Nie wiem, czy nie przyjdzie nam mieszkańcom w trybie pilnym udoskonalić i reaktywować "Przegląd Dąbrowski".
W piątek nie pojawił się w Dzienniku Zachodnim dodatek "Dąbrowa Górnicza", a dziś w tej samej gazecie /mutacja Katowice Bielsko-Biała Częstochowa Sosnowiec / o naszym mieście ZERO informacji. O Sosnowcu też śladowo. Uczymy się natomiast topografii miast śląskich. Pomału przyzwyczajają nas, że nie istniejemy. Nie mamy kina, porządnej gazety, rozgłośni radiowej i wielu innych rzeczy. Po prostu nas nie ma!

panie Józefie jakim prawem pan w ogóle przywłaszczył taki nick i posługuje się nazwiskiem Józefa Kuraśa? Dla mnie jest to niesmaczne i nie na miejscu. Czyżby pan nie posiadał własnego imienia, a może się pan go wstydzić albo nie potrafi wykombinować własnego nicka?
A swoją drogą z tego co sobie przypomina to życie tego pana jest pełne jakichś zawiłości i mimo walki z komunistami po wojnie udało mu się trochę cywili też ubić. Za żydami chyba też nie przepadał i sądzę, że pan ich też nie lubi, ale to pana sprawa i pewnie lepiej pan zna jego historię, więc nie będę wchodził w spory na ten temat.
Ale skoro już pan się za niego podaje i używa jego nazwiska to może pan góralszczyzną pojedzie, a nie jakimiś głodnymi tekstami niby z koszar. Czyżby nie miłe wspomnienia z wojska?

odmeldowuje się panie Oficerze w cudzej skórze!!!

ten dodatek nie ukazuje sie juz od bardzo dawna. Niestety byl krotko.
A w poniedzialki w DZ zawsze jest malo informacji z regionu, szczegolnie z DG prawie nigdy nic nie ma

@arbas i @:)-gdzie wy kupujecie DZ skoro ja mam dodatek o dg z piatkowego wydania<z dnia 16 marca>??


kontynuujac watek z bandyta z podhala:
Bog,honor,ojczyzna-jestem nie wierzacy,honor mam ale swoj wlasny,patriota jestem ale czy kazdy patriota musi byc zolnierzem???
z tego co widze to sluzyles tym komuchom jako zolnierz.jak mogles??przeciez to hanba dla takiego polaka jak ty.

roznica wieku-hmmm pewnie i jest spora miedzy nami ale nie zawsze madrosc przychodzi z wiekiem.czesto jest na odwrot.

gdy czytam twoje posty to przypomina mi sie opowiesc o pewnym mieszkancu DG ktory to:
-za komuny szedl w pierwszym rzedzie z transparentem w trakcie pochodu pierwszo-majowego
-w erze solidarnosci lezal krzyzem w kosciele i modlil sie za demokracje
jak zawieje tak sie ustawiasz.proste.


teraz spelniam powinnosc wobec siebie i ide na piwo.ot co!

nie kupuje DZ a dawno temu napisali ze juz koniec i rezygnuja z niego wiec myslalem ze juz nie ma.
a Arbasowi moze ukradli w kiosku

Czolem!

Heeee, a ty panie picaro nie masz wlasnego imienia? Cywili ubijalem, jak bolszewii kapowali. Slugusow ppr i nkwd nie po narodowsci, ale po legitymacji ocenialem. W tyl zwrot picaro! Do ksiazek. Mozna palic! A z tym pacyfista kosmopolitycznym , co sobie pseudonim w narkotyku uwinal, gadac nie bede, bo jemu na drzewo z greenpeacem protesty uprawiac!

http://pl.wikipedia.org/wiki/J%C3%B3zef_Kura%C5%9B

http://www.historycy.pl/Strony/Artykuly/2002%2002/Kuras.html

tyle tytulem wstepu.poczytac,wyciagnac wnioski,ocenic.

