![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]()
Post
#1
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 414 Dołączył: pią, 18 cze 04 Skąd: Miner's Oak Forest City Nr użytkownika: 102 Płeć: Mężczyzna ![]() |
Pomóżmy mieszkańcom Bytomia w odzyskaniu zagrabionego przez Warszawę posągu lwa!
http://www.raslaska.aremedia.net/index.php...=2&Itemid=3 Jeśli wysłałeś swój protest, wpisz proszę informację o tym na niniejszym wątku. Dzięki. -------------------- "Piorunochron na szczycie wieży kościelnej jest najlepszym dowodem na to, że wszyscy miewamy wątpliwości..."
|
|
|
![]()
Post
#2
|
|
UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: MODERATOR Postów: 1,189 Dołączył: nie, 26 cze 05 Skąd: z bagien Nr użytkownika: 148 Płeć: Kobieta ![]() |
Wysłany :) .
|
|
|
![]()
Post
#3
|
|
![]() FdZD ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: MODERATOR Postów: 1,433 Dołączył: pią, 08 sie 03 Skąd: Gołonóg Nr użytkownika: 6 Płeć: Mężczyzna ![]() |
poszlooooo
-------------------- |
|
|
![]()
Post
#4
|
|
![]() Sportowa Dąbrowa ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: MODERATOR Postów: 2,882 Dołączył: śro, 08 lis 06 Skąd: Śródmieście Nr użytkownika: 267 Płeć: Mężczyzna ![]() |
czytałem o tym wcześniej, a i w TV było w czasie wakacji o tym, popieram Bytomian... wysłałem
Ten post edytował Zibar pią, 01 gru 2006 - 06:44 -------------------- |
|
|
![]()
Post
#5
|
|
![]() Smokin' nigga ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 2,125 Dołączył: sob, 01 maj 04 Skąd: DG Centrum Nr użytkownika: 85 Płeć: Mężczyzna GG: 2275899 Tlen: vacu ![]() |
Jakkolwiek nie popieram organizacji, do której należy ww. strona to w tej sprawie popieram Bytomian i także wysłałem apel.
|
|
|
![]()
Post
#6
|
|
Rafi ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 802 Dołączył: pon, 25 sie 03 Skąd: DG City Nr użytkownika: 15 ![]() |
No to ja tez wyslalem
![]() |
|
|
![]()
Post
#7
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 312 Dołączył: sob, 13 wrz 03 Skąd: Zagłębie Dąbrowskie (Sosnowiec) Nr użytkownika: 21 ![]() |
![]() Chciałbym wam drodzy forumowicze przypomnieć, że jest to organizacja na czele której stoi Jerzy Gorzelik, twórca pojęcia "narodowość śląska". Wiem, że były przymiarki do tego by i Zagłębie skonfliktowac z Warszawą i obarczyć ją za likwidację kopalń na naszym terenie. Pamiętajmy jednak kto wówczas podejmował decyzję w tej sprawie. RAŚ w swoich szeregach ma tak zacnych ludzi jak Kazimierz Kutz, laureat orderu przyznawanego za krzewienie tolerancji, a zarazem autor takich określeń jak azjaci, barbarzyńcy, czekiści, ubecy... to wszystko to podobno my ... mieszkańcy Zagłębia. Zresztą Ci którzy funkcjonują bądź funkcjonowali na forum gazety czytali pewnie nie raz jakie zdanie o Zagłębiu mają ludzie będący pod wpływem RAŚ. Jak dla mnie akcja ta ma szerszy polityczny kontekst i ma służyć cementowaniu tezy jakoby Warszawa zniewalała od dawien dawna Ślązaków więc ... należy się uwolnić. Autonomia to tylko takie niewinne hasło. Tak naprawdę w głowach RĄŚ-u tli się marzenie o własnym państwie. A może Dami7 zrobimy inną akcję... Bytomianie oddajcie zagrabione eksponaty z Muzeum Górnictwa w Sosnowcu, a Katowice niech oddadza eksponaty z Pałacu Dietla albo jeszcze inną akcję np. Ślązacy oddajcie zagrabiony wydział Filologii Polskiej... Ten post edytował Krawiec pon, 04 gru 2006 - 00:29 -------------------- |
|
|
![]()
Post
#8
|
|
![]() FdZD ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: MODERATOR Postów: 1,433 Dołączył: pią, 08 sie 03 Skąd: Gołonóg Nr użytkownika: 6 Płeć: Mężczyzna ![]() |
1 ja sie wypowiedzialem w imieniu Bytomian - a nie RAŚu
2 pana Kutza srednio trawie 3 odnosnie opinii o Zaglebiu na forum gazety zauwazylem sporo pozytywnych zmian na plus - czasy zalosnych prowokacji arnoldow i oberschliesen'ow znikly - teraz obaj panowie zluzowali i wydaje sie, ze wkoncu zmadrzeli - choc swoje poglady do slaska pewnie dalej maja 4 sama idea autonomii jest dla mnie ok - ja bym byl za modelem rozwiazan jak landy w niemczech - choc dokladnie sie na tym nie znam ...a poza tym lwa jednak wypadaloby zwrocic :) -------------------- |
|
|
![]()
Post
#9
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 414 Dołączył: pią, 18 cze 04 Skąd: Miner's Oak Forest City Nr użytkownika: 102 Płeć: Mężczyzna ![]() |
![]() A może Dami7 zrobimy inną akcję... Bytomianie oddajcie zagrabione eksponaty z Muzeum Górnictwa w Sosnowcu, a Katowice niech oddadza eksponaty z Pałacu Dietla albo jeszcze inną akcję np. Ślązacy oddajcie zagrabiony wydział Filologii Polskiej... Jak dla mnie to nie jest akcja RAŚ-u tylko akcja mieszkańców Bytomia. Jeśli faktycznie jest tak jak mówisz odnośnie eksponatów z Muzeum Górnictwa czy Muzeum Dietla, to zrób akcję, chętnie poprę taki wniosek. Co do wydziału Filologii Polskiej - Uniwersytet jest Śląski, władze uczelni podejmują suwerenne decyzje, mają do tego święte prawo, nam pozostaje tylko milcząco to zaakceptować... O autonomii Śląska możemy dyskutować, ale może nie w tym wątku... -------------------- "Piorunochron na szczycie wieży kościelnej jest najlepszym dowodem na to, że wszyscy miewamy wątpliwości..."
