PlusLiga Kobiet, faza zasadnicza - sezon 2011/2012 |
PlusLiga Kobiet, faza zasadnicza - sezon 2011/2012 |
pon, 05 mar 2012 - 12:52
Post
#261
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: Użytkownik Postów: 178 Dołączył: śro, 03 wrz 08 Nr użytkownika: 1,439 Płeć: Mężczyzna |
|
|
|
pon, 05 mar 2012 - 14:21
Post
#262
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: Użytkownik Postów: 2,385 Dołączył: pon, 13 sie 07 Nr użytkownika: 782 Płeć: Mężczyzna |
Nie chcę się czepiać ale mediom wypada pisać poprawnie, bo meczy to koza Meczów! |
|
|
pon, 05 mar 2012 - 15:05
Post
#263
|
|
Sportowa Dąbrowa Grupa: MODERATOR Postów: 2,840 Dołączył: śro, 08 lis 06 Skąd: Śródmieście Nr użytkownika: 267 Płeć: Mężczyzna |
Tak więc, piąte decydujące starcie w sobotę 10 marca o 13.30 wiadomo gdzie. Jacyś chętni na wyjazd?
-------------------- |
|
|
pon, 05 mar 2012 - 17:21
Post
#264
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: FdZD Postów: 2,587 Dołączył: śro, 13 lip 05 Skąd: Mydlice Południe Nr użytkownika: 152 Płeć: Mężczyzna GG: 7413760 |
I Ty się jeszcze Zbyszku pytasz? Te 3 tysiące osób, co to wczoraj były, powinno tam jechać wspierać naszą drużynę
-------------------- 33001,04 |
|
|
pon, 05 mar 2012 - 20:23
Post
#265
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: Użytkownik Postów: 1,113 Dołączył: czw, 19 lis 09 Nr użytkownika: 3,566 Płeć: Mężczyzna |
|
|
|
pon, 05 mar 2012 - 23:36
Post
#266
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: Użytkownik Postów: 706 Dołączył: wto, 25 gru 07 Skąd: DG Nr użytkownika: 989 Płeć: Mężczyzna |
Zibar jaja to zawodniczki MKS'u zrobiły sobie z kibiców w niedzielę; nie dorównasz im.
-------------------- "Tylko jedno zwycięstwo jest decydujące - ostatnie."
Karl von Clausewitz |
|
|
czw, 08 mar 2012 - 20:52
Post
#267
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: Użytkownik Postów: 1,113 Dołączył: czw, 19 lis 09 Nr użytkownika: 3,566 Płeć: Mężczyzna |
I znów ochrona dała ciała ...
CYTAT Skandaliczne zachowanie ochrony w Dąbrowie Górniczej ! Ligi polskie - PlusLiga Kobiet Wpisany przez Agnieszka Zemełka wtorek, 06 marca 2012 19:23 pilki Ochrona sobotniego i niedzielnego dwumeczu w Dąbrowie Górniczej przekroczyła uprawnienia, a kibice Atomu Trefla byli prowokowani przez służby porządkowe poprzez traktowanie ich jako „grupę podwyższonego ryzyka”. O ile „grupą podwyższonego ryzyka” można nazwać fanklub jednego z zespołów walczących o wejście do finału i grę o mistrzostwo kraju w piłce nożnej, tak w siatkówce nie wyobrażamy sobie takiego stwierdzenia. Kibice z Trójmiasta udali się na wyjazdowy mecz do Dąbrowy Górniczej, aby w miniony weekend dopingować swoje zawodniczki podczas półfinałowych spotkań fazy Play-off PlusLigi Kobiet z miejscowym Tauronem MKS-em. O problemach jakich ze strony służb porządkowych zabezpieczających obiekt Hali „Centrum” w Dąbrowie Górniczej doświadczyli kibice Atomu Trefla Sopot można by napisać wiele. Już w czasie wejścia do hali funkcjonariusze firmy ochraniającej wspomniany powyżej obiekt nadgorliwie i w dość dziwny sposób zaczęli sprawdzać tożsamość kibiców, zawartość torebek, plecaków, a także poszczególne części garderoby, tłumacząc się wytycznymi