pacyfista kosmopolityczny-dziekuje za komplement.lepiej bym tego nie ujal.
protesty bede uprawial bo jak mowilem ma do tego pelne prawo-nie wazne czy przeciwko rzadowi,konkretnej parti,stowarzyszeniu,pojedynczej jednostce<starej czy mlodej>czy komu kolwiek innemu.na szczescie zyjemy w panstwie demokratycznym a nie pod dyktatura jednostki.widze ze nie na reke ci ze u nas rzadza czerwoni-nie ich wina.ludnosc tego pieknego miasta ich wybrala.
moze uwazasz ze ostatnie 17 lat w tym kraju to lata stracone-ze po '89 roku powinno sie komunistow wyciac w pien,spalic na stosie czy rozstrzelac<jak to nkwd mialo w zwyczaju>.
a moze uwazasz ze jedynym slusznym wyborem w tym kraju jest wprowadzic dyktature wojskowa jak na Kubie.
moze lepiej wprowadzic rzady koscielne<chrzescijanskie>-dac wladze tym pseudo-slugom bozym<uogolnienie>ktorzy wprowadza u nas sredniowiecze po raz drugi-beda zabijac tych ktorzy nie wierza,homoseksualistow,odmiencow i innych wg nich popaprancow.

widze ze dotknalem twojej achillesowej piety-nie skomentowales zarzutu sluzenia w armii komunistycznej.czyzby wyrzuty sumienia?moze starasz sie teraz naprawic szkody ktore wyrzadziles jak byles zolnierzykiem komuny?moze jak wiekszosc wtedy plules na Kiszczaka?moze dumnie stales murem za polska ludowa jak nieliczni probowali ja obalic?moze siedziales u mamusi pod pierzyna<jak bracia Kaczynscy>jak ludzie szli do wiezienia za swoje poglady polityczne,za dzialalnosc opozycyjna?

a moze poprostu jestes sflustrowanym czlowiekiem ktoremu w zyciu sie nie powiodlo i jedynym dobrym wspomnieniem jest armia gdzie nie musiales sie o nic martwic bo wszystko miales?

mary cha i kuraś dajcie już spokój. Jeden drugiego i tak nie przekona a tylko się obrażacie nawzajem.
Wracając do PD to wg mnie niewiele się zmieniło, teraz będzie piać peany na cześć - jak to pisze Kuraś - PPP.
Co do Andrzeja Bębna to przy piwku to fajny gość :)

Panowie spokojniej!
Co Wasze spory delikatnie mówiąc mają wspólnego z tematem tej rubryki?
Czy macie może zdanie na temat dąbrowskiej prasy?

Marycha! Jako człowiek walczący o tolerancję miej zrozumienie dla koszarowo-archaicznego stylu wypowiedzi seniora Kurasia na tym forum. Po wielu latach służby tak ma.

Przesyłam ukłony obu Panom a

macie racje-nie bede juz wdawal sie pyskowki z @Józef Kuraś.mozemy porozmawiac na argumenty-bez uszczypliwosci i chamstwa.



media w dg nie istnieja.gdyby nie dodatek DZ to tak naparwde nic bysmy nie wiedzieli o sprawach zwyklych obywateli.problem polega na tym ze PD byl zalezny od wladzy i pisal o tym,o czym im kazano albo co zatwierdzono.zero obiektywizmu.rozumiem ze byl wydawany za miejskie pieniadze ale czasy cenzury juz minely-trzeba miec dystans do samego siebie,do tego co sie robi,samokrytyka jest wskazana.
przyszly mi do glowy 2 pomysly:
1.PD wznawia swoja dzialalnosc ale nawiazuje wspolprace z mieszkancami zaangazowanymi w zycie miasta-tworza specjalna skrzynke mailowa na ktora mozna przysylac swoje artykuly-oczywiscie musza byc jakies kryteria(ilosc tekstu,format,obiektywizm)po czym te artykuly sa drukowane w PD,po selekcji,oczywiscie nagroda dla autora jest sam fakt wydrukowania jego tekstu