|
|
|
![]()
Post
#10
|
|
![]() Smokin' nigga ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 2,125 Dołączył: sob, 01 maj 04 Skąd: DG Centrum Nr użytkownika: 85 Płeć: Mężczyzna GG: 2275899 Tlen: vacu ![]() |
@Krawiec: To jest tak jak z Giertychem czy Lepperem - nawet jakby mu kiedyś przyszedł kiedyś do głowy genialny pomysł to i tak go każdy zgnoi, bo to Giertych czy Lepper.
A tu trzeba być uczciwym - RAŚ-u można nie popierać [jak ja] a Bytomian poprzeć "coby utemperować mocarstwowe zapędy warszaffki" [tekst nie mój, znalazłem go gdzieś ale podoba mi się ![]() |
|
|
![]()
Post
#11
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 312 Dołączył: sob, 13 wrz 03 Skąd: Zagłębie Dąbrowskie (Sosnowiec) Nr użytkownika: 21 ![]() |
Nie w tym rzecz. Przez taką retorykę pt Warszawa coś komuś ukradła budujemy stereotypy. Jak to czyta zwykły mieszkaniec Warszawy to puka się w głowe.
Chodzi mi o sformułowanie pt "Warszawa zagrabiła ..." . Na tej samej zasadzie można tworzyć stereotypy dotyczące Ślązaków poprzez akcję Oddajcie zagrabione cośtam. Celowo dałem takie przykłady, żeby pokazać jak to działa w drugą stronę. Dlatego Dami7 ja akcji w takim szowinistycznym sosie nie zrobię, a jeśli już to bez haseł typu "Bytomiu oddaj zagrabione eksponaty!" Można przecież dotrzeć do kulisów sprawy i dowiedzieć się kto podjął decyzję o przeniesieniu lwa. Następnie zwórcić się do władz Warszawy bez tej antywarszawskiej otoczki. Co to tych genialnych pomysłów Leppera i Giertycha to trzeba jednak brać pod uwagę ogólny kierunek do którego zmierza dana organizacja - Hitler też ponoć miał dobre pomysły. Jeśli w akcję miesza się RAŚ i następuje szowinistyczna retoryka to ja mówie "dzięki". Za dużo wylali pomyj na nas by teraz popierać linki z ich strony. Jakby Dami7 dał link Towarzystwa Przyjaciół Bytomia to i owszem. Ten post edytował Krawiec pon, 04 gru 2006 - 15:48 -------------------- |
|
|
![]()
Post
#12
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 414 Dołączył: pią, 18 cze 04 Skąd: Miner's Oak Forest City Nr użytkownika: 102 Płeć: Mężczyzna ![]() |
@Krawiec: To jest tak jak z Giertychem czy Lepperem - nawet jakby mu kiedyś przyszedł kiedyś do głowy genialny pomysł to i tak go każdy zgnoi, bo to Giertych czy Lepper. A tu trzeba być uczciwym - RAŚ-u można nie popierać [jak ja] a Bytomian poprzeć "coby utemperować mocarstwowe zapędy warszaffki" [tekst nie mój, znalazłem go gdzieś ale podoba mi się ![]() Pax, peace, pokój między chrześcijany! Panowie - wątek jest o lwie, dyskutujcie sobie gdzie indziej o stosunkach śląsko - nieśląskich. -------------------- "Piorunochron na szczycie wieży kościelnej jest najlepszym dowodem na to, że wszyscy miewamy wątpliwości..."
|
|
|
![]()
Post
#13
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 312 Dołączył: sob, 13 wrz 03 Skąd: Zagłębie Dąbrowskie (Sosnowiec) Nr użytkownika: 21 ![]() |
No więc co z tym lwem... faktycznie został zagrabiony przez Warszawę?
Warszawska Nike go skubnęła, a może Syrenka dokonała tej śmiałej akcji rozbójniczej? ![]() Ten post edytował Krawiec pon, 04 gru 2006 - 15:58 -------------------- |
|
|
![]()
Post
#14
|
|
![]() IX :) ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: ADMINISTRATOR Postów: 9,260 Dołączył: pią, 15 sie 03 Skąd: DG IX Nr użytkownika: 8 Płeć: Mężczyzna GG: 1234567 Skype: test Tlen: test ![]() |
@Krawiec - widac ze za duzo czasu spedziles z tymi warszawskimi dresiarzami
![]() Kazimierz Kutz, laureat orderu przyznawanego za krzewienie tolerancji, a zarazem autor takich określeń jak azjaci, barbarzyńcy, czekiści, ubecy... to wszystko to podobno my ... mieszkańcy Zagłębia. jak go nie lubie to akurat z tym czesciowo ma racje Nie w tym rzecz. Przez taką retorykę pt Warszawa coś komuś ukradła budujemy stereotypy. Jak to czyta zwykły mieszkaniec Warszawy to puka się w głowe. Chodzi mi o sformułowanie pt "Warszawa zagrabiła ..." . no jesli to czyta warszawski dres, ktorego rodzice przybyli do Wawy po wojnie z wioski to oczywiscie ze sie puka w glowe :) Warszawa zagrabila nie jedno miasto. Szczegolnie szkoda Wroclawia, gdzie zniknely cale dzielnice - i to nie zniszczone w czasie wojny - zostaly po niej rozebrane a cegly i wyposazenie wiadomo gdzie trafily -------------------- ![]() |
|
|
![]()
Post
#15
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 414 Dołączył: pią, 18 cze 04 Skąd: Miner's Oak Forest City Nr użytkownika: 102 Płeć: Mężczyzna ![]() |
@Krawiec - itd... Jeszcze raz proszę o skończenie dyskusji w tematach stosunków Śląsk vs Reszta Świata czy W-wa vs Reszta Świata! Prosiłem tylko o informowanie, kto z Szanownych Forumowiczów poparł inicjatywę mieszkańców Bytomia. -------------------- "Piorunochron na szczycie wieży kościelnej jest najlepszym dowodem na to, że wszyscy miewamy wątpliwości..."