przełożonych. O ile w takich wytycznych znalazła się „szczególna rewizja” to nie powinna ona naruszać nietykalności osobistej kibica. Wśród grupy przyjezdnej znalazły się również kobiety, które także musiały poddać się owej kontroli podczas której zostały przy wejściu również przeszukane m.in. dotykane po piersiach. - Ochroniarze przeszukali nas osobiście, łapiąc za intymne części ciała. Moja torba również była szczegółowo przeszukana, musiałam pokazać jaki mam telefon. Nie wiem, co to miało na celu? Miało to miejsce zarówno w sobotę jak i niedzielę. – powiedziała Natalia Łuczak, jedna z osób, które przyjechały wspierać swoje zawodniczki. Inny członek sopockiego stowarzyszenia kibiców siatkówki Sebastian Rezmer dodaje : - Rozumiem do torby zajrzeć czy sprawdzić główne kieszenie, ale przeszukiwać wszystko co się tylko da? To jest już przegięcie. Wyglądało tak jakby mieli nas za jakiś wielkich chuliganów... To jest siatkówka więc bez przesady nie przyjechaliśmy robić jakiejś afery. Zaraz po przejściu kontroli w niedzielę pojawił się problem z konfetti, problemu nie było dzień wcześniej. - Pierwszego dnia wnieśliśmy konfetti, drugiego nam je zarekwirowano tłumacząc się, że mają do tego prawo. Jestem tym oburzona! Kazano nam oddać konfetti w tubie, które musieliśmy wystrzelić do siatki. Dziwne, że w sobotę mogliśmy je wnieść, a w niedzielę już nie. – zdziwienia taką sytuacją nie kryła Alicja Suszka. Zastępca, a raczej zastępczyni szefa ochrony nie dopuszczała do jakichkolwiek dyskusji i tłumaczeń. Popierając swoje działania słowami : -Takie są tu przepisy! W sytuacji, gdy przy wejściu sprawdzana była lista przyjezdnych kibiców, zostało przekręcone jedno z nazwisk. Na zwrócenie uwagi w sposób wypowiedzenia owego nazwiska poprawnie przez jedną z uczestniczek sytuacji, Pani z ochrony zwróciła się do niej słowami : -Proszę sobie nie robić żartów, to nie kabaret. Nie będę z panią dyskutować! Czy tak powinna zachowywać się osoba, która swoją postawą reprezentuje nie tylko służby porządkowe w danym obiekcie, ale także władze klubu i obiektu, które organizują dane wydarzenie? Po odprowadzeniu kibiców na wyznaczony dla nich sektor przez kilku członków ochrony, wydawać by się mogło że wszystkie ‘nieporozumienia’ zostały przy wejściu. Jednak to dopiero po zajęciu miejsc na hali rozpoczął się tzw. „cyrk”. Jak przed każdym meczem grupa osób dopingujących dostawała od sztabu trenerów zgrzewkę wody (wiadomo, przepisy pozwalają na wniesienie przez kibica butelki 0.5l, ale teamy mają swoje), która jest im potrzebna przy intensywnym dopingu. W Dąbrowie otrzymana zgrzewka wody została im natychmiast odebrana. O czym mówi Ala: – Gdy byliśmy już w swoim sektorze dostaliśmy wodę w 1,5l butelkach od drużyny, zawsze tak jest! Po dosłownie kilku sekundach zjawiła się wiceszefowa i wodę kazała oddać, jak zaczęliśmy ją przekonywać i dyskutować grzecznie z tą Panią, potraktowała nas jak gówniarzy, nie ma dyskusji i koniec! Co dodaje komizmu całej sytuacji to fakt, że tylko jedna osoba została wypuszczona z hali w celu zakupienia wody w 0.5l butelkach dla podkreślę to całego trzydziestoosobowego KK i była to kobieta! Inaczej sytuacja by wyglądała, gdyby Klub