Już w najbliższa niedzielę 15 stycznia czeka nas kolejna bitwa na trybunach!! Z ostatniej przeciwko Muszynie wyszliśmy z tarczą i pokazaliśmy na co stać dąbrowskich kibiców!! Tym razem musi nas być jeszcze więcej i musimy być jeszcze głośniejsi!! Udowodnijmy BKSowi potęgę Siły z Centrum!! Każdy komu choć minimalnie zależy na sukcesie MKSu musi pojawić się w hali „Centrum”, mobilizujmy więc rodzinę, znajomych, sąsiadów etc., aby sektor S wypełnił się po brzegi!! Stwórzmy klimat siatkarskiego święta, atmosferę przy której siatkarki BKSu będą się trzęsły ze strachu wchodząc na parkiet, atmosferę świętej wojny która poprowadzi MKS do zwycięstwa!! Wspólnym i głośnym dopingiem pokonamy BKS!!

WSZYSCY DO MŁYNA (Sektor S)!!

WSZYSCY NA BIAŁO!!

WSZYSCY W BARWACH!!

P.S. Najpóźniej o g. 14:15 widzę wszystkich na sektorze!!

Tauron sponsoruje basket ligę i MKS, więc może Czirliderki z Wiednia, które były dzisiaj w Spodku zawitają do D.G. Po drodze mają. Jest na co popatrzeć i pokazy i uroda.

Czekałem, czekałem i się doczekałem Pewne zwycięstwo po dobrym i emocjonującym spotkaniu. Taki zespół życzyłbym sobie oglądać w PO i będzie nieźle. Jakby nie patrzeć to bilans spotkań w pierwszej czwórce rundy rewanżowej wyszedł dobrze, choć można gdybać co by było w Sopocie jakby nie brakło Żebrowskiej. Bo dziś mimo, że nie grała szczególnie dobrze to samą obecnością przy siatce ułatwiała robotę drugiej skrzydłowej i środkowym. Oczywiście brawa dla Natalii - mam nadzieję, że się przełamała i będzie dobrze uzupełniała Elę, która ma chyba słabszy okres gry.

Relacja + konf. + tabela

PS
Szepan na sektorze był, wynik jest - właściwie to jemu należy się nagroda MVF - i statuetka.

Materiał z meczu z Bielskiem:

http://www.tvzaglebie.pl/?p=1702

To ja przepraszam Wszystkich!
Do Piły nie jadę Gwiazdki będą musiały sobie poradzić beze mnie.
Może Zibarek je wesprze?

P.S.
ZMK nie Twoja wina:
p. M Kaczmarczyk (SportoweFakty.pl) to chyba pierwszy raz był na meczu siatkówki kobiet,
a Dąbrowa nie podejmuje PTPS tylko udaje się do Piły.

Ten post edytował Szczepan nie, 15 sty 2012 - 23:21

Tutaj mały ukłon w kierunku organizatorów pojedynków i opis ich pracy, żeby wszystko wyglądało jak trzeba.

CYTAT

Jak się "rodził" derbowy mecz siatkarek Tauron W niedzielne południe parking przed halą Centrum w Dąbrowie Górniczej świecił jeszcze pustkami i nic nie zapowiadało, że o 14.45 zagrają w niej dwie czołowe drużyny PlusLigi Kobiet: Tauron MKS Dąbrowa Górnicza i BKS Aluprof Bielsko-Biała. Wkrótce jednak do samotnego samochodu z Polsatu dołączyły kolejne wozy transmisyjne.

czytaj więcej...

Przy okazji jak już piszecie o ostatnim meczu z Bielskiem to mam pewne negatywne spostrzeżenia dotyczące organizacji meczu . Mam wykupiony karnet w trzecim rzędzie w sektorze D i to nerwicy doprowadzają mnie pracownicy tej całej firmy "FOX"! Przy trzecim secie gdzie stan meczu był 21 dla nas i mniej dla Bielska (nie pamiętam już ile miały mniej punktów) pracownicy firmy ochroniarskiej "FOX" już wychodzą przed barierki! Ja rozumiem, że mają ochraniać, ale wychodzą przed parkiet gdzie do końca meczu jeszcze parę punktów a ci zasłaniają widzom w pierwszych trzech rzędach widok! Nie wiem, kto jest szefem tych ludzi, bo jako tako pracowników nie krytykuję, bo takie mają zadanie, ale ich zwierzchnik to kompletny ignorant!