2.olewamy PD i sami tworzymy biuletyn informacyjny w formie elektronicznej,rozsylamy go na drodze subskrypcji e-mailowej<tutaj nalezy zareklamowac taka opcje wsrod mieszkancow dg>,sami piszemy krotkie artykuly o problemach mieszkancow-obiektywne ofcourse,o klubach osiedlowych,nowych inicjatywach itp.forum ma ponad 400 zarejestrowanych uzytkownikow ktorzy mieszkaja w calej dg wiec beda informacje ze wszad.

co wy na to?czekam na opinie.

1. A kto będzie opiniował te teksty np. obiektywizm?

2. Dobre, ale bez kasy to się nie uda, bo nikomu nie będzie się chciało pisać, a tak poza tym to patrz punkt pierwszy.

Moim zdaniem PD powinno się zmienić w kierunku typowego pisma informacyjnego.
Terminy imprez, ciekawostki z miasta np. otwarcie nowego baru piwnego .
Jeśli pismo będzie omawiało wydarzenia z UM a nie z miasta to zawsze będzie politycznie poprawne i nie mam tu na myśli wydarzeń typu otwarcie kolejnej biblioteki przez PP czy PPP.
Wtedy to będzie miało sens.
Natomiast wypowiedzi polityczne to ( pozwolę sobie nieskromnie bo od wczoraj zaczynam tu pisać ) na naszym forum i wywiadu dla prasy innej np. DZ lub Faktu ( hehe ).

Ten post edytował kwintosz wto, 20 mar 2007 - 15:23

witam na forum.




tu sie akurat nie zgadzam-spojrz na samo forum-ile potencjalnych artykulow sie tu znajduje.wilelu forumowiczow ma talent,zapal,checi by pisac.
poza tym my nie musimy byc obiektywni w 100%-mozemy pokazywac punkt widzenia mieszkanca z np:7-go pietra bloku<o czym p.Podraza chyba juz zapomnial maly zarcik>.
co do punktu 1-jak napisalem wladzy przydalaby sie samokrytyka.ale na to nie ma co liczyc.wiec PD powinien miec forme czysta informacyjna-tu sie zgadzam z piwoszem.
za to my powinnismy byc zrodlem opiniotworczym.takie moje stanowisko.ktos jest za?

Ten post edytował mary cha wto, 20 mar 2007 - 14:37

Od listopada 2006 forum zastępuje mi lokalną prasę. Tu o naszym mieście można dowiedzieć się więcej niż ze wszystkich gazetek razem wziętych. Dodatkowy walor to szczerość i spontaniczność postowiczów. Celem wpisów /mam nadzieję/ jest dobro miasta, a nie wybicie się na stanowisko poprzez laurki. Gdyby redaktor PD był sprytny, czerpałby z forum garściami, cytując tematy podpisane nickiem. Chyba prawo prasowe na to pozwala?
Jestem za zachowaniem nazwy "Przegląd Dąbrowski".
Wiekszość mieszkańców już przyzwyczaiła się do tytułu.

Marycha!
Gratuluję zmiany znaczka i zawieszenia broni w walce z Kurasiem.
Poprzednie konopie źle się niestety kojarzyły. Uwierz, że nie tylko Kurasiowi. Po co Ci to było? Nie jesteś ćpunem, więc po co promujesz i negatywnie zwracasz na siebie uwagę? Czasami warto wysłuchać starszych Młody Buntowniku...

wlasnie zauwazylem ze chyba niektorych moje konopie kluja w oczy.

Arbas-masz racje-mnie tez forum zastepuje lokalna prase.nie tylko nam.moze czas zaczac docierac do reszty mieszkancow?