Kibica z Dąbrowy Górniczej traktowany był w taki sam sposób jak kibice przyjezdni. Najwidoczniej dla dąbrowskiej ochrony problemem jest traktowanie wszystkich na równi. - W trakcie meczu, przy którejś przerwie widziałam jak zgrzewka 1,5 l wody powędrowała z dołu prawie z boiska do Klubu Kibica Tauronu i nikt na to uwagi nie zwrócił. Gdy zgłosiłam to ochronie usłyszałam, iż oni są od pilnowania nas, a jak chce to komuś zgłosić to tylko ich szefowej, która chodziła w tym momencie gdzieś po hali. Szansa na zgłoszenie tego faktu nadarzyła się po jakichś 15minutach. Podejrzewam, że tej wody nie otrzymali po raz pierwszy i dzieje się to regularnie, ale my jako „niepewni goście” zostaliśmy potraktowani specjalnie z brakiem jakiegokolwiek zaufania.- relacjonowała Monika Karczewska. Jeszcze przed rozpoczęciem spotkania miała miejsce interwencja przewodniczących Klubu Kibica wraz z dyrektorem sportowym Atomu u komisarza zawodów, który obiecał porozmawiać z szefem ochrony. Nikt nie potrafił stwierdzić, czy interwencja coś dała, ponieważ „straż” i zakazy ochroniarzy dotyczyły tak banalnych sytuacji jak wyjście do toalety, zbliżenia się kibiców do barierek sąsiadujących z boiskiem w celu przywitania się z zawodniczkami, czy banneru, który zawierał treść : ALE ZA TO NIEDZIELA BĘDZIE DLA NAS – DO BOJU ATOMÓWKI. Czy jest to powód do konsultacji ochroniarzy na temat zezwolenia na taki baner, czy też nie? Sytuacja wydaje się banalna, tym bardziej iż nie był to pierwszy przyjazd trójmiejskich kibiców do Dąbrowy, ale pierwszy raz gdzie zostali potraktowani w taki sposób. - Byliśmy o wiele gorzej traktowani od innych kibiców, mieszkańców Dąbrowy. Po meczu nie mogliśmy od razu wyjść z hali, trzeba było czekać na specjalną zgodę. Byliśmy uznawani za 'grupę podwyższonego ryzyka'. Czy my przejechaliśmy całą Polskę po to, by robić 'ustawkę' pod halą z kibicami Tauronu? Przyjechaliśmy kibicować i dopingować dziewczyny z naszej drużyny. Kulturalnie! Czułam się jakbyśmy byli niebezpiecznymi, zbiegłymi bandziorami, których trzeba izolować, a najlepiej jakby nie wpuszczono nas na halę. Nie chciano dać nam wody, która dostaliśmy od trenerów. Nie chciano dopuścić nas do zawodniczek po meczu. Pytam się, to jest ochrona, która najchętniej kontrolowałaby każdego z nas z osobna? Na meczu nie czułam się komfortowo.- zachowanie ochroniarzy podsumowała Natalia. Jeżeli ktokolwiek z kibiców Tauronu zdecyduje się przyjechać na sobotni pojedynek decydujący o wejściu do finału ligi, który odbędzie się w Sopocie, podejrzewam, że ani władze Atomu, ani firma ochraniająca ERGO Arenę nie zniżą się do poziomu jakie prezentowały służby z Dąbrowy Górniczej. Natomiast sugeruję, aby dąbrowianie przejechali się na mecze np. pobliskiego BKSu Bielsko-Biała i zobaczyli, czy tam także traktuje się w taki sposób kibiców drużyn przyjezdnych. Autor/źródło : Agnieszka Zemełka, VolleyLife.pl Źródło |
|
|
pią, 09 mar 2012 - 10:08
Post
#268
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: FdZD Postów: 2,587 Dołączył: śro, 13 lip 05 Skąd: Mydlice Południe Nr użytkownika: 152 Płeć: Mężczyzna GG: 7413760 |
Czy ja wiem. Zachowanie jak zawsze. Jak są przyjezdni to są i tam ochroniarze i ich pilnują.