Ochrona w D.G. przesadza!
Nikt w Polsce na siatkówce, czy koszu nie idiocieje.
Oczywiście zabrany scyzoryk w Białym, ale z pełną kulturą i oddany przy wyjściu.
W Sopocie to ................. i jeszcze tyle mogliśmy wnieść, ale zaufanie do kibiców siatkówki.
Był spokój i zabawa.
A u nas "ochrona" wszędzie i na trybunach i na parkiecie za wczas, trzy osoby pilnują przyjezdnych, a miejscowych?
Po co?

Niech te wypowiedzi poczytają Władze Klubu.

Ten post edytował Szczepan śro, 18 sty 2012 - 23:29

Właśnie oto mi chodzi, że traktują Nas jak bydło na wybiegu, które trzeba pilnować, aby nie staranowało pastwiska! Chore to jest trochę, bo jakoś nie słyszałem osobiście lub w mediach, aby zawodniczki MKS czuły się w jakikolwiek sposób zagrożone! Podejrzewam, że nawet gdyby ktokolwiek próbował coś zrobić to reszta by mu pomogła w odpowiedni sposób zrozumieć, że błądzi!

No, ale my tu gadu, gadu a MKS przegrał z PTPS'em . Nie wiem kompletnie, co się dzieje z drużyną. Chciałbym tutaj przy okazji przytoczyć słowa trenera Kawki z konferencji prasowej po meczu cyt.:



Pytanie tylko brzmi, które to zawodniczki, bo faktycznie wygląda to tak jakby niektórym już nie zależało na grze w MKS'ie. Wiem, że to w tym momencie plotki, ale na forum plusligakobiet.pl pod wiadomością z meczu z PTPS'em niejaki "~kibic" podał, że Żebrowska przechodzi do Wrocławia. Nie wiem, czy to prawda, czy nie, bo w oficjalnych newsach nie mogę nic na ten temat znaleźć, ale obyśmy nie mieli podobnej sytuacji jaka miała miejsce z wielką gwiazdą Gajgał, która przez cały rok gry w MKS'ie w ogóle się nie angażowała i potraktowała klub jak relaks przed Muszyną. Obym się mylił!

Ten post edytował tomekl80 nie, 22 sty 2012 - 13:47

Tak jak już pisałem w poprzednim poście od jakiegoś czasu nie podobała mi się sprawa Izy Żebrowskiej. Nie jestem jakimś fanem teorii spiskowych ale ta tajemnicza kontuzja w meczu z Atomem utwierdziła mnie w przekonaniu, że coś się dzieje niedobrego w drużynie. Co z tego, że u siebie wygrywamy z Muszynianką i Bielskiem jak przegrywamy mecze wyjazdowe. Czytałem dziś zapis konferencji prasowej po meczu i jako kapitan MKSu wystąpiła Ela Skowrońska. Magda Śliwa już nie jest kapitanem? Przecież grała w meczu…

Znając siebie pewnie napisałbym od razu, że to wina trenera, ale nie tylko moja opinia jest taka, że niektóre gwiazdeczki za bardzo obrosły w piórka. Nie wiem jaka jest sytuacja i nie chcę dywagować, ale nie może być tak, że trenera się nie szanuje, bo zawodniczka ma inne zdanie. One tam pracują a trener to ich przełożony!

ŻENADA
Pojedynek MKS vs PTPS.
Coś musi być na linii trener - zawodniczki.
Nikt przy zdrowych zmysłach nie uwierzy w kontuzje Izy przed lustrem. Jedyną zawodniczką która robi dobre wrażenie i wydaje się być po za tym jest G. Lis. Wszystko zaczyna się pierdolić. A niech Iza i Ela odejdą tylko gdzie??? W Muszynie ich nie chcieli, BKS, Atom kasy niet i co? Jak p. Pykosz p.Pycia.....Coś w MKS'ie jest nie tak,
................................
Zostaje nam kibicom poprosić "zawodniczki" o PP!


