG: 7413760 status gadu-gadu



Oba są na żywo. Przynajmniej tak wynika ze strony Polsat Sport


--------------------
33001,04
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Beica
post śro, 29 paź 2008 - 17:46
Post #17


KK#21
****

Grupa: Użytkownik
Postów: 356
Dołączył: pią, 21 mar 08
Skąd: Manhattan
Nr użytkownika: 1,178
Płeć: Mężczyzna
GG: 3890826 status gadu-gadu



Rzeczywiście, a powtórka we wtorek xP
Czyli znowu tv przekłada nam mecz tongue.gif ale mamy okazje się pokazać


--------------------



"Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą."
22 (9938)
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Zibar
post pią, 31 paź 2008 - 20:38
Post #18


Sportowa Dąbrowa
*******

Grupa: MODERATOR
Postów: 2,882
Dołączył: śro, 08 lis 06
Skąd: Śródmieście
Nr użytkownika: 267
Płeć: Mężczyzna



CYTAT
Podsumowanie drugiej kolejki PlusLigi Kobiet

autor: Agnieszka Tomalik, 2008-10-31, 12:35, źródło: inf. własna

Druga kolejka PlusLigi Kobiet przyniosła już na wstępie rozgrywek pojedynek aktualnych mistrzyń Polski z wicemistrzyniami. Górą, po pięciosetowym boju były złote medalistki, Muszynianka Muszyna. W innych spotkaniach nie było wielkich niespodzianek, choć gładka wygrana Centrostalu nad Dąbrową musi budzić zdziwienie. Jedyną drużyną, która nie straciła jeszcze seta jest BKS Aluprof, który też jako jedyna ekipa w tej kolejce wygrała na wyjeździe.

GCB Centrostal Bydgoszcz - MKS Dąbrowa Górnicza 3:0 (30:28, 29:27, 25:21)
Bydgoszczanki we własnej hali podejmowały drużynę z Dąbrowy Górniczej. Faworytkami były przyjezdne, lecz Centrostal sprawił małą niespodziankę swoim sympatykom i po trzech setach tryumfował. Ten wynik może sugerować łatwą wygraną, lecz dwie pierwsze partie kończyły się na przewagi, w trzeciej po początkowym prowadzeniu MKSu gospodynie zmobilizowały się i zapisały na swoim koncie trzy punkty. MVP spotkania została wybrana Ewa Kowalkowska.


No cóż raz na wozie...


--------------------
pzd
Zibar


>>>>>>Sportowa Dąbrowa<<<<<
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Bartek90
post sob, 08 lis 2008 - 17:46
Post #19


UZYTKOWNIK
****

Grupa: Użytkownik
Postów: 343
Dołączył: wto, 27 lis 07
Skąd: DG Centrum
Nr użytkownika: 910
Płeć: Mężczyzna



Niespodzianka w Pile smile2.gif

Farmutil Piła - Impel Gwardia Wrocław 1:3 (21:25, 25:20, 25:27, 17:25)
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Zibar
post pon, 10 lis 2008 - 11:17
Post #20


Sportowa Dąbrowa
*******

Grupa: MODERATOR
Postów: 2,882
Dołączył: śro, 08 lis 06
Skąd: Śródmieście
Nr użytkownika: 267
Płeć: Mężczyzna



Nerwowo robi sie w Pile. Trener straszy zawodniczki karami finansowymi i wywaleniem z zespołu. Szkoda, że w tej kolejce nie gramy z Piłą, bo po takiej nerwówie jest spora szansa na urwanie kolejnych punktów temu zespołowi. Wogóle tegoroczne rozgrywki wydają się być zaskakujące i potwierdzają stare powiedzenie 'kobieta zmienną jest' - tym bardziej dzisiejsze spotkanie w hali 'Centrum' zapowiada się emocjonująco smile.gif


--------------------
pzd
Zibar


>>>>>>Sportowa Dąbrowa<<<<<
Go to the top of the page
 
+Quote Post

4 Stron V   1 2 3 > » 
Closed TopicStart new topic
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:

 

Mapa forum
RSS Wersja Lo-Fi Aktualny czas: sobota, 11 października 2025 - 14:24
FMDG - Razem od 2003
Dąbrowa Górnicza