Ten post edytował mary cha wto, 20 mar 2007 - 19:02

@mary-cha
co do punktu 1 to ja myslalem o tym ale po ostatnich odp z UM (a raczej ich braku) widze ze ich checi wspolpracy sa g... warte - poza tym kto mi zagwarantuje ze jak cos napisze to mi to wydrukuja - tym bardziej ze ostatnio mam poglady mniej przychylne urzednikom z CA

odnosnie punktu 2 to sam juz podjolem taka wspolprace z ZI - pomagam redagowac i jednoczesnie od czasu do czasu (wolnego - a mam go baaaaaaardzo malo ostatnio) sam cos skrobne - zreszta jak ktos zaglada na ZI to widzi.
Ale wracajac do sensu Twego pomyslu to jestem oczywiscie ZA - art pisane do ZI takze moga byc w takim biuletynie. Tylko ze 2 osoby do takiej syzyfowej pracy to za malo.

Jesli sie temat rozwinie i znajda sie chetni do pisaniia cos raz na czas (raz na 2 tygodnie byloby ok na poczatek) to temat mozemy powazniej przedyskutowac.

Ogolnie jestem ZA!

Ten post edytował Hator wto, 20 mar 2007 - 19:56

Witam,

wreszcie zauważam rozsądne podejście do sprawy. Prawdę powiedziawszy, to sprawa powinna mi dyndać, odkąd PPP wywalił mnie na twarz z magistratu, bo kumałem się z białymi a nie czerwonymi... No, jednak zawodowe przyzwyczajenie bierze górę, do tego sentyment. I w efekcie zabieram głos.

JEŚLI JEDNAK JAKI BOHATER KRYJĄCY SIĘ POD PSEUDEM PO TYM POŚCIE BĘDZIE PLUŁ NA MNIE, WYZYWAJĄC MNIE OD KŁAMCÓW, PACHOŁKÓW TALKOWSKIEGO ITD. TO NIECH SiĘ! G... WIE i G... JEST JAK BUT.

I kontynuując.
Wydawanie gazety, nawet szmatławca, tuby władzy, czy jak tam chce sobie ktoś to nazwać kosztuje. Idea wydawania e-biuletynu jest dobra, ale nie pragmatyczna. Za małe grono odbiorców.

To raz.
Dwa.
Z całym szacunkiem, dziś każdy w Polsce ma się za literata albo dziennikarza. Nie trzeba kończyć szkół, aby być jednym lub drugim. Jednak bez talentu i doświadczenia, to sobie można funziny pisać, a nie brać się za wydawanie jedynej w mieście gazetki.

Ad DWA.
To Wasza i PPP sprawa. Mnie już to nie bawi. Zresztą, rzadko mnie bawiło, ale byt kształtuje świadomość (młode wilki z SLD, jak nie wiedzą co to znaczy, niech się spytają starszych — sorrki, za wtręcik polityczny :))...

Ad JEDEN

Wspominałem już wcześniej, skoro Wam o tym PPP, ani naczelnik Bazylak nie powiedzieli, że w styczniu wydano ostatni numer podług przetargu z 2006. Gazetka kosztuje.
Oto orientacyjne koszty:

koło 6000 zl - druk i lamanie, 40 000 nakladu, A3 x 8
koło 2500 zl - kolportaż.
wierszówka - 300 zł na numer.

Druk i łamanie było bardzo tanie. I jeśli przetargu nie wygra ten, który wykonywał dotychczas usługę, to niech mi nikt nie fanzoli, że „w przetargu wygrywają najlepsi”. Bez jaj, Panie Naczelniku!
Kolportaż? 40 tysięcy to za dużo. Było kiedyś 20 tysięcy i po mojemu było oks., bo nadmiar gazetki ma efekt odwrotny. Lepiej, żeby towar był poszukiwany niż zalegał chodniki.
Nakład większy chciał PP, jego wola. On był wydawcą. PPP widać nie ma nic przeciwko temu.jego wola.
Wierszówka.
Za darmo to pracowali za komuny (mamy tego efekty), albo pracują amatorzy. Gazetę za PP robiono siłami etatowymi wspieranymi przez amatorów albo zawodowców (lub utalentowanych). I to dla nich było te 300 zl. Bo za pracę należy się kasa, a nie wicie rozumicie, dziekuje wam!