|
|
|
![]()
Post
#16
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 312 Dołączył: sob, 13 wrz 03 Skąd: Zagłębie Dąbrowskie (Sosnowiec) Nr użytkownika: 21 ![]() |
@Dami7
Od dwóch postów chcę się dowiedzieć coś więcej o akcji którą zaincjowałeś np. kto jest odpowiedzialny za przeniesienie lwa - żeby nie stosować pojęcia, które niepotrzebnie buduje negatywne stereotypy. A może Tobie zależy żeby zbudować taki negatywny stereotyp i uprawiać tutaj propagandę Ruchu Autonomii Śląska??? Okazuje się, że nie wiadomo kto jest właścicielem lwa i nie wiadomo jak on się tam znalazł. Podobno Rosjanie przywieźli go tam w czasie wojny. Dr Gorzelik (lider RAŚ-u - narodowość śląska), a zarazem inicjator akcji "Warszawo oddaj lwa", ma jednak inną teorię na ten temat i jak się nie trudno domyślić winni są Polacy. http://www.eduskrypt.pl/czy_spiacy_lew_wro...a-info-661.html Wkleiłeś link do organizacji wrogiej Zagłębiu, która przez długie lata proponowała nam żebyśmy się wyniesli do woj. kieleckiego, która przez lata budowała śląską tożsamość na szowiniźmie swój (lepszy) obcy (gorszy). Symbolem tych najgorszych byliśmy my - co się przełożyło na to, że niektórzy z nas uważają się za gorszych i powtarzają te same frazesy co Kutz. @ : ) Ubecy wywodzili się zarówno ze Śląska jak i z Zagłębia. Najczesciej jednak ani nie ze Śląska ani z Zagłębia. Jakbyś znal historie Zagłębia wiedziałbyć, że zagłębiowska lewica patriotyczna, która dominowała na naszym terenie przed wojną została zmarginalizowana po roku 1945 (prześledź historię lidera zagłębiowskiej lewicy Aleksego Bienia). Powiem Ci jescze coś .. na Górnym Śląsku bardzo prężnie działała antypolska Komunistyczna Partia Górnego Śląska (będąca cześcią Komunistycznej Partii Niemiec) więc zanim potwierdzisz frazesy Kutza o mlekiem i miodem płynącej śląskiej, pobożnej krainie proponuję najpierw trochę poczytać o historii ziemi, na której mieszkasz - skądkolwiek tu przybyłeś. Dlaczego jestem w tej sprawie nieustępilwy i dlaczego tak reaguje na link Ruchu Autonomii Śląska??? Ponieważ obserwuje działalność RAŚ-u od czasów studiów czyli od ok 10 lat. Najpierw bardzo agresywna kampania antyzagłebiowska i słowa Kutza na łamach Dziennika Zachodniego - porażka w wyborach samorządowych i szukanie nowego sposobu. Przed kolejnymi wyborami pojawiła się "narodowość slaska" i batalia o legalizację w Strasburgu - prof. Wódz najtrafniej rozwiązał zagadkową akcję RAŚ-u - chodziło po prostu o uniknięcie 5% progu wyborczego. Zbliżają się kolejne wybory i ... znowu ataki Kutza tym razem na łamach Gazety Wyborczej, oczywiście znowu pojawia się stary wyświechtany chwyt socjotechniczny mówiący o zagrożeniu idącym z zacofanego wschodu (Zagłębia) Mniemam więc, że szlachetną akcję odzyskania lwa, w której wezmą udział nie tylko Ślązacy, Jerzy Gorzelik wykorzysta politycznie w celu potwierdzenia potrzeby legalizacji "narodowości śląskiej" i separacji Śląska. RAŚ to populizm w najwyższym stopniu, to propaganda wyższości cywilizacyjnej i wtłaczanie spracowanycym Ślązakom mitów o dawnej bogatej krainie i zarazie, która zniszyła tę krainę, i nadal ją niszczy. To mówienie o 6 nagrodach Nobla dla Ślązaków (z pominięciem faktu, że 4/6 laureatów miało pochodzenie semickie) a zarazem rozwijanie idei separatystycznych wśród faszyzujących grup kibicowskich na Górnym Śląsku ... do czego to zmierza??? Nie dziwcie się szanowni forumowicze, że nie będę milczał w tej sprawie, dla mnie to tak jakby ktoś wkleił link do strony organizacji faszystowskiej, która akurat przeprowadza jakąś prospołeczna akcję. Ten post edytował Krawiec wto, 05 gru 2006 - 16:29 -------------------- |
|
|
![]()
Post
#17
|
|
![]() IX :) ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: ADMINISTRATOR Postów: 9,260 Dołączył: pią, 15 sie 03 Skąd: DG IX Nr użytkownika: 8 Płeć: Mężczyzna GG: 1234567 Skype: test Tlen: test ![]() |
