Wytłumacze Ci to spokojnie, ostatni raz:

Jest nas 3 moderatorów. Zaczeliśmy pracę od niedawna, nie wszystko jest dograne tak jak powinno. Mamy 2 adminów, z czego jednego @kwasny, który zajmuje się stroną techniczną forum wyjechał do raichu. Nie mamy ze sobą takiego kontaktu jaki być powinien, jak wróci admin, postaram się załatwić tylko dla mod/adm dział gdzie będziemy mogli pisać co, komu, za, co itd. W tej chwili skończyły się wybory, na forum jest niezły ruch, ciągle ktoś chce coś skasować, przenieść, zmienić. Stąd zapewne wynikneło to nieporozumienie. Poprostu z braku czasu i zamieszania. Ja usunołem wczoraj 2 posty, zupełnie nie na temat i poszedłem spać by wstac na mecz Polaków. Kilka dni wcześniej dawałem ostrzeżenia wraz z @:) co zaowocowało banem, jak myśle na 3 dni - od @:). Sądze, że pozdrawiam myślał że te posty nie powinny się pojawić gdyż miałeś bana, więc je usunął ale mogę się mylić, nie konsultowałem tego na PM(jak się myle @pozdrawiam popraw mnie). Możesz to zrozumieć lub nie.

Poza tym, nie sądze byśmy my musieli się Tobie tłumaczyć. Gdybyś od początku się nie zachowywał źle, tej całej sprawy by nie było.

no i widzisz lepiej ale po kolei i to sa moje rady z doswiadczenia wiec tak:

moja rada niech kazdy mod zajmie sie jednym dzialem i nie bedzie nieporosumien
wiesz z calym szacunkiem ale znam forum na ktorym jest 5000 uzytkownikow i 4 moderatorow i 1 admin i radza sobie o wiele bardziej sprawnie niz Wy tu
nie moze byc tak ze Pan Pozdrawiajacy bierze i bez wiedzy Waszej ni z gruchy ni z pietruchy usuwa moje posty i daje mi kolejnego bana bo tak mu sie widzi, choc on twierdzi ze nie dal mi bana wiec ja juz nie wiem kto, ale nieistotne

a co do tlumaczenia to na 80% forach jest tak ze sie wysyla info lub pisze sie w poscie tego co zle zrobil infomacje co jest nie tak zeby inni mieli wglad zeby tak nie robic itd

mam nadzieje ze tez wyrazilem sie jasno

Dobrze dziękuję, weźniemy Twoje opinie pod uwagę. Tak się dzieje z postami wyedytowanymi, lecz usuniętych nie da się zaznaczyć że się to zrobiło, prawda? Ale nie ważne, to sprawy administracji forum. Nie rób problemów i będzie ok. Mam nadzieję że sprawa jest załatwiona i prosiłbym już nie wracac do tego. W innym wypadku będą lecieć ostrzeżenia.

Ten post edytował kwintosz śro, 29 lis 2006 - 00:19

" : ) "

Hator po prostu osiągnął magiczną liczbę 666 postów, stąd tak chwilowo trochę diabełek w niego się wcielił...

@:)

a kto powiedzial ze ja wypowiadam sie za wszystkich??
napisalem tam gdzies drogi Vasylu, w imieniu forum... ???
czy ja jestem jakims rzecznikiem forum, ze moje posty,sa brane za zdanie calego forum ??

to jest moj prywatny post i moje prywatne zdanie odnosnie vasyl'a
to ze napisalem by forum nie odwiedzal - nie wypowiedzialem w imieniu Waszym, czy Twoim ":)" ALE tylko i wylacznie - w moim wlasnym
wiec nie wiem o co Ci chodzi panie modzie :)


to ja nie moge sie wypowiadac w swoim wlasnym imieniu???


a gdzie ja go niby obrazilem - pisze po imieniu Bartosz. Nie ma zadnych besztow, zaczepek itp


@:)
mozesz mi napisac punkt po punkcie co ja zlego zrobilem???
chetnie sie do tego odniose.

ostrzezenie moim zdaniem niesluszne...
pozdr

Ten post edytował Hator nie, 03 gru 2006 - 20:42

"sory vasyl ale wq... mnie Twym postem"
"to go nie odwiedzaj i 3maj sie z daleka od niego i od nas..."
"mozesz mu grzecznie odp a nie odwalac szopki..."
"znalazla sie druga ela dabrowianka!" - to juz najgorsza obraza
"no to spadaj skads wrocil"
"a idź żesz czorcie stad!!!" - nie w znaczeniu zartobliwym
---------

a ja nigdzie nie napisalem (i nie pomyslalem) ze to nie jest tylko Twoje zdanie.