Ten post edytował Szczepan nie, 22 sty 2012 - 23:44

Ja bym do tych zawodniczek, które są poza i robi dobre wrażenie jest Frauke, Charlotte, Plchotowa, Nuszel i Strasz. One zawsze widać dają z siebie wszystko. Pewnie nie dowiemy się, co się dzieje, chyba, że ktoś się wygada. Być może trener Kawka wymaga więcej, ale ma takie prawo. Odniosę się jeszcze raz do słów trenera tj.:



Siatkarki muszą być szanowane, ale też muszą znać swoje miejsce! Ciekawe jestem, o kim trener Kawka mówić, że atakują w out z uśmiechem na ustach :|. Myślę, że jeśli zarząd myśli poważnie o przyszłości to powinni zająć się tym ewentualnym konfliktem, bo faktycznie ten uraz Żebrowskiej przed lustrem jest śmieszny!

Zacznijmy od tego. To jest Ich praca i to za potężne wynagrodzenie finansowe biorą. A tomeczku80 mam mieszane uczucia co do p. Śliwy p.Nuszel i władz klubu odnośnie meczu w Sopocie-Gdańsku. Nie sprzedany, a zaryzykuję i napiszę przepity!

Coś w tym musi być, bo mecz z PTPS'em wyglądał podobnie jak ten z ATOM'em. Rozumiem, że wszyscy w Sopocie zrobili sobie bibę i imprezowali ? Widziałeś w tedy co nieco? To by tłumaczyło wiele . Jednak Nuszel ostatnio grała dobrze, więc nie wiem, co o tym sądzić . .A tak przy okazji to ostatnio w ogóle nie gra Lis :|. Liniarska psuje piłki na potęgę, ale Lis trener nie wstawia. Wszystko to zaczyna być ciekawe, ale grubymi nićmi szyte.Nie jestem ekspertem, ale wydaje mi się, że niektóre zawodniczki traktują nasz klub jak klinikę rehabilitacyjną . Skowrońska poreperowała się i jeden sezon zawaliła. Żebrowskiej nie chcieli w Muszynie, podreperowała zdrowie, nabrała kondycji i fochy. Zobaczymy, co będzie po playoff'ach.

Ten post edytował tomekl80 pon, 23 sty 2012 - 00:23

Imprezy nie widziałem, bo nie byliśmy zaproszeni.
Czy się odbyła czy nie, ja sobie tylko gdybam.
Mecz na żywo wyglądał dwa razy gorzej niż w TV. A miny i twarze coś zdradzały - moje odczucia.

CYTAT

Robin Hood powrócił
Był już w PlusLidze Kobiet sezon, w którym siatkarki z Dąbrowy Górniczej wcielały się w rolę legendarnego Robin Hooda. Mianowicie potrafiły ogrywać najpotężniejszych polskiej sceny, a punkty oddawać najsłabszym. Sytuacja wydaje się powtarzać w bieżących zmaganiach. Po efektownych sukcesach nad Bankiem BPS i Aluprofem podopieczne Waldemara Kawki zawiodły w Pile.

czytaj więcej...

Same przekleństwa cisną się na usta, no bo jak to jest, źle są wyszkolone czy nie... Raz ogrywają mocny zespół i widać wolę walki i pełne zaangażowanie wszystkich zawodniczek, a zaraz potem taka kicha i część zespołu stoi i się patrzy jak piłki wpadają w boisko, a serw w siatę goni za serwami w trybuny. Nic mnie tak nie denerwuje jak zepsuta zagrywka . Teraz to się dopiero narodzi teorii spiskowych, typu ustawianie się do przeciwnika w PO, ale dla mnie to wygląda na zwykłą nonszalancję i brak profesjonalizmu o którym pisze Szczepan (który ponosi sporą odpowiedzialność za porażkę bo rozmyślnie do Piły nie pojechał pilnować lasek )

Ów mecz był meczem protestu przeciwko ACTA i wjechaniu w kartony Hanki Mostowiak.
Tak na targu w niedzielę mówili


pozdr...

Prezesi klubów, władcy ligi
Trenerzy z jakiejkolwiek łaski
Dający znaki też na migi
Błądzące po parkiecie laski
Dziennikarzyny wszelkiej maści
Nad siatką sędzie ze swym słupem
Piknik, popcorny, entuzjaści
Całujcie mnie wszyscy w dupę


I wy kibice i kibole
Skaczące małpy kwadratowe
Ochrona co jak w dupie kolec
I cała reszta jednym słowem
Wszyscy klakierzy sportbiznesu
Każdy z osobna i na kupę
Za smród porażek i sukcesów
Całujcie mnie wszyscy w dupę

Czy i Was też nie wczytuje się strona www.plusligakobiet.pl? Już od dwóch dni dostaję komunikat "Nie udało się nawiązać połączenia" .