Reasumujac:

Wladza przetarg kiedys oglosi. Gazetkę wyda. Zbyt wielu jednak chce ja robic, by nie wyszlo z niej cos na ksztalt ani psa, ani wydry...
Ale tak czy siak, zycze powodzenia. Wladza, nawet ludowa, to parędziesiat, pare setekl osob. A w DG reszty jest wiecej. Im zycze powodzenia!

:-)

Panie Andrzeju,
a ja chciałbym o jedną rzecz prosić. Nie znam Pana i nic osobiście do Pana nie mam. Jako rzecznik nawet odpowiadał Pan na moje emaile, więc nie uważam żeby źle Pan pracował. Ale skupmy się na temacie PD... Jak Pan, tak na spokojnie, skomentuje zarzuty tak często tutaj podnoszone (niestety czasem w chamskiej formie nad czym boleję ) o to, że PD pod Pana kierownictwem był nieobiektywny i prezentował jednostronny punkt widzenia.
Ja, człek spokojny i nie angażaujący się po żadnej stronie sceny politycznej, zanim jeszcze trafiłem na to forum miałem o PD dość jasno wyrobione zdanie. Mniej więcej takie (proszę wybaczyć), że to tuba propagandowa Talkowskiego i to nawet nie udająca obiektywnej prasy.
Co Pan na to?

Panie Mucha!
Po pierwsze wielkie dzieki za spokojne podejscie do sprawy i to, zes Pan zauwazyl (wielu) chamskie podejscie do sprawy.
Nie wiem, czy Pana zadowoli to co ponizej zapodam, ale zapodaje szczerze, acz bez wiekszych szczegolow, bo to nie na forum gadka.

1. Tak, PD z PP byl tuba JT, bo JT, jak malo kto uwazal, ze, jak bedzie w gazetce 100 razy, to sto razy lepiej go bedzie postrzegal narod. Gdyby nie dzialania redakcji, to bylby obecny po wielokroc wiecej niz bylo to widac w ostatecznym produkcie.

2. PP czul sie osaczony przez lipczykowych i takich do gazetki nie dopuszczal. Zreszta, po prawdzie nigdy nie probowali. Ja na nich miejscu bym sprobowal, po to, by mi dano szlaban. Wtedy bym zrobil raban. Widac, ze PePe przecenial sile swoich oponentow i w efekcie wychodzilo jak wychodzilo.

3. Zasadniczo nie zwyklem sie chwalic, ale wiekszosc z mocih krytyk(ant)ow ma mizerne pojecie o dziennikarstwie i jego technice. Dla wiekszosci miesiecznik mieszkancow znaczy tyle samo co biuletyn mieszkancow. Nie czas i miejsce wyjasniac roznice, ale z grubsza rzecz biorac roznica jest taka jaka jest miedzy ROVEREM a ROWEREM.
Wiec w materia ROVERA w PD za moich marnych rzadow zrobilo sie sporo. W zadnych gazetkach tego rodzaju nie bylo materialow o znaczeniu i lokalnym i ponadlokalnym zarazem, vide - materialy z tragedii w MTK (zgineli dabrowiacy) czy 60-rocznicy wyzwolenia KL Auschwitz (zaangazowani w obchody byli uczniowie z DG). Notabene w tym ostatnim przypadku PD byl jedna z niewielu, bodaj trzech, gazet samorzadowych akredytowanych na te uroczystosci (a redakcji bylo z 500, jak nie wiecej, od PD po CNN).
Niestety, krytycy PePe taki "szczegolow", nie dostrzegali. Swiadczyc to moze o tym, ze male mieli pojecie o roznicy miedzy miesiecznikiem a biuletynem, albo o tym, ze PePe dzialal na nich, jak plachta na byka albo komuch na antykomuniste :-)