wyrazilem swoj stan emocjonalny

to moje pryw. zdanie w strone Vasyl'a - Vasyl'owi ma jakies watpliwosci "tzw powody" do forum a ja mam watpliwosci "tzw powody" do skomentowania zachowania jego osoby.

nie ma w tym nic obrazliwego/wulgarnego itp - poza tym to byla moja uwaga odnosnie sposobu odpisywania Bartka
hehe - no dobra - przyznaje :) -> to byl cios ponizej pasa

jak Bartkowi nie podoba sie dabrowa to nikt go tu na sile nie 3ma. Zrobil kampanie wujowi - moze wracac do swej sielankowej dolinki gdzie nie ma obludy, zawisci i bezmyslnosci - swoja droga w tym przypadku odpisuje w imieniu dabrowiakow, ktorzy poczuli sie urazeni, ze przedstawia sie ich ukochane miasto w ten sposob.

a co sie bede :) ... na kawe go niby mam zaprosic?
---------

no ok zle ziinterpretowalem w tych emocjach, ale tak czy siak ja bronie poprostu swej wypowiedzi i wolnosci slowa - takie mam zdanie i tyle.

Moze sie przez te wczorajsze przesadnie wyrazilem - tak wsumie to najbardziej wkurzylo mnie to, ze pan Bartek to taki kolejny propagator polityczny na forum bo jak trzeba bylo to Bartus robil kampanie na forum wujowi a potem nagle zmyka wraz z wyborami A jak pozniej ktos cos powie nie pomysli Bartka na wuja to odrazu Bartek sie oburza jakby to od hitlera wuja wyzwali, ale tak poza tym to wszystko ok jak Vasylek okresla dabrowe miastem "obłudy, zawiści i bezmyślności" ?!? - sory, ale wkurzaja mnie takie wciepy na temat m in mojego miasta i mieszkancow.
Oblude sam robiles i robisz walczac z wujem o stanowisko radnego, promujac go i piszac jak to wiele dzieki panu Lukasikowi DG zyskuje i jak wiele robi sie dobego dla miasta, a pozniej piszesz ze w miescie jest FE - ze miasto i mieszkancy Cie przerazaja.
To po cholere sie wtracasz w sprawy miasta skoro tak naprawde Bartoszku zalezalo Ci tylko i wylacznie by usadzic wuja na stoleczku... bo pozniej to juz mozna obrazac Dabrowe i mieszkancow?!
Niech Pan Lukasik sam tu zajrzy skoro tak mu zalezy na mieszkancach - z Toba nie bede dyskutowac - mam ostatnio wiele (jak to okresliles) "zawisci" w Twa strone.

PS sorki za wczorajszy post ale gore wziely emocje -niestety nie do konca wy3muje gdy widze posty takich ludzi.

mam nadzieje ze Kwasny szybko zrobi dzial tylko dla adminow i modow.

ktos z Was robi sobie normalne jaja z zasad, reulaminu i netykiety.
ta osoba napewno wie o co mi chodzi, a ja sie pytam dlaczego nie zostalem o tym poinformowany na PM?
Ktos sobie kpi ze mnie. Jesli takie zasady beda tutaj obowiazywaly to bedzie chaos w moderowaniu i ja sie z tego wypisuje

Ładnie się pytam, kiedy zostanie zniesiony świąteczny wystrój forum?
Mam nadzieje, że już w środę
Nie że mam coś do świąt, ale ten wygląd mi strasznie nie odpowiada.
Tylko mnie nie zlinczujcie za moją skromną opinie

Przecież w lewym dolnym rogu forum, można samemu wybrać skórke forum spośród trzech dostępnych. :) Nikt nie karze Ci używać akurat tej świątecznej.. mi się akurat podoba Szkoda że śnieg został wyłączony.. bo było jeszcze ładniej.

