Ostatnio myslalem o kulinarnej historii miasta.
Szczegolnie w pamieci mam dwa nieistniejace juz miejsca, moze one nadal istnieja ale w innych lokalizacjach?
1. Polonia na rogu Kr. Jadwigii i Reymonta. W latach 80. to byl tam chyba ciezki klimat. Ale w latach 90. mieli swietna (jak na tamte czasy) pizze.
2. Zapiekanki i hot dogi z 3 Maja. Okienko dokladnie vis a vis Resursy. Nigdy nie zapomne ich smaku.
A Wy macie jakies wspomnienia w zwiazku z tymi badz innymi miejscsmi?
ja wymienię kilka z końca lat 70 ubiegłego wieku:
"Rio Bravo" - chyba nikt nie wie jak naprawdę nazywała się ta "kraina latających kufli" na ul. Okrzei za skrzyżowaniem z ul. Żeromskiego.
"Grażyna" - róg ul. Sobieskiego i ul. 3-go Maja, tam gdzie obecnie Foto Pasek - również "kraina latających kufli"
" Gabinet Odnowy Biologicznej" - tak nazywaliśmy mały barek obok Poczty Głównej, o 8 rano można było zjeść befsztyk tatarski i "rąbnąć setę"
"Maxi" w pawilonie na Kościuszki (Praktyczna Pani)
"Kawiarnia na Zielonej"
Na ul. Kościuszki za kinem Ars nie pomnę już nazwy (klk)
Kawiarnia "Diament" na ul. Kościuszki - ulubione miejsce spotkań młodzieży szkół średnich (kto by zliczył wypite tam herbaty)
gołonoskie "Kaskada" i "Kaprys" (klk)
"Bar Juhas" a właściwie budka z piwem zwana popularnie "Pod Rybką" obok Centrali Rybnej w łączniku pomiędzy ul 3-Maja a ul. Szopena
"Na Pękalskich" za pawilonem Społem - budka z piwem
słynny "Tip Top" obok Domu Chłopa
"Dąbrowianka" na ul. Legionów (wtedy ul. 27 Stycznia) - goloneczki, ech....
" U Łopatki" na Babiej Ławie (tak chyba nazywały się okolice zajezdni autobusowej w Gołonogu) - golonko i żurek palce lizać
"U Sytego" - ale nie tam gdzie obecnie, w małej norce przy obecnej ul. Piłsudskiego, ech te golonki i żurki - Rysiu pozdrawiam Cię.
Na naszej ulubionej stronie o historii DG znalazłem fajny artykuł o innym, kultowym miejcu - Chacie u Brata:
https://dawnadabrowa.pl/category/kopalnie-huty-firmy/bary/chata-u-brata
Powered by Invision Power Board
© Invision Power Services