Transparenty to i nam sprawdzają (a ostatnio to i zerwali). Torby to i prasie sprawdzają. Sopot jest oburzony, że im konfetti zabrali, no co za szok. Skandal po prostu. Ot po prostu kibice z Sopotu pierwszy raz spotkali się z ochroną i tyle. Fakt nasza ochrona przesadza (może próbuje na siłę zbyt profesjonalnie do tego podejść), ale z drugiej strony to kibice Trefla wyolbrzymiają. Takie jest moje zdanie. -------------------- 33001,04 |
|
|
pią, 09 mar 2012 - 19:18
Post
#269
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: Użytkownik Postów: 67 Dołączył: śro, 05 lis 08 Nr użytkownika: 2,358 Płeć: Mężczyzna |
|
|
|
pią, 09 mar 2012 - 23:00
Post
#270
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: Użytkownik Postów: 1,113 Dołączył: czw, 19 lis 09 Nr użytkownika: 3,566 Płeć: Mężczyzna |
Jak dla mnie za drogo Nie wiem co prezes na to
Ale jak dobrze słyszałem to nasz budżet to 4 mln - więc nie wydadzą 1/4 na jedną siatkarkę. |
|
|
sob, 10 mar 2012 - 14:45
Post
#271
|
|
Sportowa Dąbrowa Grupa: MODERATOR Postów: 2,840 Dołączył: śro, 08 lis 06 Skąd: Śródmieście Nr użytkownika: 267 Płeć: Mężczyzna |
Info na miarę gry Jaqueline sprzed dwóch lat. Teraz najważniejsze aby dobrze zakończyć ten sezon, na transfery przyjdzie czas. W Sopocie strasznie szarpany mecz i remis 1:1 - cieżko cokolwiek wywnioskować, emocje i nerwy grają główna rolę, a punkty jedna i druga strona traci seriami.
-------------------- |
|
|
sob, 10 mar 2012 - 15:54
Post
#272
|
|
KK25 Grupa: Użytkownik Postów: 975 Dołączył: czw, 29 lis 07 Skąd: Manhattan Nr użytkownika: 917 Płeć: Mężczyzna GG: 5456583 |
Sopot-Dąbrowa 3-2 (25:13; 22:25; 23:25; 25:22; 15:13 )
|
|
|
sob, 10 mar 2012 - 16:03
Post
#273
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: Użytkownik Postów: 35 Dołączył: pon, 24 paź 11 Skąd: Fangorn Nr użytkownika: 4,829 Płeć: Mężczyzna |
Co za beka, tylko MKS potrafi przegrywać w takim stylu :|
Drużyna powinna dostać jakaś nagrodę w kategorii " Mistrzowie tie-break'a " Ten post edytował zotac sob, 10 mar 2012 - 16:08 -------------------- Ból jest chwilowy, chwała jest wieczna
|
|
|
sob, 10 mar 2012 - 21:55
Post
#274
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: Użytkownik Postów: 22 Dołączył: nie, 13 wrz 09 Skąd: MDC Nr użytkownika: 3,455 Płeć: Mężczyzna |
Wierzyłem, zdzierałem gardło do ostatnich chwil ale niestety wyszło.... no właśnie co ? niedojrzałość, nieprzygotowanie do gry o najwyższą stawkę, zbyt szybka wiara że jest już dobrze. Pomijając już fakt, że w zeszłą niedzielę należało to skończyć to dzisiaj kolejne szanse w 4 secie i w tie breaku. Na usta ciśnie się jedno: no jak k...a można
|
|
|
pon, 12 mar 2012 - 06:20
Post
#275
|
|
Sportowa Dąbrowa Grupa: MODERATOR Postów: 2,840 Dołączył: śro, 08 lis 06 Skąd: Śródmieście Nr użytkownika: 267 Płeć: Mężczyzna |
ale trauma... jeszcze nie za bardzo mogę uwierzyć w to co widziałem ale cóż taki jest sport, choć żal takiej szansy na pierwszy finał, teraz niezwykle trudno będzie się podnieść na mecze o brąz. Oby nie było powtórki z zeszłego roku.