QUOTE GW ![]() Lew z Bytomia odnaleziony w stolicy Przemysław Jedlecki 08-03-2006 , ostatnia aktualizacja 08-03-2006 19:24 Śpiący lew, rzeźba Theodora Erdmanna Kalidego - wybitnego śląskiego artysty, przez lata zdobił Bytom. Potem zniknął. Teraz został odnaleziony w Warszawie. - Lew musi do nas wrócić - mówią historycy Figurę lwa zaprojektował w XIX wieku Theodor Erdmann Kalide, jeden z najwybitniejszych górnośląskich artystów. Odlany z brązu posąg króla zwierząt zdobił pomnik żołnierzy poległych w wojnie francusko-pruskiej, który stał na bytomskim rynku. - W latach 30. minionego stulecia na rynku postawiono stację benzynową i szalet, a lwa przeniesiono na plac Akademicki - mówi Przemysław Nadolski, historyk z Bytomia. Lew stał tu aż do 1945 roku. Wtedy zniszczono ozdobiony niemieckimi napisami cokół pomnika, a lew pojawił się w parku koło palmiarni. - Zniknął w latach 60. - mówi Nadolski. Nikt nie wiedział, co się z nim stało. Lwa odnalazł przez przypadek Zdzisław Jedynak, były kierownik bytomskiego oddziału Archiwum Państwowego. Figura stoi sobie przy jednym z wejść do warszawskiego zoo. Jerzy Gorzelik, historyk sztuki i lider Ruchu Autonomii Śląska: - Pewnie jakiś działacz PZPR-u chciał zrobić stolicy prezent. Mamy pewność, że to dzieło Kalidego. Powinno więc wrócić na Śląsk. Bytom powinien zażądać zwrotu rzeźby. Jacek Wicherski, rzecznik bytomskiego magistratu, zapewnia, że miasto postara się o powrót lwa. - Musimy się jednak upewnić, że to nasza figura - zastrzega. Wieści o odkryciu historyków dotarły już do urzędników w stolicy. W Urzędzie Dzielnicy Praga Północ, na terenie której stoi lew, mówią jednak, że nie mają nic do niego. Rzeźba stoi na państwowej ziemi i dba o nią Zarząd Dróg Miejskich. - Nie mamy nic przeciwko oddaniu lwa. I tak nie zajmujemy się pomnikami, które stoją na naszych terenach - mówi Adam Czugajewicz, rzecznik warszawskiego ZDM-u. W Warszawie nad pomnikami czuwa Przemysław Jenaszek z Biura Naczelnego Architekta Miasta. Gdy opowiedzieliśmy mu o lwie, od razu domyślił się o co chodzi. - Pewnie chcecie go zabrać. Pojadę obejrzeć figurę i poczekamy na pismo z Bytomia - mówi. ![]() QUOTE DZ elikatna sprawa z bytomskim lwem Wtorek, 14 marca 2006r. Lew śpiący, płaczący i... wędrujący. Chodzi oczywiście o zabytkową rzeźbę Teodora Kalidego, która zniknęła w latach 60. zeszłego stulecia z Bytomia, a odnalazła się dwa tygodnie temu Warszawie. Znalazł ją Przemysław Nadolski, bytomski historyk. Władze Bytomia już w zeszłym tygodniu zapowiedziały, że postarają się, by lew wrócił do miasta. Władze Warszawy na zajęcie stanowiska w tej sprawie potrzebowały czterech dni. Lew znajduje się przed bramą praskiego zoo, na terenie, którego właścicielem jest miasto stołeczne Warszawa. I to dlatego o ewentualnym oddaniu rzeźby Kalidego zadecyduje Mirosław Kochalski, pełniący obowiązki prezydenta stolicy. - Sprawa jest bardzo delikatna, powody tego zwrotu muszą być uzasadnione - mówi Rafał Pasieka, pełniący obowiązki dyrektora gabinetu prezydenta Warszawy. - Przez kilkadziesiąt lat lew uchodził za nasz pomnik. Jeśli nie jest nasz, to musimy sprawdzić, jak znalazł się w Warszawie, kto i kiedy go ofiarował. Jeśli okaże się, że nie było ofiarodawców, to oddamy go bytomianom. Nie będziemy robić przeszkód - zapewnia Pasieka. - W tym tygodniu w trybie pilnym zajmiemy się tą sprawą. Tymczasem DZ otrzymał kolejne zdjęcie monumentu. Przysłał je Fryderyk Zgodzaj, historyk amator z Tworoga. - To zdjęcie z jakiejś niemieckiej gazety, z 1932 roku. Z podpisu wynika, że to lew wędrujący, z dzisiejszego Rynku przeniesiony na plac Akademicki - tłumaczy Zgodzaj. Jego zdaniem nie ma wątpliwości, że lew spod praskiego zoo i lew na placu Akademickim, to ta sama rzeźba. - Porównywałem pod lupą oba zdjęcia. Kamienna podstawa, na której leży lew, stanowi całość. Jest identyczna w obu przypadkach. To nie jest zbieg okoliczności - podkreśla pan Fryderyk. (mk) - Dziennik Zachodni ![]() QUOTE GW Warszawa nie chce oddać śląskiego lwa Tomasz Malkowski 2006-11-29, ostatnia aktualizacja 2006-11-30 09:18 Władze stolicy nie zamierzają zwr?cić rzeźby lwa, kt?ra