4. Wysmiewana przez wszystkich rubryka z "KALENDARZA GOSPODARZA MIASTA", byla dla mnie przezabawna. Tak, to ja wymyslilem tytul: oryginalnie z "Kalendarza gospodarza". Wiecie, mlodziezy, byl kiedys taki towarzysz, Gierek (zeby nikt mi nie mowil, ze sie nim podpieram, to zrazu mowie: znalem go osobiscie). Wiecie, X mocarstwo w swiecie, zeby Polska rosla w sile, a ludziom zylo sie dostaniej. Podobne klimaty byly za PP. Wiec, jak najbardziej taka winieta pasowala. Tym bardziej, ze zyczeniem PP bylo pokazywac, jak pracuje z narodem. Tu wtret: doprawdy, wierzcie mi, PP w materii spotykania sie z ludem wszelakim wszedzie i o kazdej godzinie byl niezrownany.

5. Czy byla cenzura? Oczywiscie, ze byla. He, he, he. Poczekamy na nastepne numery, to zobaczycie, czy i teraz jej nie bedzie. Moj poglad na te sprawe znacie z ostatniego numeru PD. Na drugiej kolumnie puszczono mi szpunta w tej sprawie, bo jakby nie puszczono, to wladza nowa strzelilaby se nie jednegio ale dwa samoboje. W ostatnim numerze z ub roku wydawca, czyli PP (dzis jest nim PPP) przegial. Nie dosc, ze nie puscil podrazy (choc teraz nie jestem pewien, czy aby nie postapil slusznie, zwazywszy na na dzialalnosc aktualnej ekipy), to jeszcze zdjal kawalek mego autorstwa o pacyfikacji Huty Katowice (poszedl pozniej w Gazecie Polskiej i na... stronie internetowej miasta). Wywalenie kolumny z jednym kandydatem partii wywodzacej sie z kierowanej ongis przez Gierka moglem jeszcze zrozumiec. Wywalenia materialu o stanie wojennym przez "jedynego prezydenta w stanie wojennym", juz nie!

Wiec reasumujac:

tak, PD mozna bylo postrzegac jako tube PePe (jego zwolennicy uwazali to za obiektywizm). Trzeba jednak jednoczesnie bylo widziec w nim nie tyle "udawanie obiektywizmu", ale elementy normalnej prasy.

I tyle panie Mucha mam do powiedzenia w kwestii Panskich pytan. Temat historii PD uwazam tym wyjasnieniem za zakonczony. Skoro wiekszosc z forumowiczow pisze, ze nie interesuje ich historia, ale przyszlosc, to interesujcie sie tym, co ma byc, a nie tym co bylo. Chociaz bez zainteresowa nie przeszloscia to co bylo, moze byc tym co bedzie.

Z Bogiem!

PS.
Sorrki za bledy, mam nadzieje, ze nikt przez nie ie bedzie mnie okreslal mianem analfabety :-)

Brawo Jasiu !!! hehe

Co to za kolo ???????????

Panie Andrzeju - pytanie:

z jakich programow korzystaliscie do tworzenia/ redagowania gazetki??
i drugie pytanie - jakie zna Pan dobre i darmowe - wsam raz dla laikow - takich jak my - narzedzia do tworzenia takiej mini gazetki? bo robienie tekstow w wordzie a pozniej konwertowanie na pdf to nie to samo co kolumny takiej typowej gazety.

Domyslam sie ze profesjonalne, ogolnopolskie gazety korzystaja z acrobata (w wer profesjonalnej) tylko ze to kosztuje 4000 zl - mi chodzi o bardzo mala darmowa namiastke podobnego programu :)

czekam na satysfakcjonujaca mnie odp