Relacja i wypowiedzi na konferencji -------------------- |
|
|
nie, 18 mar 2012 - 20:57
Post
#276
|
|
Sportowa Dąbrowa Grupa: MODERATOR Postów: 2,840 Dołączył: śro, 08 lis 06 Skąd: Śródmieście Nr użytkownika: 267 Płeć: Mężczyzna |
Cieżko startowało, ale poszło dobrze. Pierwszy krok w dobrą stronę uczyniono jutro drugi etap, miejmy nadzieję, że z podobnym skutkiem.
CYTAT W premierowej odsłonie walki o brązowy medal PlusLigi Kobiet triumfuje MKS Dąbrowa Górnicza. Podopieczne Waldemara Kawki przez większość spotkania dzierżyły incjatywę, jednak mimo tego, pozwoliły siatkarkom BKS-u Bielsko-Biała "urwać" pierwszego seta. czytaj wiecej...
-------------------- |
|
|
wto, 20 mar 2012 - 08:36
Post
#277
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: Użytkownik Postów: 22 Dołączył: nie, 13 wrz 09 Skąd: MDC Nr użytkownika: 3,455 Płeć: Mężczyzna |
da się wygrywać w tie-breaku ? ano widać da się. Za wczorajszy mecz największy szacun dla p. Waldka za pacyfikację leśnego dziadka
|
|
|
wto, 20 mar 2012 - 08:50
Post
#278
|
|
Sportowa Dąbrowa Grupa: MODERATOR Postów: 2,840 Dołączył: śro, 08 lis 06 Skąd: Śródmieście Nr użytkownika: 267 Płeć: Mężczyzna |
Niezła jazda była wczoraj, ale dla takich pojedynków chce się przychodzić na siatkówkę. Mogą żałować ci co nie byli oraz ci co wyszli po drugim secie. Jakby na to nie patrzeć nastąpiło pełne przełamanie na naszą korzyść. Mam nadzieję, że przełoży się to na mecze wyjazdowe...
CYTAT Wejście Smoka! czytaj więcej...
Drugie spotkanie drużyn rywalizujących o brązowy medal PlusLigi Kobiet zakończyło się w pięciu setach. Wydawało się, że Zagłębianki nie będą potrafiły przeciwstawić się rozpędzonemu BKS-owi, ale swój najlepszy mecz w sezonie zagrała rezerwowa Katarzyna Zaroślińska. Dzięki tej wygranej dąbrowianki są jeszcze bliżej ligowego brązu. -------------------- |
|
|
wto, 20 mar 2012 - 16:28
Post
#279
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: Użytkownik Postów: 1,113 Dołączył: czw, 19 lis 09 Nr użytkownika: 3,566 Płeć: Mężczyzna |
Fakt - mecz był przedni a walka do samego końca powalała. Chociaż pierwszy set przegrany na własne życzenie ...
Ile autokarów jedzie do Bielska? PS. Co do pacyfikacji "leśnego dziadka" nie do końca zgodzę się z kolegą LukB. Nie wiem co ten Pan powiedział do trenera, ale takie zdarzenie nie powinno wystąpić - po prostu powinien puścić to mimo uszu, nawet jak było to coś przykrego lub obraźliwego. Po raz kolejny wyszedł brak opanowania trenera w sytuacjach stresowych. |
|
|
wto, 20 mar 2012 - 17:36
Post
#280
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: Użytkownik Postów: 530 Dołączył: wto, 03 cze 08 Nr użytkownika: 1,319 Płeć: Mężczyzna |
PS. Co do pacyfikacji "leśnego dziadka" nie do końca zgodzę się z kolegą LukB. Nie wiem co ten Pan powiedział do trenera, ale takie zdarzenie nie powinno wystąpić - po prostu powinien puścić to mimo uszu, nawet jak było to coś przykrego lub obraźliwego. Po raz kolejny wyszedł brak opanowania trenera w sytuacjach stresowych. stary, Waldka trzeba podziwiać za opanowanie...ten leśny dziad nie ma hamulców przez cały sezon... |
|
|
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: poniedziałek, 13 maja 2024 - 15:52 |