przed laty zniknęła z Bytomia. O śpiącym lwie - rzeźbie, kt?rą zaprojektował wybitny g?rnośląski artysta Theodor Erdmann Kalide - pisaliśmy wiele razy. W 1873 roku postument pojawił się na bytomskim rynku. Najpierw zdobił pomnik ofiar wojny prusko-francuskiej, potem został przeniesiony do parku miejskiego, w okolice palmiarni. Na przełomie lat 50. i 60 dzieło zniknęło. Rok temu bytomscy historycy Zdzisław Jedynak i Przemysław Nadolski odnaleźli dzieło Kalidego przy bocznym wejściu do warszawskiego zoo. Od tego czasu miasto stara się o odzyskanie lwa. Wiosną tego roku władze stolicy zgodziły się oddanie rzeźby, pod warunkiem że potwierdzą się informacje o jej pochodzeniu. Nadolski przygotował szczeg?łową ekspertyzę dotyczącą lwa. W archiwach znalazł m.in. koszty budowy, listy darczyńc?w, kt?rzy ofiarowali w sumie 1799 talar?w na stworzenie monumentu (6786 talar?w pochodziło z budżetu powiatu). - Bezsprzecznymi dowodami pochodzenia rzeźby jest umieszczona na niej data i miejsce jej odlania: 1873 rok, Gladenbeck w Berlinie. Obie te informacje przemawiają na korzyść Bytomia. Co więcej, w tamtej odlewni tylko raz wykonano dzieło Kalidego - argumentuje Nadolski. Dokumentację wysłano do Warszawy, ale nie przekonała ona tamtejszych urzędnik?w, kt?rzy domagają się bardziej jednoznacznych dowod?w. - Rzeźba jest u nas od 1956 roku. Gdyby pojawiła się w latach 40., można by podejrzewać szabrownictwo, ale p?źniej musiała trafić tu legalnie. Podobno w latach 60. lew stał jeszcze w Bytomiu, więc nie ma pewności, że to ta sama figura - m?wi Włodzimierz Konrad, zastępca dyrektora warszawskiego zoo. Barbara Klajmon, bytomski miejski konserwator zabytk?w: - Nie wiemy, kiedy lew zniknął, dlatego apelujemy do mieszkańc?w - jeśli mają jakieś zdjęcia albo pamiętają ostatnie lata rzeźby, prosimy, by się z nami skontaktowali. Warszawa jest ostrożna, bo oddanie rzeźby byłoby precedensem. W stolicy jest wiele zabytk?w pochodzących z innych miast, może urzędnicy boją się fali żądań dotyczących ich zwrotu. Do akcji odzyskania lwa od początku włączył się Ruch Autonomii Śląska. - W odzyskanie zagrabionej figury powinni zaangażować się ludzie, kt?rym leży na sercu sprawa dziedzictwa kulturowego naszego regionu. Dlatego apelujemy o wysyłanie do władz Warszawy protest?w - m?wi Jerzy Gorzelik, historyk sztuki i przewodniczący RAŚ. QUOTE wg RAS
"W 1932 r., z powodu budowy stacji benzynowej oraz publicznego szaletu, pomnik został przeniesiony przed budynek komendy policji (obecnie Śląska Akademia Medyczna) na Reichspräsidentenplatz (obecnie pl. Akademicki). Rzeźbę lwa usytuowano łbem na południe, zaś basen fontanny zamieniono w kwietnik. Monument stał tam do 1945 r. Później został zniszczony, zaś samą rzeźbę lwa przeniesiono do parku miejskiego [B]w okolice palmiarni, skąd zniknęła na przełomie lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych." -------------------- ![]() |
|
|
![]()
Post
#18
|
|
![]() IX :) ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: ADMINISTRATOR Postów: 9,260 Dołączył: pią, 15 sie 03 Skąd: DG IX Nr użytkownika: 8 Płeć: Mężczyzna GG: 1234567 Skype: test Tlen: test ![]() |
proponuję najpierw trochę poczytać o historii ziemi, na której mieszkasz - skądkolwiek tu przybyłeś. o historii Sląska i Zagłębia byc moze wiem wiecej od Ciebie. Pogodz sie z tym ze nie wszyscy zaglebiacy maja takie samo zdanie jak Ty. Juz nie pierwszy raz podwazasz to ze jestem zaglebiakiem wiec wkoncu odpowiem. Urodzilem sie w Zaglebiu i od poczatku zycia mieszkam w DG. W polowie jestem dabrowiakiem (zdziwilbys sie kim bym moj dziadek) a w polowie gdanszczaninem ![]() Ten post edytował :) wto, 05 gru 2006 - 16:46 -------------------- ![]() |
|
|
![]()
Post
#19
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 312 Dołączył: sob, 13 wrz 03 Skąd: Zagłębie Dąbrowskie (Sosnowiec) Nr użytkownika: 21 ![]() |
Jeśli jest tak, że wiesz więcej to jakie są Twoje intencje? Skoro Kutz tę historię fałszuje, a Ty potwierdzasz jego wywody ...
