tylko że faktycznie tym BMW jechał jeden a podają dwóch bo dwóch zabrali do wyjaśnienia tej sprawy
tak woli wyjaśnienia

Wczoraj, około 19, na skrzyżowaniu Piłsudskiego z Poniatowskiego kretyn jadący od strony Gołonoga clio na sosnowieckich numerach ściął wszystkie znaki na pasie zieleni, przejechał skrzyżowanie i wylądował na torowisku w przeciwnym kierunku.

Ten post edytował signaal czw, 10 lip 2014 - 12:45

DK1, ok godz. 15, przed zjazdem na Ząbkowice. Mam nadzieję, że tym seatem za dużo osób nie jechało...

https://www.youtube.com/watch?v=sjhp32Ezz7k...eature=youtu.be

Krótko po północy akcja gaśnicza w bloku Skibińskiego 5. Wg relacji paliła się piwnica (zwarcie?). Silne zadymienie na klatce spowodowało konieczność użycia wysięgnika koszowego do sprowadzenia najbardziej narażonych lokatorów na dół. Ogółem zaobserwowałem 4 wozy bojowe, 2 lekkie wozy wsparcia dowożące butle tlenowe, pogotowie energetyczne, a w odwodzie policyjny radiowóz oraz karetkę. Prawdopodobnie nikt nie ucierpiał fizycznie - mam nadzieję, że dla sąsiadów skończyło się jedynie na nerwowej i nieprzespanej nocy.

No proszę. Wysięgnik był potrzebny. A jakiś czas temu na pewnym forum pewien człowiek zaciekle mnie krytykował, gdy napisałem, że są miasta, w których nie ma strażackich wysięgników / drabin i nic się z tym nie robi. Przekonywał, że dzisiejsza technika pozwala prowadzić akcje bez potrzeby ich angażowania. Ciekawe jak inaczej sprowadzono by tych ludzi.

Ten post edytował juar_78 wto, 15 lip 2014 - 09:40

Mnie właśnie te syreny obudziły, zobaczyłem tylko 3 straże które jechały na Skibińskiego i dym nad budynkami

Strażacy na plecach maja butle z powietrzem a nie z tlenem.

Wie ktoś może, dlaczego Policja w dzień w dzień stoi na deptaku przy ul. 3-go Maja, zauważyłem że już chyba kilka miesięcy tak stoją na widoku najczęściej z psem, szukają kogoś czy po prostu mają tam patrol teraz?

Kiedyś chodzili i nazywali się "stójkowi". Teraz stoją, bo pilnują samochodu. Jakby im ktoś ukradł , musieliby zatrudnić drugi wydział do szukania. Taka oszczędność.

No przecież wiadomo to "ścisłe centrum" banków itp
trzeba pilnować "interesu miasta".
Chociaż dziwne bo bardziej widziało by się na miejscu SM.

Bardzo dobrze, że stoją, wieczorami w weekendy chadzają tamtędy wesołe kompanie lubiące po drodze siać spustoszeenie i pożogę, choć faktycznie stać powinna SM skoro już musi być w tym mieście, z drugiej strony bardzo prawdopodobne, że nikt by się ich obecnością nie przejął
Mnie zastanawia jeedno, już tu chyba pisałem, tam jest zakaz wjazdu, zdarzało mi się mijać ten patrol a zaraz obok przejeżdżało auto, zwykle na blachach spoza miasta. W weekend to na tej ulicy żywej duszy nie ma a skoro patrol już stoi to nie może skontrolować czy auto ma prawo tam wjechać? W ten sposób właśnie kasuje się jakikolwiek szacunek do prawa, skoro taki kierowca wjeżdża w zakaz a stojąca obok policja ma to w dupie to uczy się, że znaki są dla debili, póżniej gorzkie żale, że kierowcy nie respektują przepisów :/ Jeszcze rozumiem w tygodniu, jest duży ruch, dużo ludzi, jest co pilnować, ale np. w niedzielę to na całej ulicy spotkasz z 5 osób więc siedzą i się nudzą :/ Wkurza mnie to strasznie bo ja jako mieszkaniec mający prawo nie korzystam z ul. 3 Maja tylko objeżdżam Kościuszki a widzę dużo aut z sąsiednich miast, które muszą podjechać pod same drzwi banku przy okazji rozjeżdżając ulicę...

Sęk w tym, że to nie patrol a radiowóz. Jeszcze policjantów w nim nie widziałem.

No i zazwyczaj po 16 ich już nie ma, więc nie ochronią 3-go Maja przed "wesołymi kompaniami lubiącymi po drodze siać spustoszeenie i pożogę" w weekendowe wieczory.

Do tego stoją akurat pod kamerą miejskiego monitoringu. Gdzie tu sens?!

Może kamery pilnują?

Ostatni patrol pieszy w naszym mieście widziałem pewnie z 7-8 lat temu. Za małolata widywało się na osiedlach ich dosyć często. Teraz mają samochody to gdzieś się muszą chować Na 3 maja najbezpieczniej to tam mogą trochę odpocząć

Sporo kebabów w okolicy

Nie no, bez przesady, widuje się ich. Nawet wczoraj (i to trzyosobowy) na Kasprzaku widziałem.

Na Kasprzaka mają blisko My tutaj na pograniczu Będzina i Sosnowca spotykamy patrole "samochodowe". Poważnie mówię, pieszego patrolu nie widziałem w rejonie Centrum-Mydlice od lat.

był taki patrol a może i kilka ale zabezpieczali chyba okolice miejsca akcji PSP (chłopina się obwiesił na starym Kasprzaka), normalnie to tylko patrole samochodem i nawet im się wyjść z auta nie chce tylko przez uchylone okno krzykną coś do miłośników spożywania na świeżym powietrzu, a ci pierzchają powoli (oksymoron mi się zrodził) bo wiedzą, że i tak im nic nie grozi.

Ten post edytował mawwm sob, 19 lip 2014 - 20:24