Ten post edytował kwintosz pon, 25 gru 2006 - 23:42

aaa sorka wielka, ale nie zauważyłem :)
taaa na niektórych forach to nawet melodia świąteczna gra na stronie głównej
śnieżynki być może by się przydały, bo za oknem to marnie z nimi

Mam krytyczną uwagę dot. bardzo częstego edytowania postów innych użytkowników przez moderatora bez wyraźnego powodu; właściwie tylko po to żeby wyrazić swoją prywatną opinię. Myślę, że to dziwny i niepraktyczny zwyczaj. Można po prostu jak każdy zwykły user, napisać nowy post.

miliony much nie mogą się przecież mylić

Hator, a wiesz jaki jest pierwszy człon tego powiedzenia o muchach?

hehe domyslam sie
PS Pulsatilla - cytujac muche nie mialem na mysli tego o czym wspomnial pan mucha - takze mam nadz ze sie nie obrazisz :)
pozdr

Widzę, że świetnie się bawicie, niemniej z poważnego tematu robicie śmietnik. Kolejne posty nie w temacie zgodnie z Regulaminem będą kasowane

Co do uwag Bartka, a następnie muchy:

tak, to prawda, szczególnie w przypadku wypowiedzi loxley'a edycja, której dokonałem, znacznie wykroczyła poza ramy przewidziane Regulaminem. Najpierw miałem napisać, że temat właśnie już istnieje i niepotrzebnie jest poruszany w innym miejscu, co naruszeniem Regulaminu jak najbardziej jest Jednakże treść postu tak mnie zbulwersowała, szczególnie zaś argumentacja (to podgonienie innych autobusów), że w końcu jedynie napisałem swoją własną opinię na temat tego absurdalnego pomysłu z przystankiem na górce

Co do koloru i słowa Mod na początku - tak mają wyglądać ingerencje, aby nie było wątpliwości co napisał autor, a co moderator. Nie lubicie niebieskiego ?

Co do pozostałych edycji - być może za częste, niemniej jeżeli są to uwagi jednozdaniowe uściślające i uzupełniające post (jak odnośnie swp czy Micka) nie widzę w nich nic złego. Nigdy jeszcze nie zmieniałem treści napisanej przez autora, trudno więc mówic o ingerowaniu w treść. Tak, oczywiście można napisać poniżej jednozdaniowego posta i nabijać sobie licznik, tylko po co..? Potem powstaje kolejna strona wątku skladająca się z postów prawie bez treści.

Co do cytowania - uważam, że opcja ta jest nadużywana przez użytkowników. Nagminne jest cytowanie bardzo długich fragmentów czyjejś wypowiedzi tylko po to, aby wyrazić swoją własną, krótką opinię. Treść forum jest powielana, czasem wielokrotnie przez kolejnego cytującego (cytuje poprzedników, co na różnych forach jest prawdziwą plagą), co nie wnosi prawie nic na forum, w efekcie forum traci przejrzystość i czytelność.

Hej, hej

oboje (mucha i pulsatilla) macie racje - proponuje znalezc zloty srodek i po sprawie.
mi edycje pana P. nie przeszkadzaja ale fakt faktem edycja w temacie loxley'a zostala przesadzona - co oczywiscie sam mod przyznal.
pozdr

@ Hator
Złotym środkiem jest przyznanie się naszego Drzewoluba do błędu. I to by zamknęło sprawę, gdyby nie dalsze próby usprawiedliwiania się.

@pulsatilla 1214
Rozwaliło mnie Twoje zdanie o jednozdaniowych uwagach uściślających. W czasach mojej młodości nazywało się to cenzurą - panowie cenzorzy też uściślali wypowiedzi tak, żeby wychodziło że socjalizm najlepszym z ustrojów jest i będzie po wsze czasy. A wyszło to, co wyszło.
Co do cytowania to wręcz przeciwnie - podnoszą one czytelność wypowiedzi, wiadomo do czego odnosi się jej autor. Oczywiście nie należy popadać w przesadę i cytować całych wątków.

ale p. Drzewolub (to mnie rozwalilo ) nie wymazuje tresci tylko dodaje swoje uwagi - wiec o cenzurze nei ma mowy.
Jak juz co to czesc uwag faktycznie mozna napisac w swoim poscie cytujac a nie uzywajac edycji modowej. Choc tak jak mowie - mi zazwyczaj to nie przeszkadza.
pozdr

Dami7:



Poproszę o przykłady owej cenzury rodem z PRL wyznaczającej jedynie słuszną linię światopoglądową.

Z uwagi na powszechne wtedy braki na odcinku papieru toaletowego wszystkie archiwalne numery Trybuny Robotniczej zostały zużyte w wiadomym celu. Zresztą kupowałem raczej tylko wydanie sobotnio-niedzielne, które dla niepoznaki wychodziło w piątek. A kupowałem na dużej przerwie w szkole w celu rozwiązywania na wyścigi z kolegą krzyżówek