-------------------- |
|
|
![]()
Post
#20
|
|
![]() IX :) ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: ADMINISTRATOR Postów: 9,260 Dołączył: pią, 15 sie 03 Skąd: DG IX Nr użytkownika: 8 Płeć: Mężczyzna GG: 1234567 Skype: test Tlen: test ![]() |
Jeśli jest tak, że wiesz więcej to jakie są Twoje intencje? Skoro Kutz tę historię fałszuje, a Ty potwierdzasz jego wywody ... przeciez napisalem ze go nie lubie a z tamtym ma tylko czesciowa racje. A druga strona - slazakami sie nie zajmowalem -------------------- ![]() |
|
|
![]()
Post
#21
|
|
UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: MODERATOR Postów: 1,189 Dołączył: nie, 26 cze 05 Skąd: z bagien Nr użytkownika: 148 Płeć: Kobieta ![]() |
Historii lwa ciąg dalszy:
"Przewodniczący Ruchu Autonomii Śląska zwrocił się do prezydentów Chorzowa, Katowic, Mysłowic, Piekar Śląskich, Świętochłowic, Siemianowic Śląskich, Rudy Śląskiej, Zabrza oraz starostów tarnogórskiego i gliwickiego o poparcie działań władz miasta Bytomia, podjętych w celu odzyskania figury Śpiącego lwa odlanej według modelu Theodora Erdmanna Kalidego. Lew, przewieziony w latach pięćdziesiątych XX w. do Warszawy, pierwotnie wieńczył pomnik żołnierzy z powiatu bytomskiego poległych w wojniew francusko-pruskiej 1870-1871. Budowa monumentu sfinansowana została z datków osób prywatnych oraz ze środków czterech powiatów powstałych w wyniku podziału powiatu bytomskiego w 1873 roku. Na obszarze tych jednostek znajdowały się miejscowości, do których władz wystosowano apel. Polegli żołnierze byli ich mieszkańcami. Ruch Autonomii Śląska zamierza promować pomysł rekonstrukcji pomnika wraz z tablicami zawierającymi listę poległych i nadanie mu charakteru monumentu Górnoślązaków, którzy stracili życie także w dwóch innych konfliktach militarnych - I i II wojnie światowej." Żródło: http://www.raslaska.aremedia.net/index.php...6&Itemid=35 Dla mnie najciekawszym stwierdzeniem jest nadanie mu charakteru "Monumentu Górnoślązaków" ![]() ![]() Interesująca zapewne będzie lista nazwisk na planowanym monumencie - jaki procent z nich będzie miał cokolwiek polskiego w brzmieniu ![]() |
|
|
![]()
Post
#22
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: Użytkownik Postów: 20 Dołączył: sob, 16 gru 06 Nr użytkownika: 371 ![]() |
Pomnik powstał dla upamiętnienia mieszkańców powiatu bytomskiego, który obejmował wówczas spory obszar, poległych w wojnie francusko-pruskiej. W tej wojnie Zagłębiacy mieli szczęście nie walczyć.
A lista nazwisk jest w ekspertyzie na stronie RAŚ: Wykaz tych nazwisk ogłoszono w "Beuthener Kreisblatt". Byli to oficerowie: podporucznik artylerii Paul Hruzik i podporucznik artylerii Max Regehli, obaj z Bytomia, podporucznik Paul Knappe z Katowic i podporucznik kirasjerów Rudolph von Rheinbaben z Michałkowic. Z podoficerów i żołnierzy polegli: Ferdinand Christoph z Bytomia, Thomas Wosnitza z Bytomia, Paul Schiwy z Bytomia (kopalnia "Theresiengrube"), Johann Kubeczek z Bytomia, Joseph Achtelik z Bytomia, Constantin Cyran z Bytomia, Johann Gallmann z Bytomia, Emil Grosspietsch z Bytomia, Richard Hartel z Bytomia, Siegfried Karfunkelstein z Bytomia, Johann Theophil Karras z Bytomia, Max Kraicziczek z Bytomia, Anton Richter z Bytomia, Johann Rotter z Bytomia, Theodor Beyer z Katowic, Oskar Knappe z Katowic, Fritz Müller z Katowic, Conrad Steinbach z Katowic, Oskar Tieling z Katowic, Joseph Ullmann z Katowic, Gervasius Bienek z Królewskiej Huty, Franz Goretzki z Królewskiej Huty, Carl Gruschka z Królewskiej Huty, Albert Hahn z Królewskiej Huty, Leopold Kolodziey z Królewskiej Huty, Franz Pannek z Kólewskiej Huty, Johann Ptok z Królewskiej Huty, Joseph Rochowsky z Królewskiej Huty, Johann Wodarczyk z Królewskiej Huty, Johann Zielonka z Królewskiej Huty, Gustav Weiss z Królewskiej Huty, Johann Kachel z Królewskiej Huty, Gottlieb Kirsch z Królewskiej Huty, Paul Kozlowsky z Mysłowic, Anton Eduard Slivinsky z Mysłowic, Peter Blaszek z Tarnowskich Gór, August Knittel z Tarnowskich Gór, Theodor Wrobel z Tarnowskich Gór, Joseph Habruschka z Wirka, Johann Jurannek z Wirka, Johann Ankansky z Wirka, Adrian Schulz z Bibieli, Johann Eux z Biskupic, Anton Pach z Biskupic, Julius Potkowa z Biskupic, Paul Duda z Bobrka, Franz Zmuda ze Zbrosławic, Bruno Knorr z Brynicy (Bizja), Richard Blacha z Brynicy, Franz Bembacz z Brzezinki, Peter Wrobel z Brzozowic, Johann Sodzawiczny z Bykowiny, Franz Zurek z Bykowiny, Thomas Heflik ze Starego Chechła, Johann Suda ze Starego Chechła, Franz Kozubek z Chropaczowa, Johann März z Chropaczowa, Johann Kosioł z Chropaczowa (Lipiny), Johann Thomas Nowak z Chorzowa, Thomas Matysik z Chudowa, Andreas Organiszcok z Chudowa, Carl Wlodarczyk z Chudowa, Peter Kula z Dębu, Johann Nowak z Dębu, Martin Zorychta z Dąbrówki Małej, Thomas Bohla z Halemby, Johann Markutzik z Hajduk Dolnych, August Hennek z Hajduk Górnych, Albert Gräupner z Jędryska, Paul Weluth z Kamienia, Franz Burska z Kochłowic, Franz Lyssy z Kozłowej Góry, Mathias Pardubitzky z Kończyc, Franz Soika z Łagiewnik Górnych (Kolonia Zygmunt), Johann Borowietz z Łagiewnik Średnich (Pniaki), Johann Kunig z Maciejowa, Heinrich Kornfeld z Miechowic, Johann Papiorek z Miechowic, Friedrich Wilhelm Tilgner z Miechowic, Franz Urbainczyk z Miechowic, Franz Wolniza z Mikulczyc, Johann Gałucha z Nakła, Caspar Opara, Tobias Kurzeja z Nowej Wsi, Anton Schindera z Orzegowa, Mathias Czyrbok z Orzegowa, David Tschirner z Orzegowa, Nicolaus Sowa z Orzegowa (Godula), Franz Jerga z Orzegowa (Godula), Peter Sowa z Orzegowa, Daniel Piloth z Orzegowa (Godula), Robert Holombek z Piekar (Szarlej), Gregor Olczyk z Piekar, Lorenz Sprott z Radzionkowa, Franz Sowik z Rokitnicy, Johann Jergas z Rozbarku, Lorenz Kubainsky z Rozbarku, Johann Muschialik z Rozbarku, Albert Bemben z Rudy, Thomas Burek z Rudy, August Hirschfeld z Rudy, Ignatz Kielbassa z Rudy, Eduard Philippczyk z Rudy, Johann Joseph Tulay z Rudy, Anton Windischmann z Rudy, Adam Wischniowsky z Rudy, Peter Plachetka z Rudy, Joseph Potempa z Rybnej, Johann Paszenda z Szopienic (Wilhelmina), August Klossek z Szopienic, Carl Krause zaciągnięty z Szopienic, Ignatz Rzepka z Szopienic, Franz Firlus ze Świętochłowic, Johann Krakowczyk ze Świętochłowic, Carl Escher z Siemianowic (Laurahuta), Anton Wrzendzitzky z Siemianowic (Kopalnia Fanny), Alexander Hachula z Siemianowic, Joseph Kochmann z Siemianowic, Franz Sczierki z Siemianowic, Thomas Skowron z Siemianowic, Thomas Zientek z Szombierek, Franz Drzysga ze Starych Tarnowic, Franz Goralczyk z Wieszowy, Hieronymus Koscielny z Wieszowy, Paul Nierobisch z Wieszowy, Alexander Koziol z Wilkowic, Casimir Konietzny z Zaborza, Franz Nimptsch z Zaborza, Carl Raschek z Zaborza, Anton Kotzur ze Starego Zabrza, Emanuel Muschialik ze Starego Zabrza, Joseph Schymonek ze Starego Zabrza, Paul Buchalik z Małego Zabrza, Friedrich Binke z Załęża, Stephan Czock z Załęża, Franz Sliwinsky z Załęża, Ignatz Ferdin z Żyglinka, Johann Czok z Wełnowca, Anton Dreja zaciągnięty z Rudy, Johann Mrossek zaciągnięty z Roździenia, Friedrich Boenicke zaciągnięty z Wełnowca, Martin Maruszczyk z Wełnowca oraz Paul Braedel zaciągnięty z Chorzowa. Wszystkie te nazwiska zostały wyryte na tablicach umieszczonych na cokole pomnika. |
|
|
![]()
Post
#23
|
|
UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: MODERATOR Postów: 1,189 Dołączył: nie, 26 cze 05 Skąd: z bagien Nr użytkownika: 148 Płeć: Kobieta ![]() |
Dziękujemy za wyjaśnienie :) Tym samym cofam moje stwierdzenia o niepolskim brzmieniu nazwisk :)
Nawiązując do poruszonego na wstępie przez Ciebie problemu - ktoś dziś jeszcze pamięta w RAŚ, że w czasie powstań śląskich właśnie przeklinani dziś przez wielu Ślązaków Zagłębiacy tak ochoczo przekraczali granicę i walczyli razem z nimi przeciw oddziałom Grenschutzu? P.S. Czy rzeczywiście Zagłębiacy mieli szczęście nie walczyć w wojnie francusko-pruskiej 1870-71..? Ślązacy byli wcieleni do armii pruskiej, ale... Należy pamiętać, ze w/w wojna ściśle jest związana z wydarzeniami Komuny Paryskiej 1871 roku. A na barykadach Paryża Polakow nie brakowało. ..."w 1871 roku Polska daje Komunie Paryskiej najlepszych generałów i najbardziej bohaterskich żołnierzy" („Der Volksstaat" nr 34 z 24 marca 1875 r) W Komunie Paryskiej brało udział ok. 170 Polaków, przeważnie byłych uczestników powstania styczniowego. Niektórzy z nich - jako zawodowi wojskowi - pełnili odpowiedzialne funkcje wojskowe. Najbardziej znaną postacią wśród nich był generał Jarosław Dąbrowski - kapitan wojsk carskich, zaprawiony w walkach na Kaukazie, absolwent Akademii Sztabu Generalnego w Petersburgu, kwatermistrz VI Dywizji piechoty w Warszawie. W atmosferze, która doprowadziła później do wybuchu Powstania Styczniowego, jako działacz stronnictwa Czerwonych planował wystąpienie zbrojne przeciw Rosjanom latem 1962 r. Zadenuncjowany, został skazany na 15 lat katorgi, lecz w drodze na Sybir zbiegł i schronił się we Francji. Podczas Komuny Paryskiej był dowódcą 11 Legionu Gwardii Narodowej, wsławił się obroną Neuilly. 28 kwietnia zosytał został mianowany dowódcą I Armii. Po dymisji generała Bergereta 5 maja został mianowany naczelnym wodzem wojsk Komuny. Mówił: "jestem zdecydowany zginąć i zginę za Komunę". 18 dni po nominacji zginął na barykadzie ulicznej wzniesionej w pobliżu wzgórza Montmartre w wieku 35 lat. Także z Zagłębia, które po powstaniu styczniowym zostało spacyfikowane przez wojska rosyjskie emigrowano do Francji... Kto wie ilu z tych 170 żołnierzy Komuny było Zagłębiakami... ![]() Ten post edytował pulsatilla1214 sob, 16 gru 2006 - 15:29 |
|
|
![]()
Post
#24
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: Użytkownik Postów: 20 Dołączył: sob, 16 gru 06 Nr użytkownika: 371 ![]() |
Pamiętają o tym głównie ci, którzy powstania oceniają krytycznie. :)
Udział osób z zewnątrz jest argumentem w historycznych sporach stosowanym przez dwie strony: - śląsko-niemiecką, lansującą obraz polskiej dywersji podważającej decyzje mocarstw - w tej wersji powstańcy to niemal wyłącznie przybyli z zewnątrz Polacy - śląską, widząca w powstaniu 1921 wojnę domową, rozegraną po cześci rękami Górnoślązaków - ta wizja pojawia sie m.in. w dziełach pisarza Stanisława Bieniasza; ma ona wiele odcieni, ale zasadniczo wskazuje na tragedię rozdarcia regionu i zamieszkałej go społeczności. Wątek ten jest pomijany natomiast w wizji śląsko-polskiej. Tu promuje się obraz samotnie walczących Górnoślązaków, opuszczonych przez Polskę. Ten post edytował Szymek sob, 16 gru 2006 - 12:22 |
|
|
![]()
Post
#25
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: Użytkownik Postów: 20 Dołączył: sob, 16 gru 06 Nr użytkownika: 371 ![]() |
Sprawa się rozwija:
O bytomskiego lwa upominają się kolejne miasta Tomasz Malkowski 2006-12-18, ostatnia aktualizacja 2006-12-18 21:05 Zabrze, Katowice i Gliwice wspomagają Bytom w staraniach o odzyskanie wywiezionej do Warszawy w czasach PRL-u bezcennej rzeźby. - To sprawa o charakterze regionalnym, a nie tylko lokalnym, bo budowę pomnika finansowało wiele miast - mówi Jerzy Gorzelik, autor inicjatywy odzyskania lwa. O przepięknej rzeźbie, autorstwa słynnego górnośląskiego artysty Theodora Erdmanna Kalidego, pisaliśmy wielokrotnie. Odlew "Śpiącego lwa" wieńczył pomnik zbudowany w 1873 roku, który upamiętniał mieszkańców powiatu bytomskiego poległych w wojnie francusko-pruskiej. Pierwotnie był ozdobą rynku, po wojnie z rozebranego pomnika ostała się tylko figura lwa, która przez kilka lat umilała spacery po parku miejskim. Następnie w tajemniczych okolicznościach zaginęła. W marcu pisaliśmy o dwójce historyków, który odkryli rzeźbę przy wejściu do warszawskiego zoo. Od tego czasu miasto stara się o odzyskanie lwa. - To nie jest zwykła rzeźba parkowa, ale element historii Bytomia i symbol pamięci o poległych mieszkańcach - mówi Barbara Klajmon, miejska konserwatorka zabytków w Bytomiu. Od początku w odzyskaniu lwa wspiera miasto Ruch Autonomii Śląska. Wspólnie od pół roku zasypują władze stolicy listami, w których proszą o zwrócenie rzeźby. Przygotowano nawet specjalny apel na stronie internetowej Ruchu (www.raslaska.org), który od kilku tygodni można przesłać prosto do władz Warszawy. - W pierwszych dniach myśleliśmy, że nas serwer nie wytrzyma, aż tyle osób poparło nasze działania. Przesłano do stolicy ponad tysiąc maili, w tym od wielu osób spoza Śląska. Nawet warszawiacy apelują o powrót lwa do Bytomia - dodaje Gorzelik, przewodniczący Ruchu Autonomii Śląska. Jednak warszawscy urzędnicy odmawiają, argumentując brakiem dowodów na pochodzenie lwa. Przemysław Nadolski, historyk, przygotował więc specjalną ekspertyzę niezbicie dowodzącą, że lew powstał w odlewni Gladenbeck w Berlinie w 1873 roku, specjalnie na zamówienie Bytomia. W zeszłym tygodniu Gorzelik zwrócił się do prezydentów: Chorzowa, Katowic, Mysłowic, Piekar Śląskich, Świętochłowic, Siemianowic Śląskich, Rudy Śląskiej, Zabrza oraz starostów tarnogórskiego i gliwickiego o poparcie Bytomia w celu odzyskania figury. Bytomski monument wzniesiony został staraniem władz powiatowych oraz mieszkańców miejscowości dawnego powiatu bytomskiego, które obecnie stanowią wiele miast aglomeracji górnośląskiej. - Dlatego odzyskanie figury lwa, symbolizującej żołnierską śmierć, jest kwestią o regionalnym, a nie tylko lokalnym wymiarze - mówi Gorzelik. Kilka miast już odpowiedziało na apel. - Oczywiście, że poprzemy władze Bytomia. To przykład kradzieży. Sprawcy nigdy nie odnajdziemy, ale możemy naprawić czyjąś błędną decyzję - mówi Marek Jarzębowski, rzecznik gliwickiego magistratu. Podobnie uważają władze Zabrza i Katowic. - Lew powinien wrócić na Śląsk. Miasto Katowice poprze apel o odzyskanie lwa. Jeśli warszawiacy nie będą mogli żyć bez tej rzeźby, to niech poproszą swoje władze o zamówienie kopii pomnika - mówi Waldemar Bojarun, rzecznik Urzędu Miasta w Katowicach. Warszawa na razie nie odpowiada na apele przesyłane ze Śląska. - To dla nas zupełnie nowa sprawa. Pani prezydent piastuje swoje stanowisko od niedawna i wpierw musiała zapoznać się z najważniejszymi dla stolicy kwestiami. Obiecuję, że sprawą lwa zajmie się już wkrótce - mówi Tomasz Andryszczyk, rzecznik prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz. http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,3801688.html |
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: sobota, 11 października 2025 - 19:02 |